SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

"Gazeta Wyborcza" kończy współpracę z Gazeta.pl. „Nie możemy naszej pracy dziennikarskiej rozpraszać”

Wybrane materiały „Gazety Wyborczej” (Agora) nie będą już publikowane na Gazeta.pl ani w serwisach zewnętrznych w ramach umów licencyjnych. - Model subskrypcyjny wymaga podkreślania wyjątkowości marki utrzymywanej przez zgromadzoną wokół niej społeczność. O nasze treści, dla Państwa tworzone, musimy szczególnie dbać, nie możemy naszej pracy dziennikarskiej rozpraszać - uzasadniają wicenaczelny „GW” Jarosław Kurski i jej wydawca Jerzy Wójcik.

Dołącz do dyskusji: "Gazeta Wyborcza" kończy współpracę z Gazeta.pl. „Nie możemy naszej pracy dziennikarskiej rozpraszać”

50 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Piotr
Po 32 latach odkrywają odrębność marki GW od Agory?
Jedno trzeba przyznać: to jest na pewno polska firma, bo nikt tak nie potrafi się kłócić ze sobą jak Polacy.
Gdyby to była firma zagraniczna, to redaktorzy z GW uzyskali by swoją "niezależność" za pomocą zwolnienia z pracy.

Może tak, a może nie - redakcje i dziennikarze potrafią być na Zachodzie mocno niezależnymi jednostkami, autorytetami w ramach swojej profesji, firmy czy nawet wielkiej korporacji. Oczywiście dzisiaj prasa straciła na znaczeniu, ale jeśli to Excel i korporacja przesadzą cała wartość marki, tytułu, wiarygodności u czytelników może zniknąć raz na zawsze ;)

0 0
odpowiedź
User
P
Co do GW to oceniając ten tytuł trzeba też patrzeć przez pryzmat branży, dzisiaj prasa jest czymś innym niż w latach 90-tych czy dwutysięcznych. Polska też wygląda inaczej bo co prawda prasa w PRLu istniała, ale podejście ludzi do niej poprzez pryzmat systemu było jednak trochę inne.
Niewątpliwe GW ma mocno zarysowane tło polityczne, powiedziałbym, że nawet trochę się odgradzając czy barykadując na swoim pozbawiając się szerszego spojrzenia.
Zainteresowani tytułem czy tą stroną wizji politycznej może i znają parę nazwisk z redakcji, ale wystarczy popatrzeć jak swoje marki budują ludzie po prawej stronie i uważają się za autorytety. Poszczególne osoby mają zasięgi na YT rzędu 50, 100, 200 tys. kiedy programy w ramach redakcji, konkretnej audycji nie mają czasami połowy czy 1/3 tego. A tutaj przed laptopem usiądzie redaktor z prawej strony i 100 tys. na każdym filmie wpada z łatwością. Co to ma do prasy ? Może to, że czytają, ci którzy i tak by czytali i kupowali, że nie dociera się do szerszej publiczności, każdy okopuje się po swojej stronie, wszyscy zamknięci, schowani w okopach.

Ps. Część treści GW ma taki poziom, że takie teksty za darmo to kiedyś były na gazeta.pl jako standard, o samej gazecie nawet nie mówię bo to dzisiaj portal jak o2, SE, Fakt.
0 0
odpowiedź
User
Tomasz Kopyra
Brawo. Wasze lewackie wysrywy niechaj zostaną jedynie w waszej sekcie kodomitów i lemingów
0 0
odpowiedź