Dziennikarz Trójki do dyrektora: Kazik wygrał listę uczciwie z ogromną przewagą, prosił pan, żeby coś z tym zrobić
- Mechanizm głosowania na Listę nie był idealny, ale wiedział Pan o tym doskonale od wielu miesięcy - stwierdził Bartosz Gil, zawieszony dziennikarz Trójki w liście do dyrektora stacji Tomasza Kowalczewskiego. Dodał, że Kowalczewski w piątek po emisji listy poprosił szefa muzycznego Piotr Metza o „zrobienie czegoś z tym Kazikiem”.
Dołącz do dyskusji: Dziennikarz Trójki do dyrektora: Kazik wygrał listę uczciwie z ogromną przewagą, prosił pan, żeby coś z tym zrobić
Ale czytałeś artykuł? Nie "dowolnie", tylko na podstawie konsultacji z informatykami w przypadkach, gdy nagła ilość zmasowanych głosów na jakiś utwór budziła wątpliwości. I Kazika też tak sprawdzali. Wiesz, piszą o tym w artykule.
Czy system był idealny? Nie.
Czy szefostwu przeszkadzał, póki nie przeraziło się, że prezes ich ochrzani za nieprawomyślną piosenkę? Nie.
Rozumieją doskonale, ale rozkaz poszedł: "upodlić".
cóż - słabo to świadczy o liście