Agnieszka Szulim pali marihuanę? TVP: Będziemy to wyjaśniać (wideo)
Gość „Pytania na śniadanie” zarzucił prowadzącej program Agnieszce Szulim, że przyznała mu się, że od 15 lat pali marihuanę. Kierownictwo TVP 2 skierowało tę sprawę do wyjaśnienia przez Akademię Telewizyjną TVP. Zareagowała też sama prezenterka.
Dołącz do dyskusji: Agnieszka Szulim pali marihuanę? TVP: Będziemy to wyjaśniać (wideo)
Wychodzi na to, że tam wszystko jest sztuczne, oszukane, poczynając od wyglądu (wypchane sztuczne cycki, usta, policzki, nosy, skóra, itp..), a kończąc na sprzedawanych zaburzonych emocjach, stanie świadomości.
A swoją drogą jak to możliwe, żeby w tej pracy jak gdyby nigdy nic być, pracować będąc naprutym ,pod wpływem alkocholu, narkotykow, itp..
Zwykły Polak w takim wypadku jest kontrolowany przez pracodawcę alkomomatem, testerami na odurzenie narkotyko, nawet są w użyciu wykrywacze kłamstw i za to może dostać nagane, wylecieć z pracy, trafić do aresztu. Prowadząc samochod może stracić prawo jazdy, pojść do więzienia.
Natomiast 'sztuczne' panienki i panowie z TVP mogą, będąc zatrudnieni za wielkie pieniądze rzedu 50-100/m-c z naszych abonamentow, nie ma wielkich wymagań, być bezkarnie naprutymi, nawalonymi, odużonymi, 'sprzedawać' nam tą sztuczną odmienioną świadomość i emocje.
Normlna reakcja jaka powinna by być (jaka spotkałaby innych zwykłych Polakow) to pracodawca wzywa do studia policję, celem skonktrolowania stanu trzeźwości, odurzenia i w razie stwierdzenia takiego stanu, ta pani jest zatrzymywana w izbie wytrzeźwień, areszcie, pracodawca może jej wytoczyć sprawę karną lub cywilną.
To spotyka zwykłych Polakow, a takie znane z tego że są znane, rożne posły-osły są ponad prawem w tym kraju, prawie dla malutkich.