SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

80 proc. gości w programach mediów publicznych to mężczyźni. „Seksistowski obraz rzeczywistości”

Stowarzyszenie Kongres Kobiet wysłało do przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka list, w którym wyraża zaniepokojenie sytuacją w mediach publicznych i zwraca uwagę, że do programów o charakterze opiniotwórczym zapraszani są głównie mężczyźni.

Dołącz do dyskusji: 80 proc. gości w programach mediów publicznych to mężczyźni. „Seksistowski obraz rzeczywistości”

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Willikins
Bob, twój ton jest napastliwy. Dodatkowo nie widzę, abyś wytaczał jakiekolwiek argumenty, więc nie wiem jak chcesz polemizować. Wniosek kongresu mnie śmieszy dlatego, że kryterium doboru uczestników debat powinno być zaangażowanie i znajomość tematu, a nie "ma czy nie ma kut.asa".
Cenie sobie wysoko opinie pp. Magdaleny Środy czy Henryki Bochniarz kiedy wypowiadają się w swoich dziedzinach. Cenię sobie opinie wielu kobiet, kiedy wiedzą o czym mówią. Dokładnie na takiej samej zasadzie jak mężczyzn, bo nie ma nic gorszego niż słuchać kogoś, kto nie ma nic do powiedzenia.
Zdarza się, że zapraszają jakiegoś mocno zaangażowanego działacza właśnie po to, żeby pokazać, że nie ma on pojęcia a tylko głośno krzyczy - wtedy to usprawiedliwione - ale Pan Hołdys - tylko o muzyce a nie na każdy temat.

Reasumując - jaki jest odsetek kobiet w pierwszych szeregach partii? (obecnie widać tylko dwie, czasem mignie p. Senyszyn)
Jaki jest odsetek kobiet w kadrze akademickiej czołowych uczelni i instytucjach badawczych? Ile z nich jest opinioliderami danej dziedziny?
Czy ten apel nie wygląda trochę na zasadzie "bo nam się kurna należy dlatego, że jesteśmy kim jesteśmy"? (bardzo modne podejście wśród wszelkich grup o jakiejś jednoczącej cesze)

czekam teraz na Twoje kontrargumenty, tylko proszę nie mieszaj w to Matki Boskiej - jako ateista czuję się urażony.
odpowiedź