N-ka o mnie zapomniała...

PH Data ostatniej zmiany: 2011-10-14 08:49:49

N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-11 14:49:04 - PH

na TV nie wyświetlają się żadne faktury.
w strefie abonenta na WWW. Ostatnia faktura jest z lipca. Opłaciłem ją. w
polu kwota do zapłaty jest 0.i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt
że od lipca nic nie płaciłem. czy ktoś jeszcze tak ma?

pzdr
Piotr





Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-11 16:32:25 - ToMasz

W dniu 11.10.2011 14:49, PH pisze:
> na TV nie wyświetlają się żadne faktury.
> w strefie abonenta na WWW. Ostatnia faktura jest z lipca. Opłaciłem ją. w
> polu kwota do zapłaty jest 0.i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt
> że od lipca nic nie płaciłem. czy ktoś jeszcze tak ma?
>
> pzdr
> Piotr
>
>
i poco się chwalisz? Zapomnij ze masz satkę, przecież jej nie włączasz,
nie uzywasz....

ToMasz



Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-11 16:34:01 - Maciej 'AbrahaM' Piotrowski

PH wrote:

> na TV nie wyświetlają się żadne faktury.
> w strefie abonenta na WWW. Ostatnia faktura jest z lipca.
> Opłaciłem ją. w polu kwota do zapłaty jest 0.i nie było by w
> tym nic dziwnego gdyby nie fakt że od lipca nic nie płaciłem.
> czy ktoś jeszcze tak ma?

Odkładaj pieniądze na tel cel, nagle sobie przypomną
i będą się domagać(do czego mają prawo) jednorazowej
wpłaty całości.. Albo płać tyle, ile wiesz że się im
należy, w oparciu o wcześniejsze faktury.

--
Tylko dwie rzeczy sa nieskonczone: Wszechswiat i ludzka
glupota, choc nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein (1879-1955)




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-12 09:40:48 - 4CX250

Użytkownik Maciej 'AbrahaM' Piotrowski napisał
w wiadomości news:j71k5a$pn7$1@news.onet.pl...
> PH wrote:

> Odkładaj pieniądze na tel cel, nagle sobie przypomną
> i będą się domagać(do czego mają prawo) jednorazowej
> wpłaty całości.. Albo płać tyle, ile wiesz że się im
> należy, w oparciu o wcześniejsze faktury.

Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez wystawienia
dokumentu sprzedaży.
Ja coś podobnego przechodziłem z Plusem. Nie otrzymałem faktury na czas, po
około miesiącu zadzwoniłem i mówię że faktury nie dostałem. Zaczęli kręcić
że poczta że to i owo. Krótka piłka, to na nich ciąży odpowiedzialność
dostarczenia faktury a jeżeli z tego nie chcą się wywiązać to ja zgłaszam
ten fakt do US. Wystawili duplikat ale w kolejnej fakturze doliczyli sobie
odsetki za zwłokę. Była mała wojna ale postawiłem na swoim i wywalczyłem
cofnięcie odsetek. Kwota gówniana ale dla zasady. Brak faktury-brak
płatności a tłumaczenie że mam pilnować sam kwoty do zapłaty zaglądając na
stronę internetową lub dzwoniąc do BOA jest głupie jak banany na wierzbie
gdyż to nie klient odpowiada za naliczenie i wystawienie faktury.


Marek




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-12 15:19:12 - Maciej Bebenek (news.onet.pl)

W dniu 2011-10-12 09:40, 4CX250 pisze:

> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
> wystawienia dokumentu sprzedaży.

Póki co, w polskim prawie obowiązują umowy. Dokumenty księgowe i inne
mają wartość wtórną, albo i żadną.



Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-12 16:01:37 - BaX


>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>
> Póki co, w polskim prawie obowiązują umowy. Dokumenty księgowe i inne mają
> wartość wtórną, albo i żadną.

A co na to US?




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-12 17:28:27 - Artur Maśląg

W dniu 2011-10-12 15:19, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> W dniu 2011-10-12 09:40, 4CX250 pisze:
>
>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>
> Póki co, w polskim prawie obowiązują umowy. Dokumenty księgowe i inne
> mają wartość wtórną, albo i żadną.

Zdziwiłbyś się. Umowa owszem, ale z dokumentami to zdrowo
przesadziłeś.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-12 18:00:01 - Maciej Bebenek (news.onet.pl)

W dniu 2011-10-12 17:28, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2011-10-12 15:19, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
>> W dniu 2011-10-12 09:40, 4CX250 pisze:
>>
>>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>>
>> Póki co, w polskim prawie obowiązują umowy. Dokumenty księgowe i inne
>> mają wartość wtórną, albo i żadną.
>
> Zdziwiłbyś się. Umowa owszem, ale z dokumentami to zdrowo
> przesadziłeś.
>

Przy odpowiedzialności wynikającej z braku płatności? Polemizowałbym.
Nie wnikam w aspekt podatkowy całej sprawy, szczególnie po stronie
wierzyciela.



Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-12 19:54:28 - Artur Maśląg

W dniu 2011-10-12 18:00, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> W dniu 2011-10-12 17:28, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2011-10-12 15:19, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
>>> W dniu 2011-10-12 09:40, 4CX250 pisze:
>>>
>>>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>>>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>>>
>>> Póki co, w polskim prawie obowiązują umowy. Dokumenty księgowe i inne
>>> mają wartość wtórną, albo i żadną.
>>
>> Zdziwiłbyś się. Umowa owszem, ale z dokumentami to zdrowo
>> przesadziłeś.
>>
>
> Przy odpowiedzialności wynikającej z braku płatności? Polemizowałbym.

Ja wiem, czy warto? Niby liczy się fakt wykonania usługi/dostarczenia
towaru, a nie sam dokument.

> Nie wnikam w aspekt podatkowy całej sprawy, szczególnie po stronie
> wierzyciela.

Jak nie wnikasz to faktycznie dokumenty są do niczego nie potrzebne.
Szkoda tylko, że bez nich nie da się egzystować.





Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 10:08:03 - 4CX250

Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał
w wiadomości news:j7444h$7hk$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-10-12 09:40, 4CX250 pisze:
>
>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>
> Póki co, w polskim prawie obowiązują umowy. Dokumenty księgowe i inne mają
> wartość wtórną, albo i żadną.

Bzdura!
Jak się umówię z panem Kaziem na naprawę kranu to urząd będzie spradzał
umowę czy rachunki?
Mam umowę kupna samochodu na kwotę X a US powiedział NIET zapłacisz Y.

Marek




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 19:58:56 - Cavallino

Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4e969c6f$0$8458$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl)
> napisał w wiadomości news:j7444h$7hk$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2011-10-12 09:40, 4CX250 pisze:
>>
>>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>>
>> Póki co, w polskim prawie obowiązują umowy. Dokumenty księgowe i inne
>> mają wartość wtórną, albo i żadną.
>
> Bzdura!
> Jak się umówię z panem Kaziem na naprawę kranu to urząd będzie spradzał
> umowę czy rachunki?

