Prezydent Opola interweniuje u Kurskiego ws. występu Kayah z Rodowicz. TVP: nie ingerujemy w dobór gości

Marylka skończy tak jak pietrzak(celowo mała litera), jako włazidupiec dobrej zmiany.

chyba "political correctness" ;)

Po co w ogóle interweniować , niech zrobią sobie festiwal poprawnie polityczny przywiozą publiczność autokarami i rozdadzą narodowe chorągiewki na widowni, z jednym ale na swój koszt.

W zasadzie można by stwierdzić, że nie masz za grosz rozumu. Gdyby festiwal był poprawny politycznie, to chorągiewki byłyby w barwach tęczowych a nie narodowych. Zapamiętaj to sobie, razem z resztą Lemingradu, że poprawność polityczna (political correctnes) nie ma nic wspólnego z popieraniem jakiejkolwiek opcji politycznej w tym rządzącej. Takie popieranie rządzących nazywa się oportunizm (względnie konformizm). Polityczna poprawność, to popieranie małżeństw jednopłciowych, akcji afirmatywnych (czyli wszelkie dodawanie w każdym miejscu dodatkowych punktów za bycie kobietą, czarnoskórym, żółtoskórym, czerwonoskórym i przedstawicielem jakiejkolwiek mniejszości, najlepiej seksualnej) i tym podobnych nowoczesnych i postępowych poglądów.

Fakty są takie, że jak będzie Kayah to nie będzie kogoś innego. Pytanie, dlaczego akurat Kayah musi być, a nie ktoś inny? Tylko z powodu lewactwa? A może z powodów rasistowskich? Przy okazji, pozdrowienia dla tych lewackich (i innych) trolli, którym tak łatwo przychodzi obrażanie innych.