Koniec GOG?

Fishman Data ostatniej zmiany: 2010-09-23 10:44:03

Koniec GOG?

2010-09-19 20:43:36 - Fishman

Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:
***
www.gog.com/
Dear GOG users,

We have recently had to give serious thought to whether we could really
keep GOG.com the way it is. We've debated on it for quite some time and,
unfortunately, we've decided that GOG.com simply cannot remain in its
current form.

We're very grateful for all support we've received from all of you in
the past two years. Working on GOG.com was a great adventure for all of
us and an unforgettable journey to the past, through the long and
wonderful history of PC gaming.

This doesn't mean the idea behind GOG.com is gone forever. We're closing
down the service and putting this era behind us as new challenges await.

On a technical note, this week we'll put in place a solution to allow
everyone to re-download their games. Stay tuned to this page and follow
us on Twitter and Facebook for updates.

All the best,
GOG.com Team
***


Fishman




Re: Koniec GOG?

2010-09-19 20:52:12 - Goomich

You have one message from: Fishman

> Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:

Mają straty po przejęciu Optimusa i kroją koszty jak mogą.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:02:27 - Troskliwy Miś

On Sun, 19 Sep 2010 20:43:36 +0200, Fishman wrote:

> Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:

[...]

Nie wierzę.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:07:38 - Troskliwy Miś

On Sun, 19 Sep 2010 20:43:36 +0200, Fishman wrote:

> Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:

BTW, nie chodzi o stare gry (inni też je sprzedają), a o model sprzedaży,
jeśli już. Niemniej czytaj na dole:

nukezilla.com/2010/09/19/downloadable-game-service-good-old-games-shut-down/

Jeśli to jest chwyt, to przegięli. Niemniej takich rzeczy nie robi się
nagle, byłoby jakieś powiadomienie wcześniej.

Strzelam, że uruchamiają nową wersję :D

--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:09:24 - Troskliwy Miś

On Sun, 19 Sep 2010 21:07:38 +0200, Troskliwy Miś wrote:

[...]

> Strzelam, że uruchamiają nową wersję :D

No pewnie, wychodzą z bety :D

--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:39:04 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

> BTW, nie chodzi o stare gry (inni też je sprzedają), a o model sprzedaży,

Cóż w tym modelu sprzedaży nietypowego? Chyba wyjątkowo (jak na takie
starocie) wysokie ceny. Plus niespotykany u konkurencji dolny próg
cenowy (takiego Aliens vs Predator nie sprzedają, bo i po co, skoro za
6USD można wziąć 2 kopie ze Steama lub Dotemu) i wyjątkowo kiepskie jak
na cyfrową dystrybucję promocje.



Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:50:27 - Troskliwy Miś

On Sun, 19 Sep 2010 21:39:04 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>> BTW, nie chodzi o stare gry (inni też je sprzedają), a o model sprzedaży,
>
> Cóż w tym modelu sprzedaży nietypowego? Chyba wyjątkowo (jak na takie
> starocie) wysokie ceny.

Nie.


> Plus niespotykany u konkurencji dolny próg
> cenowy (takiego Aliens vs Predator nie sprzedają, bo i po co, skoro za
> 6USD można wziąć 2 kopie ze Steama lub Dotemu) i

Punkty cenowe to jedna z rzeczy, które chcieli zmodyfikować. Przynajmniej
mają takie same dla całego świata.


> wyjątkowo kiepskie jak
> na cyfrową dystrybucję promocje.

Nie.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-19 23:05:18 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

>> wyjątkowo kiepskie jak
>> na cyfrową dystrybucję promocje.
>
> Nie.

Twierdzisz, że pożal-się-boże gogowe promocje to standard w cyfrowej
dystrybucji? Przypomnij parę takich w których sprzedawali gry za 33%,
25% czy 15% swojej standardowej ceny, na Steamie na 50% nawet nie
patrzę, bo wiem że w ciągu pół roku będzie jeszcze połowę taniej.



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 09:21:49 - Troskliwy Miś

On Sun, 19 Sep 2010 23:05:18 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>>> wyjątkowo kiepskie jak
>>> na cyfrową dystrybucję promocje.
>>
>> Nie.
>
> Twierdzisz, że pożal-się-boże gogowe promocje to standard w cyfrowej
> dystrybucji? Przypomnij parę takich w których sprzedawali gry za 33%,
> 25% czy 15% swojej standardowej ceny, na Steamie na 50% nawet nie
> patrzę, bo wiem że w ciągu pół roku będzie jeszcze połowę taniej.

Twierdzę, że skoro gra kosztuje 60 dolarów, to można ją sprzedawać i za
10%, niemniej jeśli kosztuje 6 dolarów, to same koszty transakcji i
konieczność podzielenia się z właścicielem praw określa dolną granicę
cenową i tym samym relatywną obniżkę. Co więcej, oni nie mają możliwości
subsydiowania jednej promocji sprzedażą hitu za 40 dolarów. Nie mają w
ofercie MW2.

W ich przypadku w zasadzie jedyne sensowne do przeprowadzenia promocje to
takie, w których obniżają ceny całych zestawów, a dla gier za 6 dolarów to
już w ogóle dziwię się, że ktoś może czekać jeszcze na jakąś obniżkę,
chyba, że ma zamiar kupić kilka tytułów za jednym razem.

Praktycznie wszystko co napisałeś o cenach na GOGu mija się z prawdą. Są
ogólnie tańsi od Dotemu czy staroci na Steamie, to raz, wystarczy
przypomnieć sobie, że dolar to nie euro. Dwa, 3 euro to nie jest połowa z 6
dolarów. Trzy, skoro lecimy przykładami to przypomnij mi ile kosztuje
Tropico na Dotemu i ile pierwszy Far Cry na Steamie? A może porównamy ceny
licznych gier, które GOG wygrzebał nie wiadomo skąd i przez to jest ich
jedynym cyfrowym dystrybutorem, zwłaszcza w wersjach działających na
współczesnych systemach?


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 10:49:49 - Bart Ogryczak

On Sep 20, 9:21 am, Troskliwy Miś wrote:
> On Sun, 19 Sep 2010 23:05:18 +0200, knrdz wrote:
> > Troskliwy Miś pisze:
>
> >>> wyjątkowo kiepskie jak
> >>> na cyfrową dystrybucję promocje.
>
> >> Nie.
>
> > Twierdzisz, że pożal-się-boże gogowe promocje to standard w cyfrowej
> > dystrybucji? Przypomnij parę takich w których sprzedawali gry za 33%,
> > 25% czy 15% swojej standardowej ceny, na Steamie na 50% nawet nie
> > patrzę, bo wiem że w ciągu pół roku będzie jeszcze połowę taniej.
>
> Twierdzę, że skoro gra kosztuje 60 dolarów, to można ją sprzedawać i za
> 10%, niemniej jeśli kosztuje 6 dolarów, to same koszty transakcji i
> konieczność podzielenia się z właścicielem praw określa dolną granicę
> cenową i tym samym relatywną obniżkę.

Steam potrafi sprzedawać poniżej 1 EURO.
Koszty transakcji kartami kredytowymi przy sensownym wyborze banku są
na poziomie 0,1% dla małych sklepów, mając duży wolumen, można
negocjować ryczałt.






Re: Koniec GOG?

2010-09-20 11:03:06 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 01:49:49 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:

[...]

>> Twierdzę, że skoro gra kosztuje 60 dolarów, to można ją sprzedawać i za
>> 10%, niemniej jeśli kosztuje 6 dolarów, to same koszty transakcji i
>> konieczność podzielenia się z właścicielem praw określa dolną granicę
>> cenową i tym samym relatywną obniżkę.
>
> Steam potrafi sprzedawać poniżej 1 EURO.
> Koszty transakcji kartami kredytowymi przy sensownym wyborze banku są
> na poziomie 0,1% dla małych sklepów, mając duży wolumen, można
> negocjować ryczałt.

Ale GOG działa prawdopodobnie na niższych marżach i nie sprzedaje hitów za
kilkadziesiąt dolców, a w przypadku gry za 6 dolarów jakakolwiek promocja
będzie oznaczała niewielkie oszczędności tak czy siak. To normalne więc, że
ich promo będą robić mniejsze wrażenie. Naprawdę dziwię się, że w tych
okolicach cenowych można jeszcze mówić o słabych promocjach.

--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 11:43:28 - Bart Ogryczak

On Sep 20, 11:03 am, Troskliwy Miś wrote:
> On Mon, 20 Sep 2010 01:49:49 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:
>
> [...]
>
> >> Twierdzę, że skoro gra kosztuje 60 dolarów, to można ją sprzedawać i za
> >> 10%, niemniej jeśli kosztuje 6 dolarów, to same koszty transakcji i
> >> konieczność podzielenia się z właścicielem praw określa dolną granicę
> >> cenową i tym samym relatywną obniżkę.
>
> > Steam potrafi sprzedawać poniżej 1 EURO.
> > Koszty transakcji kartami kredytowymi przy sensownym wyborze banku są
> > na poziomie 0,1% dla małych sklepów, mając duży wolumen, można
> > negocjować ryczałt.
>
> Ale GOG działa prawdopodobnie na niższych marżach i nie sprzedaje hitów za
> kilkadziesiąt dolców, a w przypadku gry za 6 dolarów jakakolwiek promocja
> będzie oznaczała niewielkie oszczędności tak czy siak.

Rzecz w tym, że te starocie nie są warte 6 dolców. Steam sprzedaje
takie starocie albo po np. 0,75 EURO (np. AvP) albo po 5 EURO, ale za to
wszystkie gry z serii.

> To normalne więc, że
> ich promo będą robić mniejsze wrażenie. Naprawdę dziwię się, że w tych
> okolicach cenowych można jeszcze mówić o słabych promocjach.

Sorry, $6 w porównaniu z 0,75 EURO to jest bardzo słabo.



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 12:31:42 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 02:43:28 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:

[...]

>>> Steam potrafi sprzedawać poniżej 1 EURO.
>>> Koszty transakcji kartami kredytowymi przy sensownym wyborze banku są
>>> na poziomie 0,1% dla małych sklepów, mając duży wolumen, można
>>> negocjować ryczałt.
>>
>> Ale GOG działa prawdopodobnie na niższych marżach i nie sprzedaje hitów za
>> kilkadziesiąt dolców, a w przypadku gry za 6 dolarów jakakolwiek promocja
>> będzie oznaczała niewielkie oszczędności tak czy siak.
>
> Rzecz w tym, że te starocie nie są warte 6 dolców.

Dla Ciebie.


> Steam sprzedaje
> takie starocie albo po np. 0,75 EURO (np. AvP)

2,99 Euro.

> albo po 5 EURO, ale za to
> wszystkie gry z serii.

Albo po 9,99 Euro vs. 9,99$, czyli 30% drożej.


>> To normalne więc, że
>> ich promo będą robić mniejsze wrażenie. Naprawdę dziwię się, że w tych
>> okolicach cenowych można jeszcze mówić o słabych promocjach.
>
> Sorry, $6 w porównaniu z 0,75 EURO to jest bardzo słabo.

Sorry, po ile był AvP na GOGu?


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 17:31:35 - Bart Ogryczak

On Sep 20, 12:31 pm, Troskliwy Miś wrote:
> On Mon, 20 Sep 2010 02:43:28 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:
>
> [...]
>
> >>> Steam potrafi sprzedawać poniżej 1 EURO.
> >>> Koszty transakcji kartami kredytowymi przy sensownym wyborze banku są
> >>> na poziomie 0,1% dla małych sklepów, mając duży wolumen, można
> >>> negocjować ryczałt.
>
> >> Ale GOG działa prawdopodobnie na niższych marżach i nie sprzedaje hitów za
> >> kilkadziesiąt dolców, a w przypadku gry za 6 dolarów jakakolwiek promocja
> >> będzie oznaczała niewielkie oszczędności tak czy siak.
>
> > Rzecz w tym, że te starocie nie są warte 6 dolców.
>
> Dla Ciebie.

Ok, może wg ciebie warto płacić $6 za jakieś stare gnioty, które
równie dobrze można wyciągnąć w jakiś supermarkecie ze stosu 3 za 1$.
Wystartowali nieźle, z Falloutami, potem było tylko gorzej...

> > Steam sprzedaje
> > takie starocie albo po np. 0,75 EURO (np. AvP)
>
> 2,99 Euro.

Mowa była o promocjach, które to GOG ma kiepskie.

> > albo po 5 EURO, ale za to
> > wszystkie gry z serii.
>
> Albo po 9,99 Euro vs. 9,99$, czyli 30% drożej.

Za 9,99 EURO? Bez promocji, to można za to na Steam całkiem współczesne
gry kupić (np. STALKER: Clear Sky).

Mając do dyspozycji 20 EURO możesz kupić trzy gnioty na GOG-u, albo na
Steam w weekendowej promocji, kupić STALKER: Call of Prypiat +
STALKER:Shadow of Chernobyl (7,50 EURO) i wszystkie 3 Company of Heroes
(12,50 EURO).

W letniej promocji kupiłem paczkę pięciu CoD za 28 EURO (CoD, CoD2,
CoD:UO, CoD4:MW, CoD:W@W). Pokaż mi coś takiego na GOG-u.

> >> To normalne więc, że
> >> ich promo będą robić mniejsze wrażenie. Naprawdę dziwię się, że w tych
> >> okolicach cenowych można jeszcze mówić o słabych promocjach.
>
> > Sorry, $6 w porównaniu z 0,75 EURO to jest bardzo słabo.
>
> Sorry, po ile był AvP na GOGu?

AFAIR, w ogóle nie było.



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 18:44:15 - Corso

Dnia Mon, 20 Sep 2010 08:31:35 -0700 (PDT), Bart Ogryczak napisał(a):
[...]
> Ok, może wg ciebie warto płacić $6 za jakieś stare gnioty, które
> równie dobrze można wyciągnąć w jakiś supermarkecie ze stosu 3 za 1$.
> Wystartowali nieźle, z Falloutami, potem było tylko gorzej...
[...]

Sorki, że się wcinam - ale w jakim markecie leżą np: Outcast, Blood, I-WAR,
Kolekcja Tex Murphy, RealMyst i wiele innych legalnie nieosiągalnych
tytułów?

Pozdrawiam,
Corso



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 19:34:45 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 08:31:35 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:

> On Sep 20, 12:31 pm, Troskliwy Miś wrote:
>> On Mon, 20 Sep 2010 02:43:28 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>>> Steam potrafi sprzedawać poniżej 1 EURO.
>>>>> Koszty transakcji kartami kredytowymi przy sensownym wyborze banku są
>>>>> na poziomie 0,1% dla małych sklepów, mając duży wolumen, można
>>>>> negocjować ryczałt.
>>
>>>> Ale GOG działa prawdopodobnie na niższych marżach i nie sprzedaje hitów za
>>>> kilkadziesiąt dolców, a w przypadku gry za 6 dolarów jakakolwiek promocja
>>>> będzie oznaczała niewielkie oszczędności tak czy siak.
>>
>>> Rzecz w tym, że te starocie nie są warte 6 dolców.
>>
>> Dla Ciebie.
>
> Ok, może wg ciebie warto płacić $6 za jakieś stare gnioty

Za gnioty pewnie nie, za dobre tytuły jak najbardziej.


>, które
> równie dobrze można wyciągnąć w jakiś supermarkecie ze stosu 3 za 1$.
> Wystartowali nieźle, z Falloutami, potem było tylko gorzej...

1. Idź do supermarketu z wydrukowanym katalogiem GOGa.
2. Sprawdź ile gier z katalogu wygrzebiesz za 30 centów.
3. Wróć podzielić się wrażeniami.

Oczywiście mają to być wersje takie jak na GOGu, np. z ekstraskami.


>>> Steam sprzedaje
>>> takie starocie albo po np. 0,75 EURO (np. AvP)
>>
>> 2,99 Euro.
>
> Mowa była o promocjach, które to GOG ma kiepskie.

Nie. Mowa była o promocjach i o polityce cenowej (najpierw). To po ile mogę
kupić stare AvP na Steamie? Chyba musiałoby mnie kompletnie pochlastać by
czekać na dwa Euro obniżki na tytuł sprzed ponad 10 lat.


>>> albo po 5 EURO, ale za to
>>> wszystkie gry z serii.
>>
>> Albo po 9,99 Euro vs. 9,99$, czyli 30% drożej.
>
> Za 9,99 EURO? Bez promocji, to można za to na Steam całkiem współczesne
> gry kupić (np. STALKER: Clear Sky).

No ale to są ceny Fallouta na Steamie.


> Mając do dyspozycji 20 EURO możesz kupić trzy gnioty na GOG-u

Albo czasem i nawet pół gniota na Steamie nie kupię.


>, albo na
> Steam w weekendowej promocji, kupić STALKER: Call of Prypiat +
> STALKER:Shadow of Chernobyl (7,50 EURO) i wszystkie 3 Company of Heroes
> (12,50 EURO).

Albo np. Sacrifice i Far Cry. Gdybym kupił na GOGu, to by mi jeszcze
zostało na jedną grę.


> W letniej promocji kupiłem paczkę pięciu CoD za 28 EURO (CoD, CoD2,
> CoD:UO, CoD4:MW, CoD:W@W). Pokaż mi coś takiego na GOG-u.

Mam pokazać na GOGu Modern Warfare? To fascynujące co piszesz.


>>>> To normalne więc, że
>>>> ich promo będą robić mniejsze wrażenie. Naprawdę dziwię się, że w tych
>>>> okolicach cenowych można jeszcze mówić o słabych promocjach.
>>
>>> Sorry, $6 w porównaniu z 0,75 EURO to jest bardzo słabo.
>>
>> Sorry, po ile był AvP na GOGu?
>
> AFAIR, w ogóle nie było.

No popatrz ale porównywanie idzie świetnie, nie? To może podasz mi serii
I-War na Steamie?


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 20:26:43 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

> No ale to są ceny Fallouta na Steamie.

A na GOGu jest tanio? Może dla zachodnioeuropejczyka, zarabiającego od
Polaka średnio 4-5 razy więcej te 3*6 dolarów za F+F2+F:T ze Steama to
niewiele, ale dla Polaków to cena śmieszna (i to że na Steamie jest
jeszcze drożej to żadne wytłumaczenie), gdy te gry były już we
wszystkich możliwych tanich seriach a nawet dokładali je do Gazety
Wyborczej, też za 6. Tyle że złotych. I za wszystkie 3 razem, na płycie
a nie wirtualnie.

> Mam pokazać na GOGu Modern Warfare? To fascynujące co piszesz.

Pokaż CoD1. Chyba dość stara (zaraz stuknie jej 7 lat) i chyba dość
dobra (metascore 91), żeby ją nazwać Starą Dobrą Grą? Albo Quake. Albo
Half-Life, GTA:VC, KOTOR, Rome: Total War, Jedi Outcast, Morrowind...
Proponuję eksperyment. Przejrzyj np. TOP100 gier PC na Metacritic (
www.metacritic.com/browse/games/score/metascore/all/pc?sort=desc
) i zobacz kto ma pełniejszą kolekcję starych (np. starszych niż
5-letnie), dobrych gier. Steam, czy Stare Dobre Gry. Chyba, że dla
Ciebie Dobre==Stare, bo chyba taką definicję przyjęli twórcy GOGa.



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 20:47:44 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 20:26:43 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>> No ale to są ceny Fallouta na Steamie.
>
> A na GOGu jest tanio? Może dla zachodnioeuropejczyka, zarabiającego od
> Polaka średnio 4-5 razy więcej te 3*6 dolarów za F+F2+F:T ze Steama

Z GOGa, na steamie to ponad 3*6 Euro jeśli w pakiecie. Gorzej gdy się
kupuje jeden tytuł.


> to
> niewiele, ale dla Polaków to cena śmieszna (i to że na Steamie jest
> jeszcze drożej to żadne wytłumaczenie), gdy te gry były już we
> wszystkich możliwych tanich seriach a nawet dokładali je do Gazety
> Wyborczej, też za 6. Tyle że złotych. I za wszystkie 3 razem, na płycie
> a nie wirtualnie.

No my jesteśmy w innej sytuacji, bo mamy swoje edycje. Ale ja nie ufałem
jakoś tym wydaniom i kupiłem GOGowe. Ogólnie unikam polskich, chyba, że
cena i możliwość gry po angielsku skłaniają.


>> Mam pokazać na GOGu Modern Warfare? To fascynujące co piszesz.
>
> Pokaż CoD1. Chyba dość stara (zaraz stuknie jej 7 lat) i chyba dość
> dobra (metascore 91), żeby ją nazwać Starą Dobrą Grą? Albo Quake. Albo
> Half-Life, GTA:VC, KOTOR, Rome: Total War, Jedi Outcast, Morrowind...
> Proponuję eksperyment. Przejrzyj np. TOP100 gier PC na Metacritic (
> www.metacritic.com/browse/games/score/metascore/all/pc?sort=desc
> ) i zobacz kto ma pełniejszą kolekcję starych (np. starszych niż
> 5-letnie), dobrych gier. Steam, czy Stare Dobre Gry. Chyba, że dla
> Ciebie Dobre==Stare, bo chyba taką definicję przyjęli twórcy GOGa.

Ale tam są tylko gry do 2000 roku (jeśli chodzi o rankingi), więc sporo
katalogu GOGa się nie mieści. Co to w ogóle za badanie jakości usługi
poprzez wykluczenie z badania części jej oferty? Outcast, pierwszy
Freespace (drugiego kupię cyfrowo chyba tylko na GOGu?) czy MDK w ogóle nie
mają ratingu, a takie np. Hostile Waters: Antaeus Rising dzięki GOGowi
odkryłem (bo nie wiedziałem o istnieniu) i byłem z tego powodu dość
szczęśliwy. To jest dodatkowa zaleta GOGa, oni wygrzebują też gry, których
już nikt nie wydaje, a nie tylko obowiązkowe hity, nawet stare. Steam
również ma dobry katalog staroci ale mogę zaryzykować twierdzenie, że
prawdziwe unikaty (legalne, działające, bez DRM) mogę znaleźć tylko na
GOGu.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 21:05:41 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

>> A na GOGu jest tanio? Może dla zachodnioeuropejczyka, zarabiającego od
>> Polaka średnio 4-5 razy więcej te 3*6 dolarów za F+F2+F:T ze Steama
>
> Z GOGa, na steamie to ponad 3*6 Euro jeśli w pakiecie. Gorzej gdy się
> kupuje jeden tytuł.

Oczywiście, miałem na myśli GOGa, co wynika z dalszej części zdania.