UOKiK będzie sprawdzał umowę, sąd również.
O podatkach pogadaj sobie na innej grupie, bo nie o nie chodzi.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-12 17:23:55 - Cavallino

Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4e95448a$0$5818$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Maciej 'AbrahaM' Piotrowski
> napisał w wiadomości news:j71k5a$pn7$1@news.onet.pl...
>> PH wrote:
>
>> Odkładaj pieniądze na tel cel, nagle sobie przypomną
>> i będą się domagać(do czego mają prawo) jednorazowej
>> wpłaty całości.. Albo płać tyle, ile wiesz że się im
>> należy, w oparciu o wcześniejsze faktury.
>
> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
> wystawienia dokumentu sprzedaży.

I tu się mylisz.
Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 10:10:34 - 4CX250

Użytkownik Cavallino napisał w
wiadomości news:j74bdv$46d$1@news.onet.pl...
> Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
> news:4e95448a$0$5818$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Maciej 'AbrahaM' Piotrowski
>> napisał w wiadomości news:j71k5a$pn7$1@news.onet.pl...
>>> PH wrote:
>>
>>> Odkładaj pieniądze na tel cel, nagle sobie przypomną
>>> i będą się domagać(do czego mają prawo) jednorazowej
>>> wpłaty całości.. Albo płać tyle, ile wiesz że się im
>>> należy, w oparciu o wcześniejsze faktury.
>>
>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>
> I tu się mylisz.
> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.

A wcale nie bo nie można zapłacić bez rachunku bo to po prostu szara strefa
czyli najwyższy wymiar kary dla US.
Spróbuj się przyznać przed US że masz od kilku miesięcy kasę za wykonanie
usługi ale nie dałeś faktury klientowi.
W sklepie z bułkami jak sprzedawca nie da ci paragonu z kasy fiskalnej
(dowodu sprzedaży) to za jest 500zł grzywny.


Marek




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 19:59:30 - Cavallino

Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4e969d05$0$5817$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Cavallino napisał w
> wiadomości news:j74bdv$46d$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
>> news:4e95448a$0$5818$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Użytkownik Maciej 'AbrahaM' Piotrowski
>>> napisał w wiadomości news:j71k5a$pn7$1@news.onet.pl...
>>>> PH wrote:
>>>
>>>> Odkładaj pieniądze na tel cel, nagle sobie przypomną
>>>> i będą się domagać(do czego mają prawo) jednorazowej
>>>> wpłaty całości.. Albo płać tyle, ile wiesz że się im
>>>> należy, w oparciu o wcześniejsze faktury.
>>>
>>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>>
>> I tu się mylisz.
>> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>
> A wcale nie bo nie można zapłacić bez rachunku

Bzdura.
Nie zabieraj głosu na tematy, o których nie masz pojęcia.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-14 11:53:37 - 4CX250

Użytkownik Cavallino napisał w
wiadomości news:j778tk$d4$1@news.onet.pl...

> Bzdura.
> Nie zabieraj głosu na tematy, o których nie masz pojęcia.

To ty nie masz. Sprzedawca nie może żądać pieniędzy bez uprzedniej zgody
kupującego co do terminu dostarczenia faktury, ale nie zmienia to faktu ża
KAŻDA sprzedaż ma być zafakturowana.


Marek




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-14 18:12:38 - Cavallino

Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4e9806a3$0$8446$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Cavallino napisał w
> wiadomości news:j778tk$d4$1@news.onet.pl...
>
>> Bzdura.
>> Nie zabieraj głosu na tematy, o których nie masz pojęcia.
>
> To ty nie masz.

Nie, Ty nie masz.

> Sprzedawca nie może żądać pieniędzy bez uprzedniej zgody kupującego co do
> terminu dostarczenia faktury

Co Ty bredzisz?
Podaj podstawę prawną tego pierdzielenia, albo PLONK WARNING jeśli nadal
będziesz się upierał że czarne jest białe.


>, ale nie zmienia to faktu ża KAŻDA sprzedaż ma być zafakturowana.

Ma się to nijak to tematu o którym gadamy.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 11:45:41 - BaX

>>> Odkładaj pieniądze na tel cel, nagle sobie przypomną
>>> i będą się domagać(do czego mają prawo) jednorazowej
>>> wpłaty całości.. Albo płać tyle, ile wiesz że się im
>>> należy, w oparciu o wcześniejsze faktury.
>>
>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>
> I tu się mylisz.
> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.

Na szczęście sądy mają w tym temacie odmienne zdanie. I żeby nie było, sam
miesięcznie wystawiam FV 'za umowy' i nikt mi nie zapłaci jak by się
zdarzyło mi zapomnieć wystawić. Firmy mają swoją księgowość i nie ma wypłaty
jak nie ma kwitu.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 17:13:56 - Maciej Bebenek (news.onet.pl)

W dniu 2011-10-13 11:45, BaX pisze:

>>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>>
>> I tu się mylisz.
>> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>
> Na szczęście sądy mają w tym temacie odmienne zdanie. I żeby nie było,
> sam miesięcznie wystawiam FV 'za umowy' i nikt mi nie zapłaci jak by się
> zdarzyło mi zapomnieć wystawić. Firmy mają swoją księgowość i nie ma
> wypłaty jak nie ma kwitu.

www.uokik.gov.pl/download.php?id=588
pkt. 2.4



Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-14 11:42:35 - 4CX250


Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał
w wiadomości news:j76v6u$poq$1@news.onet.pl...
> www.uokik.gov.pl/download.php?id=588

Dla opornych czytuję dokładnie to co odzwierciedliło mój przypadek, czyli
chęć naliczenia odsetek mimo że to ja ich zawiadamiałem o fakcie nie
otrzymania faktury.


Biorąc pod uwagę, że konsument fakt nieotrzymania faktury zgłosi po upływie
kilku dni oraz że najczęściej rachunki otrzymywane są w niewielkim odstępie
od przewidzianego w nich terminu płatności - abonent nie jest w stanie
zachować pierwotnego terminu płatności. Naliczenie w takiej sytuacji odsetek
karnych z tytułu nieterminowej płatności nie powinno mieć miejsca. Również
nie jest właściwym wyłączanie odpowiedzialności z zaistniałego stanu rzeczy
przez operatora i wskazywanie operatora pocztowego jako podmiotu
odpowiedzialnego za powstałe utrudnienia. Zauważyć należy, że przedsiębiorca
telekomunikacyjny jako profesjonalista świadczy usługi z zachowaniem
staranności wyznaczonej zawodowym charakterem swojej działalności (art. 355
§ 2 k.c.). Tym samym może i powinien zapewnić taki przekaz korespondencji,
by jego klienci otrzymywali rachunki na czas. W przypadku nie zapewnienia
takich warunków przedsiębiorcy nie powinni wyprowadzać z tego tytułu
negatywnych konsekwencji dla swoich klientów.

Marek




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-14 11:51:29 - 4CX250

Jeszcze jedno. Dokument ten jest z roku 2007. Od tamtego czasu sporo na
korzyść klienta się zmieniło i obowiązek zapłaty tylko na podstawie
faktury.


Marek




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-14 12:29:48 - TZ

Cześć Maciej !

Dnia (czwartek), 2011-10-13 o godz. 17:13:56
Maciej Bebenek (news.onet.pl) maciej_pmt@tpsa.waw.pl news:j76v6u$poq$1@news.onet.pl
Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:

>>>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>>>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>>>
>>> I tu się mylisz.
>>> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>>
>> Na szczęście sądy mają w tym temacie odmienne zdanie. I żeby nie było,
>> sam miesięcznie wystawiam FV 'za umowy' i nikt mi nie zapłaci jak by się
>> zdarzyło mi zapomnieć wystawić. Firmy mają swoją księgowość i nie ma
>> wypłaty jak nie ma kwitu.

> www.uokik.gov.pl/download.php?id=588
> pkt. 2.4

Załóżmy...
Mam umowę na Net, płacę rachunki regularnie i odpisuję to od podatku w PIT.
Nie otrzymałem kilku faktur, bo po prostu nie otrzymałem i tyle.

Urząd Skarbowy wzywa mnie do wyrywkowej kontroli:
- odpisał pan VAT za Internet, proszę pokazać faktury
- nie mam kilku ale za wszystkie (za te nie wystawione również) zapłaciłem.
- nie ma pan faktur czyli próbował pan wyłudzić nienależny zwrot podatku VAT!
- ale mam umowę

Czy US będzie interesowała moja umowa czy faktury wystawione na moje
nazwisko, potwierdzające dokonanie wpłaty?
Wg mnie faktury! Umowę można zerwać/wypowiedzieć lub w ogóle takowej nie
mieć. (*) I dlatego f-ry VAT trzeba przechowywać 5 lat, bo one są dowodem
wpłaty/poniesionych kosztów.

* - swego czasu korzystałem z iPlus jako usługa dodana do n-ru abonamentowego
tel. kom. w sieci Plus GSM.
Umowa była tylko na abonament za rozmowy ale faktura opiewała również za
iPlus czyli za Internet, który odpisywałem w PIT.




--
Hej!
TheZas




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-14 18:13:33 - Cavallino

Użytkownik TZ napisał w wiadomości news:

> Czy US będzie interesowała moja umowa czy faktury wystawione na moje
> nazwisko, potwierdzające dokonanie wpłaty?

A co to ma wspólnego z zagadnieniem, czy masz prawo nie zapłacić za wykonane
usługi?




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 00:03:23 - TZ

Cześć Cavallino !

Dnia (piątek), 2011-10-14 o godz. 18:13:33
Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl news:j79n2v$109$1@news.onet.pl
Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:


>> Czy US będzie interesowała moja umowa czy faktury wystawione na moje
>> nazwisko, potwierdzające dokonanie wpłaty?

> A co to ma wspólnego z zagadnieniem, czy masz prawo nie zapłacić za wykonane
> usługi?

A no to, że:
>>cytat START< ============================================================
Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>>cytat KONIEC< =============================================================

Co jest nieprawdą bo umowy mogę nie mieć.

--
Hej!
TheZas




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 00:06:23 - Maciej Bebenek (news.onet.pl)

W dniu 2011-10-15 00:03, TZ pisze:

>>> cytat START< ============================================================
> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>>> cytat KONIEC< =============================================================
>
> Co jest nieprawdą bo umowy mogę nie mieć.
>

Kupując zapałki w kiosku, też zawierasz umowę. Owszem, możesz o tym nie
wiedzieć :-)



Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 13:04:42 - TZ

Cześć Maciej !

Dnia (sobota), 2011-10-15 o godz. 00:06:23
Maciej Bebenek (news.onet.pl) maciej_pmt@tpsa.waw.pl news:j7abo5$g6d$1@news.onet.pl
Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:

>>>> cytat START< ============================================================
>> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>>>> cytat KONIEC< =============================================================
>>
>> Co jest nieprawdą bo umowy mogę nie mieć.
>>

> Kupując zapałki w kiosku, też zawierasz umowę. Owszem, możesz o tym nie
> wiedzieć :-)

Ale potwierdzeniem tej umowy na gębę jest właśnie nic innego jak paragon
czy faktura VAT.

--
Hej!
TheZas




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 13:33:26 - Cavallino

Użytkownik TZ napisał w wiadomości
news:4997612672$20111015130444@thezas...
> Cześć Maciej !
>
> Dnia (sobota), 2011-10-15 o godz. 00:06:23
> Maciej Bebenek (news.onet.pl) maciej_pmt@tpsa.waw.pl
> news:j7abo5$g6d$1@news.onet.pl
> Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:
>
>>>>> cytat START<
>>>>> ============================================================
>>> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>>>>> cytat KONIEC<
>>>>> =============================================================
>>>
>>> Co jest nieprawdą bo umowy mogę nie mieć.
>>>
>
>> Kupując zapałki w kiosku, też zawierasz umowę. Owszem, możesz o tym nie
>> wiedzieć :-)
>
> Ale potwierdzeniem tej umowy na gębę jest właśnie nic innego jak paragon
> czy faktura VAT.

Albo nic, jeśli sprzedawca nie jest zobowiązany wystawiać paragonów, a
faktury nikt nie żąda.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 19:42:10 - TZ

Cześć Cavallino !

Dnia (sobota), 2011-10-15 o godz. 13:33:26
Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl news:j7br1n$o79$1@news.onet.pl
Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:


>>> Kupując zapałki w kiosku, też zawierasz umowę. Owszem, możesz o tym nie
>>> wiedzieć :-)
>>
>> Ale potwierdzeniem tej umowy na gębę jest właśnie nic innego jak paragon
>> czy faktura VAT.

> Albo nic, jeśli sprzedawca nie jest zobowiązany wystawiać paragonów, a
> faktury nikt nie żąda.

Czyli działa na lewo? :)

--
Hej!
TheZas




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 23:09:05 - Cavallino

Użytkownik TZ napisał w wiadomości
news:6191265977$20111015200543@thezas...
> Cześć Cavallino !
>
> Dnia (sobota), 2011-10-15 o godz. 13:33:26
> Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl news:j7br1n$o79$1@news.onet.pl
> Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:
>
>
>>>> Kupując zapałki w kiosku, też zawierasz umowę. Owszem, możesz o tym nie
>>>> wiedzieć :-)
>>>
>>> Ale potwierdzeniem tej umowy na gębę jest właśnie nic innego jak
>>> paragon
>>> czy faktura VAT.
>
>> Albo nic, jeśli sprzedawca nie jest zobowiązany wystawiać paragonów, a
>> faktury nikt nie żąda.
>
> Czyli działa na lewo? :)

Nie, zobowiązani do wystawiania paragonów fiskalnych są tylko przedsiębiorcy
posiadający kasę fiskalną.
Jak Cię interesuje którzy muszą ją mieć, a którzy nie, to użyj googla,
zamiast chwalić się publicznie niewiedzą.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 13:32:47 - Cavallino

Użytkownik TZ napisał w wiadomości
news:5201593763$20111015000324@thezas...
> Cześć Cavallino !
>
> Dnia (piątek), 2011-10-14 o godz. 18:13:33
> Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl news:j79n2v$109$1@news.onet.pl
> Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:
>
>
>>> Czy US będzie interesowała moja umowa czy faktury wystawione na moje
>>> nazwisko, potwierdzające dokonanie wpłaty?
>
>> A co to ma wspólnego z zagadnieniem, czy masz prawo nie zapłacić za
>> wykonane
>> usługi?
>
> A no to, że:
>>>cytat START< ============================================================
> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>>>cytat KONIEC<
>>>=============================================================
>
> Co jest nieprawdą bo umowy mogę nie mieć.

