17 listopada, o godz. 17.00 w warszawskim Empiku Junior odbędzie się
debata Teraz książki się e-czyta. Będzie to pierwsze z serii spotkań
dyskusyjno-warsztatowych poświęconych e-bookom. Gośćmi spotkania będą:
Edwin Bendyk, Rafał Ziemkiewicz i Tomasz Kołodziejczak.

W dniu 2010-11-18 03:31, FM pisze:
> 17 listopada, o godz. 17.00 w warszawskim Empiku Junior odbędzie się
> debata Teraz książki się e-czyta. Będzie to pierwsze z serii spotkań
> dyskusyjno-warsztatowych poświęconych e-bookom. Gośćmi spotkania będą:
> Edwin Bendyk, Rafał Ziemkiewicz i Tomasz Kołodziejczak.

O, a będą też dyskutować o horrendalnych cenach czytników i samych
ebooków na naszym rynku oraz o bezsensie i uciążliwości DRM?
pwz

On Nov 18, 1:22 am, pwz wrote:
>
> O, a b d te dyskutowa o horrendalnych cenach czytnik w i samych
> ebook w na naszym rynku oraz o bezsensie i uci liwo ci DRM?
> pwz

Ciekawe, czy poruszono ceny ebookow.
Obecne, sa absurdalnie wysokie.
Mysle,. ze cena od 5 do 10 zl za ebooka, jest najwlasciwsza.
Ale moze sie myle.
FM

A screaming came across the sky, when Mark Falzmann wrote:

> Ciekawe, czy poruszono ceny ebookow.
> Obecne, sa absurdalnie wysokie.
> Mysle,. ze cena od 5 do 10 zl za ebooka, jest najwlasciwsza.

Bo? Większość ceny książki to pewnie wynagrodzenie dla autora, tłumacza,
redaktora, wydawcy, hurtownika i sprzedawcy. Ebooki eliminują z tego
łańcuszka wyłącznie hurtownika (choć pewnie przy dużych sieciach fizycznych
to ten etap i tak już nie istnieje).

Jarek
--
agnus.jogger.pl

Cześć wszystkim

Jarek Hirny napisał(a):

>> Ciekawe, czy poruszono ceny ebookow.
>> Obecne, sa absurdalnie wysokie.
>> Mysle,. ze cena od 5 do 10 zl za ebooka, jest najwlasciwsza.
>
> Bo? Większość ceny książki to pewnie wynagrodzenie dla autora, tłumacza,
> redaktora, wydawcy, hurtownika i sprzedawcy. Ebooki eliminują z tego
> łańcuszka wyłącznie hurtownika (choć pewnie przy dużych sieciach fizycznych
> to ten etap i tak już nie istnieje).

W Polsce hurt to połowa ceny detalicznej książki*. Druk i papier też nie
są za darmo.


*Tak się żalił jeden z wydawców na Falkonie.




--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)

A screaming came across the sky, when Jan Rudziński wrote:

> W Polsce hurt to połowa ceny detalicznej książki*. Druk i papier też nie
> są za darmo.

Za darmo nie są, ale za AFAIR relatywnie niewielką część ceny ostatecznej.
A taki Empik to hurtowników nie pomija w ogóle?

Jarek
--
agnus.jogger.pl

Jarek Hirny napisału:
>A screaming came across the sky, when Jan Rudziński wrote:

>> W Polsce hurt to połowa ceny detalicznej książki*. Druk i papier też nie
>> są za darmo.
>Za darmo nie są, ale za AFAIR relatywnie niewielką część ceny ostatecznej.
>A taki Empik to hurtowników nie pomija w ogóle?

Z tego co podsłuchałem tu i ówdzie, nie wydaje mi się żeby negocjował
z każdym wydawnictwem osobno... chyba raczej z uberhurtownikami. Ale
może to nieaktualne.

>Jarek

Boni
--
Tak niedobrze i tak niedobrze. Wszystko niedobrze.

Dnia 23.11.2010 Jan Rudziński napisał/a:
> Cześć wszystkim
>
> Jarek Hirny napisał(a):
>
>>> Ciekawe, czy poruszono ceny ebookow.
>>> Obecne, sa absurdalnie wysokie.
>>> Mysle,. ze cena od 5 do 10 zl za ebooka, jest najwlasciwsza.
>>
>> Bo? Większość ceny książki to pewnie wynagrodzenie dla autora, tłumacza,
>> redaktora, wydawcy, hurtownika i sprzedawcy. Ebooki eliminują z tego
>> łańcuszka wyłącznie hurtownika (choć pewnie przy dużych sieciach fizycznych
>> to ten etap i tak już nie istnieje).
>
> W Polsce hurt to połowa ceny detalicznej książki*. Druk i papier też nie
> są za darmo.

Ryza A4 to 10zł, w detalu. Papier na typową książke to 1zł? Może mniej.

W dniu 2010-11-23 23:25, Sergiusz Rozanski pisze:

>>>> Ciekawe, czy poruszono ceny ebookow.
>>>> Obecne, sa absurdalnie wysokie.
>>>> Mysle,. ze cena od 5 do 10 zl za ebooka, jest najwlasciwsza.
>>>
>>> Bo? Większość ceny książki to pewnie wynagrodzenie dla autora, tłumacza,
>>> redaktora, wydawcy, hurtownika i sprzedawcy. Ebooki eliminują z tego
>>> łańcuszka wyłącznie hurtownika (choć pewnie przy dużych sieciach fizycznych
>>> to ten etap i tak już nie istnieje).
>>
>> W Polsce hurt to połowa ceny detalicznej książki*. Druk i papier też nie
>> są za darmo.
>
> Ryza A4 to 10zł, w detalu. Papier na typową książke to 1zł? Może mniej.

Koszt druku != koszt papieru.

Druk broszurki A5, 64 strony, okładka kolorowa na nieco grubszym i
lepszym papierze, przy nakładzie w okolicy 5000, kosztuje 60-70 groszy
za egzemplarz. Czyli dwustustronicową ksiązkę szacowałbym na około
1,50-2,00zł.

Największym kosztem jest dystrybucja.

Użytkownik Sergiusz Rozanski
napisał w wiadomości
news:slrnieofqr.k77.write-only-with-spf@dns.media-lab.com.pl...
> Dnia 23.11.2010 Jan Rudziński napisał/a:
>> Cześć wszystkim
>>
>> Jarek Hirny napisał(a):
>>
>>>> Ciekawe, czy poruszono ceny ebookow.
>>>> Obecne, sa absurdalnie wysokie.
>>>> Mysle,. ze cena od 5 do 10 zl za ebooka, jest najwlasciwsza.
>>>
>>> Bo? Większość ceny książki to pewnie wynagrodzenie dla autora, tłumacza,
>>> redaktora, wydawcy, hurtownika i sprzedawcy. Ebooki eliminują z tego
>>> łańcuszka wyłącznie hurtownika (choć pewnie przy dużych sieciach
>>> fizycznych
>>> to ten etap i tak już nie istnieje).
>>
>> W Polsce hurt to połowa ceny detalicznej książki*. Druk i papier też nie
>> są za darmo.
>
> Ryza A4 to 10zł, w detalu. Papier na typową książke to 1zł? Może mniej.

A druk sam sie pokaze, papier zintroliguje, okladka free. Nie mowie o
transportach itp.

Dnia 24 Nov 2010 12:38:26 GMT, Sergiusz Rozanski napisał(a):
> Nie, pisałem o koszcie samego _papieru_, nie mam pojęcia ile reszta kosztuje,
> to trzeba oczywiście doliczyć. Napisałem Papier na typową..., nic nie
> wspomniałem o innych kosztach, liczyłem że ktoś wylicznkę dopełni.

Tutaj jest post pana Andrzeja Miszkurki z forum ISY, co prawda sprzed
4 lat, ale można sobie coś tam zinterpolować:
www.isa.pl/forum/viewtopic.php?p=163525&sid=4ddf5bbf2c826da76ce1d70b7d778630#p163525

--
Tomasz

Dostałem odpowiedź od jednego z wydawców (jak dla mnie DRM na PC jest
ZEREM!!! chciałem czytać albo Adobe Readerem albo w podróży np. na urządzeniu
GPS 5''):

Witam,
w odpowiedzi na Państwa zapytanie uprzejmie informuję, iż Ebooki wyd.
C.H.BECK są plikami PDF z zabezpieczeniem DRM firmy Adobe.
Aby zatem urządzenie mogło odczytać te pliki, musi:
- mieć software do czytania formatu PDF
- mieć software kompatybilny z DRM firmy Adobe
Część spośród czytników dostępnych na światowym rynku, nie obsługuje systemu
DRM - czyli jest w stanie wyświetlić tylko pliki typu .txr .doc .pdf w formie
otwartej (bez DRM).
Podobnie sprawa wygląda w przypadku GPSów.
Nie są to konkretne czytniki ebooków (odpowiedni software) tylko urządzenia
posiadające jakieś możliwości i wyświetlacz.
Jeśli zatem posiadane przez Pana urządzenie nie ma możliwości obsługi
programu Adobe Digital Editions, oznacza to niestety, że nie ma również
możliwości skorzystania z e-booków na tego rodzaju nośniku.
W przypadku dodatkowych pytań pozostaję do dyspozycji.
Pozdrawiam
Aleksandra Krawiec
Asystent ds. e-commerce


-----

> O, a będą też dyskutować o horrendalnych cenach czytników i samych ebooków
na naszym rynku oraz o bezsensie i uciążliwości DRM?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

FM wrote:
> 17 listopada, o godz. 17.00 w warszawskim Empiku Junior odbędzie się
> debata Teraz książki się e-czyta.

Na tym Empikowym Oyo to teraz na książki się e-czeka. :)

p.