Zygmunt Solorz trzeci na liście „Forbesa” z majątkiem 10,2 mld zł, Heronim Ruta i Aldona Wejchert w dół
Zygmunt Solorz znalazł się na trzecim miejscu tegorocznej listy najbogatszych Polaków opublikowanej przez „Forbes”. Majątek współtwórcy Grupy Cyfrowy Polsat oszacowano na 10,201 mld zł. Czołówka zestawienia pozostaje bez zmian - na pierwszym miejscu są Dominika i Sebastian Kulczykowie przed Michałem Sołowowem.
Dołącz do dyskusji: Zygmunt Solorz trzeci na liście „Forbesa” z majątkiem 10,2 mld zł, Heronim Ruta i Aldona Wejchert w dół
niestety taki jest ten świat, zawsze był i zawsze będzie- pociesz się tym, ze częśc z nich, mimo że mają wszystko, są tak samo nieszczęśliwy jak ty. Tylko najgorzej jak taki bogaty du.. zaczyna żalić się że "pieniądze szcześcia nie dają", to mi się nóż w kieszeni otwiera - jak ci kur.. szcześcia nie daja to rozdaj innym, którym by odmieniły świat i życie na lepsze , albo przestań pieprz... takie głupoty. A w myśl reguły że pierwszy milion się albo kradnie albo dziedziczy, zwłaszcza u nas w okresie transformacji - pozniej już sie kołowrotek pieniędzy sam kręci ; )
to ciekawy paradoks - wszystko co mówisz to szczera prawda , ale jednocześnie zlepek bzdur. Trudno się nie zgodzic żeby sie dorobić i do czegoś dojść trzeba zapieprzać i mieć piorytety w życiu. Ale jednocześnie jesteś ślepy na to że wrodzonej ,skrajnej, wyniesionej z domu, biedy po prostu nie przeskoczysz - edukacja , rozwój, doświadczenie zawodowe to produkt jak każdy inny , który trzeba kupić i co wazniejsze mieć czas by go zdobyć. Skąd nastoletni chłopak czy dziewczyna ma na to wziąć pieniadze jeśli np żyje z matką i dwoma małym rodzeństwem za 600 zł renty czy zasiłku , a ojciec żul przepija wszystko albo alimenciarz , który spieprzył od rodziny i ma ją w dupie ?Nigdy nie mieszkałeś z żulem , który wyniesie z domu wszystko byleby mieć na wódę. Są pewne rzeczy których nie przeskoczysz i uwierz mi że od tak doświadczonych przez życie osób nie doświadczysz i nie usłyszysz tak narzekań.
A teraz pomyśl o sobie, o mnie czy o innych - ile razy pomagali ci w życiu rodzice , dziadkowie , rodzina, bys mogł dojść tam gdzie jesteś- jakiego farta mieliśmy bo nie trafiliśmy do rodzin patologicznych, ale do rodzin które o nas dbały i zapewniły spokój ? Duża cześć "nieudaczników " jakim teraz wypominasz balowanie i pijaństwo, właśnie nigdy nie zanzały nawet 1% dobroci czy spokoju domowego jaki my mieliśmy na codzień. Too co mnie przeraża w dzisiejszym pokoleniu nowobogackich czy średnio zamożnych, to brak jakiejkolwiek empatii ... najlepiej kogoś zgnoić od nieudaczników , bo tak najprościej -"mi sie udało , a tobie nie i to twoja wina "... smutne