Bzdura.
Jak nie wiesz co to jest umowa, to poczytaj trochę na ten temat, zamiast się
wymądrzać o rzeczach, o których nie masz pojęcia.
Umowę zawierasz nawet, jeśli kupujesz 1 bułkę w sklepie.

Czekasz z zapłatą, aż dostaniesz fakturę, czy też uważasz, że dopóki nie
dostaniesz faktury listem do domu, to możesz bułkę zjeść i za nią nie
zapłacić?




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 20:04:35 - TZ

Cześć Cavallino !

Dnia (sobota), 2011-10-15 o godz. 13:32:47
Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl news:j7br0h$o3d$1@news.onet.pl
Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:

>> A no to, że:
>>>>cytat START< ============================================================
>> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>>>>cytat KONIEC<
>>>>=============================================================
>>
>> Co jest nieprawdą bo umowy mogę nie mieć.

> Bzdura.
> Jak nie wiesz co to jest umowa, to poczytaj trochę na ten temat, zamiast się
> wymądrzać o rzeczach, o których nie masz pojęcia.
> Umowę zawierasz nawet, jeśli kupujesz 1 bułkę w sklepie.

Ale wtedy podstawą do zapłaty jest paragon lub faktura a nie osobna umowa.

Może 'wątkotwórca' zmienił pakiet programów? Umowa dopuszcza taką
okoliczność i on wtedy czeka na dokładne wyliczenia czyli na fakturę.

A może operator miał awarię w dostarczaniu sygnału i dlatego nie wystawił faktury?
Bo nie miał podstawy choć umowa nadal obowiązuje.

Jeżeli podstawą zapłaty ma być umowa to po jaką cholerę w ogóle ktoś
wystawia zbędne faktury???

> Czekasz z zapłatą, aż dostaniesz fakturę,

A dlaczego mam nie dostać potwierdzenia zapłaty?
Sprawdzam czy wszystko się zgadza i dopiero wtedy płacę.

Prenumeruję gazetę, umową jest tylko i wyłącznie faktura, nie mam specjalnej
czy osobnej umowy na tą prenumeratę.
I ta właśnie faktura stanowi podstawę do zapłaty.

Mam umowę na 'prąd' i co miesiąc przychodzi gość, spisuje licznik i na
miejscu drukuje fakturę.
Jeżeli gość nie przyjdzie to nie wiem ile mam zapłacić bo na umowie nie mam
podanej kwoty do zapłaty.

> czy też uważasz, że dopóki nie dostaniesz faktury listem do domu, to
> możesz bułkę zjeść i za nią nie zapłacić?

Jeżeli sprzedawca nie wystawił mi paragonu lub faktury do zapłaty to może
potraktował to jako darowiznę/gratis.

Są też faktury z opóźnionym terminem płatności, 'bułkę zjadam' czyli np.
towar dalej odsprzedaję i dopiero wtedy reguluję fakturę.




--
Hej!
TheZas




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 23:18:37 - Cavallino

Użytkownik TZ napisał w wiadomości
news:2213464382$20111015200544@thezas...
> Cześć Cavallino !
>
> Dnia (sobota), 2011-10-15 o godz. 13:32:47
> Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl news:j7br0h$o3d$1@news.onet.pl
> Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:
>
>>> A no to, że:
>>>>>cytat START<
>>>>>============================================================
>>> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>>>>>cytat KONIEC<
>>>>>=============================================================
>>>
>>> Co jest nieprawdą bo umowy mogę nie mieć.
>
>> Bzdura.
>> Jak nie wiesz co to jest umowa, to poczytaj trochę na ten temat, zamiast
>> się
>> wymądrzać o rzeczach, o których nie masz pojęcia.
>> Umowę zawierasz nawet, jeśli kupujesz 1 bułkę w sklepie.
>
> Ale wtedy podstawą do zapłaty jest paragon lub faktura a nie osobna umowa.

Przyjmij wreszcie do wiadomości, że jest dokładnie odwrotnie niż uważasz.
To że większość przedsiębiorców jednak ma kasy fiskalne, więc musi wystawiać
paragony, ma się nijak do tego że jeśli przepisy od nich tego nie wymagają,
to nie wydają żadnych świstków, a mimo to zapłacić musisz gdy kupujesz
bułkę.




>
> Może 'wątkotwórca' zmienił pakiet programów? Umowa dopuszcza taką
> okoliczność i on wtedy czeka na dokładne wyliczenia czyli na fakturę.

Wystarczy aneks do umowy, książeczka opłat, albo nawet informacja
telefoniczna o należnej kwocie.
Ja jeszcze w życiu nie dostałem faktury od Cyfry, a jakoś nie sprawia mi
problemów, żeby im zapłacić.

> Jeżeli podstawą zapłaty ma być umowa to po jaką cholerę w ogóle ktoś
> wystawia zbędne faktury???

A kto wystawia takowe jeśli klient ich nie żąda?
Tylko operatorów telekomów z czymś takim kojarzę.



>
>> Czekasz z zapłatą, aż dostaniesz fakturę,
>
> A dlaczego mam nie dostać potwierdzenia zapłaty?

Zauważyłeś w ogóle, że zmieniłeś temat?
Faktura NIE JEST potwierdzeniem zapłaty, jeśli już to jest to dokument KP,
czy wpłaty bankowej w przypadku płatności gotówkowej, lub potwierdzenie
przelewu (wyciąg) w przypadku płatności przelewem.

Jeśli już to faktura czy paragon są potwierdzeniem zaistnienia sprzedaży,
ale nie zapłaty.
Oczywiście istanieje szczególny przypadek, gdy faktura jest gotówkowa.

A nawet jakby faktura była potwierdzeniem zapłaty, to tym bardziej zapłata
musiałaby nastąpić przed jej wystawieniem, bo inaczej co niby miałaby
potwierdzać?

> Sprawdzam czy wszystko się zgadza i dopiero wtedy płacę.

Sobie możesz wymyślać różne niestworzone historie, ale prawo nakazuje Ci
zapłacić za wykonaną usługę, a nie za dostarczenie faktury.


>
> Prenumeruję gazetę, umową jest tylko i wyłącznie faktura,

Bzdura.
Nadal nie wiesz o czym gadasz, idź do jakiegoś prawnika w celu nauki i
odróżniania umowy od faktury.

PLONK WARNING - nie mam czasu na dłuższe edukowanie upartych nieuków.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-16 10:23:20 - TZ

Cześć Cavallino !

Dnia (sobota), 2011-10-15 o godz. 23:18:37
Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl news:j7ctav$gvc$1@news.onet.pl
Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:


> Przyjmij wreszcie do wiadomości, że jest dokładnie odwrotnie niż uważasz.
> To że większość przedsiębiorców jednak ma kasy fiskalne, więc musi wystawiać
> paragony, ma się nijak do tego że jeśli przepisy od nich tego nie wymagają,
> to nie wydają żadnych świstków, a mimo to zapłacić musisz gdy kupujesz
> bułkę.

Przymnij do wiadomości, że każdy prowadzący działalność gospodarczą musi
wystawić dokument sprzedaży jeżeli ja tego żądam. Nawet Poczta Polska.

>> Może 'wątkotwórca' zmienił pakiet programów? Umowa dopuszcza taką
>> okoliczność i on wtedy czeka na dokładne wyliczenia czyli na fakturę.

> Wystarczy aneks do umowy, książeczka opłat, albo nawet informacja
> telefoniczna o należnej kwocie.

Albo po prostu faktura!

> Ja jeszcze w życiu nie dostałem faktury od Cyfry, a jakoś nie sprawia mi
> problemów, żeby im zapłacić.

Zdziwisz się gdy Ci wyłączą sygnał i naliczą jeszcze odsetki ;-)
Bo opłaty wzrosły...


>> Jeżeli podstawą zapłaty ma być umowa to po jaką cholerę w ogóle ktoś
>> wystawia zbędne faktury???

> A kto wystawia takowe jeśli klient ich nie żąda?
> Tylko operatorów telekomów z czymś takim kojarzę.

Elektrownia, gazownia, wodociągi, wywóz śmieci, sklepy z większym RTV/AGD,
Lasy Państwowe, hurtownie budowlane.
Wystawiają faktury sami z własnej woli, nie przymuszani.
Za wywóz śmieci mam opłatę stałą ale mimo to faktury dostaję.
I w rozliczeniach z US faktura stanowi podstawę a nie umowa.


>>
>>> Czekasz z zapłatą, aż dostaniesz fakturę,
>>
>> A dlaczego mam nie dostać potwierdzenia zapłaty?

> Zauważyłeś w ogóle, że zmieniłeś temat?

Nie ja to pierwszy zrobiłem.

> Faktura NIE JEST potwierdzeniem zapłaty,

W wielu przypadkach jest, tak samo jak paragon.
Adnotacja na fakturze - zapłacono gotówką -

> Jeśli już to faktura czy paragon są potwierdzeniem zaistnienia sprzedaży,
> ale nie zapłaty.

To w sklepie za bułkę (o której wspominasz za każdym razem) co otrzymujesz
jeszcze oprócz paragonu? KP? ;-))

Podstawowym dowodem księgowym dokumentującym nabycie towarów i usług jest
faktura VAT. Informacje, jakie powinny być na niej zawarte określa
Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 25 maja 2005 roku w sprawie zwrotu
podatków niektórym podatnikom, zaliczkowego zwrotu podatku, wystawiania
faktur, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których
nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów i usług (Dz. U. nr
95, poz. 798).

> A nawet jakby faktura była potwierdzeniem zapłaty, to tym bardziej zapłata
> musiałaby nastąpić przed jej wystawieniem, bo inaczej co niby miałaby
> potwierdzać?

Przykład:
tankuje paliwo, otrzymuję fakturę, płacę.
kupuję materiały budowlane, drukują fakturę, płacę.
Kupuje drzewo w lesie, leśnik wystawia fakturę, płacę.

Wg Ciebie mam najpierw zapłacić a potem odpowiednio dostosuje się fakturę? ;)


>> Sprawdzam czy wszystko się zgadza i dopiero wtedy płacę.

> Sobie możesz wymyślać różne niestworzone historie, ale prawo nakazuje Ci
> zapłacić za wykonaną usługę,

Jeżeli jest ona zgodna z tym co jest na fakturze.
Nie będę opisywał jakie miałem cyrki z f-rami Tepsy, płaciłem dopiero wtedy
gdy wystawili korektę.

> a nie za dostarczenie faktury.

Kiedyś jakaś firma doliczała sobie opłatę za wystawienie faktury, to nie
żart!


> PLONK WARNING - nie mam czasu na dłuższe edukowanie upartych nieuków.

Bardzo się tym przejąłem ;-))


--
Hej!
TheZas




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-16 10:49:00 - Cavallino

Użytkownik TZ napisał w wiadomości
news:9058125399$20111016102626@thezas...
> Cześć Cavallino !
>
> Dnia (sobota), 2011-10-15 o godz. 23:18:37
> Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl news:j7ctav$gvc$1@news.onet.pl
> Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:
>
>
>> Przyjmij wreszcie do wiadomości, że jest dokładnie odwrotnie niż uważasz.
>> To że większość przedsiębiorców jednak ma kasy fiskalne, więc musi
>> wystawiać
>> paragony, ma się nijak do tego że jeśli przepisy od nich tego nie
>> wymagają,
>> to nie wydają żadnych świstków, a mimo to zapłacić musisz gdy kupujesz
>> bułkę.
>
> Przymnij do wiadomości, że każdy prowadzący działalność gospodarczą musi
> wystawić dokument sprzedaży jeżeli ja tego żądam.

Oczywiście.
Ale po pierwsze nie ma obowiązku Ci go dostarczyć na własny koszt, a po
drugie, nie ma korelacji czasowej między zapłatą, a wystawieniem.
Czyli - zapłacić musisz w przewidzianym terminie, a na wystawienie faktury
na Twoje żądanie mają trochę czasu, mogą to zrobić po tygodniu.

Jak wyjdziesz z bułką za którą nie zapłaciłeś ze sklepu, to jesteś
złodziejem, a nie działającym zgodnie z prawem klientem.

>> Wystarczy aneks do umowy, książeczka opłat, albo nawet informacja
>> telefoniczna o należnej kwocie.
>
> Albo po prostu faktura!

Nie mówimy o żadnym albo, tylko o tym co powoduje obowiązek zapłaty.
Wystawienie lub niewystawienie faktury przed zapłatą, a zwłaszcza termin
tego wystawienia, nic w tym obowiązku nie zmienia.



>
>> Ja jeszcze w życiu nie dostałem faktury od Cyfry, a jakoś nie sprawia mi
>> problemów, żeby im zapłacić.
>
> Zdziwisz się gdy Ci wyłączą sygnał i naliczą jeszcze odsetki ;-)
> Bo opłaty wzrosły...

Nie ma tak dobrze, faktura nie powoduje zmiany umowy.
Nawet jak wystawią fakturę na złą kwotę, to i tak nie należy im się więcej
niż było przewidziane w umowie, a zmiany umowy wymagają formy pisemnej.
A zanim zdążą wystawić fakturę na wyższą kwotę (czyli zanim podwyżka wejdzie
w życie) ja im podziękuję za współpracę.

>>> Jeżeli podstawą zapłaty ma być umowa to po jaką cholerę w ogóle ktoś
>>> wystawia zbędne faktury???
>
>> A kto wystawia takowe jeśli klient ich nie żąda?
>> Tylko operatorów telekomów z czymś takim kojarzę.
>
> Elektrownia, gazownia, wodociągi, wywóz śmieci, sklepy z większym RTV/AGD,

Poza sklepami dającymi jednak paragony zazwyczaj (albo nic bez żądania jeśli
nie są vatowcami) to by się zgadzało.
I co, nie jest to wyjątek od reguły?
Czy uważasz, że wyczerpałeś listę podmiotów funkcjonujących w tym kraju?

> I w rozliczeniach z US faktura stanowi podstawę a nie umowa.

Nie na temat.


>
>
>>>
>>>> Czekasz z zapłatą, aż dostaniesz fakturę,
>>>
>>> A dlaczego mam nie dostać potwierdzenia zapłaty?
>
>> Zauważyłeś w ogóle, że zmieniłeś temat?
>
> Nie ja to pierwszy zrobiłem.

W jaki sposób Cię to usprawiedliwia, bo nic takowego nie widzę?
Dyskutujemy o obowiązku zapłaty, a nie o podatkach, potwierdzeniach zapłaty
itp niezwiązanych pierdołach.

> To w sklepie za bułkę (o której wspominasz za każdym razem) co otrzymujesz
> jeszcze oprócz paragonu? KP? ;-))

Nic, bo takowego nie żądam.
Paragonu również, co oznacza że jeśli sprzedawca nie ma obowiązku takiego
dokumentu wystawiać, to po prostu tego nie robi.


>
> Podstawowym dowodem księgowym dokumentującym nabycie towarów i usług jest
> faktura VAT.

Nie na temat.


>> A nawet jakby faktura była potwierdzeniem zapłaty, to tym bardziej
>> zapłata
>> musiałaby nastąpić przed jej wystawieniem, bo inaczej co niby miałaby
>> potwierdzać?
>
> Przykład:
> tankuje paliwo, otrzymuję fakturę, płacę.

Mylisz się.
Jest dokładnie odwrotnie - najpierw tankujesz, później płacisz, a na samym
końcu otrzymujesz fakturę.

A czasami jeszcze inaczej - najpierw płacisz, potem tankujesz, a fakturę
dostajesz za miesiąc.
I możesz skakać ze złości jak długo chcesz, ale nie dostaniesz faktury przed
zapłatą, a dopóki nie zapłacisz to nie zatankujesz i już.
Przykład - Neste.


>> Sobie możesz wymyślać różne niestworzone historie, ale prawo nakazuje Ci
>> zapłacić za wykonaną usługę,
>
> Jeżeli jest ona zgodna z tym co jest na fakturze.

Nie - jeśli została wykonana.
Fakturę to sobie możesz oglądać i uzgadniać po fakcie.
Nikt nie ma obowiązku wystawić Ci jej wcześniej.

> Kiedyś jakaś firma doliczała sobie opłatę za wystawienie faktury, to nie
> żart!

A na pewno nie za dostarczenie?

>
>
>> PLONK WARNING - nie mam czasu na dłuższe edukowanie upartych nieuków.
>
> Bardzo się tym przejąłem ;-))

Ok.
To pyskuj sobie samemu.
PLONK




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-16 12:14:08 - TZ

Cześć Cavallino !

Dnia (niedziela), 2011-10-16 o godz. 10:49:00
Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl news:j7e5pd$p41$1@news.onet.pl
Napisał na temat N-ka o mnie zapomniała...:


>> To w sklepie za bułkę (o której wspominasz za każdym razem) co otrzymujesz
>> jeszcze oprócz paragonu? KP? ;-))

> Nic, bo takowego nie żądam.
> Paragonu również, co oznacza że jeśli sprzedawca nie ma obowiązku takiego
> dokumentu wystawiać, to po prostu tego nie robi.

Tu jeszcze dodam...
>>cytat START< ============================================================
> Jeśli już to faktura czy paragon są potwierdzeniem zaistnienia sprzedaży,
> ale nie zapłaty.
>>cytat KONIEC< =============================================================

By nastąpiła sprzedaż MUSI nastąpić zapłata!
Jeżeli nie ma zapłaty to nie ma mowy o sprzedaży tylko o kradzieży/wyłudzeniu/darowiźnie.
Jeżeli masz wątpliwości - sprawdź sobie hasło co to oznacza sprzedaż.

I sprawa nie jest tak prosta i oczywista jak Ci się wydaje.
Na przytoczone wyroki sądowe sam stwierdziłeś, ze inny sąd może wydać wyrok
dokładnie odwrotny.

>> Podstawowym dowodem księgowym dokumentującym nabycie towarów i usług jest
>> faktura VAT.
>
> Nie na temat.

Jak najbardziej na temat jeżeli chodzi o odp na:
>>cytat START< ============================================================
Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>>cytat KONIEC< =============================================================


>> Kiedyś jakaś firma doliczała sobie opłatę za wystawienie faktury, to nie
>> żart!

> A na pewno nie za dostarczenie?

Nie, przeczytaj choćby
msp.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/oplata;manipulacyjna;za;wystawienie;faktury,watek,145795.html


> Ok.
> To pyskuj sobie samemu.

A kto tu pyskuje?

> PLONK

Po prostu się załamałem ;-))
EOT z mojej strony.

--
Hej!
TheZas




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 20:01:28 - Cavallino

Użytkownik BaX napisał w wiadomości
news:4e96b33c$0$2198$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Odkładaj pieniądze na tel cel, nagle sobie przypomną
>>>> i będą się domagać(do czego mają prawo) jednorazowej
>>>> wpłaty całości.. Albo płać tyle, ile wiesz że się im
>>>> należy, w oparciu o wcześniejsze faktury.
>>>
>>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>>
>> I tu się mylisz.
>> Podstawą zapłaty jest umowa, a nie faktura.
>
> Na szczęście sądy mają w tym temacie odmienne zdanie.

Tak, na pewno.
A nie pomyliłeś raczej umów?
Pamiętaj, że mówimy o prawie telekomunikacyjnym.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-14 09:21:51 - BaX

> Pamiętaj, że mówimy o prawie telekomunikacyjnym.

A to tu prawo działa inaczej niż w przytoczonych wyrokach niżej? Pytam
powaznie.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-14 18:10:24 - Cavallino

Użytkownik BaX napisał w wiadomości
news:4e97e2fb$0$5799$65785112@news.neostrada.pl...
>> Pamiętaj, że mówimy o prawie telekomunikacyjnym.
>
> A to tu prawo działa inaczej niż w przytoczonych wyrokach niżej?

Nie wiem co to jest niżej, wyroki które czytałem były jasne - masz płacić za
usługę niezależnie od tego czy dostałeś fakturę.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 09:06:52 - BaX


Użytkownik Cavallino napisał w
wiadomości news:j79mt1$dt$1@news.onet.pl...
> Użytkownik BaX napisał w wiadomości
> news:4e97e2fb$0$5799$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Pamiętaj, że mówimy o prawie telekomunikacyjnym.
>>
>> A to tu prawo działa inaczej niż w przytoczonych wyrokach niżej?
>
> Nie wiem co to jest niżej, wyroki które czytałem były jasne - masz płacić
> za usługę niezależnie od tego czy dostałeś fakturę.

TE wyroki tak stwierdzają?!

Z wyroku Sądu Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z
dnia 17 X 2005 Sygn. akt XVII Amc 75/04 stwierdzającego nieważność z prawem
zapisu
Opłata za korzystanie z usług jest pobierana z góry za dany okres
rozliczeniowy i należy ją uiścić w terminie wskazanym na
fakturze/książeczce opłat. Operator zastrzega, że nie doręczenie faktury lub
książeczki opłat do Abonenta
nie zwalnia Abonenta z obowiązku uiszczenia opłaty abonamentowej.


Kolejny wyrok z 5 X 2005 Sygn. akt XVII Amc 73/04 uznający za niezgodny z
prawem następujący zapis:
Ramtel zastrzega, że nie doręczenia faktury za abonament nie zwalnia
Abonenta z obowiązku opłaty abonamentowej






Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-15 13:36:02 - Cavallino

Użytkownik BaX napisał w wiadomości
news:4e9930ee$0$2182$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik Cavallino napisał w
> wiadomości news:j79mt1$dt$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik BaX napisał w wiadomości
>> news:4e97e2fb$0$5799$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Pamiętaj, że mówimy o prawie telekomunikacyjnym.
>>>
>>> A to tu prawo działa inaczej niż w przytoczonych wyrokach niżej?
>>
>> Nie wiem co to jest niżej, wyroki które czytałem były jasne - masz płacić
>> za usługę niezależnie od tego czy dostałeś fakturę.
>
> TE wyroki tak stwierdzają?!

Inne.
W Polsce prawo precedensu nie obowiązuje, więc wyrok jest taki, jaki sąd,
może być dokładnie odwrotny u innego sędziego i w innej sprawie.
Już nie wspominając o tym, że sąd cywilny, a SOKiK to zupełnie inna
procedura i inna tematyka.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-17 09:15:14 - BaX

>>>> A to tu prawo działa inaczej niż w przytoczonych wyrokach niżej?
>>>
>>> Nie wiem co to jest niżej, wyroki które czytałem były jasne - masz
>>> płacić za usługę niezależnie od tego czy dostałeś fakturę.
>>
>> TE wyroki tak stwierdzają?!
>
> Inne.
> W Polsce prawo precedensu nie obowiązuje, więc wyrok jest taki, jaki sąd,
> może być dokładnie odwrotny u innego sędziego i w innej sprawie.
> Już nie wspominając o tym, że sąd cywilny, a SOKiK to zupełnie inna
> procedura i inna tematyka.

Czyli jednak nie zawsze czarne jest czarne..... i po Twojemu.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-17 20:36:44 - Cavallino

Użytkownik BaX napisał w wiadomości news:

>> W Polsce prawo precedensu nie obowiązuje, więc wyrok jest taki, jaki sąd,
>> może być dokładnie odwrotny u innego sędziego i w innej sprawie.
>> Już nie wspominając o tym, że sąd cywilny, a SOKiK to zupełnie inna
>> procedura i inna tematyka.
>
> Czyli jednak nie zawsze czarne jest czarne..... i po Twojemu.

Trudno powiedzieć bez dokładnej analizy wyroków, bo mogło chodzić o jakieś
formalne sztuczki.





Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-18 09:12:11 - 4CX250

Użytkownik Cavallino napisał w
wiadomości news:j7hsjc$hn1$1@news.onet.pl...
> Użytkownik BaX napisał w wiadomości news:
>
>>> W Polsce prawo precedensu nie obowiązuje, więc wyrok jest taki, jaki
>>> sąd, może być dokładnie odwrotny u innego sędziego i w innej sprawie.
>>> Już nie wspominając o tym, że sąd cywilny, a SOKiK to zupełnie inna
>>> procedura i inna tematyka.
>>
>> Czyli jednak nie zawsze czarne jest czarne..... i po Twojemu.
>
> Trudno powiedzieć bez dokładnej analizy wyroków, bo mogło chodzić o jakieś
> formalne sztuczki.


Pierdolisz farmazony jak potłuczony. Jeżeli urząd kontroli umieścił jakiś
zapis umowy do klauzul zakazanych wraz z opisem czego dotyczy, to nie trzeba
stosować żadnych dodatkowych uników z analizowaniem wyroków. Sprawa
dotyczyła tego i tego, sąd uznał to za bezprawne i zakazane i basta. Kazdy
następny, który spróbuje przemycić taki zapis w umowie, z buta przegrywa
gdyz sporządził umowę z wadą prawną.


Marek




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-18 15:30:16 - Cavallino

Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4e9d26d1$0$2186$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Cavallino napisał w
> wiadomości news:j7hsjc$hn1$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik BaX napisał w wiadomości news:
>>
>>>> W Polsce prawo precedensu nie obowiązuje, więc wyrok jest taki, jaki
>>>> sąd, może być dokładnie odwrotny u innego sędziego i w innej sprawie.
>>>> Już nie wspominając o tym, że sąd cywilny, a SOKiK to zupełnie inna
>>>> procedura i inna tematyka.
>>>
>>> Czyli jednak nie zawsze czarne jest czarne..... i po Twojemu.
>>
>> Trudno powiedzieć bez dokładnej analizy wyroków, bo mogło chodzić o
>> jakieś formalne sztuczki.
>
>
> Pierdolisz

Takim językiem możesz sobie porozmawiać z innymi menelami w twoim stylu pod
swoją budką z piwem.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-12 18:04:08 - Robert_J

> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak
> płatność bez wystawienia dokumentu sprzedaży.

Ale ten dokument jest wtórny wobec faktu dokonania płatności
:-)




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 10:15:25 - 4CX250


Użytkownik Robert_J napisał w wiadomości
news:j74dpp$bu2$1@news.onet.pl...
>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>
> Ale ten dokument jest wtórny wobec faktu dokonania płatności

Prowadząc dz gosp mam obowiązek dostać i posiadać faktury potwierdzający
wydany każdy grosz.


Marek




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 17:27:43 - Robert_J

>> Ale ten dokument jest wtórny wobec faktu dokonania
>> płatności
>
> Prowadząc dz gosp mam obowiązek dostać i posiadać faktury
> potwierdzający wydany każdy grosz.

Oczywiście. Ale źle mnie chyba zrozumiałeś :-). Chodzi o to,
że to faktura dokumentuje poniesiony koszt, a nie koszt jest
potwierdzeniem faktury. Kolega nie poniósł kosztu bo nie
zapłacił (twierdząc że o nim zapomnieli), skąd ma niby mieć
fakturę? Owszem, mogli omyłkowo z jakiegoś powodu jej
rzeczywiście nie wysłać, ba, nawet nie wystawić, ale akurat
w przypadku comiesięcznego abonamentu w jednakowej wysokości
nie zwalnia to abonenta z dokonywania opłat określonych w
umowie. oczywiście po wniesieniu opłaty należy upomnieć się
o brakujący dokument.
Można się spierać o konieczność zapłaty bez dostarczonej
faktury w przypadku np. telefonu, gdzie co miesiąc jest inna
kwota... A i to myślę że kwotę bezsporną, czyli podstawowy
abonament, należy zapłacić.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-14 11:49:45 - 4CX250

Użytkownik Robert_J napisał w wiadomości
news:j7701g$tke$1@news.onet.pl...

> Można się spierać o konieczność zapłaty bez dostarczonej faktury w
> przypadku np. telefonu, gdzie co miesiąc jest inna kwota...

Ależ oczywiście. Wróżką nie jestem, nie wiem jaki jest stan rachunku za
rozmowy więc zapłacę tylko to co jest abonamentem a za rozmowy rozliczymy
się w następnym miesiącu. Oczywiście to operator zawinił że nie przysłał
faktury na czas i klient nie wiedział o wartości rachunku więc nie może go
ścigac z odsetkami. W przypadku TV sprawa jest prosta bo tu raczej kwota
comiesięczna w większości przypadków stała, poza tymi osobami które
korzystają z VOD.

Marek





Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 20:00:04 - Cavallino

Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4e969e29$0$2179$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik Robert_J napisał w wiadomości
> news:j74dpp$bu2$1@news.onet.pl...
>>> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
>>> wystawienia dokumentu sprzedaży.
>>
>> Ale ten dokument jest wtórny wobec faktu dokonania płatności
>
> Prowadząc dz gosp mam obowiązek dostać i posiadać faktury potwierdzający
> wydany każdy grosz.

Co ma się nijak do tego czy musi płacić czy nie musi.
A o tym mowa.




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-12 21:28:49 - crazy bejbi

W dniu 2011-10-12 09:40, 4CX250 pisze:
> Użytkownik Maciej 'AbrahaM' Piotrowski
> napisał w wiadomości news:j71k5a$pn7$1@news.onet.pl...
>> PH wrote:
>
>> Odkładaj pieniądze na tel cel, nagle sobie przypomną
>> i będą się domagać(do czego mają prawo) jednorazowej
>> wpłaty całości.. Albo płać tyle, ile wiesz że się im
>> należy, w oparciu o wcześniejsze faktury.
>
> Póki co, w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak płatność bez
> wystawienia dokumentu sprzedaży.

oj mylisz się.

1. obowiązuje UMOWA
2. fakturę wystawia się do 7 dni po dokonaniu płatności (można przed,
ale może być też po)
3. wg polskiego prawa obowiązkiem jest wystawienie faktury vat a nie
dostarczenie klientowi faktury vat. Zatem jakby się uprzeć, to można
by wystawiać i ... leży w biurze, proszę sobie odebrać. Oczywiście
takiej praktyki w Polsce nie ma, ale technicznie to możliwe.
Szczególnie w stosunku do konsumentów

Wojtek

--
polecam stronę: www.nartyrowery.pl
największy sklep ze sprzętem narciarskim i snowboardowym



Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 10:30:56 - 4CX250

Użytkownik crazy bejbi napisał w wiadomości
news:j74pp7$nit$1@inews.gazeta.pl...

> 1. obowiązuje UMOWA

Umowa nie może być ponad prawem skarbowym albo w sprzeczności z jego
wymogami.

> 2. fakturę wystawia się do 7 dni po dokonaniu płatności (można przed, ale
> może być też po)

Mając firmę wciągam w koszty tylko to na co mam fakturę. Jeżeli z umowy
wynika że faktura dostarczana jest pocztą do mnie
to nie ma bola czekam z płatnością do chwili jej nadejścia.

> 3. wg polskiego prawa obowiązkiem jest wystawienie faktury vat a nie
> dostarczenie klientowi faktury vat.
> Zatem jakby się uprzeć, to można by wystawiać i ... leży w biurze, proszę
> sobie odebrać. Oczywiście takiej praktyki w Polsce nie ma, ale
> technicznie to możliwe. Szczególnie w stosunku do konsumentów

Nie można uniemożliwić klientowi odebranie faktury VAT. Taki Plus nie
posiada żadnego biura z szufladą w której ta faktura sobie lezy i czeka na
mnie.

Kolejność spraw jest taka:
1. Podstawą do zapłaty jest wystawiona FV.
2. Podstawą do wystawienia FV jest podpisana umowa na świadczenie usługi.
3. Umowa nie jest podstawą do płatności tylko wystawiona na jej podstawie
FV.


A teraz krótko co na to sądy:

Z wyroku Sądu Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z
dnia 17 X 2005 Sygn. akt XVII Amc 75/04 stwierdzającego nieważność z prawem
zapisu
Opłata za korzystanie z usług jest pobierana z góry za dany okres
rozliczeniowy i należy ją uiścić w terminie wskazanym na
fakturze/książeczce opłat. Operator zastrzega, że nie doręczenie faktury lub
książeczki opłat do Abonenta
nie zwalnia Abonenta z obowiązku uiszczenia opłaty abonamentowej.


Kolejny wyrok z 5 X 2005 Sygn. akt XVII Amc 73/04 uznający za niezgodny z
prawem następujący zapis:
Ramtel zastrzega, że nie doręczenia faktury za abonament nie zwalnia
Abonenta z obowiązku opłaty abonamentowej



Marek




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-13 20:00:31 - Cavallino

Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości
news:4e96a1cc$0$5808$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik crazy bejbi napisał w wiadomości
> news:j74pp7$nit$1@inews.gazeta.pl...
>
>> 1. obowiązuje UMOWA
>
> Umowa nie może być ponad prawem skarbowym albo w sprzeczności z jego
> wymogami.

NTG




Re: N-ka o mnie zapomniała...

2011-10-14 08:49:49 - PH


Użytkownik Maciej 'AbrahaM' Piotrowski napisał
w wiadomości news:j71k5a$pn7$1@news.onet.pl...
> PH wrote:
>
>> na TV nie wyświetlają się żadne faktury.
>> w strefie abonenta na WWW. Ostatnia faktura jest z lipca.
>> Opłaciłem ją. w polu kwota do zapłaty jest 0.i nie było by w
>> tym nic dziwnego gdyby nie fakt że od lipca nic nie płaciłem.
>> czy ktoś jeszcze tak ma?
>
> Odkładaj pieniądze na tel cel, nagle sobie przypomną
> i będą się domagać(do czego mają prawo) jednorazowej
> wpłaty całości.. Albo płać tyle, ile wiesz że się im
> należy, w oparciu o wcześniejsze faktury.
>
> --

Odkładam, odkładam :)

z płaceniem mam o tyle problem że właśnie w lipcu korzystałem z jakiejś
promocji która dawała mi full-pakiet za :nie_pamiętam_ile (wiem że mniej
niż wcześniej płaciłem za 3 pakiety tematyczne) i jednocześnie zmieniała
warunki umowy z bezterminowej na 13to miesięczną. no i pewnie stąd to całe
zamieszanie, że coś w systemie nie zadziałało przy zmianie abonamentu. Umowa
miała przyjść pocztą tradycyjną i nie przyszła (no ale to mnie nie dziwi)
tak czy siak kasę odkładam, czekam aż się połapią i przestaną wysyłać
uprawnienia (bo pewnie tak to załatwią) i wtedy będę sprawę odkręcał :)
byłem tylko ciekaw czy błąd w systemie wystąpił raz czy jest popularny :)



pzdr

Piotr





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS