Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

chotnik Data ostatniej zmiany: 2010-06-16 14:58:27

Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-04 15:58:45 - chotnik

Nie wszyscy czytaja prgkr wiec kopiuje tu swoj post (z cytatem diuki, chyba
mnie nie pobije :S )

AP to gra, ktora miala ogromny potencjal, ale to jest prawdziwa alfa, no
moze beta wersja.
Jak nie wyjdzie jakis mega patch to sobie raczej daruj, szkoda sie
denerwowac.
Bugi, animacje postaci jak 10 lat temu, AI i skradanie na poziomie Deus
Ex... jedynki z 2000 roku. Bugi jeszcze raz, odnosze wrazenie, ze miejscami
ta gra nie byla wogole testowana.
Nie dopracowany, zaczalem postac na stealth + sabotage(czyli
lockpick/hacking) + pistol, ale gra szybko nauczyla mnie, ze to jest jednak
czesto bardziej strzelanka niz skradanka [1], wiec mam w tej chwili Assault
Rifle skill tak wysoko jak pozostale.
Ogolnie moje wrazenie jest takie, ze postac na strzelby/karabiny i
generalnie walke, bedzie miala prosciej i szybciej. Moze i wlaczy jakies
alarmy, moze przybiegna dodatkowi wrogowie, ale przynajmniej ma mniejsze
szanse utkniecia na jakiejs przymusowej walce.

[1] :
- Walki z bossami - zamkniete pomieszczenie, walka z bossem i w
nieskonczonosc respawnujacymi sie wrogami, ktorzy caly czas wiedza gdzie
jestesmy, czyli wszystkie nasze punkty wydane na skradanie itp. sa w tym
momencie nic nie warte.
- Walki gdzie mamy kogos/cos chronic - oczywiscie NPC stoi jak debil w
jednym miejscu gdzie wrogowie rzucaja w niego granaty. Jedyny sposob to
rzucic sie samemu na wrogow, ale co jak mamy postac zrobiona na skradnie?
Ano nic, w pewnym momencie utknalem w jednej misji, gdzie mialem obraniac
NPC przed ok 10 zolnierzami. Po ~20 nieudanych probach, poszukalem troche w
necie i sprawa rozwiazana - postacia na skradanie bez rozwinietych broni
typu shotgun/rifle/smg nie ma ch**a zeby to przejsc. Nie pamietam kiedy
ostatni raz sciagalem trainera do gry poniewaz ktos nie umie projektowac i
testowac gier.
- Checkpointy... tak, nie ma save w dowolnym momencie, po przejsciu
checkpointu najczesciej dzwi sie za nami zamykaja i nie mozemy sie juz
wrocic. Wiec jak Ci sie przypomni pod koniec misji O, a mialam jeszcze
shackowac jakis komputer i zebrac informacje o terrorystach to przykro mi
ale nie da rady. Jest jedna droga - do przodu.

> A ja lubię sama decydować co moja postać ma powiedzieć, bo grając w
> cRPG lubię się w grę troszkę wczuć. :) Loteryjka w ME1 utrudniała mi
> to. No i jeszcze te wspaniałe nowoczesne dialogi z odpowiedziami na
> czas. Podobno mają być takie w Wiedźmaku2. I co? Gracze cieszą się z
> tego. Zupełnie jak cieszyli się z zapowiedzi AP, a teraz marudzą, że
> źle.

Bo w AP to juz jest przegiecie. Rozmowy sa filmowe.
Wybiera sie z reguly jedna z 3-4 postaw i postac sama gada.
O ile w interaktywnym filmie to by sie moze sprawdzilo, to w grze ktora
chce byc cRPG to zwyczajnie nie dziala. Nie ma powrotu w rozmowie, nie ma
powrotu do pytan, nie wiadomo co jest pytaniem a co nie.

przyklady:

jakas tam gadka i wybor 3 mozliwosci :
- rakiety
- korporacja
- pda

-wybierajac rakiety - gosc nam mowi o rakietach, po czym kopiuje nam costam
na PDA i zaczyna sie misja (nie da sie juz zapytac o korporacje)
-wybierajac korporacja - gosc nam mowi o korporacji, po czym kopiuje nam
costam na PDA i zaczyna sie misja (nie da sie juz zapytac o rakiety)
-PDA - cos nam kopiuje po czym zaczyna sie misja (nie da sie juz zapytac o
zadne z powyzszych... kto mial sie domyslic, ze opcja PDA to zaczyna od
razu misje?!)

gadamy z jakims najemnikiem czy innym szefem mafii :
- aggresive (rozmowa idzie w kierunku powiedz mi o rakietach bo wpierdol)
- casual ( mowi po tej akcji nie bedziemy mieli ze soba nic wspolnego)
- proffesional (mowi moze powinnismy zostac sojusznikami?)