> No my jesteśmy w innej sytuacji, bo mamy swoje edycje. Ale ja nie ufałem
> jakoś tym wydaniom i kupiłem GOGowe. Ogólnie unikam polskich, chyba, że
> cena i możliwość gry po angielsku skłaniają.

Nie wiem kto ten mit rozpowszechnia, że u nas jest jakoś wyjątkowo tanio
jeśli chodzi o reedycje (bo premierówki z wyjątkami rzeczywiście mamy
sporo taniej, więc różnicę mogą odczuć ci, którzy kupują gry w ciągu
może 3 miesięcy od premiery). Pewnie dystrybutorzy, wciskający tanie
serie Platynowa Kolekcja i Premium Games, po 70 zł, czyli ~15 GBP,
normalną cenę wydań premierowych paromiesięcznych hitów w
zachodnioeuropejskich sklepach (zavvi, play, czy nadchodzący gametail).
Wystarczy przejrzeć ofertę amazona, albo brytyjskich sklepów (np.
uk.webuy.com/product.php?sortOn=sellprice_asc&catid=956 ) żeby
stwierdzić, żeby zmienić zdanie. Newsy z markolfa dowodzą z kolei, że i
w gazetowych grach szczególnie rozpieszczani nie jesteśmy (tylko z
ostatnich dni: markolf.pl/?pk=1&news_id=2539 i
markolf.pl/?pk=1&news_id=2538 )



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 00:29:41 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 21:05:41 +0200, knrdz wrote:

[...]

>> No my jesteśmy w innej sytuacji, bo mamy swoje edycje. Ale ja nie ufałem
>> jakoś tym wydaniom i kupiłem GOGowe. Ogólnie unikam polskich, chyba, że
>> cena i możliwość gry po angielsku skłaniają.
>
> Nie wiem kto ten mit rozpowszechnia, że u nas jest jakoś wyjątkowo tanio
> jeśli chodzi o reedycje (bo premierówki z wyjątkami rzeczywiście mamy
> sporo taniej, więc różnicę mogą odczuć ci, którzy kupują gry w ciągu
> może 3 miesięcy od premiery). Pewnie dystrybutorzy, wciskający tanie
> serie Platynowa Kolekcja i Premium Games, po 70 zł, czyli ~15 GBP,

No to akurat nie jest tanie. Ale jeśli przejrzeć repertuar w najtańszych
seriach to tam są rzeczy, które za podobne ceny często ciężko znaleźć. Sam
and Max (pierwszy sezon), na przykład, na Game koztuje ciągle 10 funtów
czyli dwa razy więcej niż u nas. Amazon ma cenę naszą ale chodzi o to, że
to jest cena przyjęta przez nich samych.


> normalną cenę wydań premierowych paromiesięcznych hitów w
> zachodnioeuropejskich sklepach (zavvi, play, czy nadchodzący gametail).
> Wystarczy przejrzeć ofertę amazona, albo brytyjskich sklepów (np.
> uk.webuy.com/product.php?sortOn=sellprice_asc&catid=956 ) żeby
> stwierdzić, żeby zmienić zdanie. Newsy z markolfa dowodzą z kolei, że i
> w gazetowych grach szczególnie rozpieszczani nie jesteśmy (tylko z
> ostatnich dni: markolf.pl/?pk=1&news_id=2539 i
> markolf.pl/?pk=1&news_id=2538 )

Ogólnie tam też jest tanio, zwłaszcza w dystrybucji pudełkowej ale chyba
jednak u nas ciągle jest ciut lepiej. W każdym razie właśnie znalazłem
kolekcję Fallouta w wydaniu angielskim za tę samą kasę co w Polsce i gdyby
nie koszty przesyłki, to pewnie bym taką kupował. Alternatywą jest wydanie
polskie i GOG.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 14:10:04 - Cezar Matkowski


Użytkownik knrdz napisał w wiadomości
news:i78916$knb$1@inews.gazeta.pl...

> Pokaż CoD1. Chyba dość stara (zaraz stuknie jej 7 lat) i chyba
> dość dobra (metascore 91), żeby ją nazwać Starą Dobrą Grą?

Może było to nieplłacalne z racji polityki cenowej wydawcy? Zwróc
uwagę, że na Steamie CoD kosztuje 20 euro. To dość dużo jak na
siedmioletnią grę i do tego bez dodatku.

> Proponuję eksperyment. Przejrzyj np. TOP100 gier PC na Metacritic
> www.metacritic.com/browse/games/score/metascore/all/pc?sort=desc )
> i zobacz kto ma pełniejszą kolekcję starych

Cała dyskusja ma charakter fanbojski. Kłócenie się, który ze sklepów
jest lepszy nie ma żadnego sensu, jeżeli posiadają one różny
asortyment i są w pewien sposób komplementarne. Niby dlaczego ktoś,
kto chce kupić grę Arcanum (dostępną w tylko jednym sklepie) miałby
w ogóle zaprzątać sobie głowę faktem, że w innym sklepie może kupić
zupełnie inną grę? GoG miał sporo dobrych gier niedostępnych w
dystrybucji cyfrowej nigdzie indziej, podobnie jak większość innych
tego rodzaju serwisów. I bardzo dobrze.

Pozdrawiam




Re: Koniec GOG?

2010-09-21 14:31:30 - Troskliwy Miś

On Tue, 21 Sep 2010 14:10:04 +0200, Cezar Matkowski wrote:

[...]

>> Proponuję eksperyment. Przejrzyj np. TOP100 gier PC na Metacritic
>> www.metacritic.com/browse/games/score/metascore/all/pc?sort=desc )
>> i zobacz kto ma pełniejszą kolekcję starych
>
> Cała dyskusja ma charakter fanbojski. Kłócenie się, który ze sklepów
> jest lepszy nie ma żadnego sensu, jeżeli posiadają one różny
> asortyment i są w pewien sposób komplementarne.

Nie no, rozróżnijmy. Pokazałem dokładnie te same tytuły w ramach porównania
strategii cenowych i odbijania ogólnikowych twierdzeń typu GOG jest drogi
czy nie ma innych zalet niż brak DRM. Fanbojstwo to tylko część wątku.

[...]


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 14:57:20 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

> Nie no, rozróżnijmy. Pokazałem dokładnie te same tytuły w ramach porównania
> strategii cenowych i odbijania ogólnikowych twierdzeń typu GOG jest drogi

To, że Steam jest (załóżmy) jeszcze droższy, nie znaczy, że GOG jest
tani. Nie tylko z powodu tego, że porównywać trzeba też z innymi
źródłami starych gier (i to niekoniecznie używek, pisałem o tanich
reedycjach i dodatkach do czasopism - wspomniane Arcanum można było
połowę taniej niż na GOGu całkiem niedawno wziąć w Playu i dostać oprócz
niego jeszcze 3 inne gry: markolf.pl/index.php?pk=1&news_id=2312
), ale i dostępnością promocji w tych teoretycznie droższych sklepach.
Co z tego, że na Steamie GTA IV jest drogie (120zł) w porównaniu z
tańszym Wirtusem (90 zł), czy jeszcze tańszym Play.com (50 zł), skoro
na Steamie co chwila jest za 25-30 zł (w zależności od regionu) i kto
gry przez 2 lata od premiery nie kupił, to wytrzyma kolejne parę
miesięcy żeby kupić za pół ceny taniego sklepu.

> czy nie ma innych zalet niż brak DRM. Fanbojstwo to tylko część wątku.

O tym, że nie ma innych zalet niż brak DRM świadczy choćby stan obecny.
Gdyby Steam wyciął taki numer i na parę dni zablokował możliwość
korzystania z serwisu (czy choćby tylko pobierania gier) rynek cyfrowej
dystrybucji odczuwałby to latami, tak spadłaby im sprzedaż na skutek
spadku zaufania. Niszowość GOGa to jedyny powód, że inni tego być może
nie odczują, choć nie byłbym tak całkiem pewien, że nie odczują. Inne
przykłady profesjonalizmu tego serwisu to opublikowanie błędnego
instalatora do King's Bounty: Legend (sporo ludzi pobierało po kilka
razy myśląc że to problemy z transferem:
webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:y-WQ_bbyg7gJ:www.gog.com/en/forum/king_s_bounty_the_legend/corrupt_file/_/4+gog.com+king%27s+bounty+legend+crc&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a
), oraz wycofanie z oferty gier Codemasters połączone z uniemożliwieniem
dotychczasowym nabywcom korzystania w pełni z umowy, jaką z serwisem
zawarły, czyli pobierania gier w dowolnym momencie z serwerów GOGa. Na
Steamie też gry znikają z oferty sklepu (choćby Prey), ale pobierać je
wciąż można.



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 16:41:02 - Troskliwy Miś

On Tue, 21 Sep 2010 14:57:20 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>> Nie no, rozróżnijmy. Pokazałem dokładnie te same tytuły w ramach porównania
>> strategii cenowych i odbijania ogólnikowych twierdzeń typu GOG jest drogi
>
> To, że Steam jest (załóżmy) jeszcze droższy, nie znaczy, że GOG jest
> tani.

OK.

> Nie tylko z powodu tego, że porównywać trzeba też z innymi
> źródłami starych gier (i to niekoniecznie używek, pisałem o tanich
> reedycjach i dodatkach do czasopism - wspomniane Arcanum można było
> połowę taniej niż na GOGu całkiem niedawno wziąć w Playu i dostać oprócz
> niego jeszcze 3 inne gry: markolf.pl/index.php?pk=1&news_id=2312
> ), ale i dostępnością promocji w tych teoretycznie droższych sklepach.

Czasem jednak jest tak, że to nie są takie same wersje (są np.
polskojęzyczne jeśli brać nasz kontekst), często też z dobrymi dodatkami. Z
kolei ciężko wycenić gry dostępne tylko u nich.


> Co z tego, że na Steamie GTA IV jest drogie (120zł) w porównaniu z
> tańszym Wirtusem (90 zł), czy jeszcze tańszym Play.com (50 zł), skoro
> na Steamie co chwila jest za 25-30 zł (w zależności od regionu) i kto
> gry przez 2 lata od premiery nie kupił, to wytrzyma kolejne parę
> miesięcy żeby kupić za pół ceny taniego sklepu.

Wiem, sam łykam promosy, chodzi tylko o to, że w przedziale cenowym do
kilku dolarów zastanawiam się już tylko i wyłącznie nad grami, o których
nie mam zielonego pojęcia, jak ostatnio Puzzle Kingdoms. To już jest próg
zakupu pod wpływem impulsu, przynajmniej dla mnie.


>> czy nie ma innych zalet niż brak DRM. Fanbojstwo to tylko część wątku.
>
> O tym, że nie ma innych zalet niż brak DRM świadczy choćby stan obecny.

W jaki sposób?


> Gdyby Steam wyciął taki numer i na parę dni zablokował możliwość
> korzystania z serwisu (czy choćby tylko pobierania gier) rynek cyfrowej
> dystrybucji odczuwałby to latami, tak spadłaby im sprzedaż na skutek
> spadku zaufania.

Ale to nie świadczy w żaden sposób o braku innych zalet, co najwyżej o
mniejszym wpływie na rynek.


> Niszowość GOGa to jedyny powód, że inni tego być może
> nie odczują, choć nie byłbym tak całkiem pewien, że nie odczują.

Ale co ma niszowość do braku innych zalet, zwłaszcza jeśli dla ich
publiki sama niszowość jest zaletą?


> Inne
> przykłady profesjonalizmu tego serwisu to opublikowanie błędnego
> instalatora do King's Bounty: Legend (sporo ludzi pobierało po kilka
> razy myśląc że to problemy z transferem:
> webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:y-WQ_bbyg7gJ:www.gog.com/en/forum/king_s_bounty_the_legend/corrupt_file/_/4+gog.com+king%27s+bounty+legend+crc&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a
> ),

Bo takie błędy zdarzają się tylko GOGowi, a wątki dotyczące problemów
technicznych nie istnieją na forum Steama.


> oraz wycofanie z oferty gier Codemasters połączone z uniemożliwieniem
> dotychczasowym nabywcom korzystania w pełni z umowy, jaką z serwisem
> zawarły, czyli pobierania gier w dowolnym momencie z serwerów GOGa.

To jak wyglądała kwestia z Codemasters było wiadome od długiego czasu zanim
do ich zdjęcia doszło. Dodatkowo, im bliżej było do zdjęcia, tym
intensywniej GOG przypominał by sobie zrobić backupy isntalek. Nie wiem o
jakiej umowie piszesz ale jeśli chodzi warunki korzystania z GOGa, to teraz
ich pod ręką nie masz, więc nie zacytujesz mi punktu, który złamali.


> Na
> Steamie też gry znikają z oferty sklepu (choćby Prey), ale pobierać je
> wciąż można.

I to jest zaleta, nikt temu nie przeczy ale co możesz wynegocjować z
wydawcami to możesz wynegocjować z wydawcami. I tyle.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 16:28:34 - Bart Ogryczak

On Sep 21, 2:10 pm, Cezar Matkowski NIJ.poczta.neostrada.pl> wrote:
> Użytkownik knrdz napisał w wiadomościnews:i78916$knb$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Pokaż CoD1. Chyba dość stara (zaraz stuknie jej 7 lat) i chyba
> > dość dobra (metascore 91), żeby ją nazwać Starą Dobrą Grą?
>
> Może było to nieplłacalne z racji polityki cenowej wydawcy? Zwróc
> uwagę, że na Steamie CoD kosztuje 20 euro. To dość dużo jak na
> siedmioletnią grę i do tego bez dodatku.

Jak kupiłem na Steam 5 CoD za 28 euro (CoD, CoD2, CoD:UO, CoD4:MW,
CoD:W@W, kupiłem ze wzgędu na dwa ostatnie).

Swoją drogą CoD2 miałem kupione wcześniej w jakimś wydaniu klasyki
na CD za OIDP, 3 EURO. Tyle, że za cholere nie chciało działać stabilnie,
supportu do tego już nie ma itd.



Re: Koniec GOG?

2010-09-23 01:58:32 - Cezar Matkowski


Użytkownik Bart Ogryczak napisał w wiadomości
news:f477764f-c25a-4842-9da2-0bfd3d0e97ab@q2g2000vbk.googlegroups.com...
> Jak kupiłem na Steam 5 CoD za 28 euro (CoD, CoD2, CoD:UO, CoD4:MW,
> CoD:W@W, kupiłem ze wzgędu na dwa ostatnie).

Ale w tymczasowej promocji chyba.

> Swoją drogą CoD2 miałem kupione wcześniej w jakimś wydaniu klasyki
> na CD za OIDP, 3 EURO.

W sklepie czy komisie? Bo wiadomo, że w tych ostatnich można znaleźć
cuda.

Pozdrawiam




Re: Koniec GOG?

2010-09-23 21:29:57 - Bart Ogryczak

On Sep 23, 1:58 am, Cezar Matkowski NIJ.poczta.neostrada.pl> wrote:
> Użytkownik Bart Ogryczak napisał w wiadomościnews:f477764f-c25a-4842-9da2-0bfd3d0e97ab@q2g2000vbk.googlegroups.com....
>
> > Jak kupiłem na Steam 5 CoD za 28 euro (CoD, CoD2, CoD:UO, CoD4:MW,
> > CoD:W@W, kupiłem ze wzgędu na dwa ostatnie).
>
> Ale w tymczasowej promocji chyba.

Owszem, w letniej promocji. Toż cały czas o tym mowa Steam stoi
promocjami, a GOG promocji nie ma.

> > Swoją drogą CoD2 miałem kupione wcześniej w jakimś wydaniu klasyki
> > na CD za OIDP, 3 EURO.
>
> W sklepie czy komisie? Bo wiadomo, że w tych ostatnich można znaleźć
> cuda.

W Saturnie.





Re: Koniec GOG?

2010-09-21 09:59:23 - Bart Ogryczak

On Sep 20, 7:34 pm, Troskliwy Miś wrote:
> On Mon, 20 Sep 2010 08:31:35 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:

> >>> Rzecz w tym, że te starocie nie są warte 6 dolców.
>
> >> Dla Ciebie.
>
> > Ok, może wg ciebie warto płacić $6 za jakieś stare gnioty
>
> Za gnioty pewnie nie, za dobre tytuły jak najbardziej.

Albo tutuły, które były dobre, ale 15 lat temu...

> >, które
> > równie dobrze można wyciągnąć w jakiś supermarkecie ze stosu 3 za 1$.
> > Wystartowali nieźle, z Falloutami, potem było tylko gorzej...
>
> 1. Idź do supermarketu z wydrukowanym katalogiem GOGa.
> 2. Sprawdź ile gier z katalogu wygrzebiesz za 30 centów.
> 3. Wróć podzielić się wrażeniami.
>
> Oczywiście mają to być wersje takie jak na GOGu, np. z ekstraskami.

No weź pójdź sobie do pierwszego lepszego MediaMarktu i sobie sprawdź.

> >>> Steam sprzedaje
> >>> takie starocie albo po np. 0,75 EURO (np. AvP)
>
> >> 2,99 Euro.
>
> > Mowa była o promocjach, które to GOG ma kiepskie.
>
> Nie. Mowa była o promocjach i o polityce cenowej (najpierw). To po ile mogę
> kupić stare AvP na Steamie? Chyba musiałoby mnie kompletnie pochlastać by
> czekać na dwa Euro obniżki na tytuł sprzed ponad 10 lat.

AvP2000 to gra, na którą niecierpliwie oczekujesz? Współczuję.

> >>> albo po 5 EURO, ale za to
> >>> wszystkie gry z serii.
>
> >> Albo po 9,99 Euro vs. 9,99$, czyli 30% drożej.
>
> > Za 9,99 EURO? Bez promocji, to można za to na Steam całkiem współczesne
> > gry kupić (np. STALKER: Clear Sky).
>
> No ale to są ceny Fallouta na Steamie.

No ale mowa jest o polityce cenowej Steam czy Bethesdy?

> > Mając do dyspozycji 20 EURO możesz kupić trzy gnioty na GOG-u
>
> Albo czasem i nawet pół gniota na Steamie nie kupię.

Kto co lubi, ja gniotów nie lubię, dlatego na GOG-u kupiłem tylko z 5
gier.

> >, albo na
> > Steam w weekendowej promocji, kupić STALKER: Call of Prypiat +
> > STALKER:Shadow of Chernobyl (7,50 EURO) i wszystkie 3 Company of Heroes
> > (12,50 EURO).
>
> Albo np. Sacrifice i Far Cry. Gdybym kupił na GOGu, to by mi jeszcze
> zostało na jedną grę.

Dobrze się czujesz, porównujesz gierki sprzed 10 lat do gier z
bieżącego roku?

> > W letniej promocji kupiłem paczkę pięciu CoD za 28 EURO (CoD, CoD2,
> > CoD:UO, CoD4:MW, CoD:W@W). Pokaż mi coś takiego na GOG-u.
>
> Mam pokazać na GOGu Modern Warfare? To fascynujące co piszesz.

No właśnie. Jako przeciwwagę dla współczesnych gier pokazujesz jakieś
gnioty typu Sacrifice.

> >>>> To normalne więc, że
> >>>> ich promo będą robić mniejsze wrażenie. Naprawdę dziwię się, że w tych
> >>>> okolicach cenowych można jeszcze mówić o słabych promocjach.
>
> >>> Sorry, $6 w porównaniu z 0,75 EURO to jest bardzo słabo.
>
> >> Sorry, po ile był AvP na GOGu?
>
> > AFAIR, w ogóle nie było.
>
> No popatrz ale porównywanie idzie świetnie, nie?

Ty twierdziłeś, że nie opłaca się sprzedawanie gier taniej niż $6. Jak
widać, opłaca się sprzedawać nawet po 0,75 EURO.




Re: Koniec GOG?

2010-09-21 10:18:43 - Troskliwy Miś

On Tue, 21 Sep 2010 00:59:23 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:

[...]

>>> Ok, może wg ciebie warto płacić $6 za jakieś stare gnioty
>>
>> Za gnioty pewnie nie, za dobre tytuły jak najbardziej.
>
> Albo tutuły, które były dobre, ale 15 lat temu...

Za takie też nie. Ja tam wolę płacić po prostu za dobre gry.


>>>, które
>>> równie dobrze można wyciągnąć w jakiś supermarkecie ze stosu 3 za 1$.
>>> Wystartowali nieźle, z Falloutami, potem było tylko gorzej...
>>
>> 1. Idź do supermarketu z wydrukowanym katalogiem GOGa.
>> 2. Sprawdź ile gier z katalogu wygrzebiesz za 30 centów.
>> 3. Wróć podzielić się wrażeniami.
>>
>> Oczywiście mają to być wersje takie jak na GOGu, np. z ekstraskami.
>
> No weź pójdź sobie do pierwszego lepszego MediaMarktu i sobie sprawdź.

To nie moja teza. Biegnij i sprawdzaj. Pamiętaj - wersje z GOGa.


>>>>> Steam sprzedaje
>>>>> takie starocie albo po np. 0,75 EURO (np. AvP)
>>
>>>> 2,99 Euro.
>>
>>> Mowa była o promocjach, które to GOG ma kiepskie.
>>
>> Nie. Mowa była o promocjach i o polityce cenowej (najpierw). To po ile mogę
>> kupić stare AvP na Steamie? Chyba musiałoby mnie kompletnie pochlastać by
>> czekać na dwa Euro obniżki na tytuł sprzed ponad 10 lat.
>
> AvP2000 to gra, na którą niecierpliwie oczekujesz? Współczuję.

Widzę, że wchodzisz w swój standardowy tryb podrzędnej manipulacji. Słabo.


>>>>> albo po 5 EURO, ale za to
>>>>> wszystkie gry z serii.
>>
>>>> Albo po 9,99 Euro vs. 9,99$, czyli 30% drożej.
>>
>>> Za 9,99 EURO? Bez promocji, to można za to na Steam całkiem współczesne
>>> gry kupić (np. STALKER: Clear Sky).
>>
>> No ale to są ceny Fallouta na Steamie.
>
> No ale mowa jest o polityce cenowej Steam czy Bethesdy?

A jakie to ma znaczenie? Fallout jest na steamie droższy niż na GOGu.


>>> Mając do dyspozycji 20 EURO możesz kupić trzy gnioty na GOG-u
>>
>> Albo czasem i nawet pół gniota na Steamie nie kupię.
>
> Kto co lubi, ja gniotów nie lubię, dlatego na GOG-u kupiłem tylko z 5
> gier.

Myślę, że powinieneś sobie zrobić taką koszulkę.


>>>, albo na
>>> Steam w weekendowej promocji, kupić STALKER: Call of Prypiat +
>>> STALKER:Shadow of Chernobyl (7,50 EURO) i wszystkie 3 Company of Heroes
>>> (12,50 EURO).
>>
>> Albo np. Sacrifice i Far Cry. Gdybym kupił na GOGu, to by mi jeszcze
>> zostało na jedną grę.
>
> Dobrze się czujesz, porównujesz gierki sprzed 10 lat do gier z
> bieżącego roku?

Nie, porównuję gry dostępne na Steamie i na GOGu jednocześnie. Wychodzi mi
na to, że na GOGu jest taniej.


>>> W letniej promocji kupiłem paczkę pięciu CoD za 28 EURO (CoD, CoD2,
>>> CoD:UO, CoD4:MW, CoD:W@W). Pokaż mi coś takiego na GOG-u.
>>
>> Mam pokazać na GOGu Modern Warfare? To fascynujące co piszesz.
>
> No właśnie. Jako przeciwwagę dla współczesnych gier pokazujesz jakieś
> gnioty typu Sacrifice.

Nie pokazuję żadnej przeciwwagi. Porównuję ceny tych samych gier u dwóch
dostawców.


>>>>>> To normalne więc, że
>>>>>> ich promo będą robić mniejsze wrażenie. Naprawdę dziwię się, że w tych
>>>>>> okolicach cenowych można jeszcze mówić o słabych promocjach.
>>
>>>>> Sorry, $6 w porównaniu z 0,75 EURO to jest bardzo słabo.
>>
>>>> Sorry, po ile był AvP na GOGu?
>>
>>> AFAIR, w ogóle nie było.
>>
>> No popatrz ale porównywanie idzie świetnie, nie?
>
> Ty twierdziłeś, że nie opłaca się sprzedawanie gier taniej niż $6.

Nie twierdziłem.


> Jak
> widać, opłaca się sprzedawać nawet po 0,75 EURO.

I to akurat było moje twierdzenie.

Bart, ja chyba jednak będę cię plonkował. Za każdym razem manipulujesz
dokładnie tak samo, na dwa sposoby: podajesz dane z tyłka, a potem dziwisz
się, że są z tyłka i udajesz, że nie znasz kontekstu dyskusji, zmieniając
temat pozornie go nie zmieniając (plus wkładanie komuś w usta tez
przeciwnych do tych, które powiedział)


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 10:24:02 - Ekop

Dnia 2010-09-21 10:18:43, Troskliwy Miś napisał(a):

> Bart, ja chyba jednak będę cię plonkował.

Ty masz cos z glowa, gosciu...
--
Pozdrawiam, Ekop



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 16:23:23 - Bart Ogryczak

On Sep 21, 10:18 am, Troskliwy Miś wrote:
> On Tue, 21 Sep 2010 00:59:23 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:
>
> [...]
>
> >>> Ok, może wg ciebie warto płacić $6 za jakieś stare gnioty
>
> >> Za gnioty pewnie nie, za dobre tytuły jak najbardziej.
>
> > Albo tutuły, które były dobre, ale 15 lat temu...
>
> Za takie też nie. Ja tam wolę płacić po prostu za dobre gry.

Gra, która była dobra 15 lat temu dziś jest co najwyżej grą
przeciętną. I nie, nie ze wzgędu na grafikę. Ze względu na gameplay.

> >>>, które
> >>> równie dobrze można wyciągnąć w jakiś supermarkecie ze stosu 3 za 1$.
> >>> Wystartowali nieźle, z Falloutami, potem było tylko gorzej...
>
> >> 1. Idź do supermarketu z wydrukowanym katalogiem GOGa.
> >> 2. Sprawdź ile gier z katalogu wygrzebiesz za 30 centów.
> >> 3. Wróć podzielić się wrażeniami.
>
> >> Oczywiście mają to być wersje takie jak na GOGu, np. z ekstraskami.
>
> > No weź pójdź sobie do pierwszego lepszego MediaMarktu i sobie sprawdź.
>
> To nie moja teza. Biegnij i sprawdzaj. Pamiętaj - wersje z GOGa.

Taki np. Fallout, którym się podniecasz, pudełko z wszystkimi trzema
wala się w pudle z taniochą za 5 EURO.

> >>>>> Steam sprzedaje
> >>>>> takie starocie albo po np. 0,75 EURO (np. AvP)
>
> >>>> 2,99 Euro.
>
> >>> Mowa była o promocjach, które to GOG ma kiepskie.
>
> >> Nie. Mowa była o promocjach i o polityce cenowej (najpierw). To po ile mogę
> >> kupić stare AvP na Steamie? Chyba musiałoby mnie kompletnie pochlastać by
> >> czekać na dwa Euro obniżki na tytuł sprzed ponad 10 lat.
>
> > AvP2000 to gra, na którą niecierpliwie oczekujesz? Współczuję..
>
> Widzę, że wchodzisz w swój standardowy tryb podrzędnej manipulacji. Słabo.

Omujborze, kto pisał o czekaniu?

> >>> Za 9,99 EURO? Bez promocji, to można za to na Steam całkiem współczesne
> >>> gry kupić (np. STALKER: Clear Sky).
>
> >> No ale to są ceny Fallouta na Steamie.
>
> > No ale mowa jest o polityce cenowej Steam czy Bethesdy?
>
> A jakie to ma znaczenie? Fallout jest na steamie droższy niż na GOGu.

Na GOGu jest drożej niż w sklepie. YPB?

> >>> Mając do dyspozycji 20 EURO możesz kupić trzy gnioty na GOG-u
>
> >> Albo czasem i nawet pół gniota na Steamie nie kupię.
>
> > Kto co lubi, ja gniotów nie lubię, dlatego na GOG-u kupiłem tylko z 5
> > gier.
>
> Myślę, że powinieneś sobie zrobić taką koszulkę.

Głęboki argument.

> >>>, albo na
> >>> Steam w weekendowej promocji, kupić STALKER: Call of Prypiat +
> >>> STALKER:Shadow of Chernobyl (7,50 EURO) i wszystkie 3 Company of Heroes
> >>> (12,50 EURO).
>
> >> Albo np. Sacrifice i Far Cry. Gdybym kupił na GOGu, to by mi jeszcze
> >> zostało na jedną grę.
>
> > Dobrze się czujesz, porównujesz gierki sprzed 10 lat do gier z
> > bieżącego roku?
>
> Nie, porównuję gry dostępne na Steamie i na GOGu jednocześnie. Wychodzi mi
> na to, że na GOGu jest taniej.

Wychodzi na to, że gnioty na GOG-u są tańsze.

> >> Mam pokazać na GOGu Modern Warfare? To fascynujące co piszesz.
>
> > No właśnie. Jako przeciwwagę dla współczesnych gier pokazujesz jakieś
> > gnioty typu Sacrifice.
>
> Nie pokazuję żadnej przeciwwagi. Porównuję ceny tych samych gier u dwóch
> dostawców.

Robisz porównanie od czapy. Na Steam są lepsze gry za ceny gniotów na
GOG-u.


> > Ty twierdziłeś, że nie opłaca się sprzedawanie gier taniej niż $6.
>
> Nie twierdziłem.

Nie, w ogóle. Głosy w twojej głowie kazały ci przybredzać coś o
kosztach transakcji...

> > Jak
> > widać, opłaca się sprzedawać nawet po 0,75 EURO.
>
> I to akurat było moje twierdzenie.

LOL.

> Bart, ja chyba jednak będę cię plonkował. Za każdym razem manipulujesz
> dokładnie tak samo, na dwa sposoby: podajesz dane z tyłka, a potem dziwisz
> się, że są z tyłka i udajesz, że nie znasz kontekstu dyskusji, zmieniając
> temat pozornie go nie zmieniając (plus wkładanie komuś w usta tez
> przeciwnych do tych, które powiedział)

Idź się lizać z Ludwisiem, skoro tak wierzysz w jego teorie wyssanie z
ch* Staniaka.




Re: Koniec GOG?

2010-09-22 16:40:59 - Troskliwy Miś

On Wed, 22 Sep 2010 07:23:23 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:

[...]

>>> Albo tutuły, które były dobre, ale 15 lat temu...
>>
>> Za takie też nie. Ja tam wolę płacić po prostu za dobre gry.
>
> Gra, która była dobra 15 lat temu dziś jest co najwyżej grą
> przeciętną. I nie, nie ze wzgędu na grafikę. Ze względu na gameplay.

Graj jest dobra albo nie jest dobra. Tyle.


[...]

>> To nie moja teza. Biegnij i sprawdzaj. Pamiętaj - wersje z GOGa.
>
> Taki np. Fallout, którym się podniecasz, pudełko z wszystkimi trzema
> wala się w pudle z taniochą za 5 EURO.

Pytałem o cały katalog. Lecisz!


[...]

>>>> Nie. Mowa była o promocjach i o polityce cenowej (najpierw). To po ile mogę
>>>> kupić stare AvP na Steamie? Chyba musiałoby mnie kompletnie pochlastać by
>>>> czekać na dwa Euro obniżki na tytuł sprzed ponad 10 lat.
>>
>>> AvP2000 to gra, na którą niecierpliwie oczekujesz? Współczuję.
>>
>> Widzę, że wchodzisz w swój standardowy tryb podrzędnej manipulacji. Słabo.
>
> Omujborze, kto pisał o czekaniu?

Pisałem też o Euro, zapewne miałem na myśli Euro 2012.


>>>>> Za 9,99 EURO? Bez promocji, to można za to na Steam całkiem współczesne
>>>>> gry kupić (np. STALKER: Clear Sky).
>>
>>>> No ale to są ceny Fallouta na Steamie.
>>
>>> No ale mowa jest o polityce cenowej Steam czy Bethesdy?
>>
>> A jakie to ma znaczenie? Fallout jest na steamie droższy niż na GOGu.
>
> Na GOGu jest drożej niż w sklepie. YPB?

Na GOGu jest taniej niż na Steamie, a ponoć miało być tam tak super.


>>>>> Mając do dyspozycji 20 EURO możesz kupić trzy gnioty na GOG-u
>>
>>>> Albo czasem i nawet pół gniota na Steamie nie kupię.
>>
>>> Kto co lubi, ja gniotów nie lubię, dlatego na GOG-u kupiłem tylko z 5
>>> gier.
>>
>> Myślę, że powinieneś sobie zrobić taką koszulkę.
>
> Głęboki argument.

To nie był argument, to sugestia, bo wydaje się, że potrzebujesz sztandaru
i manifestacji. Koszulki mogą spełniać jego rolę.


[...]

>>> Dobrze się czujesz, porównujesz gierki sprzed 10 lat do gier z
>>> bieżącego roku?
>>
>> Nie, porównuję gry dostępne na Steamie i na GOGu jednocześnie. Wychodzi mi
>> na to, że na GOGu jest taniej.
>
> Wychodzi na to, że gnioty na GOG-u są tańsze.

Że konkretne tytuły są tańsze. Gniot to jest już widzimisię, a nie fakt.


>>>> Mam pokazać na GOGu Modern Warfare? To fascynujące co piszesz.
>>
>>> No właśnie. Jako przeciwwagę dla współczesnych gier pokazujesz jakieś
>>> gnioty typu Sacrifice.
>>
>> Nie pokazuję żadnej przeciwwagi. Porównuję ceny tych samych gier u dwóch
>> dostawców.
>
> Robisz porównanie od czapy.

Nie, robię porównanie cen tego samego tytułu gdy tematem była polityka
cenowa.


> Na Steam są lepsze gry za ceny gniotów na
> GOG-u.

Oraz bardzo drogie gnioty, droższe kilkanaście razy od dobrych tytułów z
GOGa.


>>> Ty twierdziłeś, że nie opłaca się sprzedawanie gier taniej niż $6.
>>
>> Nie twierdziłem.
>
> Nie, w ogóle. Głosy w twojej głowie kazały ci przybredzać coś o
> kosztach transakcji...

Nie mówiłem nic o tym, że nie opłaca się sprzedawanie gier taniej niż 6$.
Mówiłem, że obniżka z tej ceny o kilkadziesiąt procent może oznaczać stratę
netto na konkretnym tytule ale jednocześnie dodatkową korzyść na sprzedaży
innych tytułów.


>>> Jak
>>> widać, opłaca się sprzedawać nawet po 0,75 EURO.
>>
>> I to akurat było moje twierdzenie.
>
> LOL.

Widzisz, gdybyś nie czytal wybiórczo to byś doczytał.


>> Bart, ja chyba jednak będę cię plonkował. Za każdym razem manipulujesz
>> dokładnie tak samo, na dwa sposoby: podajesz dane z tyłka, a potem dziwisz
>> się, że są z tyłka i udajesz, że nie znasz kontekstu dyskusji, zmieniając
>> temat pozornie go nie zmieniając (plus wkładanie komuś w usta tez
>> przeciwnych do tych, które powiedział)
>
> Idź się lizać z Ludwisiem, skoro tak wierzysz w jego teorie wyssanie z
> ch* Staniaka.

To nie jest pręgierz, jeśli chcesz się tak zachowywać, to tam zapewne
będziesz mógł się wyżyć.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 17:51:19 - Bart Ogryczak

On Sep 22, 4:40 pm, Troskliwy Miś wrote:
> On Wed, 22 Sep 2010 07:23:23 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:
>
> [...]
>
> >>> Albo tutuły, które były dobre, ale 15 lat temu...
>
> >> Za takie też nie. Ja tam wolę płacić po prostu za dobre gry.
>
> > Gra, która była dobra 15 lat temu dziś jest co najwyżej grą
> > przeciętną. I nie, nie ze wzgędu na grafikę. Ze względu na gameplay.
>
> Graj jest dobra albo nie jest dobra. Tyle.

Taaak...

> > Taki np. Fallout, którym się podniecasz, pudełko z wszystkimi trzema
> > wala się w pudle z taniochą za 5 EURO.
>
> Pytałem o cały katalog. Lecisz!

A ch* mnie obchodzi cały katalog? Pewnie 3/4 katalogu będzie w jednym
z tych zestawów 100 klasycznych gier.

> [...]
>
> >>>> Nie. Mowa była o promocjach i o polityce cenowej (najpierw). To po ile mogę
> >>>> kupić stare AvP na Steamie? Chyba musiałoby mnie kompletnie pochlastać by
> >>>> czekać na dwa Euro obniżki na tytuł sprzed ponad 10 lat.
>
> >>> AvP2000 to gra, na którą niecierpliwie oczekujesz? Współczuję.
>
> >> Widzę, że wchodzisz w swój standardowy tryb podrzędnej manipulacji. Słabo.
>
> > Omujborze, kto pisał o czekaniu?
>
> Pisałem też o Euro, zapewne miałem na myśli Euro 2012.

Bredzisz. Skoro lubisz wydawać o dwa euro więcej na pietnastoletnie
gnioty, to o czym w ogóle mowa?

> >>>>> Za 9,99 EURO? Bez promocji, to można za to na Steam całkiem współczesne
> >>>>> gry kupić (np. STALKER: Clear Sky).
>
> >>>> No ale to są ceny Fallouta na Steamie.
>
> >>> No ale mowa jest o polityce cenowej Steam czy Bethesdy?
>
> >> A jakie to ma znaczenie? Fallout jest na steamie droższy niż na GOGu.
>
> > Na GOGu jest drożej niż w sklepie. YPB?
>
> Na GOGu jest taniej niż na Steamie, a ponoć miało być tam tak super.

Na GOGu nie jest taniej niż na Steamie. Kilka pietnastoletnich gniotów
jest tańszych w *niepromocyjnej* cenie.
Tyle, że na GOGu nie ma weekendowych promocji, a nawet jak są, to tak
dziadowskie, że nie warto nim sobie głowy zawracać.

Pakiety jak są, to też z totalnie dziadowską obniżką. Na steam pakiet
kosztuje 3-4 razy mniej niż suma całości, na GOG-u pakiet kosztuje 20%
mniej niż suma całości.

[ciach bredzenie]

> >> Nie, porównuję gry dostępne na Steamie i na GOGu jednocześnie. Wychodzi mi
> >> na to, że na GOGu jest taniej.
>
> > Wychodzi na to, że gnioty na GOG-u są tańsze.
>
> Że konkretne tytuły są tańsze. Gniot to jest już widzimisię, a nie fakt.

Pare gnitowatych tutułów sprzed 15 lat.

> >>>> Mam pokazać na GOGu Modern Warfare? To fascynujące co piszesz.
>
> >>> No właśnie. Jako przeciwwagę dla współczesnych gier pokazujesz jakieś
> >>> gnioty typu Sacrifice.
>
> >> Nie pokazuję żadnej przeciwwagi. Porównuję ceny tych samych gier u dwóch
> >> dostawców.
>
> > Robisz porównanie od czapy.
>
> Nie, robię porównanie cen tego samego tytułu gdy tematem była polityka
> cenowa.

Co jest od czapy, bo te gry nie są reprezentatywne dla Steam. Nie są
też reprezentatywne dla GOG.
Nie mówiąc już o tym, że mowa była o promocjach.

> > Na Steam są lepsze gry za ceny gniotów na
> > GOG-u.
>
> Oraz bardzo drogie gnioty, droższe kilkanaście razy od dobrych tytułów z
> GOGa.

Kilkanaście razy droższe? Pokaż mi te gry po stokilkadziesiąt dolarów.
Za stówe, to masz tam na przykład cały THQ pack.
store.steampowered.com/sub/4587/
Bez promocji.

> >>> Ty twierdziłeś, że nie opłaca się sprzedawanie gier taniej niż $6.
>
> >> Nie twierdziłem.
>
> > Nie, w ogóle. Głosy w twojej głowie kazały ci przybredzać coś o
> > kosztach transakcji...
>
> Nie mówiłem nic o tym, że nie opłaca się sprzedawanie gier taniej niż 6$.
> Mówiłem, że obniżka z tej ceny o kilkadziesiąt procent może oznaczać stratę
> netto na konkretnym tytule ale jednocześnie dodatkową korzyść na sprzedaży
> innych tytułów.

Co w przypadku AvP za 0,75 EURO jest oczywistą bzdurą.

> >> Bart, ja chyba jednak będę cię plonkował. Za każdym razem manipulujesz
> >> dokładnie tak samo, na dwa sposoby: podajesz dane z tyłka, a potem dziwisz
> >> się, że są z tyłka i udajesz, że nie znasz kontekstu dyskusji, zmieniając
> >> temat pozornie go nie zmieniając (plus wkładanie komuś w usta tez
> >> przeciwnych do tych, które powiedział)
>
> > Idź się lizać z Ludwisiem, skoro tak wierzysz w jego teorie wyssanie z
> > ch* Staniaka.
>
> To nie jest pręgierz,

No właśnie, więc bycie anonimowym trollem nie uprawnia cię do robienia
wiochy.





Re: Koniec GOG?

2010-09-22 19:22:26 - Troskliwy Miś

On Wed, 22 Sep 2010 08:51:19 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:

[...]

>>> Gra, która była dobra 15 lat temu dziś jest co najwyżej grą
>>> przeciętną. I nie, nie ze wzgędu na grafikę. Ze względu na gameplay.
>>
>> Graj jest dobra albo nie jest dobra. Tyle.
>
> Taaak...

Tak. Wiesz, że uważam Zakazaną planetę za jeden z lepszych filmów S-F
jakie kiedykolwiek widziałem? A w całości widziałem niedawno.


>>> Taki np. Fallout, którym się podniecasz, pudełko z wszystkimi trzema
>>> wala się w pudle z taniochą za 5 EURO.
>>
>> Pytałem o cały katalog. Lecisz!
>
> A ch* mnie obchodzi cały katalog? Pewnie 3/4 katalogu będzie w jednym
> z tych zestawów 100 klasycznych gier.

Czyli palnąłeś głupstwo nawet nie sprawdzając. Wow, Mateusz miał rację.


>>>>>> Nie. Mowa była o promocjach i o polityce cenowej (najpierw). To po ile mogę
>>>>>> kupić stare AvP na Steamie? Chyba musiałoby mnie kompletnie pochlastać by
>>>>>> czekać na dwa Euro obniżki na tytuł sprzed ponad 10 lat.
>>
>>>>> AvP2000 to gra, na którą niecierpliwie oczekujesz? Współczuję.
>>
>>>> Widzę, że wchodzisz w swój standardowy tryb podrzędnej manipulacji. Słabo.
>>
>>> Omujborze, kto pisał o czekaniu?
>>
>> Pisałem też o Euro, zapewne miałem na myśli Euro 2012.
>
> Bredzisz.

Staram się wczuć w sposób rozumowania rozmówcy.


> Skoro lubisz wydawać o dwa euro więcej na pietnastoletnie
> gnioty, to o czym w ogóle mowa?

Lubię? Po prostu jeśli mam ochotę na grę to nie będę czekał na nią kilku
miesięcy by zaoszczędzić 8 PLN.


[...]
>>>> A jakie to ma znaczenie? Fallout jest na steamie droższy niż na GOGu.
>>
>>> Na GOGu jest drożej niż w sklepie. YPB?
>>
>> Na GOGu jest taniej niż na Steamie, a ponoć miało być tam tak super.
>
> Na GOGu nie jest taniej niż na Steamie.

Jest. Wszystkie tytuły, które podałem, są tańsze. Nie znalazłem
kontrprzykładów, choć może istnieją. Przez chwilę myślałem, że będzie nim
King's Bounty: The Legend ale jednak nie. Zajrzałem na Gamersgate i D2D, na
tym drugim kosztuje około dwa i pół raza więcej w przeliczeniu na złotówki.


> Kilka pietnastoletnich gniotów
> jest tańszych w *niepromocyjnej* cenie.

Czyli w normalnej, dostępnej zawsze i na zawołanie.


> Tyle, że na GOGu nie ma weekendowych promocji, a nawet jak są, to tak
> dziadowskie, że nie warto nim sobie głowy zawracać.

IMHO w ogóle nie warto sobie zawracać głowy promocjami, w których gra
wyjściowo kosztuje 6 dolarów czy np. 3 Euro. Stąd moje zdziwienie tymi
wszystkimi emocjami.


> Pakiety jak są, to też z totalnie dziadowską obniżką. Na steam pakiet
> kosztuje 3-4 razy mniej niż suma całości, na GOG-u pakiet kosztuje 20%
> mniej niż suma całości.
>
> [ciach bredzenie]

Bart, jeśli nie chcesz na coś odpowiadać to możesz pociąć posta wedle
własnego uznania. Nie musisz specjalnie zaznaczać fragmentów, których nie
rozumiesz. To nic nie wnosi.


>>>> Nie, porównuję gry dostępne na Steamie i na GOGu jednocześnie. Wychodzi mi
>>>> na to, że na GOGu jest taniej.
>>
>>> Wychodzi na to, że gnioty na GOG-u są tańsze.
>>
>> Że konkretne tytuły są tańsze. Gniot to jest już widzimisię, a nie fakt.
>
> Pare gnitowatych tutułów sprzed 15 lat.

