Czy seriale pomagają się wypromować polskim miastom?
Jaki wpływ na wizerunek miast ma fakt, że kręci się w nich popularne polskie seriale i filmy? Z przedstawicielami Sandomierza, Łodzi, Krakowa i Gdańska rozmawiamy o tym, czy dzięki obecności na małym i dużym ekranie notują m.in. wzrost liczby turystów oraz inwestycji?
Dołącz do dyskusji: Czy seriale pomagają się wypromować polskim miastom?
Kiepski komisarz z niewyuczonym czegokolwiek pięknym owczarkiem przez 5 odcinków ze spadającą oglądalnością tak wypromowali Łódź, że pani specjalistka od Commision &co...nie pamięta o innych produkcjach? Zabawne...
Dzięki za rozrywkę, ale trochę pomyślcie, zanim opublikujecie kolejny taki ranking. Moim skromnym zdaniem, warto spytać w Zakopanym o reakcję po "Szpilkach na Giewoncie", a wcześniej w Krakowie po "Majce". Nie oceniam wartości seriali, ale właśnie w tych tytułach ktoś zadbał o pokazanie specyficznego klimatu miejsca. Nie potrafiono tego zrobić w "Ratownikach" /wielka szkoda/, a w "Komisarzu" chyba ktoś bardzo nieudolnie próbuje tym ratować fatalną kalkę austriackiego formatu.