A jednak można legalnie odsprzedać pudełkową wersję gry
2012-01-04 16:33:02 - jacki
Wynika to z zawartej w prawie autorskim zasady wyczerpania prawa do
zezwalania na dalszy obrót egzemplarzem (art. 51 ust. 3). Oznacza to, że
ten, kto dysponuje majątkowym prawem autorskim do gry, czyli np.
producent, w takiej sytuacji nie ma już prawa zgłosić sprzeciwu. Tę
regułę można stosować w odniesieniu do egzemplarza, który został
wprowadzony do obrotu na obszarze RP lub na Europejskim Obszarze
Gospodarczym. Nawet umowy licencyjne, które gracz zawiera, nabywając
grę, nie mogą ograniczyć takiej reguły. ? Przepis o wyczerpaniu praw
jest przepisem bezwzględnie obowiązującym i strony nie mogą zmodyfikować
go umownie
więcej:
edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=393465
--
Pozdrawiam
Andrzej Jackiewicz
jacki(at)idealan.pl
zezwalania na dalszy obrót egzemplarzem (art. 51 ust. 3). Oznacza to, że
ten, kto dysponuje majątkowym prawem autorskim do gry, czyli np.
producent, w takiej sytuacji nie ma już prawa zgłosić sprzeciwu. Tę
regułę można stosować w odniesieniu do egzemplarza, który został
wprowadzony do obrotu na obszarze RP lub na Europejskim Obszarze
Gospodarczym. Nawet umowy licencyjne, które gracz zawiera, nabywając
grę, nie mogą ograniczyć takiej reguły. ? Przepis o wyczerpaniu praw
jest przepisem bezwzględnie obowiązującym i strony nie mogą zmodyfikować
go umownie
więcej:
edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=393465
--
Pozdrawiam
Andrzej Jackiewicz
jacki(at)idealan.pl
Re: A jednak można legalnie odsprzedać pudełkową wersję...
2012-01-04 16:39:07 - Wojciech Bancer
On 2012-01-04, jacki wrote:
> Wynika to z zawartej w prawie autorskim zasady wyczerpania prawa do
> zezwalania na dalszy obrót egzemplarzem (art. 51 ust. 3).
A ktoś kiedyś twierdził inaczej?
> Oznacza to, że ten, kto dysponuje majątkowym prawem autorskim do gry,
> czyli np. producent, w takiej sytuacji nie ma już prawa zgłosić
> sprzeciwu. Tę regułę można stosować w odniesieniu do egzemplarza,
> który został wprowadzony do obrotu na obszarze RP lub na Europejskim
> Obszarze Gospodarczym. Nawet umowy licencyjne, które gracz zawiera,
> nabywając grę, nie mogą ograniczyć takiej reguły. ? Przepis o wyczerpaniu
> praw jest przepisem bezwzględnie obowiązującym i strony nie mogą zmodyfikować
> go umownie
>
> więcej:
> edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=393465
Ale ZTCW *może* odmówić dostępu do usługi powiązanej. Np. aktywacji.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
> Wynika to z zawartej w prawie autorskim zasady wyczerpania prawa do
> zezwalania na dalszy obrót egzemplarzem (art. 51 ust. 3).
A ktoś kiedyś twierdził inaczej?
> Oznacza to, że ten, kto dysponuje majątkowym prawem autorskim do gry,
> czyli np. producent, w takiej sytuacji nie ma już prawa zgłosić
> sprzeciwu. Tę regułę można stosować w odniesieniu do egzemplarza,
> który został wprowadzony do obrotu na obszarze RP lub na Europejskim
> Obszarze Gospodarczym. Nawet umowy licencyjne, które gracz zawiera,
> nabywając grę, nie mogą ograniczyć takiej reguły. ? Przepis o wyczerpaniu
> praw jest przepisem bezwzględnie obowiązującym i strony nie mogą zmodyfikować
> go umownie
>
> więcej:
> edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=393465
Ale ZTCW *może* odmówić dostępu do usługi powiązanej. Np. aktywacji.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: A jednak można legalnie odsprzedać pudełkową wersję...
2012-01-04 16:41:45 - jacki
W dniu 2012-01-04 16:39, W odpowiedzi na Twój (Wojciech Bancer)
list-piszę Ci:
>> Wynika to z zawartej w prawie autorskim zasady wyczerpania prawa do
>> zezwalania na dalszy obrót egzemplarzem (art. 51 ust. 3).
>
> A ktoś kiedyś twierdził inaczej?
>
Tak, np. Ja ;)
--
Pozdrawiam
Andrzej Jackiewicz
jacki(at)idealan.pl
list-piszę Ci:
>> Wynika to z zawartej w prawie autorskim zasady wyczerpania prawa do
>> zezwalania na dalszy obrót egzemplarzem (art. 51 ust. 3).
>
> A ktoś kiedyś twierdził inaczej?
>
Tak, np. Ja ;)
--
Pozdrawiam
Andrzej Jackiewicz
jacki(at)idealan.pl
Re: A jednak można legalnie odsprzedać pudełkową wers...
2012-01-05 08:49:39 - Jader
W dniu 01/04/2012 04:39 PM, Wojciech Bancer pisze:
>
> Ale ZTCW *może* odmówić dostępu do usługi powiązanej. Np. aktywacji.
Jakież to urocze :) Takie właśnie przypadki przekonują ludzi, że prawo
należy zostawić prawnikom i żyć po swojemu ;)
Jader
>
> Ale ZTCW *może* odmówić dostępu do usługi powiązanej. Np. aktywacji.
Jakież to urocze :) Takie właśnie przypadki przekonują ludzi, że prawo
należy zostawić prawnikom i żyć po swojemu ;)
Jader
Re: A jednak można legalnie odsprzedać pudełkową wersję...
2012-01-05 13:22:09 - M.G.
On 4 Jan 2012 16:39:07 +0100, Wojciech Bancer wrote:
> On 2012-01-04, jacki wrote:
>
>> Wynika to z zawartej w prawie autorskim zasady wyczerpania prawa do
>> zezwalania na dalszy obrót egzemplarzem (art. 51 ust. 3).
>
> A ktoś kiedyś twierdził inaczej?
>
>> Oznacza to, że ten, kto dysponuje majątkowym prawem autorskim do gry,
>> czyli np. producent, w takiej sytuacji nie ma już prawa zgłosić
>> sprzeciwu. Tę regułę można stosować w odniesieniu do egzemplarza,
>> który został wprowadzony do obrotu na obszarze RP lub na Europejskim
>> Obszarze Gospodarczym. Nawet umowy licencyjne, które gracz zawiera,
>> nabywając grę, nie mogą ograniczyć takiej reguły. ? Przepis o wyczerpaniu
>> praw jest przepisem bezwzględnie obowiązującym i strony nie mogą zmodyfikować
>> go umownie
>>
>> więcej:
>> edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=393465
>
> Ale ZTCW *może* odmówić dostępu do usługi powiązanej. Np. aktywacji.
Jak tam Arkham City? :-) BTW, jedną z najfajniejszych rzeczy w Arkham
Asylum przy sterowaniu padem było to, że urządzenie do hackowania (czy tam
przeciążania) działało dokładnie jak pad. Dwa drążki analogowe przesuwające
się jak te na padzie. No i wibracja odpowiadająca częstotliwości emitowanej
przez urządzenie. Mała rzecz, a cieszy.
--
M.G.
> On 2012-01-04, jacki
>
>> Wynika to z zawartej w prawie autorskim zasady wyczerpania prawa do
>> zezwalania na dalszy obrót egzemplarzem (art. 51 ust. 3).
>
> A ktoś kiedyś twierdził inaczej?
>
>> Oznacza to, że ten, kto dysponuje majątkowym prawem autorskim do gry,
>> czyli np. producent, w takiej sytuacji nie ma już prawa zgłosić
>> sprzeciwu. Tę regułę można stosować w odniesieniu do egzemplarza,
>> który został wprowadzony do obrotu na obszarze RP lub na Europejskim
>> Obszarze Gospodarczym. Nawet umowy licencyjne, które gracz zawiera,
>> nabywając grę, nie mogą ograniczyć takiej reguły. ? Przepis o wyczerpaniu
>> praw jest przepisem bezwzględnie obowiązującym i strony nie mogą zmodyfikować
>> go umownie
>>
>> więcej:
>> edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=393465
>
> Ale ZTCW *może* odmówić dostępu do usługi powiązanej. Np. aktywacji.
Jak tam Arkham City? :-) BTW, jedną z najfajniejszych rzeczy w Arkham
Asylum przy sterowaniu padem było to, że urządzenie do hackowania (czy tam
przeciążania) działało dokładnie jak pad. Dwa drążki analogowe przesuwające
się jak te na padzie. No i wibracja odpowiadająca częstotliwości emitowanej
przez urządzenie. Mała rzecz, a cieszy.
--
M.G.
Re: A jednak można legalnie odsprzedać pudełkową wersję...
2012-01-05 14:09:12 - Wojciech Bancer
On 2012-01-05, M.G. wrote:
[...]
>>> więcej:
>>> edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=393465
>>
>> Ale ZTCW *może* odmówić dostępu do usługi powiązanej. Np. aktywacji.
>
> Jak tam Arkham City? :-)
Gra się świetnie.
To już bardziej sandbox, bo świat sobie możesz eksporować ignorując główną
fabułę. Ale to co się wyuczysz w AA sprawdza się i tu. Tylko Batman umie
trochę więcej. :)
> BTW, jedną z najfajniejszych rzeczy w Arkham Asylum przy sterowaniu padem
> było to, że urządzenie do hackowania (czy tam przeciążania) działało
> dokładnie jak pad. Dwa drążki analogowe przesuwające się jak te na padzie.
> No i wibracja odpowiadająca częstotliwości emitowanej przez urządzenie.
> Mała rzecz, a cieszy.
Też to jest. Wszystko co było dobre zostawili IMHO. Poprawili trochę
system walki - można robić lepsze combo, Batman zachowuje się troszkę
płynniej i ma do dyspozycji nie tylko batarang :)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>>> więcej:
>>> edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=393465
>>
>> Ale ZTCW *może* odmówić dostępu do usługi powiązanej. Np. aktywacji.
>
> Jak tam Arkham City? :-)
Gra się świetnie.
To już bardziej sandbox, bo świat sobie możesz eksporować ignorując główną
fabułę. Ale to co się wyuczysz w AA sprawdza się i tu. Tylko Batman umie
trochę więcej. :)
> BTW, jedną z najfajniejszych rzeczy w Arkham Asylum przy sterowaniu padem
> było to, że urządzenie do hackowania (czy tam przeciążania) działało
> dokładnie jak pad. Dwa drążki analogowe przesuwające się jak te na padzie.
> No i wibracja odpowiadająca częstotliwości emitowanej przez urządzenie.
> Mała rzecz, a cieszy.
Też to jest. Wszystko co było dobre zostawili IMHO. Poprawili trochę
system walki - można robić lepsze combo, Batman zachowuje się troszkę
płynniej i ma do dyspozycji nie tylko batarang :)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: A jednak można legalnie odsprzedać pudełkową wersję...
2012-01-05 14:18:41 - Goomich
Wojciech Bancer naskrobał/a w
news:slrnjgb87k.1gg6.proteus@pl-test.org:
> Też to jest. Wszystko co było dobre zostawili IMHO. Poprawili trochę
> system walki - można robić lepsze combo, Batman zachowuje się
> troszkę płynniej i ma do dyspozycji nie tylko batarang :)
Catwumenka ma bicz. Nuf said.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
news:slrnjgb87k.1gg6.proteus@pl-test.org:
> Też to jest. Wszystko co było dobre zostawili IMHO. Poprawili trochę
> system walki - można robić lepsze combo, Batman zachowuje się
> troszkę płynniej i ma do dyspozycji nie tylko batarang :)
Catwumenka ma bicz. Nuf said.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