Profesora psychologii temu kto na podstawie wyboru miedzy
aggresive/casual/proffesional potrafil przewidziec co powie nasza postac i
w ktorym kierunku pojdzie rozmowa.

Nie zdarza sie to nagminnie, ale...

System postaw ciekawy, ale implementacja miejscami beznadziejna, powinno
byc jasniej podane czego dotyczny dany wybor, czy to pytanie czy grozba czy
co...
W ME nie mialem problemow z rozmowami, nawet podobal mi sie tamten system.
Tutaj to jest w wiekszosci strzelanie w ciemno. A ze nie ma save i sa
checkpoiny (wcale nie takie czeste) to nawet sie czlowiekowi nie chce
loadowac i probowac innej opcji.

Nastepna ciekawostka jest jakim cudem wszyscy poznaja naszego bohatera?
Jestemy supertajnym agentem, ktory teoretycznie uciekl i jest zdracja, rzad
USA i nasza agencja nie moze nas namierzyc.
Tymczasem kazdy NPC, czy inny szef mafii na moskiewkich przedmiesciach
poznaje nas, wie kim jestesmy i dla kogo pracujemy/pracowalismy... Znaja
nawet nasz supertajny adres email...
Zaczalem podejrzewac, ze mamy napisane te informacje na czole, ale nic nie
znalazlem :(

W tej chwili gram dalej tylko ze wzgledu na to, ze daleko doszedlem i nie
chce zostawiac gry na 80%. No i fabula (pomijajac blad z rozpoznawaniem
naszego bohatera) nie jest taka zla.
Gdybym mogl cofnac czas, nawet bym tego nie instalowal :)
Racje mial jeden z developerow mowiac, ze ta gra nie powinna
zostac wogole wydana w tej postaci.

--
chotnik



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-04 16:10:32 - chotnik

Pewnego pieknego dnia Fri, 4 Jun 2010 15:58:45 +0200, chotnik poslal/a
taka oto wiazanke na newsy:

> Bugi

Wlasnie gram misje w Tajwanie.
Jest zaminowany most i kilku straznikow. W momencie wykrycia gracza
wysadzja most.
Zneutralizowalem wszystkich oprocz jednego. Ostatniego zabilem tak, zeby w
ostatnim momencie mnie zauwazyl.
Wynik? Straznik pada martwy od strzalu w glowe, 10 sekund pozniej ktos
krzyczy zeby wysadzac most, most wybucha...

Ta sama misja, zaplacilem za przygotowanie pozycji snajperskiej i karabinu.
Karabin ladnie umieszony miedzy skalami, pomyslalem, ze wystrzelam po cichu
przeciwnikow.
Ale nic z tego, poniewaz pozycja jest zabugowana i postac ustawiajac sie do
pozycji strzeleckiej jest popychana do gory i stoi na szczycie skal, gdzie
w 3 sekundy zauwazaja ja wszyscy wrogowie w okolicy...

5 minut misji, znalezione 2 bugi ktore w roku 2010 raczej nie powinny miec
miejsca. Rozumiem, ze w Obsidian QA nie istnieje.

--
chotnik



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-04 16:15:43 - Goomich

chotnik naskrobał/a w
news:1oifr0iv90poc$.dlg@chotnik.prv.pl:

> Bugi, animacje postaci jak 10 lat temu, AI i skradanie na poziomie
> Deus Ex... jedynki z 2000 roku.

Jezzzu, uciekaj chotnik, ja spróbuję powstrzymać przemką przez chwilę...

> Nie pamietam kiedy ostatni raz
> sciagalem trainera do gry poniewaz ktos nie umie projektowac i
> testowac gier.

Czy to nie jest przypadkiem wydane przez Segę?



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-04 18:20:06 - chotnik

Pewnego pieknego dnia Fri, 04 Jun 2010 16:15:43 +0200, Goomich poslal/a
taka oto wiazanke na
newsy:

>> Bugi, animacje postaci jak 10 lat temu, AI i skradanie na poziomie
>> Deus Ex... jedynki z 2000 roku.
>
> Jezzzu, uciekaj chotnik, ja spróbuję powstrzymać przemką przez chwilę...


Toz ja lubie Deus Ex, jedynke przeszedlem z 3 razy :)
Po dluzszym zastanowieniu cofam co powiedzialem. Deus Ex 1 mialo lepsze
skradanie, bylo kilka drog do celu, byly szyby wentylacyjne z mozliwoscia
ominiecia wielu przeciwnikow i o ile pamietam mozna bylo sie chowac w
cieniu. W AP nawet cienia nie ma... o szybach nie wspominam.

> Czy to nie jest przypadkiem wydane przez Segę?

Jest.

--
chotnik



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-04 18:38:08 - Goomich

You have one message from: chotnik

>> Czy to nie jest przypadkiem wydane przez Segę?
> Jest.

Bo takie same opinie słyszalem o Empire: Total Bug.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-07 11:55:23 - Jader

W dniu 06/04/2010 06:38 PM, Goomich pisze:
>
> Bo takie same opinie słyszalem o Empire: Total Bug.

Oszczerstwa.

Jader



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-07 12:52:46 - Goomich

Jader naskrobał/a w
news:huifm7$ri5$2@inews.gazeta.pl:

> W dniu 06/04/2010 06:38 PM, Goomich pisze:
>>
>> Bo takie same opinie słyszalem o Empire: Total Bug.
>
> Oszczerstwa.

Nie, to nie są oszczerstwa.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-04 18:32:29 - Wojciech Bancer

On 2010-06-04, Goomich wrote:

[...]

>> Nie pamietam kiedy ostatni raz
>> sciagalem trainera do gry poniewaz ktos nie umie projektowac i
>> testowac gier.
>
> Czy to nie jest przypadkiem wydane przez Segę?

A to Sega ma aż tak złą opinię?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-05 00:41:02 - piorun

Dnia 2010-06-04 15:58:45 w wiadomości
użytkownik *chotnik* napisał:

> Racje mial jeden z developerow mowiac, ze ta gra nie powinna
> zostac wogole wydana w tej postaci.

Czyli to pewnie faktycznie jakaś wczesna wersja, a że wydawcy chcieli ?na
już? to wyszło jak wyszło?
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-05 01:57:21 - chotnik

Pewnego pieknego dnia Sat, 5 Jun 2010 00:41:02 +0200, piorun poslal/a taka
oto wiazanke na newsy:

> Czyli to pewnie faktycznie jakaś wczesna wersja, a że wydawcy chcieli ?na
> już? to wyszło jak wyszło?

Nie o to chodzi, ze wczesna wersja. On mowil, ze ta gra nie powinna wogole
wyjsc bo podczas developmentu popelniono tyle bledow i zmian w pierwotnym
projekcie, ze gra okazala sie kupa. I ma racje.

A tak swoja droga skonczylem :)
Ostatnia misja rozczarowuje, musimy sie wydostac z pewnej bazy. Droga jest
jedna, nie ma mowy o jakichs skradaniach czy omijaniu przeciwnikow ukrytym
szybem wentylacyjnym. Jeszcze od czasu do czasu dzialka automatyczne co by
nas wykryc na pewno i wywolac alarm.

Zakonczenie? To jakis zart chyba. Filmik na enginie 30 sekund, podsumowanie
pomisjowe na 15 linijek i tyle...
Generalnie po kazdej misji jest podsumowanie i zaleznie od wyborow i
wykonanych celow misji mozemy miec rozne podsumowania np Zabicie Iwana
zwiekszylo transport broni dla moskiewskiej mafii czy Poparcie Saszy
spowoduje wybranie go na nowego bossa mafii.
Liczylem, ze to wszystko sie skumuluje w cos co nazywam falloutowymi
zakonczeniami - bedzie powiedziane co sie stanie dalej z ta lokacja/ludzmi
zaleznie od moich wyborow w grze. W koncu tego moglem sie spodziewac od
Obsidiana.
Ale gdzie tam :) Wiekszosc wyborow nie ma tak naprawde wplywu na gre
(czasem dostajemy jakichs NPC do pomocy ale nie ida za nami, czyszcza pole
widzenia i dalej stoja jak kolki, czy dostajemy jakies znizki w danej
strefie), nie mowiac o zakonczeniu. Podsumowan zbiorczych na koniec nie ma,
nie pamietam komu tam pomoglem w Moskwie bo i tak dalej nie mialo to
reperkusji i liczylo sie tylko czy wykonczylem ostatniego bossa czy nie.

Spodziewalem sie nowego Deus Ex, z duzymi mapami, kilkoma sciezkami do celu
(np pierwsza misja DX1, przynajmniej 3 sciezki wejsciowe do bazy pod Statua
Wolnosci) i fajnymi mozliwosciami grania postaciami innymi niz Rambo (tak
mam, ze w takich grach jak sie da to gram postacia na stealth + ciche
zabijanie i precyzyjne strzaly). Przeliczylem sie, wiekszosc misji jest
szybsza idac z karabinem w reku i koszac co sie rusza, bo wynik ten sam.
Aha, jeszcze wyjasniajac sama rozgrywke - tu nie ma misji na miescie,
szukania jakiegos NPCa/sklepikarza/brania questow, wywolywania rozmowy,
itp. Sa tylko misje bojowe i wszystkie rozmowy sa skryptowane i wyskakuja
wtedy kiedy maja wyskoczyc.
5 lat temu ta gra by pewnie byla lepiej przyjeta. Dzis jest mocno
niedorobiona gra z dobrym pomyslem a slabym wykonaniem.

--
chotnik



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-05 12:24:25 - dziki

On 5 Cze, 01:57, chotnik wrote:

> Nie o to chodzi, ze wczesna wersja. On mowil, ze ta gra nie powinna wogole
> wyjsc bo podczas developmentu popelniono tyle bledow i zmian w pierwotnym
> projekcie, ze gra okazala sie kupa. I ma racje.

poczytalem te Twoje gorzkie wrazenia i jak mialem ochote na ta gre tak
skutecznie mi ja obrzydziles za co w sumie Ci... dziekuje. Bedzie
trzeba poczekac na nowego Deusa w takim razie :D
Swoja droga to ciekawe posuniecie developera, ze wypuszcza takie
featury:
blog.maluga.net/wp-content/uploads/bug-feature.jpg
ten kto sie raz nacial to sie dobrze 2 razy zastanowi zanim znowu cos
od nich kupi.

pozdrawiam,
dziki.



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-16 13:59:11 - Przemysław Ryk

Dnia Fri, 4 Jun 2010 15:58:45 +0200, chotnik napisał(a):

(ciach...)
> Bugi, animacje postaci jak 10 lat temu, AI i skradanie na poziomie Deus
> Ex... jedynki z 2000 roku.

Masz coś do Deusa?

(ciach...)

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Jedyna absolutnie precyzyjna definicja grafomana: jest to taka osoba, ]
[ która pisze bez honorariów. (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-16 14:08:34 - Goomich

Przemysław Ryk naskrobał/a w
news:5ysnuj29buio$.dlg@maverick.kielek.info:

>> Bugi, animacje postaci jak 10 lat temu, AI i skradanie na poziomie
>> Deus Ex... jedynki z 2000 roku.
> Masz coś do Deusa?

On nie chciał, naprawdę, później odwołał to: Message-ID:


--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-16 15:19:11 - Przemysław Ryk

Dnia Wed, 16 Jun 2010 14:08:34 +0200, Goomich napisał(a):

>>> Bugi, animacje postaci jak 10 lat temu, AI i skradanie na poziomie
>>> Deus Ex... jedynki z 2000 roku.
>> Masz coś do Deusa?
>
> On nie chciał, naprawdę, później odwołał to: Message-ID:
>

To jednak trzeba odłożyć tego M16 na półkę... ;)

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Szarańcza jest plagą, chociaż jeden jej owad nie stanowi potęgi. ]
[ Podobnie jest z głupcem. (Karol Capek) ]



Re: Alpha Protocol - prawdziwa alfa.

2010-06-16 14:58:27 - slawek


Użytkownik Przemysław Ryk napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:5ysnuj29buio$.dlg@maverick.kielek.info...
> Dnia Fri, 4 Jun 2010 15:58:45 +0200, chotnik napisał(a):
>
> (ciach...)
>> Bugi, animacje postaci jak 10 lat temu, AI i skradanie na poziomie Deus
>> Ex... jedynki z 2000 roku.
>
> Masz coś do Deusa?

To że Deus Ex jest zajetego grą - to wiemy i za to go lubimy.

Ale nie możesz twierdzić, że Deus Ex w skradaniu to jakiś cud był - a
zwłaszcza że nadal jest (na tle innych produkcji). Słaba AI przeciwników
kompensowała to (tzn. przeciwnicy byli na tyle głupi, aby dało się
przekradać/podkradać - nie interesowało ich np. dlaczego koleś leży na wznak
z kulką w czole, nie panikowali, nie mieli łączności radiowej ze sobą itd.)

Stąd opinia Chotnika: jeżeli chodzi o skradanie, to Alpha nie pokazuje
niczego nowatorskiego, powielanie rozwiązań z Deus Ex niezbyt w niej
wyszło. I z tym mógłbym się być może zgodzić - jeżeli sam zagrałbym i
zauważył to co Chotnik.

slawek





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS