do wielbicieli RPG od poczatkujacego

metrampaz metrampaz Data ostatniej zmiany: 2011-02-21 18:36:23

do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 12:49:46 - metrampaz metrampaz

Jaka strategie przyjmujecie podczas gry, aby wykonac mozliwie
wszystkie poboczne questy, a przypadkowo nie zakonczyc rozgrywki z
bagazem niedokonczonych questów?

Lubie w grze zrobic mozliwie 'wszystko', co dana postac ma do
wykonania w ramach przyjetego scenariusza (np. bycia tylko tym
dobrym), ale natrafiam czasami na sytuacje, ze, nie zdajac sobie
sprawe, zaczynam ostatni quest, z ktorego nie ma juz powrotu do
wczesniejszych niedokonczonych. Owszem, czasami istnieje mozliwosc
kontynuowania gry po zakoczeniu main questu, ale to juz dosc mocno
srednia przyjemnosc.

Dotychczas radziłem sobie tak, ze w ok. połowie gry zagladam do
walkthrough i sprawdzam, jak nazywa sie ostatni i przedostatni quest,
ale to rozwiazanie jest nieprofesjonalne i pachnie szczeniacka
amatorka. ;-)

Z pewnoscia sa teorie, zeby przez RPG isc tak, jak przez zycie, to
znaczy wygrac tyle, ile sie uda, a co sie straciło, to juz nie sie
odstanie, jednak gra to przede wszystkim rozrywka, zabawa, a tu mozna
znacznie wiecej ;-)

Chetnie przeczytam Wasze opinie, o ile ktos bedzie sie chciał nimi
podzielic.

metrampaz



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 12:55:26 - Kamil

On 21/02/2011 11:49, metrampaz metrampaz wrote:
> Jaka strategie przyjmujecie podczas gry, aby wykonac mozliwie
> wszystkie poboczne questy, a przypadkowo nie zakonczyc rozgrywki z
> bagazem niedokonczonych questów?
>
> Lubie w grze zrobic mozliwie 'wszystko', co dana postac ma do
> wykonania w ramach przyjetego scenariusza (np. bycia tylko tym
> dobrym), ale natrafiam czasami na sytuacje, ze, nie zdajac sobie
> sprawe, zaczynam ostatni quest, z ktorego nie ma juz powrotu do
> wczesniejszych niedokonczonych. Owszem, czasami istnieje mozliwosc
> kontynuowania gry po zakoczeniu main questu, ale to juz dosc mocno
> srednia przyjemnosc.
>
> Dotychczas radziłem sobie tak, ze w ok. połowie gry zagladam do
> walkthrough i sprawdzam, jak nazywa sie ostatni i przedostatni quest,
> ale to rozwiazanie jest nieprofesjonalne i pachnie szczeniacka
> amatorka. ;-)
>
> Z pewnoscia sa teorie, zeby przez RPG isc tak, jak przez zycie, to
> znaczy wygrac tyle, ile sie uda, a co sie straciło, to juz nie sie
> odstanie, jednak gra to przede wszystkim rozrywka, zabawa, a tu mozna
> znacznie wiecej ;-)
>
> Chetnie przeczytam Wasze opinie, o ile ktos bedzie sie chciał nimi
> podzielic.


Jakos nigdy nie kusilo mnie przechodzenie 99.99% RPGow, bo w kazdym
predzej czy pozniej robi sie to mocno schematyczne. Uratuj wiesniakow
zabijajax X potworow w jaskini. Uratuj mieszczuchow zabijajac Y potworow
na mokradlach. Uratuj corke bogatego kupca zabijajac Z potworow w lesie
i przyprowadzajac ja z powrotem.. Zieeeew..



--
Pozdrawiam
Kamil



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 13:22:48 - flower

Użytkownik Kamil napisał w wiadomości
news:ijtjre$a42$1@inews.gazeta.pl...
> On 21/02/2011 11:49, metrampaz metrampaz wrote:
>
> > Z pewnoscia sa teorie, zeby przez RPG isc tak, jak przez zycie, to
> > znaczy wygrac tyle, ile sie uda, a co sie straciło, to juz nie sie
> > odstanie, jednak gra to przede wszystkim rozrywka, zabawa, a tu mozna
> > znacznie wiecej ;-)
> >
> > Chetnie przeczytam Wasze opinie, o ile ktos bedzie sie chciał nimi
> > podzielic.
>
>
> Jakos nigdy nie kusilo mnie przechodzenie 99.99% RPGow, bo w kazdym
> predzej czy pozniej robi sie to mocno schematyczne. Uratuj wiesniakow
> zabijajax X potworow w jaskini. Uratuj mieszczuchow zabijajac Y potworow
> na mokradlach. Uratuj corke bogatego kupca zabijajac Z potworow w lesie
> i przyprowadzajac ja z powrotem.. Zieeeew..

No ziew, bo takie RPGi teraz są. Kiedyś były wojny czy Diablo to RPG, dziś
wszystko w czym wywija się mieczem to RPG. Gry które są dziś mają się do
takich jak powinny być jak muzyka która się sprzedaje najwięcej do takiej
jaka powinna być. No bo dlaczego nie? Motłoch zawsze w swojej masie wybierze
chłam.
Pamiętam jak graliśmy z kumplem w coś z serii Krynnu, gra sprzed 20 lat, i w
pewnym miejscu żeby wykonać quest trzeba było się języka jakiegoś ludowego
nauczyć. Ale nie postać musiała się go nauczyć, tylko gracz, dosłownie.
Kilka wyrazów, jakaś gramatyka, robiło się to coraz bardziej skomplikowane.

--
Żałuj za dowcipy, synu!
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII




Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 13:44:07 - Kamil

On 21/02/2011 12:22, flower wrote:
> Użytkownik Kamil napisał w wiadomości
> news:ijtjre$a42$1@inews.gazeta.pl...
>> On 21/02/2011 11:49, metrampaz metrampaz wrote:
>>
>>> Z pewnoscia sa teorie, zeby przez RPG isc tak, jak przez zycie, to
>>> znaczy wygrac tyle, ile sie uda, a co sie straciło, to juz nie sie
>>> odstanie, jednak gra to przede wszystkim rozrywka, zabawa, a tu mozna
>>> znacznie wiecej ;-)
>>>
>>> Chetnie przeczytam Wasze opinie, o ile ktos bedzie sie chciał nimi
>>> podzielic.
>>
>>
>> Jakos nigdy nie kusilo mnie przechodzenie 99.99% RPGow, bo w kazdym
>> predzej czy pozniej robi sie to mocno schematyczne. Uratuj wiesniakow
>> zabijajax X potworow w jaskini. Uratuj mieszczuchow zabijajac Y potworow
>> na mokradlach. Uratuj corke bogatego kupca zabijajac Z potworow w lesie
>> i przyprowadzajac ja z powrotem.. Zieeeew..
>
> No ziew, bo takie RPGi teraz są. Kiedyś były wojny czy Diablo to RPG, dziś
> wszystko w czym wywija się mieczem to RPG. Gry które są dziś mają się do
> takich jak powinny być jak muzyka która się sprzedaje najwięcej do takiej
> jaka powinna być. No bo dlaczego nie? Motłoch zawsze w swojej masie wybierze
> chłam.
> Pamiętam jak graliśmy z kumplem w coś z serii Krynnu, gra sprzed 20 lat, i w
> pewnym miejscu żeby wykonać quest trzeba było się języka jakiegoś ludowego
> nauczyć. Ale nie postać musiała się go nauczyć, tylko gracz, dosłownie.
> Kilka wyrazów, jakaś gramatyka, robiło się to coraz bardziej skomplikowane.


RPG sa papierowe, komputerowe wersje predzej czy pozniej sprowadza sie
do rabania mieczem i lazenia dwa dni w te i nazad w poszukiwaniu questa
i XPkow.





--
Pozdrawiam
Kamil



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 13:47:29 - Michał Gancarski

On Mon, 21 Feb 2011 12:44:07 +0000, Kamil wrote:

[...]

> RPG sa papierowe, komputerowe wersje predzej czy pozniej sprowadza sie
> do rabania mieczem i lazenia dwa dni w te i nazad w poszukiwaniu questa
> i XPkow.

Z kiepskim mistrzem gry papierowe RPGi są znacznie gorsze.


--
Michał Gancarski



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 20:59:20 - Mateusz Ludwin

Rzecze Michał Gancarski:

>> RPG sa papierowe, komputerowe wersje predzej czy pozniej sprowadza sie
>> do rabania mieczem i lazenia dwa dni w te i nazad w poszukiwaniu questa
>> i XPkow.
>
> Z kiepskim mistrzem gry papierowe RPGi są znacznie gorsze.

Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
--
And then I realized... like I was shot... like I was shot with a diamond...
a diamond bullet right through my forehead. And I thought: My God... the
genius of that. The genius.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 21:02:44 - piorun

Dnia 2011-02-21 20:59:20 w wiadomości
użytkownik *Mateusz Ludwin* napisał:
> Rzecze Michał Gancarski:
>
>>> RPG sa papierowe, komputerowe wersje predzej czy pozniej sprowadza sie
>>> do rabania mieczem i lazenia dwa dni w te i nazad w poszukiwaniu questa
>>> i XPkow.
>>
>> Z kiepskim mistrzem gry papierowe RPGi są znacznie gorsze.
>
> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.

Zabijam ją i przeszukuję.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 21:07:15 - Mateusz Ludwin

Rzecze piorun:

>>> Z kiepskim mistrzem gry papierowe RPGi są znacznie gorsze.
>>
>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>
> Zabijam ją i przeszukuję.

Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.
--
I watched a snail crawl along the edge of a straight razor. That's my dream.
That's my nightmare. Crawling, slithering, along the edge of a straight...
razor... and surviving.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 21:27:14 - diuka

Am Mon, 21 Feb 2011 21:07:15 +0100 schrieb Mateusz Ludwin:

> Rzecze piorun:
>
>>>> Z kiepskim mistrzem gry papierowe RPGi są znacznie gorsze.
>>>
>>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>>
>> Zabijam ją i przeszukuję.
>
> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.

....a nie możesz go zabić, bo ręce masz poklejone amebą.

--
pozdrawiam
diuka



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 14:18:33 - piorun

Dnia 2011-02-21 21:27:14 w wiadomości
użytkownik *diuka* napisał:
> Am Mon, 21 Feb 2011 21:07:15 +0100 schrieb Mateusz Ludwin:
>
>> Rzecze piorun:
>>
>>>>> Z kiepskim mistrzem gry papierowe RPGi są znacznie gorsze.
>>>>
>>>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>>>
>>> Zabijam ją i przeszukuję.
>>
>> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.
>
> ...a nie możesz go zabić, bo ręce masz poklejone amebą.

Na co mi ręce? z buta go!
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 09:21:45 - Jader

W dniu 02/21/2011 09:07 PM, Mateusz Ludwin pisze:
>>>
>>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>
> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.

Ignoruję jedno i drugie. Co to ja nigdy w karczmie nie byłem?

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 10:51:08 - Mateusz Ludwin

Rzecze Jader:

>>>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>>
>> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.
>
> Ignoruję jedno i drugie. Co to ja nigdy w karczmie nie byłem?

Bez sensu, tak nie gramy :(((
--
We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig. Cow after cow.
Village after village. Army after army.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 12:50:20 - Jader

W dniu 02/22/2011 10:51 AM, Mateusz Ludwin pisze:
>
>>>>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>>>
>>> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.
>>
>> Ignoruję jedno i drugie. Co to ja nigdy w karczmie nie byłem?
>
> Bez sensu, tak nie gramy :(((

Buuuuuu...

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 12:01:24 - diuka

Am Tue, 22 Feb 2011 09:21:45 +0100 schrieb Jader:

>>>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>>
>> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.
>
> Ignoruję jedno i drugie. Co to ja nigdy w karczmie nie byłem?

Oni też już byli. Nie przejmują się Twoją ignorancją. Ignorowaniem. I
zjadają Cię. *gryź* *gryź* *mlask* Giniesz.
Na spotkanie za tydzień stwórz sobie lepszą postać.

--
pozdrawiam
diuka



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 12:56:06 - Jader

W dniu 02/22/2011 12:01 PM, diuka pisze:
>
>>>>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>>>
>>> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.
>>
>> Ignoruję jedno i drugie. Co to ja nigdy w karczmie nie byłem?
>
> Oni też już byli. Nie przejmują się Twoją ignorancją. Ignorowaniem. I
> zjadają Cię. *gryź* *gryź* *mlask* Giniesz.
> Na spotkanie za tydzień stwórz sobie lepszą postać.

Z mojego ignoranckiego, martwego ciała wychodzą przeciwciała i zjadają
amebę chaotycznie pełzając i szczura chaosu wciągają w chaos walki...
e... ze szczurem. The horror, the horror...

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 14:48:16 - diuka

Am Tue, 22 Feb 2011 12:56:06 +0100 schrieb Jader:

>>>>>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>>>>
>>>> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.
>>>
>>> Ignoruję jedno i drugie. Co to ja nigdy w karczmie nie byłem?
>>
>> Oni też już byli. Nie przejmują się Twoją ignorancją. Ignorowaniem. I
>> zjadają Cię. *gryź* *gryź* *mlask* Giniesz.
>> Na spotkanie za tydzień stwórz sobie lepszą postać.
>
> Z mojego ignoranckiego, martwego ciała wychodzą przeciwciała i zjadają
> amebę chaotycznie pełzając i szczura chaosu wciągają w chaos walki...
> e... ze szczurem. The horror, the horror...

W karczmie: W kącie krąży czas a stara równowaga zaczeła się chwiać.
Chęć bogactwa zakłucała równowage.
The Horror uśmiecha się do Ciebie. Złośliwie. Swoimi białymi zębami o
które bardzo dbał bo czasami śniło mu się że niema zębów i nie może
jeść a po jakimś czasie umiera z głodu.
Kiwa małym palcem lewej ręki i z futra martwego szczura chaosu wychodzą
chmary mechanicznych pcheł. Były to mianowicie siły zła które miały
odmienne zdanie i uważały że dobro to zło a zło to dobro. Atakują Twoje
przeciwciała.

--
pozdrawiam
diuka



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 15:59:47 - Jader

W dniu 02/22/2011 02:48 PM, diuka pisze:
>>>>>>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>>>>>
>>>>> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.
>>>>
>>>> Ignoruję jedno i drugie. Co to ja nigdy w karczmie nie byłem?
>>>
>>> Oni też już byli. Nie przejmują się Twoją ignorancją. Ignorowaniem. I
>>> zjadają Cię. *gryź* *gryź* *mlask* Giniesz.
>>> Na spotkanie za tydzień stwórz sobie lepszą postać.
>>
>> Z mojego ignoranckiego, martwego ciała wychodzą przeciwciała i zjadają
>> amebę chaotycznie pełzając i szczura chaosu wciągają w chaos walki...
>> e... ze szczurem. The horror, the horror...
>
> W karczmie: W kącie krąży czas a stara równowaga zaczeła się chwiać.
> Chęć bogactwa zakłucała równowage.
> The Horror uśmiecha się do Ciebie. Złośliwie. Swoimi białymi zębami o
> które bardzo dbał bo czasami śniło mu się że niema zębów i nie może
> jeść a po jakimś czasie umiera z głodu.
> Kiwa małym palcem lewej ręki i z futra martwego szczura chaosu wychodzą
> chmary mechanicznych pcheł. Były to mianowicie siły zła które miały
> odmienne zdanie i uważały że dobro to zło a zło to dobro. Atakują Twoje
> przeciwciała.

Teraz to już chyba mogę zignorować, skoro nie żyję, co nie? ;P

Jader

p.s. A za to coś, co bogactwo się robiło z równowagą, to Ci się jeszcze
pewnie dostanie ;)



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 16:39:46 - diuka

Am Tue, 22 Feb 2011 15:59:47 +0100 schrieb Jader:

> p.s. A za to coś, co bogactwo się robiło z równowagą, to Ci się jeszcze
> pewnie dostanie ;)





--
pozdrawiam
diuka



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-23 09:46:50 - Jader

W dniu 02/22/2011 04:39 PM, diuka pisze:
>
>
>

Tak mi to jechało klasyką, ale kontekst był za krótki. Mogłem się
spodziewać, że to kolejna Twoja amebowata pułapka na niewinnego
przechodnia ;P

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego [ORT]

2011-02-22 18:20:06 - Przemysław Ryk

Dnia Tue, 22 Feb 2011 14:48:16 +0100, diuka napisał(a):

> W karczmie: W kącie krąży czas a stara równowaga zaczeła się chwiać.
> Chęć bogactwa zakłucała równowage.
^^^^^^^^^
(ciach...)

Wrrrrr...

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Work hard. Play hard. Die young. Leave a good looking corpse. ]
[ (Gil Grissom, CSI 4x20 Dead Ringer) ]



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego [ORT]

2011-02-22 19:56:24 - piorun

Dnia 2011-02-22 18:20:06 w wiadomości
użytkownik
*Przemysław Ryk* napisał:
> Dnia Tue, 22 Feb 2011 14:48:16 +0100, diuka napisał(a):
>
>> W karczmie: W kącie krąży czas a stara równowaga zaczeła się chwiać.
>> Chęć bogactwa zakłucała równowage.
> ^^^^^^^^^
> (ciach...)
>
> Wrrrrr...

To raczej specjalnie było?
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-04 19:47:49 - slawek


Użytkownik Jader napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ijvrlr$l5t$3@inews.gazeta.pl...
> W dniu 02/21/2011 09:07 PM, Mateusz Ludwin pisze:
>> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.
>
> Ignoruję jedno i drugie. Co to ja nigdy w karczmie nie byłem?

E tam, same atakują, to niech same się bronią.

Fallout: perk toxic resistant, spicz na 80+ (pogadać ze szczurem,
przekonać).

DeusEx: mechaniczna wątroba, szczury nie są problemem.

D&D: Uzda (jeżeli nie jest to Kwasowa Ameba), osiodłać, pojeździć; szczura
załatwią wyważone kostki.

Wiedźmin 3.5: amebę na szybko, szczura na mocno. Albo vice versa.

Ogniem&Mieczem: Nie pić wody.

2020: Play clean.

PC: poszukać solucji; poszukać patch'a. Poszukać patch'a, znaleźć cheatcode.

Konsole: poszukać guzika idź dalej. Narysować pentagram kontrolerem.

XBox: wykonać gesture womitowania gdy patrzy Natal - czy to pomogło w
rozwiązaniu problemu? Tak, nie, nie wiem, wiem ale nie powiem, nie powiem bo
nie wiem, powiem nie wiem.

Real life: nie nazywać swojego kota Ameba i swojego psa Szczur.

slawek






Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 14:31:38 - Kamil

On 21/02/2011 20:07, Mateusz Ludwin wrote:
> Rzecze piorun:
>
>>>> Z kiepskim mistrzem gry papierowe RPGi są znacznie gorsze.
>>>
>>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>>
>> Zabijam ją i przeszukuję.
>
> Wchodzi szczur chaosu i atakuje was.

Kuzwa przestan, bo mielismy kiedys MG przeginajacego w druga strone.

Stojac na przeciwko samuraja dostrzegasz napiete w wyczekiwaniu miesnie
twarzy. Wciaz rozprostowuje i zaciska palce jakby czekajac na znak. Poly
jego szaty powiewaja muskane chlodnym, popoludniowym wiatrem.


Pol godziny tak gledzil, zeby mozna bylo zrobic jeb i zabic gada.





--
Pozdrawiam
Kamil



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 21:15:01 - Michał Gancarski

On Mon, 21 Feb 2011 21:02:44 +0100, piorun wrote:

> Dnia 2011-02-21 20:59:20 w wiadomości
> użytkownik *Mateusz Ludwin* napisał:
>> Rzecze Michał Gancarski:
>>
>>>> RPG sa papierowe, komputerowe wersje predzej czy pozniej sprowadza sie
>>>> do rabania mieczem i lazenia dwa dni w te i nazad w poszukiwaniu questa
>>>> i XPkow.
>>>
>>> Z kiepskim mistrzem gry papierowe RPGi są znacznie gorsze.
>>
>> Siedzicie w karczmie. Wchodzi ameba i atakuje was.
>
> Zabijam ją i przeszukuję.

Ameba zmartwychwstaje (bo to Bojowa Ameba Nieśmiertelności z Bagien
Cierniogrodu) i pyta wasssup?.


--
Michał Gancarski



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 13:46:38 - Michał Gancarski

On Mon, 21 Feb 2011 13:22:48 +0100, flower wrote:

[...]

> No ziew, bo takie RPGi teraz są. Kiedyś były wojny czy Diablo to RPG, dziś
> wszystko w czym wywija się mieczem to RPG. Gry które są dziś mają się do
> takich jak powinny być jak muzyka która się sprzedaje najwięcej do takiej
> jaka powinna być. No bo dlaczego nie? Motłoch zawsze w swojej masie wybierze
> chłam.
> Pamiętam jak graliśmy z kumplem w coś z serii Krynnu, gra sprzed 20 lat, i w
> pewnym miejscu żeby wykonać quest trzeba było się języka jakiegoś ludowego
> nauczyć. Ale nie postać musiała się go nauczyć, tylko gracz, dosłownie.
> Kilka wyrazów, jakaś gramatyka, robiło się to coraz bardziej skomplikowane.

Tzn. RPGi takie jakie powinny być to takie językowe przygodówki? Bo nie
rozumiem. Już w Arenie zaczynało się od, niespodzianka, zabijania szczurów
w lochu. Całe to gadanie o monotonii questów nigdy jakoś nie jest podparte
propozycjami jak to powinno wyglądać. W grze RPG siłą rzeczy dostępne będą,
co najwyżej:

1. Zabijanie
2. Gadanie
3. Handel
4. Tworzenie czarów/przedmiotów
5. Reputacja

Jeszcze może być drużyna. Z tych prostych mechanik można poukładać dość
skomplikowane rzeczy (np. rozwiązywanie tych samych zadań gadaniem albo
strzelaniem) ale nadal, jeśli ktoś porwał księżniczkę i trzyma ją w
jaskini, to wyjścia mogą być dwa: zabić wszystkich złoczyńców w jaskini
albo pogadać ze złoczyńcami w jaskini. Jak w życiu. Im więcej gadania, tym
więcej skryptów i ułożonych ścieżek. Jak to sobie wyobrażasz, że każda gra
RPG będzie miała dziesiątki rozwiązań każdego questa, w dodatku
wyglądających naturalnie i wpływających na siebie? Powodzenia z obsługą
grafów zależności - już dziś bywają fenomenalnie wielkie, jak w Wiedźminie
czy Mass Effect.


--
Michał Gancarski



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 14:44:05 - flower

Użytkownik Michał Gancarski napisał w wiadomości
news:9p4csyfel9nq.14sgiika1w0y8.dlg@40tude.net...
> On Mon, 21 Feb 2011 13:22:48 +0100, flower wrote:
>
> [...]
>
> > No ziew, bo takie RPGi teraz są. Kiedyś były wojny czy Diablo to RPG,
dziś
> > wszystko w czym wywija się mieczem to RPG. Gry które są dziś mają się do
> > takich jak powinny być jak muzyka która się sprzedaje najwięcej do
takiej
> > jaka powinna być. No bo dlaczego nie? Motłoch zawsze w swojej masie
wybierze
> > chłam.
> > Pamiętam jak graliśmy z kumplem w coś z serii Krynnu, gra sprzed 20 lat,
i w
> > pewnym miejscu żeby wykonać quest trzeba było się języka jakiegoś
ludowego
> > nauczyć. Ale nie postać musiała się go nauczyć, tylko gracz, dosłownie.
> > Kilka wyrazów, jakaś gramatyka, robiło się to coraz bardziej
skomplikowane.
>
> Tzn. RPGi takie jakie powinny być to takie językowe przygodówki? Bo nie
> rozumiem. Już w Arenie zaczynało się od, niespodzianka, zabijania szczurów
> w lochu.

Ale przecież Daggerfall to jest wręcz kliniczny przykład zjebanych questów:
tysiące zadań postaci idź do A, zabij B i przynieś C.

> Całe to gadanie o monotonii questów nigdy jakoś nie jest podparte
> propozycjami jak to powinno wyglądać.

A jednak dało się to zrobić czasami.

> Jeszcze może być drużyna. Z tych prostych mechanik można poukładać dość
> skomplikowane rzeczy (np. rozwiązywanie tych samych zadań gadaniem albo
> strzelaniem) ale nadal, jeśli ktoś porwał księżniczkę i trzyma ją w
> jaskini, to wyjścia mogą być dwa:

Przy takich questach pewnie tak. Chociaż może być ich więcej, np.
przekupienie kogoś.

zabić wszystkich złoczyńców w jaskini
> albo pogadać ze złoczyńcami w jaskini. Jak w życiu.

Jak w życiu to nam pokazał trochę Fallout i Torment, i dlatego są cały
czas na topie (albo w pobliżu) najlepsiejszych cRPG.

--
Żałuj za dowcipy, synu!
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII




Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 15:45:50 - Wojciech Bancer

On 2011-02-21, flower wrote:

[...]

>> albo pogadać ze złoczyńcami w jaskini. Jak w życiu.
>
> Jak w życiu to nam pokazał trochę Fallout i Torment, i dlatego są cały
> czas na topie (albo w pobliżu) najlepsiejszych cRPG.

Torment to była tekstowa przygodówka.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 15:57:48 - flower

Użytkownik Wojciech Bancer napisał w wiadomości
news:slrnim4urp.1s4q.proteus@pl-test.org...
> On 2011-02-21, flower wrote:
>
> [...]
>
> >> albo pogadać ze złoczyńcami w jaskini. Jak w życiu.
> >
> > Jak w życiu to nam pokazał trochę Fallout i Torment, i dlatego są cały
> > czas na topie (albo w pobliżu) najlepsiejszych cRPG.
>
> Torment to była tekstowa przygodówka.

Miałeś drużynę, miałeś niezręcznościowe walki, miałeś rozwój bohatera
kilkoma ścieżkami, zależał on od twoich wyborów - OK, możesz sobie
definiować przygodówki jak chcesz, ale dla pozostałych graczy to był RPG.

--
Żałuj za dowcipy, synu!
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII




Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 16:38:49 - Wojciech Bancer

On 2011-02-21, flower wrote:

[...]

>> Torment to była tekstowa przygodówka.
>
> Miałeś drużynę,

A bo to mało przygodówek było, z więcej niż 1 bohaterem?

> miałeś niezręcznościowe walki,

A bo to mało przygodówek z niezręcznościowymi walkami?

> miałeś rozwój bohatera kilkoma ścieżkami, zależał on od twoich wyborów - OK,

Niech będzie. Przygodówka z elementami RPG.
Coś jak Quest for Glory. Przy czym QfG mi się podobało bardziej :)

> możesz sobie definiować przygodówki jak chcesz, ale dla pozostałych graczy
> to był RPG.

Realny wpływ na akcję miało głównie klikanie w wypasione długie dialogi.
Normalnie wzór rpg :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 16:28:52 - Cezar Matkowski


Użytkownik Wojciech Bancer napisał w wiadomości
news:slrnim4urp.1s4q.proteus@pl-test.org...
>> Jak w życiu to nam pokazał trochę Fallout i Torment, i dlatego są
>> cały
>> czas na topie (albo w pobliżu) najlepsiejszych cRPG.
> Torment to była tekstowa przygodówka.

Są tacy, którzy uważają cRPG za podgatunek gier przygodowych, zwykle
mieszanych z grami taktycznymi (walka).

Pozdrawiam




Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 14:46:50 - Kamil

On 21/02/2011 12:46, Michał Gancarski wrote:
> On Mon, 21 Feb 2011 13:22:48 +0100, flower wrote:
>
> [...]
>
>> No ziew, bo takie RPGi teraz są. Kiedyś były wojny czy Diablo to RPG, dziś
>> wszystko w czym wywija się mieczem to RPG. Gry które są dziś mają się do
>> takich jak powinny być jak muzyka która się sprzedaje najwięcej do takiej
>> jaka powinna być. No bo dlaczego nie? Motłoch zawsze w swojej masie wybierze
>> chłam.
>> Pamiętam jak graliśmy z kumplem w coś z serii Krynnu, gra sprzed 20 lat, i w
>> pewnym miejscu żeby wykonać quest trzeba było się języka jakiegoś ludowego
>> nauczyć. Ale nie postać musiała się go nauczyć, tylko gracz, dosłownie.
>> Kilka wyrazów, jakaś gramatyka, robiło się to coraz bardziej skomplikowane.
>
> Tzn. RPGi takie jakie powinny być to takie językowe przygodówki? Bo nie
> rozumiem. Już w Arenie zaczynało się od, niespodzianka, zabijania szczurów
> w lochu. Całe to gadanie o monotonii questów nigdy jakoś nie jest podparte
> propozycjami jak to powinno wyglądać. W grze RPG siłą rzeczy dostępne będą,
> co najwyżej:
>
> 1. Zabijanie
> 2. Gadanie
> 3. Handel
> 4. Tworzenie czarów/przedmiotów
> 5. Reputacja
>
> Jeszcze może być drużyna. Z tych prostych mechanik można poukładać dość
> skomplikowane rzeczy (np. rozwiązywanie tych samych zadań gadaniem albo
> strzelaniem) ale nadal, jeśli ktoś porwał księżniczkę i trzyma ją w
> jaskini, to wyjścia mogą być dwa: zabić wszystkich złoczyńców w jaskini
> albo pogadać ze złoczyńcami w jaskini. Jak w życiu. Im więcej gadania, tym
> więcej skryptów i ułożonych ścieżek. Jak to sobie wyobrażasz, że każda gra
> RPG będzie miała dziesiątki rozwiązań każdego questa, w dodatku
> wyglądających naturalnie i wpływających na siebie? Powodzenia z obsługą
> grafów zależności - już dziś bywają fenomenalnie wielkie, jak w Wiedźminie
> czy Mass Effect.


Wciaz jednak mamy hermetycznosc swiata albo sanboxy ze wszystkimi jego
ograniczeniami. W pierwszym modelu nie przeskoczymy przez plotek, a
kobieta we wiosce nie porozmawia z nami, dopoki nie wykonamy questa nr
43, chocbysmy przyniesli jej kwiaty, butelke wina i sagan zlota.

W drugim modelu mamy otwarty swiat, w ktorym wszystkie questy predzej
czy pozniej beda kalka pozostalych, mozliwe 154 zakonczenia okaza sie
roznic dwoma liniami tekstu itp.

Wiedzmina skonczylem i jest pewnym krokiem naprzod, ale mamy tam z kolei
metrowe plotki nie do przeskoczenia na kazdym kroku. Do tego mozna
radosnie na zmiane tluc raz ludzi, raz krasnoludy i z tego co pamietam,
dopiero pod koniec gry deklaracja po jednej ze stron byla nieodwolalna
(bodajze w walce miedzy zakonem Rozy a elfim komando). A do tego czasu
mozna wyrznac paru wojakow, potem wyrznac paru krasnoludow i znow
zakonnicy beda z nami handlowac. No i nie mozna powiedziec pierdole
wszystko i jade w bieszczady.

Nawet przecietny MG na poczekaniu wymysli szlak do tych Bieszczad i
gildie kupiecka stojaca na przeszkodzie naszym planom hodowli owiec.



--
Pozdrawiam
Kamil



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 15:19:38 - Kamil

On 21/02/2011 13:46, Kamil wrote:

>
> Wiedzmina skonczylem i jest pewnym krokiem naprzod, ale mamy tam z kolei
> metrowe plotki nie do przeskoczenia na kazdym kroku. Do tego mozna
> radosnie na zmiane tluc raz ludzi, raz krasnoludy i z tego co pamietam,
> dopiero pod koniec gry deklaracja po jednej ze stron byla nieodwolalna
> (bodajze w walce miedzy zakonem Rozy a elfim komando). A do tego czasu


W zasadzie jest jeszcze jeden problem z Wiedzmakiem i wiekszoscia innych
RPG. Reputacja jest przydatna cecha, ale czesto jest nielogicznie
przyznawana. Wyrzniecie dwoch elfow w gluchym lesie 40km od najblizszej
osady skutkuje tym, ze zaden elf nie bedzie z nami rozmawiac. Skad wie,
ze wyrznelismy dwa elfy w gluchym lesie - nie wiadomo.


Najbardziej mnie to w (nie-RPGowym co prawda) Stalkerze irytowalo.
Sprzatniesz kogos snajperka zza krzaka ciemna noca, pobiegniesz do
najblizszego miasta, a tam juz wiedza ze byles niegrzeczny i otwieraja
ogien. No i sandboxowa walka o zajezdnie kolejowa w pierwszym Stalkerze
- 24 godziny na dobe, 7 dni w tygodniu.. :)






--
Pozdrawiam
Kamil



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 09:18:51 - Jader

W dniu 02/21/2011 03:19 PM, Kamil pisze:
> przyznawana. Wyrzniecie dwoch elfow w gluchym lesie 40km od najblizszej
> osady skutkuje tym, ze zaden elf nie bedzie z nami rozmawiac. Skad wie,
> ze wyrznelismy dwa elfy w gluchym lesie - nie wiadomo.

No wiesz, to w końcu elfy. Prawdziwe Emo czuje takie rzeczy.

> ogien. No i sandboxowa walka o zajezdnie kolejowa w pierwszym Stalkerze
> - 24 godziny na dobe, 7 dni w tygodniu.. :)

Taka mega ustawka. Raj kibola :)

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 15:50:44 - Kamil

On 22/02/2011 08:18, Jader wrote:
> W dniu 02/21/2011 03:19 PM, Kamil pisze:
>> przyznawana. Wyrzniecie dwoch elfow w gluchym lesie 40km od najblizszej
>> osady skutkuje tym, ze zaden elf nie bedzie z nami rozmawiac. Skad wie,
>> ze wyrznelismy dwa elfy w gluchym lesie - nie wiadomo.
>
> No wiesz, to w końcu elfy. Prawdziwe Emo czuje takie rzeczy.

Albo wiewiórki doniosły.

>> ogien. No i sandboxowa walka o zajezdnie kolejowa w pierwszym Stalkerze
>> - 24 godziny na dobe, 7 dni w tygodniu.. :)
>
> Taka mega ustawka. Raj kibola :)

:D

--
Pozdrawiam
Kamil



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 09:38:18 - Misiek


Użytkownik Michał Gancarski napisał w wiadomości
news:9p4csyfel9nq.14sgiika1w0y8.dlg@40tude.net...
> On Mon, 21 Feb 2011 13:22:48 +0100, flower wrote:
>
> [...]
>
>> No ziew, bo takie RPGi teraz są. Kiedyś były wojny czy Diablo to RPG,
>> dziś
>> wszystko w czym wywija się mieczem to RPG. Gry które są dziś mają się do
>> takich jak powinny być jak muzyka która się sprzedaje najwięcej do
>> takiej
>> jaka powinna być. No bo dlaczego nie? Motłoch zawsze w swojej masie
>> wybierze
>> chłam.
>> Pamiętam jak graliśmy z kumplem w coś z serii Krynnu, gra sprzed 20 lat,
>> i w
>> pewnym miejscu żeby wykonać quest trzeba było się języka jakiegoś
>> ludowego
>> nauczyć. Ale nie postać musiała się go nauczyć, tylko gracz, dosłownie.
>> Kilka wyrazów, jakaś gramatyka, robiło się to coraz bardziej
>> skomplikowane.
>
> Tzn. RPGi takie jakie powinny być to takie językowe przygodówki? Bo nie
> rozumiem. Już w Arenie zaczynało się od, niespodzianka, zabijania szczurów
> w lochu. Całe to gadanie o monotonii questów nigdy jakoś nie jest podparte
> propozycjami jak to powinno wyglądać. W grze RPG siłą rzeczy dostępne
> będą,
> co najwyżej:
>
> 1. Zabijanie
> 2. Gadanie
> 3. Handel
> 4. Tworzenie czarów/przedmiotów
> 5. Reputacja
>
> Jeszcze może być drużyna. Z tych prostych mechanik można poukładać dość
> skomplikowane rzeczy (np. rozwiązywanie tych samych zadań gadaniem albo
> strzelaniem) ale nadal, jeśli ktoś porwał księżniczkę i trzyma ją w
> jaskini, to wyjścia mogą być dwa: zabić wszystkich złoczyńców w jaskini
> albo pogadać ze złoczyńcami w jaskini. Jak w życiu.
(ciach)

a gdzie zgwalcic/ wykorzystac? hehehe
Bic, pic, rabowac i gwalcic!!!
Jak najmniej gadania hehehe

a 'szczura bopjowego, czy bojowa amebe niesmiertelnosci zawsze mozna
zaprosic w karczmie do stolu i poczestowac kufelkiem z pianka lub kielichem
zacnego miodu pitnego :-)))




Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-04 20:14:04 - slawek


Użytkownik MichałGancarski napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:9p4csyfel9nq.14sgiika1w0y8.dlg@40tude.net...
> propozycjami jak to powinno wyglądać. W grze RPG siłą rzeczy dostępne
> będą,
> co najwyżej:

Nonsens. W Prawdziwej-Grze-Role-Playing dostępni są Inni Gracze. I mistrz
gry. I reguły, podręcznik, a nawet po prostu ogólna koncepcja.

Tzn. nie jest ważne, że idziesz zabijać szczury do piwnicy (ile-razy-można?)
Możesz stwierdzić nie chce mi się, ok, jest quest, ale przecież zamiast
Pomóc-Karczmarzowi-Pozbyć-Się-Szczurów - możesz po prostu pozbyć się
karczmarza, albo zwyczajnie nic nie robić. Nie ma przymusu. Ale to twój
wybór, że zamiast mieć opinię grzecznego bohatera do wynajęcia zaczynasz
pracować na trochę inną. Czemu nie? (Nota bene, dlaczego w takich
przypadkach po prostu nie wytłumaczyć, że szczury to efekt braku higieny -
odpadki z karczmy itd.? No, ale wtedy witajcie w Cisach.)

Jak na razie... nie ma systemu komputerowego, który by to uciągnął. I
dlatego żywi MG rulez.

> Jeszcze może być drużyna. Z tych prostych mechanik można poukładać dość
> skomplikowane rzeczy (np. rozwiązywanie tych samych zadań gadaniem albo
> strzelaniem) ale nadal, jeśli ktoś porwał księżniczkę i trzyma ją w
> jaskini, to wyjścia mogą być dwa: zabić wszystkich złoczyńców w jaskini
> albo pogadać ze złoczyńcami w jaskini. Jak w życiu. Im więcej gadania, tym

Oj Michale, tu się bbbaaaardzo mylisz. Wyjść jest dużo więcej - i to w
bajkach dla dzieci nawet!

> więcej skryptów i ułożonych ścieżek. Jak to sobie wyobrażasz, że każda gra
> RPG będzie miała dziesiątki rozwiązań każdego questa, w dodatku
> wyglądających naturalnie i wpływających na siebie? Powodzenia z obsługą
> grafów zależności - już dziś bywają fenomenalnie wielkie, jak w Wiedźminie
> czy Mass Effect.

Grafy grafami, ale do takich rzeczy trzeba mieć prawdziwe AI.

I co najciekawsze: zazwyczaj real life obsługują cholernie
nieskomplikowane skrypty - gdybyś miał zaprogramować robota-dublera to
wystarczyłoby ci parędziesiąt linijek.

slawek





Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-07 09:02:59 - Jader

W dniu 03/04/2011 08:14 PM, slawek pisze:
>
> Jak na razie... nie ma systemu komputerowego, który by to uciągnął. I
> dlatego żywi MG rulez.

Dlatego może fajnie by było pójść w kierunku rpg z żywymi MG na zasadzie
płatnego serwisu. W końcu hindusów nie ubywa.

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-07 19:13:03 - slawek


Użytkownik Jader napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:il23f9$dkv$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 03/04/2011 08:14 PM, slawek pisze:
>>
>> Jak na razie... nie ma systemu komputerowego, który by to uciągnął. I
>> dlatego żywi MG rulez.
>
> Dlatego może fajnie by było pójść w kierunku rpg z żywymi MG na zasadzie
> płatnego serwisu. W końcu hindusów nie ubywa

Była taka vampiryczna gra, w której multi zamierzano robić tak właśnie... i
zdechło.

Musiałbym poszukać w szufladzie - Vampire the Masquarade? (Tj. gra
komputerowa, bo że takie papierowe RPG jest to przypadkiem nie trzeba mi
tłumaczyć.) Ogólnie ile razy był ssany - przyjemnie się grało, ale
nieco... no... cóż, nie jestem fanatykiem PEŚM.

slawek






Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-08 08:58:30 - Jader

W dniu 03/07/2011 07:13 PM, slawek pisze:
>
>
> Musiałbym poszukać w szufladzie - Vampire the Masquarade? (Tj. gra

Tak, Redemption. Całkiem fajny IMO singiel miała, a multi się zupełnie
nie przyjęło. Już lepiej chyba było z NWN. Ale jestem ciekaw, dlaczego
nie ma takich usług po prostu profesjonalnie robionych np. w MMO, za
dodatkową opłatą. Powiedzmy, płacisz 5$ i masz prawo do 2-godzinnej
sesji w instancji z MG, posiadającym jakieś narzędzia i wsparcie
techniczne. jak już się idzie w mikropłatności, to wydaje mi się jakiś
pomysł na dorobienie kilku dolców.

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-08 08:59:29 - Michał Gancarski

On Tue, 08 Mar 2011 08:58:30 +0100, Jader wrote:

> 5$ i masz prawo do 2-godzinnej
> sesji w instancji z MG

To już wiesz, czemu.

[...]

--
Michał Gancarski



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-08 11:33:55 - Jader

W dniu 03/08/2011 08:59 AM, Michał Gancarski pisze:
>
>> 5$ i masz prawo do 2-godzinnej
>> sesji w instancji z MG
>
> To już wiesz, czemu.

Nie takie rzeczy ludzie kupują. Ale nie będę się upierał, bo przyznam,
że większości ludzi nie jestem w stanie zrozumieć.

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-08 11:44:37 - Michał Gancarski

On Tue, 08 Mar 2011 11:33:55 +0100, Jader wrote:

> W dniu 03/08/2011 08:59 AM, Michał Gancarski pisze:
>>
>>> 5$ i masz prawo do 2-godzinnej
>>> sesji w instancji z MG
>>
>> To już wiesz, czemu.
>
> Nie takie rzeczy ludzie kupują. Ale nie będę się upierał, bo przyznam,
> że większości ludzi nie jestem w stanie zrozumieć.
>
> Jader

Ale nie chodzi o popyt tylko o podaż. 2-godziny za 5 dolarów? Kto niby ma
na tym zarabiać? :-)


--
Michał Gancarski



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-08 15:33:40 - Jader

W dniu 03/08/2011 11:44 AM, Michał Gancarski pisze:
> Ale nie chodzi o popyt tylko o podaż. 2-godziny za 5 dolarów? Kto niby ma
> na tym zarabiać? :-)

Ale przecież nie jednoosobowa grupa. Niech to będzie 10 osób w party to
mamy już się hindus albo początkujący aktor powinien skusić ;)

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-09 09:02:50 - Michał Gancarski

On Tue, 08 Mar 2011 15:33:40 +0100, Jader wrote:

> W dniu 03/08/2011 11:44 AM, Michał Gancarski pisze:
>> Ale nie chodzi o popyt tylko o podaż. 2-godziny za 5 dolarów? Kto niby ma
>> na tym zarabiać? :-)
>
> Ale przecież nie jednoosobowa grupa. Niech to będzie 10 osób w party to
> mamy już się hindus albo początkujący aktor powinien skusić ;)

Ale pisałeś o profesjonalnych usługach w ramach MMO. To ma skusić firmę.
Ciężko widzę opłacalność, 25 dolarów za godzinę opłaconego pracownika to
nadal jakieś śmieszne grosze, biorąc pod uwagę inne rzeczy. IMHO w potrzeba
byłoby też do tego osobnego, odpowiedniego MMO, napisanego specjalnie pod
taką rozgrywkę.


--
Michał Gancarski



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-09 11:00:33 - Jader

W dniu 03/09/2011 09:02 AM, Michał Gancarski pisze:
>
> Ale pisałeś o profesjonalnych usługach w ramach MMO. To ma skusić firmę.
> Ciężko widzę opłacalność, 25 dolarów za godzinę opłaconego pracownika to
> nadal jakieś śmieszne grosze, biorąc pod uwagę inne rzeczy. IMHO w potrzeba

Dobra, no przecież biznesplanu tutaj nie robię. Może trzeba większą
opłatę a może większe grupy. Przecież to nie musi być nawet rozrywka
masowa, a tylko skierowana do bogatych świrów ;)

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-09 12:39:58 - Michał Gancarski

On Wed, 09 Mar 2011 11:00:33 +0100, Jader wrote:

> W dniu 03/09/2011 09:02 AM, Michał Gancarski pisze:
>>
>> Ale pisałeś o profesjonalnych usługach w ramach MMO. To ma skusić firmę.
>> Ciężko widzę opłacalność, 25 dolarów za godzinę opłaconego pracownika to
>> nadal jakieś śmieszne grosze, biorąc pod uwagę inne rzeczy. IMHO w potrzeba
>
> Dobra, no przecież biznesplanu tutaj nie robię. Może trzeba większą
> opłatę a może większe grupy. Przecież to nie musi być nawet rozrywka
> masowa, a tylko skierowana do bogatych świrów ;)

Nie no, spoko - pomysł OK ale rzeczywiście nie widzę tego inaczej niż w
formie dość niszowej rozrywki dla tych, którzy chcą zapłacić więcej :-)


--
Michał Gancarski



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-03-09 22:35:09 - slawek


Użytkownik Jader napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:il7j3j$93n$1@inews.gazeta.pl...
> Dobra, no przecież biznesplanu tutaj nie robię. Może trzeba większą opłatę
> a może większe grupy. Przecież to nie musi być nawet rozrywka masowa, a
> tylko skierowana do bogatych świrów ;)

Jader, bogaci i świrujący nie muszą gibać z mieczem +3. Mogą po prostu
strzelać do słoni. Na czterech lub dwóch nogach.

Bogaci i nieświrujący mają prostsze rozrywki. Też przyjemne. Jak choćby Bal
Debiutantek.

slawek





Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 15:50:26 - piorun

Dnia 2011-02-21 13:22:48 w wiadomości
użytkownik *flower*
napisał:
> dziś
> wszystko w czym wywija się mieczem to RPG.

W końcu RPG = Rabować Palić Gwałcić ;)
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 15:56:46 - Kamil

On 21/02/2011 14:50, piorun wrote:
> Dnia 2011-02-21 13:22:48 w wiadomości
> użytkownik *flower*
> napisał:
>> dziś
>> wszystko w czym wywija się mieczem to RPG.
>
> W końcu RPG = Rabować Palić Gwałcić ;)

Przypomnial mi sie rysunek Mleczki - w zawodzie wikinga najbardziej
lubię gwałcenie. Niestety nie moge znalezc.




--
Pozdrawiam
Kamil



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 01:27:04 - Doomin

W dniu 2011-02-21 15:56, Kamil pisze:
> On 21/02/2011 14:50, piorun wrote:
>> Dnia 2011-02-21 13:22:48 w wiadomości
>> użytkownik *flower*
>> napisał:
>>> dziś
>>> wszystko w czym wywija się mieczem to RPG.
>>
>> W końcu RPG = Rabować Palić Gwałcić ;)
>
> Przypomnial mi sie rysunek Mleczki - w zawodzie wikinga najbardziej
> lubię gwałcenie. Niestety nie moge znalezc.
>
mleczko.interia.pl/galerie/o-historii/zdjecie,519486,13



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-25 21:03:23 - Bartlomiej Lidke

Kamil wrote:
> Jakos nigdy nie kusilo mnie przechodzenie 99.99% RPGow, bo w kazdym
> predzej czy pozniej robi sie to mocno schematyczne. Uratuj wiesniakow
> zabijajax X potworow w jaskini. Uratuj mieszczuchow zabijajac Y potworow
> na mokradlach. Uratuj corke bogatego kupca zabijajac Z potworow w lesie
> i przyprowadzajac ja z powrotem.. Zieeeew..

proponuje dla odmiany od rpg-ow mieczem siekanych cos co nie ma metki 'rpg'
natomiast buduje (IMHO) znacznie razy lepszy klimat od kolejnego epickiego
ratowania swiata przy pomocy magii i miecza. chodzi mi o Heavy Rain, ktory
mimo swoich wad pozwala lepiej zwiazac sie z postacia niz w takim dajmy na
to F:NV gdzie owszem biega sie milo, mozgi lataja ale jakos za bardzo
shooterowo-fpsowo a za malo role playing

nie mam zamiaru oczywiscie twierdzic ze HR to RPG ale tez oczywiscie
jesli metka (komputerowego!) RPG oznacza tluczenie szczurow po lasach i
wyciaganie z ich martwego truchla zbroi ;-) to w sumie dobrze ze HR
tym nie jest. polecam na kilka wieczorow niestety tylko na PS3 (nie polecam
spoilerowania)

--
butthead
o 'Niesmiertelnym' (c) Pleciucha:
Jest to jedyny film, w którym Szkot gra Egipcjanina, który jest Hiszpanem
i Francuz, który gra Szkota, który jest Nowojorczykiem...



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 12:59:39 - Jader

W dniu 02/21/2011 12:49 PM, metrampaz metrampaz pisze:
> Jaka strategie przyjmujecie podczas gry, aby wykonac mozliwie
> wszystkie poboczne questy, a przypadkowo nie zakonczyc rozgrywki z
> bagazem niedokonczonych questów?

Istnieje 6 sposobów (infobot.pl/r/1W0O), ale żaden nie
uwzględnia, że w którymś momencie reszta drzewa obumiera ;)
Ja osobiście stosuję brutalny reload do stanu przed questem kończącym.
No chyba, że gra mnie już na tyle znudziła, że przyjmuje koniec z ulgą.

Ciekawe w sumie pytanie i nie sądziłem, że są na nie jakieś możliwe
jakieś odpowiedzi :) Swoją drogą ciekawe też, czy to pytanie zadają
sobie developery i czy nic w tym kierunku nie robią celowo czy z
niemocy, czy może coś robią.

Jader



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 13:27:58 - Goomich

Jader naskrobał/a w
news:ijtk2h$b94$1@inews.gazeta.pl:

> Ciekawe w sumie pytanie i nie sądziłem, że są na nie jakieś możliwe
> jakieś odpowiedzi :) Swoją drogą ciekawe też, czy to pytanie zadają
> sobie developery i czy nic w tym kierunku nie robią celowo czy z
> niemocy, czy może coś robią.

IMO, celowo i logicznie. W pewnym momencie triggeruje się apokalipsa i
nie ma czasu na zdejmowanie kotków z drzew.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 15:47:11 - WRonX

W dniu 2011-02-21 13:27, Goomich pisze:

> IMO, celowo i logicznie. W pewnym momencie triggeruje się apokalipsa i
> nie ma czasu na zdejmowanie kotków z drzew.

ZAWSZE jest czas na ratowanie kotkow. Apokalipsa moze poczekac.


Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= WRonX@-CUT-WRonX.NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-22 16:10:41 - flower

Użytkownik WRonX napisał w wiadomości
news:4d63cc70$0$2491$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2011-02-21 13:27, Goomich pisze:
>
> > IMO, celowo i logicznie. W pewnym momencie triggeruje się apokalipsa i
> > nie ma czasu na zdejmowanie kotków z drzew.
>
> ZAWSZE jest czas na ratowanie kotkow. Apokalipsa moze poczekac.

No i zawsze czeka.

--
Żałuj za dowcipy, synu!
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII




Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 13:09:23 - Goomich

metrampaz metrampaz naskrobał/a w news:0ffc4c61-
366f-41a3-bdcc-aa086db454a0@x13g2000vbe.googlegroups.com:

> Dotychczas radziłem sobie tak, ze w ok. połowie gry zagladam do
> walkthrough i sprawdzam, jak nazywa sie ostatni i przedostatni quest,
> ale to rozwiazanie jest nieprofesjonalne i pachnie szczeniacka
> amatorka. ;-)

Use save game Luke

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 16:40:26 - Cezar Matkowski


Użytkownik metrampaz metrampaz napisał w
wiadomości
news:0ffc4c61-366f-41a3-bdcc-aa086db454a0@x13g2000vbe.googlegroups.com...
> Jaka strategie przyjmujecie podczas gry, aby wykonac
> mozliwie wszystkie poboczne questy

Nie lubię gier, w których da się wykonać za jednym zamachem wszystkie
lub większość zadań :8]

> a przypadkowo nie zakonczyc rozgrywki z
> bagazem niedokonczonych questów?

Najskuteczniej jest chyba po prostu wykonywać zadania od razu, nie
odkładając ich na później. Wtedy minimalizujemy szansę na to, że o
czymś zapomnimy.

Oczywiście wszystko zależy od naszych preferencji i opinii o samej
grze. Przykładowo - w Falloucie 3 wątek główny przeszedłem dość
szybko, bo był całkiem niezły, a większość zadań pobocznych odrzuciła
mnie brakiem dopracowania i powtarzalnością. Z kolei w Fallout: New
Vegas chodziłem sobie po okolicy robiąc zadania dla mieszkańców
okolicznych miasteczek i odkrywając ciekawie napisaną lokalną
historię, a głównym wątkiem zająłem się dopiero po dłuższym czasie. Są
też zapewne ludzie, którzy robili odwrotnie.

Opisywany problem jest mi w sumie dość obcy, bo zmuszanie się do
rozrywki uważam za nonsens. Jeżeli questy są ciekawe i sprawiają mi
przyjemność, to je wykonuję. Jeżeli mnie nudzą, to je rzucam w
cholerę, bo nie ma sensu marnować na nie czasu. Gry wymagające
szlifowania postaci staram się omijać szerokim łukiem.

> walkthrough i sprawdzam, jak nazywa sie ostatni i przedostatni
> quest, ale to rozwiazanie jest nieprofesjonalne i pachnie
> szczeniacka amatorka. ;-)

W dobrze napisanej grze zwykle wiadomo, że gracz zbliża się do punktu
kulminacyjnego. Czasami jest to poprzedzone jakimś wydarzenie, a innym
razem informują o tym postacie w świecie gry. Najprymitywniejszą formą
tej informacji jest komunikat po rozpoczęciu tego zadania nie
będziesz mieć możliwości odwrotu.

metrampaz




Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 16:49:51 - diuka

Am Mon, 21 Feb 2011 03:49:46 -0800 (PST) schrieb metrampaz metrampaz:

> Jaka strategie przyjmujecie podczas gry, aby wykonac mozliwie
> wszystkie poboczne questy, a przypadkowo nie zakonczyc rozgrywki z
> bagazem niedokonczonych questów?

Dużo sejwów i/lub kilkukrotne przechodzenie całej gry.

--
pozdrawiam
diuka



Re: do wielbicieli RPG od poczatkujacego

2011-02-21 18:36:23 - Saiko Kila

Proces metrampaz metrampaz zwrócił błąd:
> Jaka strategie przyjmujecie podczas gry, aby wykonac mozliwie
> wszystkie poboczne questy, a przypadkowo nie zakonczyc rozgrywki z
> bagazem niedokonczonych questów?

1. save i quicksave
2. backup przy pomocy 7zip

Ad.1
Sejwy nazwane traktuję zawsze jako archiwalne. Nadpisuję tylko
quicksave.

Ad.2
Czasami w grze jest limit sejwów (np. 100 w Divinity 2), albo sejwy
zajmują giga lub dwa (Fallout 3) wtedy starsze backupuję 7zipem.

W ten sposób kiedy nadejdzie moment zmieniający świat, co faktycznie w
dwóch przykładowych grach występuje, mogę się zawsze cofnąć do
ostatniego sejwu wcześniej, i zrobić jakoś inaczej.

Poza tym nieraz robię sejwa w określonym miejscu, a potem idę zaszaleć
bez sejwowania przez dłuższy czas. W ten sposób odkrywam klimat gry, a
mogę wiedzę wykorzystać jeśli się cofnę. Zdarza się, że tak mi się
spodoba to co się stało, że nie cofam. Albo tak jak w Mass Effect - tak
się zapędzę bez sejwowania, że skończę grę. Ale zwykle taki run kończy
się tym, że albo mnie coś zabije, albo ja coś popsuję. Wtedy po prostu
wracam i gram normalnie, czyli bardziej rozsądnie (i jako Chaotic
Neutral).

W wielu grach jednak masz wyróżnione, które questy są main, a które
side, i moją podstawową strategią jest robić sideqquesty najpierw. W
niektórych, jak F3, może to doprowadzić do zrobienia mainquestów
niechcący, bo tam można je przeskakiwać do przodu, i tylko jest kilka
punktów w których musisz coś zrobić, inne możesz pominąć. Z kolei w
przykładowym Divinity 2 gra nie informuje klarownie, które questy są
główne, ale można się domyślać (akurat w tej grze ze względu na sposób
przydzielania XP lepiej zabawić się w Kolumba, czyli eksplorować, a
robienie questów a przynajmniej ich zdawanie zostawiać na ostatni
moment).

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS