520 tys. widzów programu Jana Pospieszalskiego w TVP1
W nowym sezonie program „Warto rozmawiać” ogląda średnio 524 tys. widzów. TVP1 w czasie emisji audycji Jana Pospieszalskiego zajmuje trzecie miejsce w rynku telewizyjnym.
W nowym sezonie program „Warto rozmawiać” ogląda średnio 524 tys. widzów. TVP1 w czasie emisji audycji Jana Pospieszalskiego zajmuje trzecie miejsce w rynku telewizyjnym.
Dołącz do dyskusji: 520 tys. widzów programu Jana Pospieszalskiego w TVP1
Nie zawsze wpisy sygnowane moim nickiem są rzeczywiście moimi wpisami. Jeśli jesteś uważnym czytelnikiem, na pewno wiesz, że czasami podszywa się pode mnie obleśny lewacki podszywacz i pisze różne głupoty, jak nie o śmiechu konserwatywnym, to o hurtowni wentylatorów.
Faktycznie na przełomie sierpnia i września niemal codziennie pojawiały się tutaj wpisy typu "Mam dość, zapamiętajcie ten dzień, żegnam na zawsze itd". Jednak to nie były moje wpisy! To były wpisy lewackiego podszywacza, który się pode mnie podszywał i ja nie mam na takie wpisy wpływu.
Nie mam zamiaru się żegnać. Trwam i będę trwał. Nie dam się lewackiemu podszywaczowi, który myśli, że jeśli będzie się pode mnie podszywał i pisał różne głupoty pod moim nickiem, to mnie zdenerwuje i stąd "wykurzy". Ja jednak mam z tego podszywacza niezły ubaw, bo lewacki podszywacz tylko się błaźni i kompromituje, popełnia wpadkę za wpadką, nie potrafi porządnie podrobić mojego finezyjnego, oryginalnego stylu pisania. Lewacki podszywacz nie umie się pogodzić z tym, że on jest zerem, a ja triumfuję, ale to już jest problem podszywacza.
Nie zawsze wpisy sygnowane moim nickiem są rzeczywiście moimi wpisami. Jeśli jesteś uważnym czytelnikiem, na pewno wiesz, że czasami podszywa się pode mnie obleśny lewacki podszywacz i pisze różne głupoty, jak nie o śmiechu konserwatywnym, to o hurtowni wentylatorów.
Faktycznie na przełomie sierpnia i września niemal codziennie pojawiały się tutaj wpisy typu "Mam dość, zapamiętajcie ten dzień, żegnam na zawsze itd". Jednak to nie były moje wpisy! To były wpisy lewackiego podszywacza, który się pode mnie podszywał i ja nie mam na takie wpisy wpływu.
Nie mam zamiaru się żegnać. Trwam i będę trwał. Nie dam się lewackiemu podszywaczowi, który myśli, że jeśli będzie się pode mnie podszywał i pisał różne głupoty pod moim nickiem, to mnie zdenerwuje i stąd "wykurzy". Ja jednak mam z tego podszywacza niezły ubaw, bo lewacki podszywacz tylko się błaźni i kompromituje, popełnia wpadkę za wpadką, nie potrafi porządnie podrobić mojego finezyjnego, oryginalnego stylu pisania. Lewacki podszywacz nie umie się pogodzić z tym, że on jest zerem, a ja triumfuję, ale to już jest problem podszywacza.
Buhahahahaha.
Każdy inteligentny czytelnik tego forum wie, że 5 x ha.
I to ja tu triumfuję a lewacki obleśny podszywacz tylko podryguje.