Jeśli zmienisz formę słowa z rzeczownikia na przymiotnik, to opinia nie
staje się faktem. To tak nie działa.


>>>>>> Mam pokazać na GOGu Modern Warfare? To fascynujące co piszesz.
>>
>>>>> No właśnie. Jako przeciwwagę dla współczesnych gier pokazujesz jakieś
>>>>> gnioty typu Sacrifice.
>>
>>>> Nie pokazuję żadnej przeciwwagi. Porównuję ceny tych samych gier u dwóch
>>>> dostawców.
>>
>>> Robisz porównanie od czapy.
>>
>> Nie, robię porównanie cen tego samego tytułu gdy tematem była polityka
>> cenowa.
>
> Co jest od czapy, bo te gry nie są reprezentatywne dla Steam. Nie są
> też reprezentatywne dla GOG.
> Nie mówiąc już o tym, że mowa była o promocjach.

Tematem jest polityka cenowa GOGa, w tym promocje. Zachęcam do przeczytania
wątku. Steam jest kontekstem dla GOGa, a nie odwrotnie, więc właściwym
kierunkiem porównania jest wzięcie katalogu GOGa i przyjrzenie się podobnym
ofertom. Gdyby to był wątek o ogólnej jedwabistości poszczególnych platform
to być może nawet to co piszesz zaczęłoby nabierać jakiegoś sensu.


>>> Na Steam są lepsze gry za ceny gniotów na
>>> GOG-u.
>>
>> Oraz bardzo drogie gnioty, droższe kilkanaście razy od dobrych tytułów z
>> GOGa.
>
> Kilkanaście razy droższe? Pokaż mi te gry po stokilkadziesiąt dolarów.

GOG ma dwa punkty cenowe, póki co.


> Za stówe, to masz tam na przykład cały THQ pack.
> store.steampowered.com/sub/4587/
> Bez promocji.

Cudnie. Steam też jest fajny, nawet bardzo.


>>>>> Ty twierdziłeś, że nie opłaca się sprzedawanie gier taniej niż $6.
>>
>>>> Nie twierdziłem.
>>
>>> Nie, w ogóle. Głosy w twojej głowie kazały ci przybredzać coś o
>>> kosztach transakcji...
>>
>> Nie mówiłem nic o tym, że nie opłaca się sprzedawanie gier taniej niż 6$.
>> Mówiłem, że obniżka z tej ceny o kilkadziesiąt procent może oznaczać stratę
>> netto na konkretnym tytule ale jednocześnie dodatkową korzyść na sprzedaży
>> innych tytułów.
>
> Co w przypadku AvP za 0,75 EURO jest oczywistą bzdurą.

Pozwolisz, że uznam się za większy autorytet w tym temacie od Ciebie. Nie
dlatego, że znam się na tej branży albo że rozmawiałem z działem
księgowości Steama ale dlatego, że w tej kategorii przyznałbym Ci jakieś
pół punkta na dziesięć, a sobie być może i cały jeden.


>>>> Bart, ja chyba jednak będę cię plonkował. Za każdym razem manipulujesz
>>>> dokładnie tak samo, na dwa sposoby: podajesz dane z tyłka, a potem dziwisz
>>>> się, że są z tyłka i udajesz, że nie znasz kontekstu dyskusji, zmieniając
>>>> temat pozornie go nie zmieniając (plus wkładanie komuś w usta tez
>>>> przeciwnych do tych, które powiedział)
>>
>>> Idź się lizać z Ludwisiem, skoro tak wierzysz w jego teorie wyssanie z
>>> ch* Staniaka.
>>
>> To nie jest pręgierz,
>
> No właśnie, więc bycie anonimowym trollem nie uprawnia cię do robienia
> wiochy.

Bart, nie każdy kto ma czelność zauważyć, że manipulujesz, zapominasz o
kontekście i jesteś po prostu niegrzeczny, jest trollem. Przynajmniej nie w
moim kręgu kulturowym.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-23 00:12:01 - Goomich

You have one message from: Bart Ogryczak

> Pakiety jak są, to też z totalnie dziadowską obniżką. Na steam
> pakiet kosztuje 3-4 razy mniej niż suma całości,

No, chyba, że jest droższy. :P

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Koniec GOG?

2010-09-23 01:19:50 - Cezar Matkowski


Użytkownik Troskliwy Miś napisał w
wiadomości news:1jsrbxgwc45sa$.1vbb4p9u7b6p4$.dlg@40tude.net...
>>> Za takie też nie. Ja tam wolę płacić po prostu za dobre gry.
>> Gra, która była dobra 15 lat temu dziś jest co najwyżej grą
>> przeciętną. I nie, nie ze wzgędu na grafikę. Ze względu na
>> gameplay.
> Graj jest dobra albo nie jest dobra. Tyle.

Ani tak, ani tak. Gry się rozwijają i coś, co było nowatorskie 15 lat
temu może dziś razić brakiem elementów, które zostały ulepszone
później. Z drugiej strony - może zajść zjawisko odwrotne i pewne
mechanizmy rozgrywki mogą zostać zmienione na gorsze w późniejszych
grach. Tak więc reguły nie ma.

Do tego dochodzą kwestie rozwoju samych gier. Duża część całych
gatunków przeszła na tyle silną metamorfozę, że coś, co fascynowało
15-latka w 1995 nie będzie w ogóle interesować 30-latka w 2010 roku.
Nie dlatego, że dana gra jest słaba, ale dlatego, że przez te 15 lat
pojawiło się mnóstwo gier o niebo lepszych.

>> Na GOGu jest drożej niż w sklepie. YPB?
> Na GOGu jest taniej niż na Steamie, a ponoć miało być tam tak super.

W Polsce nie ma to znaczenia, bo np.: gier z serii King's Quest czy
Aquanox 2 nie da się kupić w pierwszym lepszym supermarkecie. W
sumie to nawet kupienie starych numerów czasopism z grami jest
bardziej problematyczne i niekoniecznie tańsze (CDA kosztuje 5
dolców).

> To nie był argument, to sugestia, bo wydaje się, że potrzebujesz
> sztandaru
> i manifestacji. Koszulki mogą spełniać jego rolę.

Argument kupiłem x gier jest z anusa wzięty. Ja na przykład też
kupiłem na GOGu tylko kilka gier, ale głównie dlatego, że pozostałe
mam :8]

Pozdrawiam




Re: Koniec GOG?

2010-09-23 12:26:43 - Troskliwy Miś

On Thu, 23 Sep 2010 01:19:50 +0200, Cezar Matkowski wrote:

[...]

>> Graj jest dobra albo nie jest dobra. Tyle.
>
> Ani tak, ani tak. Gry się rozwijają i coś, co było nowatorskie 15 lat
> temu może dziś razić brakiem elementów, które zostały ulepszone
> później. Z drugiej strony - może zajść zjawisko odwrotne i pewne
> mechanizmy rozgrywki mogą zostać zmienione na gorsze w późniejszych
> grach. Tak więc reguły nie ma.
>
> Do tego dochodzą kwestie rozwoju samych gier. Duża część całych
> gatunków przeszła na tyle silną metamorfozę, że coś, co fascynowało
> 15-latka w 1995 nie będzie w ogóle interesować 30-latka w 2010 roku.
> Nie dlatego, że dana gra jest słaba, ale dlatego, że przez te 15 lat
> pojawiło się mnóstwo gier o niebo lepszych.

Wiesz co, ja się zgadzam, że upływ czasu robi w większości przypadków
swoje, a gatunki się zmieniają, tak jak i gracz. Nie chodziło mi o to, że
miodność osadzona jest niejako po wsze czasy w danej grze, niezależnie od
warunków zewnętrznych. Po prostu nie zwracam uwagi na wiek i oceniam co
widzę, z poprawką na to, że oprawa może mnie oczarować pomimo technicznego
przedawnienia (tu wchodzi do gry wyobraźnia). W tym sensie pierwszy Quake
jest już dla mnie niestrawny, Psychonauts wyśmienite, Outast naprawdę
niezły, Total Annihilation bardzo dobre, Perimeter zupełnie chybiony (choć
z potencjałem), a Hostile Waters: Antaeus Rising w jakiś magiczny sposób
nie może wyjść mi z głowy i uważam go za jeden z lepszych tytułów, w jakie
grałem w ostatnich latach. Ciekawe jak ostatecznie będzie z I-War.


>>> Na GOGu jest drożej niż w sklepie. YPB?
>> Na GOGu jest taniej niż na Steamie, a ponoć miało być tam tak super.
>
> W Polsce nie ma to znaczenia, bo np.: gier z serii King's Quest czy
> Aquanox 2 nie da się kupić w pierwszym lepszym supermarkecie. W
> sumie to nawet kupienie starych numerów czasopism z grami jest
> bardziej problematyczne i niekoniecznie tańsze (CDA kosztuje 5
> dolców).

Swoją drogą, zakończenie Aquanox 2 bylo tak kompletnie od czapy. A szkoda.

[...]

--
Troskliwy Miś

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 10:10:18 - Ekop

Dnia 2010-09-20 12:31:42, Troskliwy Miś napisał(a):

> Dla Ciebie.

Nie tylko dla niego.
--
Pozdrawiam, Ekop



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 10:12:00 - Troskliwy Miś

On Tue, 21 Sep 2010 10:10:18 +0200, Ekop wrote:

> Dnia 2010-09-20 12:31:42, Troskliwy Miś napisał(a):
>
>> Dla Ciebie.
>
> Nie tylko dla niego.

Nie powiedziałem, że tylko dla niego.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 10:14:09 - Ekop

Dnia 2010-09-21 10:12:00, Troskliwy Miś napisał(a):

> Nie powiedziałem, że tylko dla niego.

LOL, wycofujmy sie na z gory upatrzone pozycje.
--
Pozdrawiam, Ekop



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 10:19:42 - Troskliwy Miś

On Tue, 21 Sep 2010 10:14:09 +0200, Ekop wrote:

> Dnia 2010-09-21 10:12:00, Troskliwy Miś napisał(a):
>
>> Nie powiedziałem, że tylko dla niego.
>
> LOL, wycofujmy sie na z gory upatrzone pozycje.

Wycofujcie się, wycofujcie.

Substandard troll is substandard.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 10:23:27 - Ekop

Dnia 2010-09-21 10:19:42, Troskliwy Miś napisał(a):

> Wycofujcie się, wycofujcie.
>
> Substandard troll is substandard.

LOL.
--
Pozdrawiam, Ekop



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 11:27:05 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

> W ich przypadku w zasadzie jedyne sensowne do przeprowadzenia promocje to
> takie, w których obniżają ceny całych zestawów, a dla gier za 6 dolarów to
> już w ogóle dziwię się, że ktoś może czekać jeszcze na jakąś obniżkę,
> chyba, że ma zamiar kupić kilka tytułów za jednym razem.

Dla Steama zaś sensowne było sprzedawanie wspomnianego AvP2000 za 0,75
EUR, pewnie do każdej sprzedanej za tę cenę kopii Gabe dopłacał z
własnej kieszeni, z tego co zarobił sprzedając inne gry. A może i tak
zarobił, co prawda mniej, ale ludziom, którzy za 3 Euro by po prostu nie
kupili?
A za 6 dolarów (no dobrze, za 6,5) to ja kupiłem Mass Effect 2. Za tę
samą cenę także DAO, dodatek do DAO i Left 4 Dead 2. W tym samym dniu
kupiłem złotą edycję Morrowinda za równowartość 4 dolarów. I zapłaciłem
kartą, a że wszystko to wersje pudełkowe, to oprócz kosztów transakcji i
licencji dystrybutor musiał się dodatkowo wykosztować na fizyczne ich
wyprodukowanie i dostarczenie do sklepu, z którym się jeszcze musiał
podzielić marżą.
W tej samej cenie co np. L4D2 mogłem kupić na GOGu Duke Nukem 3D. Ale
nie kupię, wolę gry z wartością rozrywkową, bo sentymentalną w
dostatecznym stopniu zapewni mi pierwszy level z dema, o czym GOGowcy
wydają się nie pamiętać. A gdyby zrobili promocję i sprzedawali go za
1,5-2 USD to bym się pewnie skusił, Quake Collection na Steamie (3 gry i
5 dodatków za 4,24 GBP) całkiem niedawno zakupiłem.



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 12:40:43 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 11:27:05 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>> W ich przypadku w zasadzie jedyne sensowne do przeprowadzenia promocje to
>> takie, w których obniżają ceny całych zestawów, a dla gier za 6 dolarów to
>> już w ogóle dziwię się, że ktoś może czekać jeszcze na jakąś obniżkę,
>> chyba, że ma zamiar kupić kilka tytułów za jednym razem.
>
> Dla Steama zaś sensowne było sprzedawanie wspomnianego AvP2000 za 0,75
> EUR,

2,99, sprawdźcie wreszcie fakty.


> pewnie do każdej sprzedanej za tę cenę kopii Gabe dopłacał z
> własnej kieszeni, z tego co zarobił sprzedając inne gry.

Widzisz związek z promocją nowego AvP?


> A może i tak
> zarobił, co prawda mniej, ale ludziom, którzy za 3 Euro by po prostu nie
> kupili?

Najwyraźniej kupują za 2,99, skoro po tyle jest sprzedawane.


> A za 6 dolarów (no dobrze, za 6,5) to ja kupiłem Mass Effect 2.

Cieszę się. Ja za mniej kupiłem obie części ArmA. Nie widzę związku.


> Za tę
> samą cenę także DAO, dodatek do DAO i Left 4 Dead 2. W tym samym dniu
> kupiłem złotą edycję Morrowinda za równowartość 4 dolarów.

Ja zaś ostatnio nabyłem FEAR 2 za około 20 PLN. Nadal nie widzę związku.


> I zapłaciłem
> kartą,

To wspaniale, gratuluję zaufania ze strony banku.


> a że wszystko to wersje pudełkowe, to oprócz kosztów transakcji i
> licencji dystrybutor musiał się dodatkowo wykosztować na fizyczne ich
> wyprodukowanie i dostarczenie do sklepu, z którym się jeszcze musiał
> podzielić marżą.

Ale to jest jego problem chyba? Z GOGiem czy Steamem też się dzieli.


> W tej samej cenie co np. L4D2 mogłem kupić na GOGu Duke Nukem 3D. Ale
> nie kupię, wolę gry z wartością rozrywkową, bo sentymentalną w
> dostatecznym stopniu zapewni mi pierwszy level z dema, o czym GOGowcy
> wydają się nie pamiętać.

Myślę, że GOGowcy w ogóle nie zwracają na uwagi konkretnie na Ciebie
(chyba, że napiszesz do supportu albo na forum), więc ogólnie nie mogą
pamiętać czegokolwiek na Twój temat. GOG nie został też stworzony tylko i
wyłącznie dla Ciebie, więc o ile ich oferta nie musi Ci odpowiadać, to nie
zmienia to faktu, że najwyraźniej znaleźli swoją niszę. Do tego stopnia, że
działają od dwóch lat i teraz przepoczwarzają się w cos nowego.


> A gdyby zrobili promocję i sprzedawali go za
> 1,5-2 USD to bym się pewnie skusił, Quake Collection na Steamie (3 gry i
> 5 dodatków za 4,24 GBP) całkiem niedawno zakupiłem.

No widzisz, a ja na Q Collection nie wydałbym ani grosza bo nie widzę w tym
momencie żadnej wartości w tej serii, poza sentymentalną, którą zazwyczaj
nie kieruję się przy zakupach. Oczywiście oznacza to, że Steam ma kiepska
ofertę, bo JA tak powiedziałem i MI coś tam nie odpowiada, nie?


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 12:57:54 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 12:40:43 +0200, Troskliwy Miś wrote:

[...]

> No widzisz, a ja na Q Collection nie wydałbym ani grosza bo nie widzę w tym
> momencie żadnej wartości w tej serii, poza sentymentalną, którą zazwyczaj
> nie kieruję się przy zakupach. Oczywiście oznacza to, że Steam ma kiepska
> ofertę, bo JA tak powiedziałem i MI coś tam nie odpowiada, nie?

No proszę:

store.steampowered.com/sub/434/

Dodatkowo, pierwszy Q kosztuje 9,99 Euro. Doprawdy, okazja.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 13:41:35 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 12:57:54 +0200, Troskliwy Miś wrote:

[...]

> Dodatkowo, pierwszy Q kosztuje 9,99 Euro. Doprawdy, okazja.

store.steampowered.com/app/63900/
Fantasy Wars - 12,99 EUR :-)

store.steampowered.com/app/38440/
Sacrifice - 9,99 EUR

store.steampowered.com/app/25900/
King's Bounty - 9,99 EUR

store.steampowered.com/app/38400/
Fallout - 9,99 EUR

store.steampowered.com/sub/2008/
Wszystkie stare Fallouty - 19,99 EUR, nie pamiętam teraz cen na GOG by
porównać ale prawdopodobnie kupione tam razem kosztowałyby mniej.


Tyle wybrałem na szybko. Przepraszam, chyba mi się już nie chce rozmawiać z
ludźmi, którzy myślą, że wybiórczo wskazany (i zmanipulowany, bo wskazujący
ceny w promocji) przykład przeczy ogólnej regule.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 13:04:12 - Rais

W dniu 2010-09-20 12:40, Troskliwy Miś pisze:
> On Mon, 20 Sep 2010 11:27:05 +0200, knrdz wrote:
>
>> Troskliwy Miś pisze:
>>
>>> W ich przypadku w zasadzie jedyne sensowne do przeprowadzenia promocje to
>>> takie, w których obniżają ceny całych zestawów, a dla gier za 6 dolarów to
>>> już w ogóle dziwię się, że ktoś może czekać jeszcze na jakąś obniżkę,
>>> chyba, że ma zamiar kupić kilka tytułów za jednym razem.
>>
>> Dla Steama zaś sensowne było sprzedawanie wspomnianego AvP2000 za 0,75
>> EUR,
>
> 2,99, sprawdźcie wreszcie fakty.
>

Sprawdzanie faktów jest sprzeczne z ideą usenetowych dyskusji.

--
pzdr



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 13:05:52 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 13:04:12 +0200, Rais wrote:

[...]

>> 2,99, sprawdźcie wreszcie fakty.
>>
>
> Sprawdzanie faktów jest sprzeczne z ideą usenetowych dyskusji.

Trollowania, nie dyskusji :-) Zresztą naprawdę dobry trolling opiera się
właśnie o fakty, prowokację przesuwając w kierunku ich interpretacji.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 13:30:10 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:
> On Mon, 20 Sep 2010 13:04:12 +0200, Rais wrote:
>
> [...]
>
>>> 2,99, sprawdźcie wreszcie fakty.
>>>
>> Sprawdzanie faktów jest sprzeczne z ideą usenetowych dyskusji.
>
> Trollowania, nie dyskusji :-) Zresztą naprawdę dobry trolling opiera się
> właśnie o fakty, prowokację przesuwając w kierunku ich interpretacji.

Znaczy co, mam Ci fakturę wysłać za ile kupiłem tego AvP na Steamie? Czy
może wystarczy
www.ripten.com/2010/06/25/steam-sale-day-2-ghostbusters-avp-classic-resident-evil-5-and-more-sam-n/
Dałem przykład promocji Twoim zdaniem bezsensownej, bo obniżającej cenę
starej gry kosztującej nawet mniej niż 6 USD. AvP2000 miał steamową
premierę w styczniu 2010 za 3 EUR, w ciągu pół roku był jeśli dobrze
pamiętam raz na weekendowej promocji za 2 EUR i raz na jednodniowej za
0,75 EUR.
Sugerowanie subsydiowania miałoby sens gdyby, jak np. przy premierze
Mafii 2, ów klasyczny Aliens vs Predator był dołączony za darmo do
preordera kolejnej części. Zwykła promocja cenowa, dostępna poza
jakimikolwiek pakietami za 25% ceny i tak się Valve opłaca - nie wnikam,
czy robią to w konsultacji z wydawcą (który np. zgodził się na ten dzień
obniżyć koszt licencji) czy rezygnują jedynie z lwiej części swojej
marży, na pewno do tego interesu złamanego grosza nie dopłacają, nie
wychodzą też na zero, większe obciążenie sklepu w dniu promocji i
serwerów pobierania (350 MB, ale przecież z gumy nie są i te 10 kopii
AvP po 0,75 EUR obciąży je tak samo jak jedna współczesna gra za 30)
musi im się opłacić.



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 13:41:12 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 13:30:10 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>> On Mon, 20 Sep 2010 13:04:12 +0200, Rais wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>> 2,99, sprawdźcie wreszcie fakty.
>>>>
>>> Sprawdzanie faktów jest sprzeczne z ideą usenetowych dyskusji.
>>
>> Trollowania, nie dyskusji :-) Zresztą naprawdę dobry trolling opiera się
>> właśnie o fakty, prowokację przesuwając w kierunku ich interpretacji.
>
> Znaczy co, mam Ci fakturę wysłać za ile kupiłem tego AvP na Steamie?

Po prostu nie manipuluj i nie pisz o krótkotrwałych cenach promocyjnych w
kontekście ogólnej polityki cenowej.


> Czy
> może wystarczy
> www.ripten.com/2010/06/25/steam-sale-day-2-ghostbusters-avp-classic-resident-evil-5-and-more-sam-n/
> Dałem przykład promocji Twoim zdaniem bezsensownej, bo obniżającej cenę
> starej gry kosztującej nawet mniej niż 6 USD. AvP2000 miał steamową
> premierę w styczniu 2010 za 3 EUR, w ciągu pół roku był jeśli dobrze
> pamiętam raz na weekendowej promocji za 2 EUR i raz na jednodniowej za
> 0,75 EUR.

Ach, raz na weekendowej i raz na jednodniowej promocji. Ale ogólnie GOG
jest drogi, nie?


> Sugerowanie subsydiowania miałoby sens gdyby, jak np. przy premierze
> Mafii 2, ów klasyczny Aliens vs Predator był dołączony za darmo do
> preordera kolejnej części.

To nie była żadna sugestia tylko normalny manewr marketingowy -
odświeżasz znajomość marki wśród starszych graczy i ewentualnie pobudzasz
jej ciekawość wśród młodszych gdy akurat wprowadzasz nowy produkt z tej
samej linii. I nie ma znaczenia czy jest to zwykła promocja cenowa czy
rozdawanie za darmo. Mass Effect też pojawił się w promocji przed
premierą ME2 i choć nie był darmowy, związek był oczywisty.


> Zwykła promocja cenowa, dostępna poza
> jakimikolwiek pakietami za 25% ceny i tak się Valve opłaca

Pakietowość nie ma tu znaczenia. Starsza gra wypuszczana jest *najpierw* by
dodatkowo podbyć sprzedaż nowego tytułu.


> - nie wnikam,
> czy robią to w konsultacji z wydawcą (który np. zgodził się na ten dzień
> obniżyć koszt licencji) czy rezygnują jedynie z lwiej części swojej
> marży, na pewno do tego interesu złamanego grosza nie dopłacają,

Do całości interesu nie muszą, do konkretnej operacji jak najbardziej mogą
jeśli spodziewają się wyższych przychodów z innego obszaru dzięki jej
przeprowadzeniu. Może przypomnij sobie jak działa rynek konsol, co?


> nie
> wychodzą też na zero, większe obciążenie sklepu w dniu promocji i
> serwerów pobierania (350 MB, ale przecież z gumy nie są i te 10 kopii
> AvP po 0,75 EUR obciąży je tak samo jak jedna współczesna gra za 30)
> musi im się opłacić.

Nie odróżniasz wyników całej firmy od wyników netto na poziomie konkretnego
produktu. W terminie strategia cenowa słowo strategia nie znalazło się
przypadkowo.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 14:07:40 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

> Po prostu nie manipuluj i nie pisz o krótkotrwałych cenach promocyjnych w
> kontekście ogólnej polityki cenowej.
> (...)
> Ach, raz na weekendowej i raz na jednodniowej promocji. Ale ogólnie GOG
> jest drogi, nie?

Ogólnie jest drogi (i wcale nie twierdzę, że Steam nie jest - bo też
jest, pewnie nawet bardziej, ale w przeciwieństwie do GOGa skutecznie
nadrabia to promocjami - pisałem już, na ich 50% nawet nie patrzę, a
mimo to biblioteka gier od nich mi z miesiąca na miesiąc rośnie), lecz w
tej gałęzi (od 11:27) rozmawiamy o promocjach, warto może sprawdzić na
co odpowiadasz.

> Pakietowość nie ma tu znaczenia. Starsza gra wypuszczana jest *najpierw* by
> dodatkowo podbyć sprzedaż nowego tytułu.

Jeszcze raz: promocja na AvP Classic nie miała NIC wspólnego z nowym
tytułem, który wyszedł 5 miesięcy wcześniej i okazał się być grą co
najwyżej przeciętną, jeśli nie bublem. Promocją było samo pojawienie się
AvP Classic na Steamie w atrakcyjnej cenie i z pełną funkcjonalnością,
nie spotykaną na GOGu (dodane dostępne bez żadnych hacków i edycji .ini
rozdzielczości panoramiczne, funkcjonalne multi, obsługa pada) na
miesiąc przed premierą trójki, ale jak już pisałem - w tej gałęzi
dyskutujemy o kiepskich promocjach cenowych GOGa w porównaniu z
konkurencją. Nie tylko Steamem, na Impulse kupiłem Beyond Divinity w
promocji 50% - za 2,5 USD, gdy na GOGu kosztowała 10 USD.

> Do całości interesu nie muszą, do konkretnej operacji jak najbardziej mogą
> jeśli spodziewają się wyższych przychodów z innego obszaru dzięki jej
> przeprowadzeniu. Może przypomnij sobie jak działa rynek konsol, co?

Sugerujesz, że sprzedawanie AvP Classic poniżej kosztów napędza Steamowi
dochodów gdzieś indziej? Raczej odwrotnie, jak ktoś kupi i mu się nie
daj boże spodoba, to będzie w to grał, zamiast kupić jakiś nowy, drogi hit.



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 15:30:50 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 14:07:40 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>> Po prostu nie manipuluj i nie pisz o krótkotrwałych cenach promocyjnych w
>> kontekście ogólnej polityki cenowej.
>> (...)
>> Ach, raz na weekendowej i raz na jednodniowej promocji. Ale ogólnie GOG
>> jest drogi, nie?
>
> Ogólnie jest drogi

Nie jest. Jest tańszy od konkurencji.


> (i wcale nie twierdzę, że Steam nie jest - bo też
> jest, pewnie nawet bardziej, ale w przeciwieństwie do GOGa skutecznie
> nadrabia to promocjami - pisałem już, na ich 50% nawet nie patrzę, a
> mimo to biblioteka gier od nich mi z miesiąca na miesiąc rośnie),

Nie samymi promocjami żyje człowiek. Ja też z nich ostro korzystam.


> lecz w
> tej gałęzi (od 11:27) rozmawiamy o promocjach, warto może sprawdzić na
> co odpowiadasz.

Nie. W dokładnie tej samej gałęzi, wyżej, wypowiadałeś się na temat
polityki cenowej GOG ogólnie. To, że zawęziłeś temat później nie znaczy, że
usunąłeś poprzednie posty.


>> Pakietowość nie ma tu znaczenia. Starsza gra wypuszczana jest *najpierw* by
>> dodatkowo podbyć sprzedaż nowego tytułu.
>
> Jeszcze raz: promocja na AvP Classic nie miała NIC wspólnego z nowym
> tytułem, który wyszedł 5 miesięcy wcześniej i okazał się być grą co
> najwyżej przeciętną, jeśli nie bublem.

AvP został wprowadzony do Steam przed premierą AvP. Czy był wtedy dodatkowo
promowany, tego nie pamiętam.


> Promocją było samo pojawienie się
> AvP Classic na Steamie w atrakcyjnej cenie i z pełną funkcjonalnością,
> nie spotykaną na GOGu (dodane dostępne bez żadnych hacków i edycji .ini
> rozdzielczości panoramiczne, funkcjonalne multi, obsługa pada)

To jest gra, którą po prostu łatwo tak hackować. Większość tytułów na
GoGu nie ma rozdzielczości panoramicznej bo jest technicznie do tego
niezdolna, wymagałaby modyfikacji większyć niż plik .ini. GOG jak
najbardziej posiada w ofercie rzecz porównywalną pod tym względem, czyli
Raptora 2010 w wersji odświeżonej. No chyba, że jesteś w stanie pokazać w
jaki sposób obsługa pada ma mieć sens w Falloucie. Znów - wybiórczy
przykład, zwłaszcza w kontekście tego, że w przypadku Steama nawet nowsze
tytuły potrafią na nowych systemach robić większe problemy niż starocie z
GOGa.


> na
> miesiąc przed premierą trójki, ale jak już pisałem - w tej gałęzi
> dyskutujemy o kiepskich promocjach cenowych GOGa w porównaniu z
> konkurencją. Nie tylko Steamem, na Impulse kupiłem Beyond Divinity w
> promocji 50% - za 2,5 USD, gdy na GOGu kosztowała 10 USD.

A było wtedy w promocji na GOGu? Nie. To o jakim porównaniu w ogóle
piszesz?


>> Do całości interesu nie muszą, do konkretnej operacji jak najbardziej mogą
>> jeśli spodziewają się wyższych przychodów z innego obszaru dzięki jej
>> przeprowadzeniu. Może przypomnij sobie jak działa rynek konsol, co?
>
> Sugerujesz, że sprzedawanie AvP Classic poniżej kosztów napędza Steamowi
> dochodów gdzieś indziej?

To jest ogólna rola wszystkich promocji. Dokładnie ten sam manewr robią
supermarkety czy Media Markt.


> Raczej odwrotnie, jak ktoś kupi i mu się nie
> daj boże spodoba, to będzie w to grał, zamiast kupić jakiś nowy, drogi hit.

W ten sposób przekreśliłeś sens sprzedawania jakichkolwiek tanich gier.
Tymczasem grami tanimi obsługuje się inny segment graczy, niekoniecznie
tych, którzy chcą kupować nowości (bo sprzęt, bo cena).


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 18:18:54 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

>> Ogólnie jest drogi
>
> Nie jest. Jest tańszy od konkurencji.

Za wyjątkiem wyjątków? W zasadzie to możesz też napisać, że w
kategorii składnicy cyfrowej makulatury jest nawet bezkonkurencyjny -
dotemu dopiero raczkuje (a z tego co pamiętam już parę tytułów ma taniej
niż na gogu), a Steam, Impulse, D2D to inna kategoria, lepszych lub
gorszych, ale prawdziwych dystrybutorów cyfrowych.

> Nie samymi promocjami żyje człowiek. Ja też z nich ostro korzystam.
>
> Nie. W dokładnie tej samej gałęzi, wyżej, wypowiadałeś się na temat
> polityki cenowej GOG ogólnie. To, że zawęziłeś temat później nie znaczy, że
> usunąłeś poprzednie posty.

Skoro podjąłeś zawężony temat to się go trzymaj. Chcesz rozszerzyć, to
może zacznij dwa posty niżej/wyżej niż ja o promocjach.

> To jest gra, którą po prostu łatwo tak hackować. Większość tytułów na
> GoGu nie ma rozdzielczości panoramicznej bo jest technicznie do tego
> niezdolna, wymagałaby modyfikacji większyć niż plik .ini. GOG jak
> najbardziej posiada w ofercie rzecz porównywalną pod tym względem, czyli
> Raptora 2010 w wersji odświeżonej. No chyba, że jesteś w stanie pokazać w

To po prostu nieprawda. Proszę przeczytaj steamową historię aktualizacji
AvP, a zobaczysz że zrobili więcej niż GOG w jakiejkolwiek grze:
store.steampowered.com/news/?feed=steam_updates&appids=3730
Z rozciągniętego poziomo obrazu jak to miało miejsce w oryginalnym
wydaniu (
www.widescreengamingforum.com/wiki/Aliens_Versus_Predator )
zrobili pełne tryby panoramiczne z zachowaniem proporcji. Dodali obsługę
pada i funkcjonalny multiplayer.
Żeby pograć w natywnej rozdzielczości monitora w kupionego na GOGu
Kingpina (gra z tego samego okresu co AvP i podobna do niej
technologicznie) musiałem edytować .exe (
rome.ro/smf/index.php?topic=6582.0;wap2 ) i szukać biblioteki
OpenGL ze starszych Catalystów, bo na aktualnych (od kilku ładnych
miesięcy) gra się w ogóle nie uruchamia. Dało się? Dało, ale dla GOGa
widać dorobienie launchera patchującego plik wykonywalny do wybranej w
GUI rozdzielczości to za duży wysiłek, wystarczy żeby się gra
uruchamiała (no, na ATI niekoniecznie, zawsze można polecić kupno
nVidii), już mają kompatybilność ze współczesnymi komputerami, niech
się ciemny lud cieszy. Choć trochę racji masz, takie wydanie jak AvP
Classic to na Steamie wyjątek - ale oni przecież się w przeciwieństwie
do GOGa ową kompatybilnością nie chwalą, więc w zasadzie nic nie muszą
robić.

> jaki sposób obsługa pada ma mieć sens w Falloucie. Znów - wybiórczy
> przykład, zwłaszcza w kontekście tego, że w przypadku Steama nawet nowsze
> tytuły potrafią na nowych systemach robić większe problemy niż starocie z
> GOGa.

A to co GOG robi w prawdziwych starociach, czyli pisanie skryptów do
dosemu, to z kolei Wielka Sztuka.

> A było wtedy w promocji na GOGu? Nie. To o jakim porównaniu w ogóle
> piszesz?

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że na GOGu do tej pory nie dało się
kupić Beyond Divinity za 2,5 USD. Na żadnej promocji. Nawet teraz, po
obniżce na 6 USD podejrzewam, że w pojedynczej promocji
zaproponowaliby w najlepszym wypadku 4 USD. 3 USD tylko w jakimś pakiecie.



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 19:43:13 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 18:18:54 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>>> Ogólnie jest drogi
>>
>> Nie jest. Jest tańszy od konkurencji.
>
> Za wyjątkiem wyjątków?

Zamiast jednego przykładu podałem wiele, w dodatku w dwóch konkurencyjnych
firmach. Nie mówiąc już o tym, że o ile 5,9 to próg dolny, to 9,99 do próg
górny, który konkurencja w przypadku tych samych tytułów przekracza z
wielkim upodobaniem.


> W zasadzie to możesz też napisać, że w
> kategorii składnicy cyfrowej makulatury jest nawet bezkonkurencyjny -
> dotemu dopiero raczkuje (a z tego co pamiętam już parę tytułów ma taniej
> niż na gogu), a Steam, Impulse, D2D to inna kategoria, lepszych lub
> gorszych, ale prawdziwych dystrybutorów cyfrowych.

Przy czym prawdziwi to ci, którzy nie są GOGiem.


>> Nie samymi promocjami żyje człowiek. Ja też z nich ostro korzystam.
>>
>> Nie. W dokładnie tej samej gałęzi, wyżej, wypowiadałeś się na temat
>> polityki cenowej GOG ogólnie. To, że zawęziłeś temat później nie znaczy, że
>> usunąłeś poprzednie posty.
>
> Skoro podjąłeś zawężony temat to się go trzymaj.

Podjąłem oba tematy i obu się trzymam.


> Chcesz rozszerzyć, to
> może zacznij dwa posty niżej/wyżej niż ja o promocjach.

Tracisz wątek?


>> To jest gra, którą po prostu łatwo tak hackować. Większość tytułów na
>> GoGu nie ma rozdzielczości panoramicznej bo jest technicznie do tego
>> niezdolna, wymagałaby modyfikacji większyć niż plik .ini. GOG jak
>> najbardziej posiada w ofercie rzecz porównywalną pod tym względem, czyli
>> Raptora 2010 w wersji odświeżonej. No chyba, że jesteś w stanie pokazać w
>
> To po prostu nieprawda. Proszę przeczytaj steamową historię aktualizacji
> AvP, a zobaczysz że zrobili więcej niż GOG w jakiejkolwiek grze:

Tego nie wiesz bo nie wiesz ile GOG robił ze wszystkimi tytułami.


> store.steampowered.com/news/?feed=steam_updates&appids=3730
> Z rozciągniętego poziomo obrazu jak to miało miejsce w oryginalnym
> wydaniu (
> www.widescreengamingforum.com/wiki/Aliens_Versus_Predator )
> zrobili pełne tryby panoramiczne z zachowaniem proporcji. Dodali obsługę
> pada i funkcjonalny multiplayer.
> Żeby pograć w natywnej rozdzielczości monitora w kupionego na GOGu
> Kingpina (gra z tego samego okresu co AvP i podobna do niej
> technologicznie) musiałem edytować .exe (
> rome.ro/smf/index.php?topic=6582.0;wap2 ) i szukać biblioteki
> OpenGL ze starszych Catalystów, bo na aktualnych (od kilku ładnych
> miesięcy) gra się w ogóle nie uruchamia. Dało się? Dało, ale dla GOGa
> widać dorobienie launchera patchującego plik wykonywalny do wybranej w
> GUI rozdzielczości to za duży wysiłek, wystarczy żeby się gra
> uruchamiała (no, na ATI niekoniecznie, zawsze można polecić kupno
> nVidii), już mają kompatybilność ze współczesnymi komputerami, niech
> się ciemny lud cieszy. Choć trochę racji masz, takie wydanie jak AvP
> Classic to na Steamie wyjątek - ale oni przecież się w przeciwieństwie
> do GOGa ową kompatybilnością nie chwalą, więc w zasadzie nic nie muszą
> robić.

Więc masz jeden kontrprzykład, nadal zbyt mało by próbować przebić jednym
AvP całą bibliotekę GOGa, nie tylko pod względem kompatybilności i włożonej
w nią pracy ale także wysiłku związanego z odszukiwaniem właścicieli
copyrightu itp.


>> jaki sposób obsługa pada ma mieć sens w Falloucie. Znów - wybiórczy
>> przykład, zwłaszcza w kontekście tego, że w przypadku Steama nawet nowsze
>> tytuły potrafią na nowych systemach robić większe problemy niż starocie z
>> GOGa.
>
> A to co GOG robi w prawdziwych starociach, czyli pisanie skryptów do
> dosemu, to z kolei Wielka Sztuka.

Nic takiego nie napisałem. Nie zmienia to faktu, że mają przeprawy ze
znakomitą większością starszych tytułów.


>> A było wtedy w promocji na GOGu? Nie. To o jakim porównaniu w ogóle
>> piszesz?
>
> Stawiam dolary przeciwko orzechom, że na GOGu do tej pory nie dało się
> kupić Beyond Divinity za 2,5 USD. Na żadnej promocji. Nawet teraz, po
> obniżce na 6 USD podejrzewam, że w pojedynczej promocji
> zaproponowaliby w najlepszym wypadku 4 USD. 3 USD tylko w jakimś pakiecie.

I to naprawdę jest taki problem? Tzn. ja rozumiem podniecenie gdy GTA IV
przez moment kosztuje 7 Euro ale żeby walczyć o chwilową różnicę 1.5
dolara?


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 19:54:10 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 19:43:13 +0200, Troskliwy Miś wrote:

[...]

> I to naprawdę jest taki problem? Tzn. ja rozumiem podniecenie gdy GTA IV
> przez moment kosztuje 7 Euro ale żeby walczyć o chwilową różnicę 1.5
> dolara?

Przejrzałem teraz katalog Impulse dla gier poniżej 9,99 dolarów i widzę, że
tytułów, które oferuje GOG, jest tam tylko garstka. GOG zgromadził już dość
unikalny katalog starszych tytułów, które regularnie wrzuca w promocje i
których konkurencja nie posiada albo zazwyczaj posiada drożej. Nie ma więc
co nawet porównywać promocji w sposób w jaki to robisz, bo większości gier
z GOGa nigdzie indziej w żadnych promocjach po prostu nie ma, bo nie ma ich
w ogóle. Zwłaszcza, jeśli ktoś po prostu kolekcjonuje gry z promocji, a
nie gry, w które chciałby zagrać, a które akurat w promocji są.

Podobnie zrobiłem z Gamersgate, żeby się upewnić. Jeśli jakiś tytuł z GOGa
się pojawia to zazwyczaj jest droższy (czasem ponad dwukrotnie) albo co
najwyżej w tej samej cenie. Na plus GG jest to, że katalog tytułów poniżej
9,99 EUR (nie dolarów) mają spory i wśród masy chłamu są tam też dobre
rzeczy.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 20:49:27 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

>> I to naprawdę jest taki problem? Tzn. ja rozumiem podniecenie gdy GTA IV
>> przez moment kosztuje 7 Euro ale żeby walczyć o chwilową różnicę 1.5
>> dolara?

Jak kupowałem od Impulse za 2,5 USD (czyli na promocji 50%) GOGowa cena
wynosiła 10 USD, znając dotychczasowe (nie kasuję ich spamu więc mogę w
każdej chwili przejrzeć ich pożal się boże oferty promocyjne) nie
mogłem liczyć na promocję lepszą niż 7-8 USD. To daje nie 1,5 dolara, a
raczej 5 dolarów chwilowej różnicy. Istotne, bo i tak kupiłem na
zaś, żeby mieć, nigdy w nią nie grałem i pewnie nie zagram, bo kolejka
rośnie miast maleć, niemniej odkąd na GOGu obniżyli cenę jeszcze w
promocji tej gry nie mieli. Za 6 (ale i za 5 od Impulse) pewnie bym
wcale nie kupił i różnica byłaby taka, że na jednej płycie z backupami
miałbym nieco inną zawartość.

> Przejrzałem teraz katalog Impulse dla gier poniżej 9,99 dolarów i widzę, że
> tytułów, które oferuje GOG, jest tam tylko garstka. GOG zgromadził już dość

Jak pisałem, wrzucanie Impulse czy GG do jednego śmietnika z GOGiem to
nadużycie, bo pasują raczej na półkę ze Steamem (choć bez wątpienia
wiele im jeszcze do lidera brakuje). Polityki GOGa nie rozumiem. Jest
tyle starych dobrych tytułów, których wciąż im brakuje w ofercie (wstyd,
bo jest u konkurencji), pewnie jeszcze więcej tych, których nie ma
nigdzie (NOLF, Neverhood), a ci się bawią w dodawanie do oferty King's
Bounty: Legend, gry wtedy półtorarocznej. Ucieszyli się pewnie głównie
uczestnicy CDProgramu (wreszcie można na coś grywalnego wydać te ich
punkty), ale poza tym? Konkurencji nie przeskoczą, gra była już wszędzie
za grosze (na Steamie za bodajże ~15 zł, Cenega sprzedawała bogatą
wersję pudełkową w pakiecie z Falloutem 3 za OIDP 30 zł), a nawet za
darmo - można było ją sobie wybrać na promocji GreenManGaming.



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 10:13:13 - Ekop

Dnia 2010-09-20 20:49:27, knrdz napisał(a):

> Jest
> tyle starych dobrych tytułów, których wciąż im brakuje w ofercie

Poniewaz zaden sensowny wydawca nie bedzie wchodzil w spolke z amatorami.
--
Pozdrawiam, Ekop



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 10:25:13 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 20:49:27 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>>> I to naprawdę jest taki problem? Tzn. ja rozumiem podniecenie gdy GTA IV
>>> przez moment kosztuje 7 Euro ale żeby walczyć o chwilową różnicę 1.5
>>> dolara?
>
> Jak kupowałem od Impulse za 2,5 USD (czyli na promocji 50%) GOGowa cena
> wynosiła 10 USD, znając dotychczasowe (nie kasuję ich spamu więc mogę w
> każdej chwili przejrzeć ich pożal się boże oferty promocyjne) nie
> mogłem liczyć na promocję lepszą niż 7-8 USD. To daje nie 1,5 dolara, a
> raczej 5 dolarów chwilowej różnicy. Istotne, bo i tak kupiłem na
> zaś, żeby mieć, nigdy w nią nie grałem i pewnie nie zagram, bo kolejka
> rośnie miast maleć, niemniej odkąd na GOGu obniżyli cenę jeszcze w
> promocji tej gry nie mieli. Za 6 (ale i za 5 od Impulse) pewnie bym
> wcale nie kupił i różnica byłaby taka, że na jednej płycie z backupami
> miałbym nieco inną zawartość.

Ale z kupowaniem na zaś to sam się trochę prosisz o szukanie promocji.


>> Przejrzałem teraz katalog Impulse dla gier poniżej 9,99 dolarów i widzę, że
>> tytułów, które oferuje GOG, jest tam tylko garstka. GOG zgromadził już dość
>
> Jak pisałem, wrzucanie Impulse czy GG do jednego śmietnika z GOGiem to
> nadużycie, bo pasują raczej na półkę ze Steamem (choć bez wątpienia
> wiele im jeszcze do lidera brakuje). Polityki GOGa nie rozumiem. Jest
> tyle starych dobrych tytułów, których wciąż im brakuje w ofercie (wstyd,
> bo jest u konkurencji), pewnie jeszcze więcej tych, których nie ma
> nigdzie (NOLF, Neverhood), a ci się bawią w dodawanie do oferty King's
> Bounty: Legend, gry wtedy półtorarocznej. Ucieszyli się pewnie głównie
> uczestnicy CDProgramu (wreszcie można na coś grywalnego wydać te ich
> punkty), ale poza tym? Konkurencji nie przeskoczą, gra była już wszędzie
> za grosze (na Steamie za bodajże ~15 zł, Cenega sprzedawała bogatą
> wersję pudełkową w pakiecie z Falloutem 3 za OIDP 30 zł), a nawet za
> darmo - można było ją sobie wybrać na promocji GreenManGaming.

Mają ciągle sporo tytułów, których nie ma gdzie indziej. Nie wiemy też o co
walczą. Poza tym ja nie rozumiem tego co piszesz, najpierw twierdzisz, że
są słabi bo nie mają konkretnych tytułów, które są ofercie u innych, a
potem dziwisz się, że wprowadzają do oferty tytuły, które inni mają.
Zapewne większość nisko wiszących owoców już dawno została zerwana i to co
oferuja wszyscy po prostu łatwo wylicencjonować. W przypadku perełek,
których nikt jeszcze nie oferuje problemem może być np. odnalezienie
właścicieli praw i w ogóle ustalenie gdzie ich szukać. GOG to robi, Steam
zaś ze staroci ma głównie pewniaki, w wielu przypadkach bardzo dobre ale
jednak pewniaki.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 11:19:11 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

> Mają ciągle sporo tytułów, których nie ma gdzie indziej. Nie wiemy też o co

Mają kupę śmieci i w tej kupie trochę perełek, w większości dostępnych
już od dawna u konkurencji (nawet jeśli trochę drożej, to przynajmniej u
konkurencji, która 2-3 razy w tygodniu robi promocje więc można poczekać
i kupić sporo taniej niż na GOGu, w końcu jeśli się w jakiegoś hiciora
nie grało 10 lat można nie grać i jedenasty rok.

> walczą. Poza tym ja nie rozumiem tego co piszesz, najpierw twierdzisz, że
> są słabi bo nie mają konkretnych tytułów, które są ofercie u innych, a
> potem dziwisz się, że wprowadzają do oferty tytuły, które inni mają.

Dziwię się, że nazywają się Dobre Stare Gry, a sprzedają Stare Gry,
bardzo niewiele Dobrych Starych Gier i zamiast rozszerzać ten katalog
otwierają nowy - Dobre Ale Na Pewno Nie Stare Gry, czyli siłą rzeczy
skazują się na porównywanie ich z prawdziwymi dystrybutorami cyfrowymi,
porównywanie które muszą przegrać.

> Zapewne większość nisko wiszących owoców już dawno została zerwana i to co
> oferuja wszyscy po prostu łatwo wylicencjonować. W przypadku perełek,
> których nikt jeszcze nie oferuje problemem może być np. odnalezienie
> właścicieli praw i w ogóle ustalenie gdzie ich szukać. GOG to robi, Steam
> zaś ze staroci ma głównie pewniaki, w wielu przypadkach bardzo dobre ale
> jednak pewniaki.

Gdybym miał wybierać między GOGiem a Steamem w kategorii Sklep wybór
byłby oczywisty - GOG nie jest żadną konkurencją choć wprowadził jeden
czy kilka tytułów z 2008 roku. Niestety także w kategorii Stare Dobre
Gry gdybym musiał wybierać wybrałbym Steama, co z tego że na GOGu
średnia wieku gier jest pewnie z 10 lat większa, te starocie do których
chciałbym wrócić i wracam (jak pierwszy Quake, Half-Life a nawet jego
sequel który już klasyczny wiek osiągnął) są na Steamie, a nie na GOGu.
Narzekasz że to pewniaki? Ich brak na GOGu (rozumiem, że gier Valve
nie będzie, ale id? DRM na pewno nie jest problemem, skoro uwolnili
źródła swoich gier od Quake'a do RTCW) to w takim razie dyskwalifikacja
i dostateczny powód do degradacji o jedno G z nazwy.
Grać w Cannon Fodder (i to w pecetową wersję) już na pewno nie będę, ten
sam efekt emocjonalny osiągnę puszczając sobie
www.youtube.com/watch?v=PiYuq6Ac3a0



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 16:54:38 - Troskliwy Miś

On Tue, 21 Sep 2010 11:19:11 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>> Mają ciągle sporo tytułów, których nie ma gdzie indziej. Nie wiemy też o co
>
> Mają kupę śmieci

Tak jak każdy wydawca.


> i w tej kupie trochę perełek, w większości dostępnych
> już od dawna u konkurencji (nawet jeśli trochę drożej, to przynajmniej u
> konkurencji, która 2-3 razy w tygodniu robi promocje więc można poczekać
> i kupić sporo taniej niż na GOGu, w końcu jeśli się w jakiegoś hiciora
> nie grało 10 lat można nie grać i jedenasty rok.

Przepraszam, czekać na promocję perełki, która kosztuje niecałe 6 dolarów?
Rozumiem, że tak można robić. Z drugiej strony... w sumie nie rozumiem. Czy
naprawdę oczekiwanie na ten dobry moment (nie wiadomo ile) by zagrać w
dobrą grę warte jest np. 4 dolarów?


>> walczą. Poza tym ja nie rozumiem tego co piszesz, najpierw twierdzisz, że
>> są słabi bo nie mają konkretnych tytułów, które są ofercie u innych, a
>> potem dziwisz się, że wprowadzają do oferty tytuły, które inni mają.
>
> Dziwię się, że nazywają się Dobre Stare Gry, a sprzedają Stare Gry,
> bardzo niewiele Dobrych Starych Gier i zamiast rozszerzać ten katalog
> otwierają nowy - Dobre Ale Na Pewno Nie Stare Gry, czyli siłą rzeczy
> skazują się na porównywanie ich z prawdziwymi dystrybutorami cyfrowymi,
> porównywanie które muszą przegrać.

Może przypomnij sobie ostatnie ich tytuły i powiedz czy były dobre i czy
były stare. W większości z pewnością. Zrozum, że oni pracują w trudnej
niszy, w której trzeba nieraz przebłagiwać właścicieli praw (gdy się ich
już znajdzie) by pozwolili grę wydać, bo ci już takich planów nie mieli. I
to za 6 dolarów bez DRM (zgroza!). Pereł nie odkopuje się dwa razy w
tygodniu.


>> Zapewne większość nisko wiszących owoców już dawno została zerwana i to co
>> oferuja wszyscy po prostu łatwo wylicencjonować. W przypadku perełek,
>> których nikt jeszcze nie oferuje problemem może być np. odnalezienie
>> właścicieli praw i w ogóle ustalenie gdzie ich szukać. GOG to robi, Steam
>> zaś ze staroci ma głównie pewniaki, w wielu przypadkach bardzo dobre ale
>> jednak pewniaki.
>
> Gdybym miał wybierać między GOGiem a Steamem w kategorii Sklep wybór
> byłby oczywisty - GOG nie jest żadną konkurencją choć wprowadził jeden
> czy kilka tytułów z 2008 roku.

Po co wybierać pomiędzy?


> Niestety także w kategorii Stare Dobre
> Gry gdybym musiał wybierać wybrałbym Steama,

A ja nie. Na Steamie są same pewniaki i praktycznie żadnych unikatów.


> co z tego że na GOGu
> średnia wieku gier jest pewnie z 10 lat większa, te starocie do których
> chciałbym wrócić i wracam (jak pierwszy Quake, Half-Life a nawet jego
> sequel który już klasyczny wiek osiągnął) są na Steamie, a nie na GOGu.

Nie mieszaj własnej opinii o grach z jakością katalogu. GOG ma swoją niszę
i swoją publikę, podobnie w kategorii gier starszyych jest ze Steamem. Poza
własnymi upodobaniami nie ma jednak żadnych powodów by uznawać katalog
Valve za bardziej wyjątkowy.


> Narzekasz że to pewniaki?

Nie narzekam, wskazuję różnicę w podejściu pomiędzy dwoma firmami, która
według mnie wskazuje pozytywnie na GOG. Nie mam na co narzekać, dzięki
temu, że mam do dyspozycji obie usługi, mam też do dyspozycji większy
katalog staroci.


> Ich brak na GOGu (rozumiem, że gier Valve
> nie będzie, ale id? DRM na pewno nie jest problemem, skoro uwolnili
> źródła swoich gier od Quake'a do RTCW)

DRM to nie jedyna rzecz. Raz, że kręcić nosem może samo Valve, dwa, że
starocie id są po prostu drogie i nie mieszczą się w górnym punkcie cenowym
GOGa.


> to w takim razie dyskwalifikacja
> i dostateczny powód do degradacji o jedno G z nazwy.

To nie jest żadna dyskwalifikacja, to jedynie kwestia Twojego gustu,
niczego więcej. Ktoś o innym guście może z rękawa wyciągnąć prawdziwe
unikaty jak I-War i powiedzieć, że brak tej serii na Steamie dyskwalifikuje
go w kategorii starych gier. Bo co z tego, że mają Quake (teraz w Q to
nawet w przeglądarce można grać), skoro nie mają I-War czy Freespace. Znów
- niezależnie od tego jakie kto ma gusta, nie można odmówić GOGowi tego, że
posiadają w ofercie wartościowe unikaty. Pewne rzeczy można docenić
wychodząc poza swój gust, nie patrząc tylko z perspektywy tego w co akurat
chciałoby się pograć.


> Grać w Cannon Fodder (i to w pecetową wersję) już na pewno nie będę, ten
> sam efekt emocjonalny osiągnę puszczając sobie
> www.youtube.com/watch?v=PiYuq6Ac3a0

Znów - wyjdź poza swój gust. Nie jesteś jedynym klientem na tej planecie i
nie jesteś wyznacznikiem jakości usług, z których korzystasz. Firmę możesz
docenić lub nie ze względu na praktyki biznesowe niezależnie od tego czy z
jej oferty korzystasz. Ja nie korzystam z iPhona i nie odpowiada mi
podejście Apple ale widzę wokół siebie zadowolonych użytkowników, więc ich
nie dissuję za to, że wybrałbym inny telefon.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 13:14:59 - Mateusz Ludwin

Rais wrote:

>>> Dla Steama zaś sensowne było sprzedawanie wspomnianego AvP2000 za 0,75
>>> EUR,
>>
>> 2,99, sprawdźcie wreszcie fakty.
>>
>
> Sprawdzanie faktów jest sprzeczne z ideą usenetowych dyskusji.

Pamiętajcie żeby w przypadku Ogryczaka nigdy nie wierzyć w dane którymi będzie
was zasypywać, zwykle są wyssane z brudnego palucha, albo dotyczą czegoś
zupełnie innego niż temat dyskusji. Barcik zwykle liczy na efekt zaskoczenia
liczbami.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 14:42:27 - knrdz

Mateusz Ludwin pisze:

>> Sprawdzanie faktów jest sprzeczne z ideą usenetowych dyskusji.
>
> Pamiętajcie żeby w przypadku Ogryczaka nigdy nie wierzyć w dane którymi będzie
> was zasypywać, zwykle są wyssane z brudnego palucha, albo dotyczą czegoś
> zupełnie innego niż temat dyskusji.

To ja podałem tę cenę, bo za tyle na promocji kupiłem AvP. A że tematem
dyskusji (przynajmniej tej jej gałęzi) są promocje, podobno w przypadku
gier za 6 USD dla GOGa bezsensowne, a dla Steama sensowne i w przpadku
gier za 3 EUR. Mimo, że prawie o połowę tańsze, to jeszcze można je na
promocjach przeceniać o 75%. To że Steam sporo zarabia na droższych
grach więc może sobie pozwolić na sprzedaż poniżej kosztów to dopiero
argument wyssany z palucha: w końcu GOG też jest tylko kwiatkiem do
cdprojektowego kożucha, który sprzedaje drogie premierowe gry innych
wydawców jako dystrybutor, produkuje własne, oraz dokonuje (najgorszych
na świecie - Saints Row 2) konwersji gier konsolowych, zatem też miałby
z czego pokrywać wydumane straty.



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 14:48:14 - Rais

W dniu 2010-09-20 14:42, knrdz pisze:
> argument wyssany z palucha: w końcu GOG też jest tylko kwiatkiem do
> cdprojektowego kożucha, który sprzedaje drogie premierowe gry innych
> wydawców jako dystrybutor,

Tych gier to chyba coraz mniej...


--
pzdr



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 15:06:43 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 14:42:27 +0200, knrdz wrote:

> Mateusz Ludwin pisze:
>
>>> Sprawdzanie faktów jest sprzeczne z ideą usenetowych dyskusji.
>>
>> Pamiętajcie żeby w przypadku Ogryczaka nigdy nie wierzyć w dane którymi będzie
>> was zasypywać, zwykle są wyssane z brudnego palucha, albo dotyczą czegoś
>> zupełnie innego niż temat dyskusji.
>
> To ja podałem tę cenę, bo za tyle na promocji kupiłem AvP. A że tematem
> dyskusji (przynajmniej tej jej gałęzi) są promocje, podobno w przypadku
> gier za 6 USD dla GOGa bezsensowne, a dla Steama sensowne i w przpadku
> gier za 3 EUR. Mimo, że prawie o połowę tańsze, to jeszcze można je na
> promocjach przeceniać o 75%. To że Steam sporo zarabia na droższych
> grach więc może sobie pozwolić na sprzedaż poniżej kosztów to dopiero
> argument wyssany z palucha:

Jeśli nie zaczniesz odróżniać wyniku na jednym tytule od wyniku związanego
z efektami dodatkowymi (jak większa sprzedaż tytułu komplementarnego) i
wyników całej firmy, to nie będziesz mógł, niestety, zrozumieć tego co
piszę. Mówię to bez złośliwości, to jest po prostu fakt.


> w końcu GOG też jest tylko kwiatkiem do
> cdprojektowego kożucha, który sprzedaje drogie premierowe gry innych
> wydawców jako dystrybutor, produkuje własne, oraz dokonuje (najgorszych
> na świecie - Saints Row 2) konwersji gier konsolowych, zatem też miałby
> z czego pokrywać wydumane straty.

GOG jest osobną spółką i nawet jeśli należy do CD-Projektu nie ma powodów
by twierdzić, że nie ma być przedsięwzięciem dochodowym. Co więcej, GOG
oferuje bardzo niewielką ale jednak niezerową liczbę tytułów zupełnie
darmowych, na których z pewnością nie zarabia, a z których wynik netto jest
ujemny. Stosuje więc podobną strategię co Steam, tyle że na mniejszą skalę.
Dlaczego to robią? Z dokładnie tych samych powodów co Steam - Teenagent
jest ukłonem w stronę polskich (i nie tylko) graczy i buduje wizerunek
marki (stare, dobre gry, a poza tym to jest przecież polski tytuł), zaś
pierwsze dwie części przygodówek z Teksem Murphy'm dodatkowo mają podbić
zainteresowanie częściami płatnymi, nowszymi.

Subsydiowanie jednego produktu innym nie jest wyjątkiem, jest regułą wśród
firm, które mają ich w ofercie sporo. Spółki energetyczne w Polsce
subsydiują prąd dla odbiorców końcowych sprzedażą dla odbiorców
instytucjonalnych (choć w tym przypadku jest to raczej konieczność niż
wybór), operatorzy komórkowi subsydiują telefony by odbić sobie na
rozmowach, producenci konsol z kolei zarabiają na licencjach związanych z
grami na urządzenia, do których też dopłacają.

Zresztą - ja nie napisałem, że stary AvP jest deficytowy, tylko że promocje
na Steamie są siłą rzeczy subsydiowane przychodami z innych tytułów. Same w
sobie mogą być ciągle dochodowe ale to z kolei oznaczałoby, że Steam ma
marże na poziomie, nieraz, tysiąca procent. Nie sądzę by tak było.

--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 17:35:59 - Bart Ogryczak

On Sep 20, 1:14 pm, Mateusz Ludwin wrote:
> Rais wrote:
> >>> Dla Steama zaś sensowne było sprzedawanie wspomnianego AvP2000 za 0,75
> >>> EUR,
>
> >> 2,99, sprawdźcie wreszcie fakty.
>
> > Sprawdzanie faktów jest sprzeczne z ideą usenetowych dyskusji.
>
> Pamiętajcie żeby w przypadku Ogryczaka nigdy nie wierzyć w dane którymi będzie
> was zasypywać, zwykle są wyssane z brudnego palucha,

No cóż, sami możecie się domyśleć z czego wyssał swoje fakty
Mateuszek.
Było to coś brudnego i należącego do Staniaka.




Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:22:28 - Rais

W dniu 2010-09-19 20:43, Fishman pisze:
> Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:
> ***
> www.gog.com/
> Dear GOG users,
>

Coś tam jakieś akcje ostatnio sprzedawali.
Jakiś kurs się wahał.
Ale niby wszystko było ok...
--
pzdr




Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:26:39 - Troskliwy Miś

On Sun, 19 Sep 2010 21:22:28 +0200, Rais wrote:

> W dniu 2010-09-19 20:43, Fishman pisze:
>> Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:
>> ***
>> www.gog.com/
>> Dear GOG users,
>>
>
> Coś tam jakieś akcje ostatnio sprzedawali.
> Jakiś kurs się wahał.
> Ale niby wszystko było ok...

Nic się nie stało.

www.destructoid.com/gog-com-is-down-don-t-panic-it-s-not-forever-184350.phtml

Wychodzą z bety, ciekawe tylko co to oznacza. DRM? Jakaś aplikacja w stylu
Steam?


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:30:49 - Troskliwy Miś

On Sun, 19 Sep 2010 21:26:39 +0200, Troskliwy Miś wrote:

> On Sun, 19 Sep 2010 21:22:28 +0200, Rais wrote:
>
>> W dniu 2010-09-19 20:43, Fishman pisze:
>>> Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:
>>> ***
>>> www.gog.com/
>>> Dear GOG users,
>>>
>>
>> Coś tam jakieś akcje ostatnio sprzedawali.
>> Jakiś kurs się wahał.
>> Ale niby wszystko było ok...
>
> Nic się nie stało.
>
> www.destructoid.com/gog-com-is-down-don-t-panic-it-s-not-forever-184350.phtml
>
> Wychodzą z bety, ciekawe tylko co to oznacza. DRM? Jakaś aplikacja w stylu
> Steam?

We środę się wszystkiego dowiemy:

steamunpowered.eu/gog-com-is-not-shutting-down-the-end-of-beta-is-here/


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:33:01 - Rais

W dniu 2010-09-19 21:26, Troskliwy Miś pisze:
> On Sun, 19 Sep 2010 21:22:28 +0200, Rais wrote:
>
>> W dniu 2010-09-19 20:43, Fishman pisze:
>>> Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:
>>> ***
>>> www.gog.com/
>>> Dear GOG users,
>>>
>>
>> Coś tam jakieś akcje ostatnio sprzedawali.
>> Jakiś kurs się wahał.
>> Ale niby wszystko było ok...
>
> Nic się nie stało.
>
> www.destructoid.com/gog-com-is-down-don-t-panic-it-s-not-forever-184350.phtml
>
> Wychodzą z bety, ciekawe tylko co to oznacza. DRM? Jakaś aplikacja w stylu
> Steam?
>

Nie mam pojęcia.
Też uważam, że jeśli to forma zwrócenia na siebie uwagi to jest
co najmniej niesmaczna. Tak jak gierka z zapowiedzi nowej edycji
Extra Klasyki.

--
pzdr





Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:39:28 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

> Wychodzą z bety, ciekawe tylko co to oznacza. DRM? Jakaś aplikacja w stylu
> Steam?

Przecież ich jedyną zaletą jest brak DRM - zresztą w porównaniu z
konkurencją wyjątkowy tylko w kilku nowych tytułach (jak King's Bounty:
Legend), starocie jak Fallouty czy Divine Divinity także na Impulse czy
nawet wciskającym Securoma gdzie się da D2D są DRM-Free.



Re: Koniec GOG?

2010-09-19 21:48:58 - Troskliwy Miś

On Sun, 19 Sep 2010 21:39:28 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>> Wychodzą z bety, ciekawe tylko co to oznacza. DRM? Jakaś aplikacja w stylu
>> Steam?
>
> Przecież ich jedyną zaletą jest brak DRM

Nie.

[...]

--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 20:27:47 - Bart Ogryczak

On Sep 22, 7:22 pm, Troskliwy Miś wrote:
> On Wed, 22 Sep 2010 08:51:19 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:
>
> [...]
>
> >>> Gra, która była dobra 15 lat temu dziś jest co najwyżej grą
> >>> przeciętną. I nie, nie ze wzgędu na grafikę. Ze względu na gameplay.
>
> >> Graj jest dobra albo nie jest dobra. Tyle.
>
> > Taaak...
>
> Tak. Wiesz, że uważam Zakazaną planetę za jeden z lepszych filmów S-F
> jakie kiedykolwiek widziałem? A w całości widziałem niedawno.

Ale czemu nie Podróż na Księżyc? 108 lat temu to był genialny film,
więc stosując twoją logikę, dziś też jest genialny.

> >>> Taki np. Fallout, którym się podniecasz, pudełko z wszystkimi trzema
> >>> wala się w pudle z taniochą za 5 EURO.
>
> >> Pytałem o cały katalog. Lecisz!
>
> > A ch* mnie obchodzi cały katalog? Pewnie 3/4 katalogu będzie w jednym
> > z tych zestawów 100 klasycznych gier.
>
> Czyli palnąłeś głupstwo nawet nie sprawdzając.

Sprawdziłem te gry, które mnie interesowały.

> Wow, Mateusz miał rację.

No to idź się z nim lizać.

[ciach żałosne trollowanie]
> > Skoro lubisz wydawać o dwa euro więcej na pietnastoletnie
> > gnioty, to o czym w ogóle mowa?
>
> Lubię? Po prostu jeśli mam ochotę na grę to nie będę czekał na nią kilku
> miesięcy by zaoszczędzić 8 PLN.

No i gdzie tu logika? Myślisz, że ktoś czekał na AvP? Ja kupiłem przy
okazji zakupu czegoś innego. Więcej ci powiem, jeszcze nawet w to nie
grałem.

> [...]
>
> >>>> A jakie to ma znaczenie? Fallout jest na steamie droższy niż na GOGu.
>
> >>> Na GOGu jest drożej niż w sklepie. YPB?
>
> >> Na GOGu jest taniej niż na Steamie, a ponoć miało być tam tak super.
>
> > Na GOGu nie jest taniej niż na Steamie.
>
> Jest.

Nie jest. Upierasz się przy normalnych cenach, podczas gdy Steam stoi
promocjami.

> > Kilka pietnastoletnich gniotów
> > jest tańszych w *niepromocyjnej* cenie.
>
> Czyli w normalnej, dostępnej zawsze i na zawołanie.

Aha.. a ceny np. w liniach lotniczych to porównujesz wg biletów
dostępnych na następny dzień?

> > Tyle, że na GOGu nie ma weekendowych promocji, a nawet jak są, to tak
> > dziadowskie, że nie warto nim sobie głowy zawracać.
>
> IMHO w ogóle nie warto sobie zawracać głowy promocjami, w których gra
> wyjściowo kosztuje 6 dolarów czy np. 3 Euro. Stąd moje zdziwienie tymi
> wszystkimi emocjami.

Akurat AvP za 0,75 eur to był przykład na to, że bredzisz o tym, że
się nie da tak tanio.

Prawdziwe promocje są na Steam rzędu 75-85%. Niezależnie czy cena to
9,99, czy 59,99.

Przy takich promocjach nowe gry (takie jak np. Call of Prypiat)
kosztują tam taniej, niż jakiś gnioty na GOG.

[ciach więcej żałosnego trollowania]

> >>>> Nie, porównuję gry dostępne na Steamie i na GOGu jednocześnie. Wychodzi mi
> >>>> na to, że na GOGu jest taniej.
>
> >>> Wychodzi na to, że gnioty na GOG-u są tańsze.
>
> >> Że konkretne tytuły są tańsze. Gniot to jest już widzimisię, a nie fakt.
>
> > Pare gnitowatych tutułów sprzed 15 lat.
>
> Jeśli zmienisz formę słowa z rzeczownikia na przymiotnik, to opinia nie
> staje się faktem. To tak nie działa.

Powoływanie się na to, że to kwestia gustu, nie zmieni faktu, że to
pietnastoletnie gnioty.

> >>>>>> Mam pokazać na GOGu Modern Warfare? To fascynujące co piszesz.
>
> >>>>> No właśnie. Jako przeciwwagę dla współczesnych gier pokazujesz jakieś
> >>>>> gnioty typu Sacrifice.
>
> >>>> Nie pokazuję żadnej przeciwwagi. Porównuję ceny tych samych gier u dwóch
> >>>> dostawców.
>
> >>> Robisz porównanie od czapy.
>
> >> Nie, robię porównanie cen tego samego tytułu gdy tematem była polityka
> >> cenowa.
>
> > Co jest od czapy, bo te gry nie są reprezentatywne dla Steam. Nie są
> > też reprezentatywne dla GOG.
> > Nie mówiąc już o tym, że mowa była o promocjach.
>
> Tematem jest polityka cenowa GOGa, w tym promocje. Zachęcam do przeczytania
> wątku. Steam jest kontekstem dla GOGa, a nie odwrotnie, więc właściwym
> kierunkiem porównania jest wzięcie katalogu GOGa i przyjrzenie się podobnym
> ofertom. Gdyby to był wątek o ogólnej jedwabistości poszczególnych platform
> to być może nawet to co piszesz zaczęłoby nabierać jakiegoś sensu.

Dlaczego porównując cenowo GOGa i Steam porównanie co mogę kupić na
jednym i drugim za 10 euro jest wg ciebie niesłuszne? Zamiast tego
musisz porównywać cenę tego samego pietnastoletniego gniota w oby
serwisach?

> >>> Na Steam są lepsze gry za ceny gniotów na
> >>> GOG-u.
>
> >> Oraz bardzo drogie gnioty, droższe kilkanaście razy od dobrych tytułów z
> >> GOGa.
>
> > Kilkanaście razy droższe? Pokaż mi te gry po stokilkadziesiąt dolarów.
>
> GOG ma dwa punkty cenowe, póki co.

No i? Ile gier na Steam kosztuje więcej niż 49 euro i które z nich są
gniotami?
Wyssałeś dane z brudnego palucha Ludwisia?


> >> Nie mówiłem nic o tym, że nie opłaca się sprzedawanie gier taniej niż 6$.
> >> Mówiłem, że obniżka z tej ceny o kilkadziesiąt procent może oznaczać stratę
> >> netto na konkretnym tytule ale jednocześnie dodatkową korzyść na sprzedaży
> >> innych tytułów.
>
> > Co w przypadku AvP za 0,75 EURO jest oczywistą bzdurą.
>
> Pozwolisz, że uznam się za większy autorytet w tym temacie od Ciebie.

Nie, nie pozwolę, bo bredzisz. Chyba, że jesteś aż tak takim młotem,
że wierzysz w przyciągniecie do Steama klientów przez AvP2000 za 75
centów, tudzież z zwiększenie sprzedaży nowego AvP dzięki temu (który
to AvP miał premierę znacznie wcześniej).

[ciach jeszcze więcej żałosnego trollowania]

> >>>> Bart, ja chyba jednak będę cię plonkował. Za każdym razem manipulujesz
> >>>> dokładnie tak samo, na dwa sposoby: podajesz dane z tyłka, a potem dziwisz
> >>>> się, że są z tyłka i udajesz, że nie znasz kontekstu dyskusji, zmieniając
> >>>> temat pozornie go nie zmieniając (plus wkładanie komuś w usta tez
> >>>> przeciwnych do tych, które powiedział)
>
> >>> Idź się lizać z Ludwisiem, skoro tak wierzysz w jego teorie wyssanie z
> >>> ch* Staniaka.
>
> >> To nie jest pręgierz,
>
> > No właśnie, więc bycie anonimowym trollem nie uprawnia cię do robienia
> > wiochy.
>
> Bart, nie każdy kto ma czelność zauważyć, że manipulujesz, zapominasz o
> kontekście i jesteś po prostu niegrzeczny, jest trollem.

Być może, ale akurat ty jesteś jedyni mały, kudłatym anonimowym
trollem, wysysającym informacje z brudnego palucha Ludwisia.

> Przynajmniej nie w moim kręgu kulturowym.

W moim, europejskim kręgu kulturowym osoby nie mające odwagi podpisać
się własnym nazwiskiem nazywa się anonimami. Może na zakaukaziu jest
inaczej.





Re: Koniec GOG?

2010-09-22 21:02:32 - Troskliwy Miś

On Wed, 22 Sep 2010 11:27:47 -0700 (PDT), Bart Ogryczak wrote:

[...]

>>> Taaak...
>>
>> Tak. Wiesz, że uważam Zakazaną planetę za jeden z lepszych filmów S-F
>> jakie kiedykolwiek widziałem? A w całości widziałem niedawno.
>
> Ale czemu nie Podróż na Księżyc? 108 lat temu to był genialny film,
> więc stosując twoją logikę, dziś też jest genialny.

To nie jest moja logika. Moja mówi, że coś jest dobre albo nie, a nie że
skoro coś było dobre kiedyś, to dobre jest teraz. Niektóre rzeczy
przetrzymują próbę czasu, niektóre nie.


>>>>> Taki np. Fallout, którym się podniecasz, pudełko z wszystkimi trzema
>>>>> wala się w pudle z taniochą za 5 EURO.
>>
>>>> Pytałem o cały katalog. Lecisz!
>>
>>> A ch* mnie obchodzi cały katalog? Pewnie 3/4 katalogu będzie w jednym
>>> z tych zestawów 100 klasycznych gier.
>>
>> Czyli palnąłeś głupstwo nawet nie sprawdzając.
>
> Sprawdziłem te gry, które mnie interesowały.

Czyli założyłeś sobie podwątek o upodobaniach Barta. OK, trzeba było
uprzedzić.


>> Wow, Mateusz miał rację.
>
> No to idź się z nim lizać.

Dobrze, Bart, pa. Jesteś zwykłym, agresywnym chamem, więc jednak będę
plonkował.

[...]


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-23 01:25:46 - Cezar Matkowski


Użytkownik Bart Ogryczak napisał w wiadomości
news:ad7a4415-a5e3-41ef-b3a8-5c94028de067@g18g2000vbn.googlegroups.com...
> Powoływanie się na to, że to kwestia gustu, nie zmieni faktu, że to
> pietnastoletnie gnioty.

To nie jest żaden fakt, ale twoja prywatna opinia.

Pozdrawiam




Re: Koniec GOG?

2010-09-24 00:24:16 - Bart Ogryczak

On Sep 23, 12:12 am, Goomich
wrote:
> You have one message from: Bart Ogryczak
>
> > Pakiety jak są, to też z totalnie dziadowską obniżką. Na steam
> > pakiet kosztuje 3-4 razy mniej niż suma całości,
>
> No, chyba, że jest droższy. :P

Pokaż taki.




Re: Koniec GOG?

2010-09-24 05:43:31 - Goomich

You have one message from: Bart Ogryczak

> On Sep 23, 12:12 am, Goomich
> wrote:
>> You have one message from: Bart Ogryczak
>>
>> > Pakiety jak są, to też z totalnie dziadowską obniżką. Na steam
>> > pakiet kosztuje 3-4 razy mniej niż suma całości,
>>
>> No, chyba, że jest droższy. :P
>
> Pokaż taki.
>
>

store.steampowered.com/sub/2199/

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Koniec GOG?

2010-09-19 22:08:16 - Corso

Dnia Sun, 19 Sep 2010 20:43:36 +0200, Fishman napisał(a):

[...]
> On a technical note, this week we'll put in place a solution to allow
> everyone to re-download their games
[...]

Jesli się okaże, że i do wcześniej zakupionych gier dorzucą jakiegoś DRMa
to.. ech.. nie będę tu bluźnić - ale nie byłoby miło.

Pozdrawiam,
Corso



Re: Koniec GOG?

2010-09-23 21:25:40 - Bart Ogryczak

On Sep 23, 1:25 am, Cezar Matkowski NIJ.poczta.neostrada.pl> wrote:
> Użytkownik Bart Ogryczak napisał w wiadomościnews:ad7a4415-a5e3-41ef-b3a8-5c94028de067@g18g2000vbn.googlegroups.com....
>
> > Powoływanie się na to, że to kwestia gustu, nie zmieni faktu, że to
> > pietnastoletnie gnioty.
>
> To nie jest żaden fakt, ale twoja prywatna opinia.

Weź zajrzyj na metacritic i sprawdź.



Re: Koniec GOG?

2010-09-24 06:01:02 - Cezar Matkowski


Użytkownik Bart Ogryczak napisał w wiadomości
news:7643f705-184d-46b7-bbe2-a5de6232af42@y3g2000vbm.googlegroups.com...
> > Powoływanie się na to, że to kwestia gustu, nie zmieni faktu, że
> > to
> > pietnastoletnie gnioty.
> To nie jest żaden fakt, ale twoja prywatna opinia.
> Weź zajrzyj na metacritic i sprawdź.

Sprawdziłem pierwsze, które rzuciły mi się w oczy. Albo brak tytułu,
albo brak oceny, albo ocena większa lub równa 80.

Pozdrawiam




Re: Koniec GOG?

2010-09-20 09:25:03 - Mateusz Ludwin

Rzecze Fishman:

> Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:
> ***
> www.gog.com/
> Dear GOG users,
>
> We have recently had to give serious thought to whether we could really
> keep GOG.com the way it is. We've debated on it for quite some time and,
> unfortunately, we've decided that GOG.com simply cannot remain in its
> current form.

No fucking way!
--
Horror and moral terror are your friends.

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 09:25:55 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 09:25:03 +0200, Mateusz Ludwin wrote:

> Rzecze Fishman:
>
>> Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:
>> ***
>> www.gog.com/
>> Dear GOG users,
>>
>> We have recently had to give serious thought to whether we could really
>> keep GOG.com the way it is. We've debated on it for quite some time and,
>> unfortunately, we've decided that GOG.com simply cannot remain in its
>> current form.
>
> No fucking way!

Nie panikuj, to niesmaczny sposób na ogłoszenie wyjścia z bety.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 17:56:38 - Bart Ogryczak

On Sep 20, 9:25 am, Mateusz Ludwin wrote:
> Rzecze Fishman:
>
> > Najwyra?niej stare gry nie sprzedawa?y si? tak dobrze:
> > ***
> >www.gog.com/
> > Dear GOG users,
>
> > We have recently had to give serious thought to whether we could really
> > keep GOG.com the way it is. We've debated on it for quite some time and,
> > unfortunately, we've decided that GOG.com simply cannot remain in its
> > current form.
>
> No fucking way!

Był tu krzyż, a teraz go nie ma. Kto ci buty ukradł.



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 20:53:15 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 09:25:03 +0200, Mateusz Ludwin wrote:

> Rzecze Fishman:
>
>> Najwyraźniej stare gry nie sprzedawały się tak dobrze:
>> ***
>> www.gog.com/
>> Dear GOG users,
>>
>> We have recently had to give serious thought to whether we could really
>> keep GOG.com the way it is. We've debated on it for quite some time and,
>> unfortunately, we've decided that GOG.com simply cannot remain in its
>> current form.
>
> No fucking way!

gog.com/


First of all, we apologize everyone for the whole situation and closing
GOG.com. We do understand the timing for taking down the site caused
confusion and many users didn't manage to download all their games.
Unfortunately we had to close the service due to business and technical
reasons.

At the same time we guarantee that every user who bought any game on
GOG.com will be able to download all their games with bonus materials,
DRM-free and as many times as they need starting this Thursday.

The official statement from GOG.com's management concerning the ongoing
events is planned on Wednesday. If you want to receive further information
about GOG.com, please send an email to update_media@gog.com if you're a
media representative or to update_users@gog.com if you're a user without a
GOG account.


Dwie rzeczy są pewne:

1. Mogli przegiąć z tą kampanią bo pokazali ludziom co by się stało gdyby
jakaś usługa tego typu padła. Przez prawie tydzień nie można u nich nic
kupić i nic ściągnąć. Podobnie jest z wątkami na forum, ludzie przecież
szukali tam też pomocy.

2. Ktokolwiek pisze te komunikaty, jest mistrzem.

--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 21:18:15 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

> 2. Ktokolwiek pisze te komunikaty, jest mistrzem.

3. Ciekawe jak Mistrz uzasadni downtime, gdy okaże się, że jedyną zmianą
jest zniknięcie znaczka Beta. A Mistrz to pewnie ten sam
marketingowiec, który niszczył we flashu starą nudną klasykę Cenegi po
to, by samemu wypuścić wydanie równie ubogie, w równie obleśnym pudełku,
tyle że bez tytułów na miarę Obliviona i Bioshocka w ofercie (Gothic 3
jest najwyraźniej na Extra Klasykę za mało klasyczny, w końcu jako-taką
grywalność uzyskał z pojawieniem się CP1.6 zaledwie 2,5 roku temu).



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 21:20:40 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 21:18:15 +0200, knrdz wrote:

> Troskliwy Miś pisze:
>
>> 2. Ktokolwiek pisze te komunikaty, jest mistrzem.
>
> 3. Ciekawe jak Mistrz uzasadni downtime, gdy okaże się, że jedyną zmianą
> jest zniknięcie znaczka Beta.

Ciekawe co knrdz będzie pisał gdy okaże się, że jednak zmiany będą większe.


> A Mistrz to pewnie ten sam
> marketingowiec, który niszczył we flashu starą nudną klasykę Cenegi po
> to, by samemu wypuścić wydanie równie ubogie, w równie obleśnym pudełku,
> tyle że bez tytułów na miarę Obliviona i Bioshocka w ofercie (Gothic 3
> jest najwyraźniej na Extra Klasykę za mało klasyczny, w końcu jako-taką
> grywalność uzyskał z pojawieniem się CP1.6 zaledwie 2,5 roku temu).

Wydajesz się sporo wiedzieć o tym jak w środku działa GOG i CD-Projekt.
Podzielisz się?


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 23:32:41 - Mateusz Ludwin

Rzecze Troskliwy Miś:

> Ciekawe co knrdz będzie pisał gdy okaże się, że jednak zmiany będą większe.

Zmiany chyba nie muszą być dobre, bo konferencja z Nicolasem została
przełożona z powodu GOG.

Mam wrażenie, że nie chcą mieszać dobrych i złych informacji.
--
You have to have men who are moral... and at the same time who are able to
utilize their primordial instincts to kill without feeling... without
passion... without judgment... without judgment.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Koniec GOG?

2010-09-20 23:46:13 - Troskliwy Miś

On Mon, 20 Sep 2010 23:32:41 +0200, Mateusz Ludwin wrote:

> Rzecze Troskliwy Miś:
>
>> Ciekawe co knrdz będzie pisał gdy okaże się, że jednak zmiany będą większe.
>
> Zmiany chyba nie muszą być dobre, bo konferencja z Nicolasem została
> przełożona z powodu GOG.
>
> Mam wrażenie, że nie chcą mieszać dobrych i złych informacji.

Zobaczymy. To nie jest spółka giełdowa, więc możemy tylko gdybać.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 00:15:07 - Goomich

You have one message from: Troskliwy Miś

> Zobaczymy. To nie jest spółka giełdowa, więc możemy tylko gdybać.

To po co kupowali Optimusa?

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 00:22:21 - Troskliwy Miś

On Tue, 21 Sep 2010 00:15:07 +0200, Goomich wrote:

> You have one message from: Troskliwy Miś
>
>> Zobaczymy. To nie jest spółka giełdowa, więc możemy tylko gdybać.
>
> To po co kupowali Optimusa?

Nie rozumiem pytania.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-24 19:35:20 - Bart Ogryczak

On Sep 24, 5:43 am, Goomich
wrote:
> You have one message from: Bart Ogryczak
>
> > On Sep 23, 12:12 am, Goomich
> > wrote:
> >> You have one message from: Bart Ogryczak
>
> >> > Pakiety jak są, to też z totalnie dziadowską obniżką. Na steam
> >> > pakiet kosztuje 3-4 razy mniej niż suma całości,
>
> >> No, chyba, że jest droższy. :P
>
> > Pokaż taki.
>
> store.steampowered.com/sub/2199/

LOL, niezłe ;-)





Re: Koniec GOG?

2010-09-24 19:51:43 - Bart Ogryczak

On Sep 24, 6:01 am, Cezar Matkowski NIJ.poczta.neostrada.pl> wrote:
> Użytkownik Bart Ogryczak napisał w wiadomościnews:7643f705-184d-46b7-bbe2-a5de6232af42@y3g2000vbm.googlegroups.com....
>
> > > Powoływanie się na to, że to kwestia gustu, nie zmieni faktu, że
> > > to
> > > pietnastoletnie gnioty.
> > To nie jest żaden fakt, ale twoja prywatna opinia.
> > Weź zajrzyj na metacritic i sprawdź.
>
> Sprawdziłem pierwsze, które rzuciły mi się w oczy. Albo brak tytułu,
> albo brak oceny, albo ocena większa lub równa 80.

Weź sobie popatrz na Top 20 MC, zobacz gry wydane ponad 10 lat temu:

Half-Life - 1998, 96pkt na MC
C&C - 1995, 94pkt
Civ II - 1996, 94pkt
Quake - 1996, 94pkt
Grim Fandango - 1998, 94pkt
Diablo - 1996, 94pkt

Żadnej z powyższych nie na na GOGu.






Re: Koniec GOG?

2010-09-25 00:15:30 - Cezar Matkowski


Użytkownik Bart Ogryczak napisał w wiadomości
news:6d329d16-6a15-4be8-80bf-cf491dbf0e7a@c32g2000vbq.googlegroups.com...
>> Sprawdziłem pierwsze, które rzuciły mi się w oczy. Albo brak
>> tytułu,
>> albo brak oceny, albo ocena większa lub równa 80.
> Weź sobie popatrz na Top 20 MC, zobacz gry wydane ponad 10 lat temu:
> Żadnej z powyższych nie na na GOGu.

To, że na GOG nie ma gier najwyżej ocenionych na MC, w żaden sposób
nie oznacza, że są tam tylko gnioty.
Poza tym, te 10-letnie gry mogły być dobre kiedyś, a teraz są co
najwyżej przeciętne.

Pozdrawiam






Re: Koniec GOG?

2010-09-25 10:14:24 - ML

Bart Ogryczak napisał(a):

> Weź sobie popatrz na Top 20 MC, zobacz gry wydane ponad 10 lat temu:
>
> Half-Life - 1998, 96pkt na MC
> C&C - 1995, 94pkt
> Civ II - 1996, 94pkt
> Quake - 1996, 94pkt
> Grim Fandango - 1998, 94pkt
> Diablo - 1996, 94pkt
>
> Żadnej z powyższych nie na na GOGu.
>

Taki sondaż, w którym bierze się pod uwagę tylko niektóre gry, według niezbyt
jasnych kryteriów, nie jest zbyt wiele wart. Np. HoMM3 (1999) podobał mi się
bardziej niż wszystkie te gry razem wzięte, a na MC w ogóle nie ma oceny.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Koniec GOG?

2010-09-25 19:55:47 - Bart Ogryczak

On Sep 25, 12:15 am, Cezar Matkowski NIJ.poczta.neostrada.pl> wrote:
> Użytkownik Bart Ogryczak napisał w wiadomościnews:6d329d16-6a15-4be8-80bf-cf491dbf0e7a@c32g2000vbq.googlegroups.com....
>
> >> Sprawdziłem pierwsze, które rzuciły mi się w oczy. Albo brak
> >> tytułu,
> >> albo brak oceny, albo ocena większa lub równa 80.
> > Weź sobie popatrz na Top 20 MC, zobacz gry wydane ponad 10 lat temu:
> > Żadnej z powyższych nie na na GOGu.
>
> To, że na GOG nie ma gier najwyżej ocenionych na MC, w żaden sposób
> nie oznacza, że są tam tylko gnioty.

Ależ ja nie pisałem, że są tam *tylko* gnioty. Niech tam będzie np. 20
dobrych gier -- to ledwie 10% ich oferty.

> Poza tym, te 10-letnie gry mogły być dobre kiedyś, a teraz są co
> najwyżej przeciętne.

Z drugiej strony, taki np. Fallout Tactics, Jagged Alliance Wildfire
czy z innej bajki Civilization III doskonale nadają się do grania na
netbooku.




Re: Koniec GOG?

2010-09-26 15:57:21 - Cezar Matkowski


Użytkownik Bart Ogryczak napisał w wiadomości
news:fd389fb7-4d06-4090-a639-b8ea84c95f5f@w19g2000yqb.googlegroups.com...
> Ależ ja nie pisałem, że są tam *tylko* gnioty. Niech tam będzie np.
> 20
> dobrych gier -- to ledwie 10% ich oferty.

Czyli prawo Sturgeona zostaje zachowane. Poza tym, 20 dobrych gier to
nieźle, jak na tak mały sklep.

Pozdrawiam




Re: Koniec GOG?

2010-09-25 19:52:01 - Bart Ogryczak

On Sep 25, 10:14 am, ML wrote:
> Bart Ogryczak napisał(a):
>
> > Weź sobie popatrz na Top 20 MC, zobacz gry wydane ponad 10 lat temu:
>
> > Half-Life - 1998, 96pkt na MC
> > C&C  - 1995, 94pkt
> > Civ II - 1996, 94pkt
> > Quake - 1996, 94pkt
> > Grim Fandango - 1998, 94pkt
> > Diablo - 1996, 94pkt
>
> > Żadnej z powyższych nie na na GOGu.
>
> Taki sondaż, w którym bierze się pod uwagę tylko niektóre gry, według niezbyt
> jasnych kryteriów, nie jest zbyt wiele wart.

Kryteria są bardzo jasne. To jest średnia z ocen we wszystkich
recenzjach, jakie biorą pod uwagę.

> Np. HoMM3 (1999) podobał mi się
> bardziej niż wszystkie te gry razem wzięte, a na MC w ogóle nie ma oceny.

Owszem, sprzed roku 2000 mają te oceny mocno niepełne.





Re: Koniec GOG?

2010-09-21 16:32:36 - Troskliwy Miś

www.youtube.com/watch?v=BDRvuKjissQ

W nowym wydaniu GOGa będzie Baldur's Gate. To raczej kwiatek do korzucha,
ciekawe co jeszcze.

--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 16:42:16 - Rais

W dniu 2010-09-21 16:32, Troskliwy Miś pisze:
> www.youtube.com/watch?v=BDRvuKjissQ
>
> do korzucha,

Nie rób tego więcej!

--




Re: Koniec GOG?

2010-09-21 16:55:04 - Troskliwy Miś

On Tue, 21 Sep 2010 16:42:16 +0200, Rais wrote:

> W dniu 2010-09-21 16:32, Troskliwy Miś pisze:
>> www.youtube.com/watch?v=BDRvuKjissQ
>>
>> do korzucha,
>
> Nie rób tego więcej!

Rany.

Przepraszam.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-21 20:14:46 - Corso

No i wrzucili na swój kanał filmik pożegnalny...

www.youtube.com/GOGcom

w tle można dojrzeć nowy wygląd strony i coś o nazwie GOGmix - może można
będzie samemu robić sobie jakieś składanki i kupować po niższych cenach?
Oby tylko nie wprowadzili DRM i nie przeszli na eruo u nas:)

Pozdrawiam,
Corso



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 12:34:44 - Troskliwy Miś

Jeszcze z ciekawych rzeczy. Wprowadzają dodatkowe ceny (4,99 z pewnością):

www.facebook.com/photo.php?pid=395570&fbid=155933531100685&op=1&o=global&view=global&subj=55892962656&id=100000521166774


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 18:06:12 - Troskliwy Miś

On Wed, 22 Sep 2010 12:34:44 +0200, Troskliwy Miś wrote:

> Jeszcze z ciekawych rzeczy. Wprowadzają dodatkowe ceny (4,99 z pewnością):
>
> www.facebook.com/photo.php?pid=395570&fbid=155933531100685&op=1&o=global&view=global&subj=55892962656&id=100000521166774

Dla zainteresowanych:

www.transmisjeonline.pl/gogconference

Tutaj coś powinno być. Póki co jest tylko fotka z nagrobkiem GOGa :-)


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 18:23:26 - Troskliwy Miś

On Wed, 22 Sep 2010 18:06:12 +0200, Troskliwy Miś wrote:

> On Wed, 22 Sep 2010 12:34:44 +0200, Troskliwy Miś wrote:
>
>> Jeszcze z ciekawych rzeczy. Wprowadzają dodatkowe ceny (4,99 z pewnością):
>>
>> www.facebook.com/photo.php?pid=395570&fbid=155933531100685&op=1&o=global&view=global&subj=55892962656&id=100000521166774
>
> Dla zainteresowanych:
>
> www.transmisjeonline.pl/gogconference
>
> Tutaj coś powinno być. Póki co jest tylko fotka z nagrobkiem GOGa :-)

Zrobię szybką relację.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 18:46:32 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

> Zrobię szybką relację.

A nie mówiłem? Znika beta z www. I wrzucają Baldura z dodatkiem (ale
bez dwójki) za 10 dolarów. Śmiech na sali:
allegro.pl/legendy-rpg-pc-pl-extra-klasyka-nowosc-i1241712788.html



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 19:20:07 - Cezar Matkowski


Użytkownik knrdz napisał w wiadomości
news:i7dbte$980$1@inews.gazeta.pl...
> A nie mówiłem? Znika beta z www. I wrzucają Baldura z dodatkiem
> (ale bez dwójki) za 10 dolarów. Śmiech na sali:
> allegro.pl/legendy-rpg-pc-pl-extra-klasyka-nowosc-i1241712788.html

Już ja widzę te hordy Amerykanów rozkoszujące się wersją polską BG II.
Zapominasz, że GOG, chociaż jest firmą polską, sprzedaje gry na całym
świecie. A na jebaju saga BG (BG, TotSC, BG2, ToB) kosztuje np.: 16-20
dolców plus przesyłka (jasne, można kupić jedną część i za dolara, ale
to oferty tymczasowe), więc USmanom i innym oferta może się spodobać.

Ja tam się pewnie skuszę, żeby wreszcie usłyszeć, jak wygląda BG w
wersji oryginalnej.

Pozdrawiam





Re: Koniec GOG?

2010-09-23 00:57:39 - Troskliwy Miś

On Wed, 22 Sep 2010 19:20:07 +0200, Cezar Matkowski wrote:

> Użytkownik knrdz napisał w wiadomości
> news:i7dbte$980$1@inews.gazeta.pl...
>> A nie mówiłem? Znika beta z www. I wrzucają Baldura z dodatkiem
>> (ale bez dwójki) za 10 dolarów. Śmiech na sali:
>> allegro.pl/legendy-rpg-pc-pl-extra-klasyka-nowosc-i1241712788.html
>
> Już ja widzę te hordy Amerykanów rozkoszujące się wersją polską BG II.
> Zapominasz, że GOG, chociaż jest firmą polską,

Cypryjską ;-)


> sprzedaje gry na całym
> świecie. A na jebaju saga BG (BG, TotSC, BG2, ToB) kosztuje np.: 16-20
> dolców plus przesyłka (jasne, można kupić jedną część i za dolara, ale
> to oferty tymczasowe), więc USmanom i innym oferta może się spodobać.

Z drugiej strony:

www.amazon.co.uk/Interplay-Baldurs-Gate-PC-DVD/dp/B002TOKQHC/ref=sr_1_3?ie=UTF8&s=videogames&qid=1285195989&sr=8-3

Dostarczany na terenie UK za darmo. Choć to chyba wydanie bez dodatku.

Z kolei:

www.amazon.co.uk/Baldurs-Gate-4-Compilation-DVD/dp/B002TOKQH2/ref=sr_1_1?ie=UTF8&s=videogames&qid=1285196082&sr=8-1

Wygląda już dobrze jeśli ktoś chce mieć pełny zestaw (zapewne na GOGu
dwójka będzie osobno za 9,99 dolca).


> Ja tam się pewnie skuszę, żeby wreszcie usłyszeć, jak wygląda BG w
> wersji oryginalnej.

A to w tych polskich wydania nie ma wersji kinowej?

Oczywiście ciągle rozmawiamy tylko i wyłącznie o cenach, nie biorąc pod
uwagę innych rzeczy jak przywiązanie do platformy czy preferencji co do
rodzaju dystrybucji. Odnoszę też wrażenie, że spośród cyfrowych sklepów
jedynie Steam i GOG wyrobiły sobie markę, wokół której gromadzi się
prawdziwa społeczność, a to też wspiera sprzedaż. Nazwijmy to efektem Apple
:-)


--
Troskliwy Miś

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Koniec GOG?

2010-09-23 02:07:19 - Cezar Matkowski


Użytkownik Troskliwy Miś napisał w
wiadomości news:1uw3jacjvtc0g.l3qrd0ip1ccz.dlg@40tude.net...
> www.amazon.co.uk/Interplay-Baldurs-Gate-PC-DVD/dp/B002TOKQHC/ref=sr_1_3?ie=UTF8&s=videogames&qid=1285195989&sr=8-3
> Dostarczany na terenie UK za darmo. Choć to chyba wydanie bez
> dodatku.

Akurat 5 funtów na tym rynku to raczej fistaszki.

> Wygląda już dobrze jeśli ktoś chce mieć pełny zestaw (zapewne na
> GOGu
> dwójka będzie osobno za 9,99 dolca).

Podejrzewam, że tak właśnie będzie. Wciąż atrakcyjna cena (pod
warunkiem że z ToB), ale na eBayu pewnie da się wygrzebać taniej.

> A to w tych polskich wydania nie ma wersji kinowej?

A czy w wersji kinowej przed wyruszeniem w drogę należałoby zbierać
drużynę?

> Oczywiście ciągle rozmawiamy tylko i wyłącznie o cenach, nie biorąc
> pod
> uwagę innych rzeczy jak przywiązanie do platformy czy preferencji co
> do
> rodzaju dystrybucji.

Oczywiście. Chociaż ja tam jestem człowiekiem staromodnym i nie
przywiązuję się do platformy, kupując wszędzie tam, gdzie mają
interesujący mnie towar za akceptowalną cenę. Zwłaszcza że mam dość
nietypowe i szerokie gusta, których nie jest w stanie zaspokoić żaden
pojedynczy dostawca.

> Odnoszę też wrażenie, że spośród cyfrowych sklepów
> jedynie Steam i GOG wyrobiły sobie markę, wokół której gromadzi się
> prawdziwa społeczność, a to też wspiera sprzedaż.

Ciężko stwierdzić, bo nie interesowałem się tym szczególnie. Niemniej
Steam dobrze się reklamuje, ma trochę dobrych gier, przejrzysty
interfejs i solidny support (a od czasu do czasu także bardzo dobre
promocje), zaś GOG ma ściśle określoną niszę. D2D i Impulse nie jest
niszowe i ma niewiele rzeczy odróżniających je in plus od Steama, więc
może wydają Ci się nijakie.

Pozdrawiam




Re: Koniec GOG?

2010-09-22 19:07:09 - Troskliwy Miś

On Wed, 22 Sep 2010 18:06:12 +0200, Troskliwy Miś wrote:

> On Wed, 22 Sep 2010 12:34:44 +0200, Troskliwy Miś wrote:
>
>> Jeszcze z ciekawych rzeczy. Wprowadzają dodatkowe ceny (4,99 z pewnością):
>>
>> www.facebook.com/photo.php?pid=395570&fbid=155933531100685&op=1&o=global&view=global&subj=55892962656&id=100000521166774
>
> Dla zainteresowanych:
>
> www.transmisjeonline.pl/gogconference
>
> Tutaj coś powinno być. Póki co jest tylko fotka z nagrobkiem GOGa :-)

W skrócie - konferencja jest wygłupem, w którym występuje dyrektor
zarządzający GOG (Francuz, nie pamiętam nazwiska) i jakiś Polak (Marcin
Ktoś). Ubrani jak mnisi, wyznają grzechy itp. Ich angielszczyzna jest
dyskusyjna ale zrozumiała. Dużo makaronu w ustach.

Nie jest to typowa profesjonalna konferencja, raczej geekowski żart. Dobry
albo kiepski, zależy od odbiorcy. Rozumiem zamysł ale ogólnie nie mogę w to
uwierzyć. Słabo. Dużo gadaniny o najbardziej podstawowych cechach nowej
strony - z jednej strony wygląda podobnie (styl graficzny), z drugiej
wydaje się być większa i bardziej funkcjonalna.

Kilka punktów odnośne nowego GOGa:

1. Ciągły brak DRM i klienta typu Steam.
2. Ponoć przepisali ponad 90% kodu serwisu. Można uwierzyć bo jest
rzeczywiście inna jeśli chodzi o layout i funkcjonalność.
3. GOGMix - funkcja społecznościowa, coś w rodzaju listy związanej z
konkretną podgrupą gier (przygodówki, RPG itd.), którą możną stworzyć by
polecać innym. Coś jak listy na Amazonie.
4. Kompatybilność z Windows 7 (do tej pory ponoć pojawiały się problemy,
ja nie miałem) - będzie zaznaczona.
5. Oczywiście (fck! :() like Facebookowy.
6. Nie wymieniam wszystkich usprawnień bo dotyczą każdego aspektu serwisu
i jednocześnie same z siebie są małe (składając się jednocześnie na dużą,
kumulatywną modyfikację). Jest kilka rzeczy, które sam im podsuwałem. Nie
twierdzę, że to dzięki mnie, zapewne dostali wiele takich samych sugestii.
Po prostu widzę, że reagują.
7. Nowe tytuły: potwierdzili tylko Baldura za 9,99, Drogo, późno. Ponoć ma
przyjsć więcej RPGów z katalogu Atari, co zapewne oznacza min. Temple of
Elemental Evil.
8. Otwarcie - jutro, 1:00 p.m. GMT.
9. Pozycjonują się jako alternatywa dla Steam. IMHO zupełnie bez sensu.
10. Dodatkowe materiały mają się pojawić, zapewne gdzieś w czworokącie
Twitter, Facebook, GOG.com, Youtube.
11. Nie potwierdzili nowych punktów cenowych.

Ogólnie - bez żadnych rewolucji, po prostu usprawnienia. Podobno ze
względów technicznych musieli zdjąć stronę na czas migracji do nowej wersji
ale przyznali, że to z ich własnej winy te względy się pojawiły. Tzn.
dałoby się to zrobić bez zamykania serwisu gdyby czegoś tam nie popsuli.
Można mniemać, że gdy to odkryli, ktoś wpadł na wykorzystanie tej
ewentualności na potrzeby PRowe.

Trochę screenów:

troskliwymis.pl/gog/gog1.jpg
troskliwymis.pl/gog/gog2.jpg
troskliwymis.pl/gog/gog3.jpg
troskliwymis.pl/gog/gog4.jpg
troskliwymis.pl/gog/gog5.jpg
troskliwymis.pl/gog/gog6.jpg

Neoseeker (relacja):

www.neoseeker.com/news/14952-gogcom-cd-projekt-conference-live-updates/


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 19:20:39 - knrdz

Troskliwy Miś pisze:

> względów technicznych musieli zdjąć stronę na czas migracji do nowej wersji
> ale przyznali, że to z ich własnej winy te względy się pojawiły. Tzn.
> dałoby się to zrobić bez zamykania serwisu gdyby czegoś tam nie popsuli.
> Można mniemać, że gdy to odkryli, ktoś wpadł na wykorzystanie tej
> ewentualności na potrzeby PRowe.

Przypomnę teraz jak Valve zrekompensowało swoim klientom downtime
spowodowany ich błędem (błędne VAC bany w Modern Warfare 2): każdemu
którego dotknął problem dali po 2 kopie Left 4 Dead 2. Niecierpliwie
czekam co wymyśli w tej sprawie ów gogowy PRowiec.



Re: Koniec GOG?

2010-09-23 00:46:16 - Goomich

You have one message from: knrdz

> Przypomnę teraz jak Valve zrekompensowało swoim klientom downtime
> spowodowany ich błędem (błędne VAC bany w Modern Warfare 2): każdemu
> którego dotknął problem dali po 2 kopie Left 4 Dead 2. Niecierpliwie
> czekam co wymyśli w tej sprawie ów gogowy PRowiec.

Zbanowali cię na GOGu?

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Koniec GOG?

2010-09-23 09:06:27 - knrdz

Goomich pisze:

> Zbanowali cię na GOGu?

Zbanowali wszystkich. Valve błędne zabrało tylko dostęp do multiplayera
(i to nie wszędzie a na swoich serwerach). GOG zabrał dostęp do gier za
które wziął pieniądze i jeszcze robi sobie z tego jaja.



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 20:02:57 - Mateusz Ludwin

Debile strzelili sobie w kolano.

Podejrzewam że to wymysł jakiegoś kretyna z wyższej szkoły, który wyczytał w
swojej książeczce, że wkurwienie klienta zapewnia rozpoznawalność marki.
--
And then I realized... like I was shot... like I was shot with a diamond...
a diamond bullet right through my forehead. And I thought: My God... the
genius of that. The genius.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 20:06:12 - Troskliwy Miś

On Wed, 22 Sep 2010 20:02:57 +0200, Mateusz Ludwin wrote:

> Debile strzelili sobie w kolano.
>
> Podejrzewam że to wymysł jakiegoś kretyna z wyższej szkoły, który wyczytał w
> swojej książeczce, że wkurwienie klienta zapewnia rozpoznawalność marki.

Istnieje taka możliwość :-) Publicity mają, teraz muszą się postarać by
zatrzeć złe wrażenie. Najciekawszy jestem ewentualnych zmian w polityce
cenowej.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 20:16:57 - Mateusz Ludwin

Rzecze Troskliwy Miś:

> Istnieje taka możliwość :-) Publicity mają, teraz muszą się postarać by
> zatrzeć złe wrażenie. Najciekawszy jestem ewentualnych zmian w polityce
> cenowej.

Why do you fail to acknowledge the repercussions of poking at people's
innate fears that digital distribution services could disappear overnight
along with all of their purchases? Why do you now admonish your audience
(hint: your customers are not an audience) for not getting the joke? Why
didn't you pull the plug and come clean after seeing the initial reactions?

Keep your insincere apologies; we're through. If this is the kind of thing
that you think is a good idea, then I'm not giving you any more of my money.
I certainly wouldn't want to fund any more of your asinine PR stunts. If
this has been evidence one of your company's goals of allow[ing] people to
escape from the usual boring mainstream marketing, I will no longer support
you; and I will urge any who listen to abandon you as well.

I'm voting with my wallet, and sticking to what I said before: If a company
pisses me off, it loses my business. Ooh - Baldur's Gate! Means nothing to
me - I purchased all the Infinity Engine games on disc from third-party
sellers because I wasn't about to wait for GOG to get them.

All I get from this GOG, is a slap in the face and bitter realisation. I
pay you guys money, and you can shut down the website anytime you want and
for however long you wish. Could I get, what I paid for for the past few
days? No. Now I know better, than to trust you.

This is among the most terrible, misguided and idiotic PR stunts in the
history of gaming. It has cost GOG a HUGE amount of customers and goodwill.
Unless the whole PR department gets the axe on the 23rd, I will be sure to
never touch GOG again and will be very quick to recommend other digital
delivery services when asked.

The next time GOG suddenly shuts down won't be a PR stunt. That is certain.
I hope it comes very soon, too.
--
Horror and moral terror are your friends.

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 20:30:25 - Troskliwy Miś

On Wed, 22 Sep 2010 20:16:57 +0200, Mateusz Ludwin wrote:

> Rzecze Troskliwy Miś:
>
>> Istnieje taka możliwość :-) Publicity mają, teraz muszą się postarać by
>> zatrzeć złe wrażenie. Najciekawszy jestem ewentualnych zmian w polityce
>> cenowej.
>
> Why do you fail to acknowledge the repercussions of poking at people's
> innate fears that digital distribution services could disappear overnight
> along with all of their purchases? Why do you now admonish your audience
> (hint: your customers are not an audience) for not getting the joke? Why
> didn't you pull the plug and come clean after seeing the initial reactions?

To był właśnie najsłabiej przemyślany element - zwinięcie bez zapowiedzi
usługi, której z jedną z najważniejszych cech powinna być niezawodność i
niskie prawdopodobieństwo zaprzestania działania. To trochę tak jakby firma
energetyczna coś zmieniała i wyłączyła prąd na kilka dni, wykorzystując
blackout do marketingowego żartu.

Ostatecznie wiele ludzi im to wybaczy (i ściągnie wszystkie instalki na
wszelki wypadek), ale jednak IMHO dało się to rozegrać zupełnie inaczej.

No nic, ja im życzę najlepszego, zwłaszcza, że mam jeszcze kilka tytułów do
kupienia i kupię je tylko u nich. Trudno ich nie doceniać i jednocześnie
trudno teraz nie zaliczyć gigantycznego facepalma.

[...]


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-22 20:33:58 - Troskliwy Miś

On Wed, 22 Sep 2010 20:30:25 +0200, Troskliwy Miś wrote:

[...]

> No nic, ja im życzę najlepszego, zwłaszcza, że mam jeszcze kilka tytułów do
> kupienia i kupię je tylko u nich. Trudno ich nie doceniać i jednocześnie
> trudno teraz nie zaliczyć gigantycznego facepalma.
>
> [...]


Assclowns,

We STILL can't get to our product that we gave you money for.


:-) No cóż, lepiej uczyć się na czyichś błędach. Świetny case w sumie.


--
Troskliwy Miś

nagrałem płytę w cztery tygodnie,
naprawdę długo noszę szerokie spodnie,
kumpel naprędce porobił bity,
i pozostało nam czekać na zaszczyty



Re: Koniec GOG?

2010-09-23 10:44:03 - ML

Troskliwy Miś napisał(a):


> To był właśnie najsłabiej przemyślany element - zwinięcie bez zapowiedzi
> usługi, której z jedną z najważniejszych cech powinna być niezawodność i
> niskie prawdopodobieństwo zaprzestania działania. To trochę tak jakby firma
> energetyczna coś zmieniała i wyłączyła prąd na kilka dni, wykorzystując
> blackout do marketingowego żartu.

To akurat dobrze obrazuje przewagę tego serwisu nad Steamem. Ja kupiłem już
kilka gier na GOG, a że jestem z natury pesymistą, zawsze od razu po zakupie
ściągam instalator i robię backup. Kiedy GOG został wyłączony, co to dla mnie
oznacza? Kompletnie nic, nadal mogę bez problemu instalować i używać
zakupionych gier. Nigdy nie korzystałem z ich for, mogę się bez nich obyć.
Gdyby Steam wysiadł, byłoby o wiele gorzej, mimo że mam na nim mniej gier.
Pewnie działałyby do następnej reinstalki systemu (zakładając, że ta cała
aplikacja nie wywaliłaby się wcześniej, co po moich doświadczeniach wydaje mi
się całkiem prawdopodobne), a potem mogę o nich zapomnieć.

Żeby nie było, ich zachowanie (zamknięcie serwisu bez ostrzeżenia) uważam za
dość głupie i chamskie, ale przy następnym zakupie, gdybym miał wybór między
GOG a np. Steam albo Impulse, to oceniając na logikę, bez emocji, chyba
wybrałbym jednak GOG.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS