Ja chcę Red Dead Redemption

Mateusz Ludwin Data ostatniej zmiany: 2011-08-23 10:30:42

Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-18 22:45:09 - Mateusz Ludwin

CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ
--
We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig. Cow after cow.
Village after village. Army after army.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-18 23:06:22 - venioo

W dniu 2011-08-18 22:45, Mateusz Ludwin pisze:
> CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ

to se kup :P

--
venioo
GG:198909



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-18 23:23:27 - Mateusz Ludwin

Rzecze venioo:

>> CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ
>
> to se kup :P

Taaa, i X360. A gry na PC będą leżeć na koncie S. i się kurzyć.
--
And then I realized... like I was shot... like I was shot with a diamond...
a diamond bullet right through my forehead. And I thought: My God... the
genius of that. The genius.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 12:18:18 - mrmisio

Mateusz Ludwin pisze:
> Rzecze venioo:
>
>>> CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ
>> to se kup :P
>
> Taaa, i X360. A gry na PC będą leżeć na koncie S. i się kurzyć.

Jak chcialem Heavy Rain to kupilem PS3 w promo z gierka. I nie powiem,
mam teraz odtwarzacz blurey i juz kilka ulubionych filmow w HD.

Nie ma sie co bornic przed konsola, to nie jest ideologia, to po prostu
urzadzenie. A teraz ceny konsol PS3 maja spasc o 20% ;) wiec beda pewnie
tansze od Xklockow ;P




Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 20:06:34 - Mateusz Ludwin

Rzecze mrmisio:

> Jak chcialem Heavy Rain to kupilem PS3 w promo z gierka. I nie powiem,
> mam teraz odtwarzacz blurey i juz kilka ulubionych filmow w HD.

Tyle że ja chcę X-a.
--
We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig. Cow after cow.
Village after village. Army after army.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 00:15:17 - mrmisio

Mateusz Ludwin pisze:
> Rzecze mrmisio:
>
>> Jak chcialem Heavy Rain to kupilem PS3 w promo z gierka. I nie powiem,
>> mam teraz odtwarzacz blurey i juz kilka ulubionych filmow w HD.
>
> Tyle że ja chcę X-a.

To kup X-a ;)




Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-18 23:27:10 - gacek

On 2011-08-18 22:45, Mateusz Ludwin wrote:
> CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ

Parę razy już pisałem, że konsola na jednym z wejść telewizora jest
dobrym zakupem dla gracza pecetowego. W cenie karty graficznej masz
sprzęt z padami i napędem na gry.

Coś do czegoś. X z padem jest dobry do GTA, czy właśnie RDR, a na myszce
można pograć w jakiegoś rtsa...

Ostatnio wykańczam supreme commandera (1), naprawdę dawno nie grałem w
grę, która może pochłonąć na 2-3h.

gacek



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 01:27:17 - Matt

On 18 Sie, 23:27, gacek wrote:
> Parę razy już pisałem, że konsola na jednym z wejść telewizora jest
> dobrym zakupem dla gracza pecetowego. W cenie karty graficznej masz
> sprzęt z padami i napędem na gry.

Karty graficznej?

Karta wystarczajaca z zapasem na praktycznie wszystkie nowe tytuly (z
duzo lepsza grafika niz port konsolowy): ~600zl (GTX460 / Radeon
6850). Konsola: ~1100+ PLN (PS3/XBOX360).

Dla mnie praktycznie dwa razy wyzsza cena to nie jest w cenie.

--
Matt



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 08:50:35 - Dape

W dniu 2011-08-19 01:27, Matt pisze:
> On 18 Sie, 23:27, gacek wrote:
>> Parę razy już pisałem, że konsola na jednym z wejść telewizora jest
>> dobrym zakupem dla gracza pecetowego. W cenie karty graficznej masz
>> sprzęt z padami i napędem na gry.
>
> Karty graficznej?
>
> Karta wystarczajaca z zapasem na praktycznie wszystkie nowe tytuly (z
> duzo lepsza grafika niz port konsolowy): ~600zl (GTX460 / Radeon
> 6850). Konsola: ~1100+ PLN (PS3/XBOX360).
>
> Dla mnie praktycznie dwa razy wyzsza cena to nie jest w cenie.
>
> --
> Matt

ILE 1100 ? Bez jaj
sklepgekon.pl/product_info.php/cPath/34_32/products_id/10509/nh/Microsoft_Xbox_360_4GB_S_X360_Sprzet.html
- 750zł za nowiutkiego x360, dokupić dysk jak już koniecznie na allegro
w 850 się zamknie super zestaw.
Nie mówiąc o używanych w dobrym stanie - tu x360 można kupić za 300zł.
Przestań bajki opowiadać. A z zapasem w najnowsze tytuły to nie gram już
na 5870 (1100zł właśnie) - metro2033, wiesiek2 wymagają obniżenia detali.

A wracając do tematu:

RDR to chyba najlepsza gra w jaką grałem. Z człowieka nieznoszącego
westernów zrobiła człowieka nieznoszącego westerny z wyjątkiem RDR :)
Rockstar przeskoczył sam siebie moim zdaniem i nawet jeśli tylko dla tej
gry - WARTO !!

D.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 12:22:17 - M.G.

On Fri, 19 Aug 2011 08:50:35 +0200, Dape wrote:

[...]

> ILE 1100 ? Bez jaj
> sklepgekon.pl/product_info.php/cPath/34_32/products_id/10509/nh/Microsoft_Xbox_360_4GB_S_X360_Sprzet.html
> - 750zł za nowiutkiego x360, dokupić dysk jak już koniecznie na allegro
> w 850 się zamknie super zestaw.

A jak się montuje dysk w Xboksie nie tracąc gwarancji? 850 PLN to nadal
dwie karty, bo dziś spokojnie wystarcza coś takiego:

www.ceneo.pl/10621857


> Nie mówiąc o używanych w dobrym stanie - tu x360 można kupić za 300zł.

W dobrym stanie, bez wypadku. Skądś znam takie ogłoszenia.


> Przestań bajki opowiadać. A z zapasem w najnowsze tytuły to nie gram już
> na 5870 (1100zł właśnie) - metro2033, wiesiek2 wymagają obniżenia detali.

To jakby Twój problem, że poczułeś wenę by kupić kartę za 1100 PLN. A
obniżenie detali nadal oznacza i tak wygląda lepiej.

[...]


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 12:40:20 - Wojciech Bancer

On 2011-08-19, M.G. wrote:

[...]

> To jakby Twój problem, że poczułeś wenę by kupić kartę za 1100 PLN. A
> obniżenie detali nadal oznacza i tak wygląda lepiej.

Ale on ma kanapę! ;)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 23:08:58 - Dape

W dniu 2011-08-19 12:22, M.G. pisze:
> On Fri, 19 Aug 2011 08:50:35 +0200, Dape wrote:
>
> [...]
>
>> ILE 1100 ? Bez jaj
>> sklepgekon.pl/product_info.php/cPath/34_32/products_id/10509/nh/Microsoft_Xbox_360_4GB_S_X360_Sprzet.html
>> - 750zł za nowiutkiego x360, dokupić dysk jak już koniecznie na allegro
>> w 850 się zamknie super zestaw.
>
> A jak się montuje dysk w Xboksie nie tracąc gwarancji?

Bez problemowo, dysk jest zewnętrzny w kieszeni (aktualnie ja np. mam 2
takie kieszenie z dyskami - 20GB orygianlne i 120GB dokupione potem z
jakiegoś zbanowanego za ok 100zł - na allegro właśnie). Na starym stare
save, na nowym nowe ;)

850 PLN to nadal
> dwie karty, bo dziś spokojnie wystarcza coś takiego:
>
> www.ceneo.pl/10621857


To zależy co znaczy Wystarcza, mi nie wystarcza - mam tv full hd przy
nim PC (i tak te same pady od XBOXA działają mi tu i tu, i na tym i na
tym w większości poza FPSami i strategiami gram z kanapy) - niższe
rozdzielczości wyglądają okropnie (za duża powierzchnia żeby nie raziło
- już lepiej wyglądają chamsko upscalowane gry na klocku) a do gry w
1920x1080 ledwo mi moja starcza.

>
>
>> Nie mówiąc o używanych w dobrym stanie - tu x360 można kupić za 300zł.
>
> W dobrym stanie, bez wypadku. Skądś znam takie ogłoszenia.
>
Tragizujesz, na kilka przypadków znam jeden gdzie xbox dojechał
niedziałający - kasę udało się odzyskać. Takie urban legends to możesz...


>
> To jakby Twój problem, że poczułeś wenę by kupić kartę za 1100 PLN. A
> obniżenie detali nadal oznacza i tak wygląda lepiej.
>

Kupiłem kartę, żeby w miarę bezproblemowo grać w w/w rozdzielczości, ale
to nie ja płaczę o ceny, dobra karta to się płaci. Prawdą oczywiście
jest, że i tak wygląda lepiej. Ale gry to nie tylko grafika :) (Co
właśnie brzydkie w sumie RDR czy LA Noir udowadniają)

D.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-20 10:28:43 - M.G.

On Fri, 19 Aug 2011 23:08:58 +0200, Dape wrote:

[...]

>>> ILE 1100 ? Bez jaj
>>> sklepgekon.pl/product_info.php/cPath/34_32/products_id/10509/nh/Microsoft_Xbox_360_4GB_S_X360_Sprzet.html
>>> - 750zł za nowiutkiego x360, dokupić dysk jak już koniecznie na allegro
>>> w 850 się zamknie super zestaw.
>>
>> A jak się montuje dysk w Xboksie nie tracąc gwarancji?
>
> Bez problemowo, dysk jest zewnętrzny w kieszeni (aktualnie ja np. mam 2
> takie kieszenie z dyskami - 20GB orygianlne i 120GB dokupione potem z
> jakiegoś zbanowanego za ok 100zł - na allegro właśnie). Na starym stare
> save, na nowym nowe ;)

Używane dyski do tego? Zresztą strasznie drogie, w 2011 terabajt pamięci
dyskowej nie powinien kosztować więcej niż 250 PLN. Przy 250 GB Rage + Gran
Turismo 5 zjedzą w zasadzie 25% objętości.


> 850 PLN to nadal
>> dwie karty, bo dziś spokojnie wystarcza coś takiego:
>>
>> www.ceneo.pl/10621857
>
>
> To zależy co znaczy Wystarcza, mi nie wystarcza - mam tv full hd przy
> nim PC (i tak te same pady od XBOXA działają mi tu i tu, i na tym i na
> tym w większości poza FPSami i strategiami gram z kanapy) - niższe
> rozdzielczości wyglądają okropnie (za duża powierzchnia żeby nie raziło
> - już lepiej wyglądają chamsko upscalowane gry na klocku) a do gry w
> 1920x1080 ledwo mi moja starcza.

No ale ja na takiej karcie właśnie gram w pełni wypaśnego Mass Effect 2
(nie ma go nawet co porównywać), Far Cry 2 czy prawie wymaksowanego Crysisa
(w sensie High, a nie Very High) i Arkham Asylum (jedynie Physx
ściągnięta na poziom średni). Bioshock wręcz prosi się by jeszcze go jakoś
podkręcić, tylko że nie ma już gdzie, może poza antyaliasingiem. To
naprawdę nie jest rok 2006, dziś śliczne granie jest całkeim tanie. Albo
wydasz mniej na konsolę i więcej na gry, albo więcej na piecyk i mniej na
gry. Twój wybór ale koszty nie są jakieś astronomiczne. Chyba, że chcesz
takie mieć.


>>> Nie mówiąc o używanych w dobrym stanie - tu x360 można kupić za 300zł.
>>
>> W dobrym stanie, bez wypadku. Skądś znam takie ogłoszenia.
>>
> Tragizujesz, na kilka przypadków znam jeden gdzie xbox dojechał
> niedziałający - kasę udało się odzyskać. Takie urban legends to możesz...

Przecież sam potwierdziłeś - na zaledwie kilka przypadków jedna popsuta
konsola. Raczej słaba statystyka.


>> To jakby Twój problem, że poczułeś wenę by kupić kartę za 1100 PLN. A
>> obniżenie detali nadal oznacza i tak wygląda lepiej.
>>
>
> Kupiłem kartę, żeby w miarę bezproblemowo grać w w/w rozdzielczości, ale
> to nie ja płaczę o ceny, dobra karta to się płaci.Prawdą oczywiście
> jest, że i tak wygląda lepiej. Ale gry to nie tylko grafika :) (Co
> właśnie brzydkie w sumie RDR czy LA Noir udowadniają)

No nie tylko. Ale skoro można mieć lepszą to po co mieć gorszą?


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-20 10:35:02 - Potocki Passion & Adventure

M.G. wrote:

> No nie tylko. Ale skoro można mieć lepszą to po co mieć gorszą?

Bo niektórych gier na PC nie ma i wtedy konsola się przydaje :) Zdecydowanie
lepiej mimo wszystko miec PS3, bo ma więcej gier na wyłączność, których na PC
lub X360 nie ma. Niestety, PS3 przez napęd Blu-Ray jest droższa od X360. W tej
chwili cena oficjalna to 999zł za 160GB wersję, więc pewnie w sklepach będzie
mozna kupić za około 850zł nówkę. Mozna tez używaną wersję 80GB, która się nie
psuje kupić za 600zł i miec spokój. Ja moje wszystkie PS3 kupowałem używane, bo
na dobra sprawę tylko wersja 60GB i 40GB była awaryjna. 80GB i późniejsze sa
bezawaryjne.

--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891




Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-20 10:36:26 - M.G.

On Sat, 20 Aug 2011 10:35:02 +0200, Potocki Passion & Adventure wrote:

> M.G. wrote:
>
>> No nie tylko. Ale skoro można mieć lepszą to po co mieć gorszą?
>
> Bo niektórych gier na PC nie ma i wtedy konsola się przydaje :) Zdecydowanie
> lepiej mimo wszystko miec PS3, bo ma więcej gier na wyłączność, których na PC
> lub X360 nie ma. Niestety, PS3 przez napęd Blu-Ray jest droższa od X360. W tej
> chwili cena oficjalna to 999zł za 160GB wersję, więc pewnie w sklepach będzie
> mozna kupić za około 850zł nówkę. Mozna tez używaną wersję 80GB, która się nie
> psuje kupić za 600zł i miec spokój. Ja moje wszystkie PS3 kupowałem używane, bo
> na dobra sprawę tylko wersja 60GB i 40GB była awaryjna. 80GB i późniejsze sa
> bezawaryjne.

No ja bym zdecydowanie wybrał PS3 jako swoją pierwszą konsolę. Xbox byłby
mi potrzebny jedynie do dokończenia GoW i zajęcia się Halo.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-20 17:02:28 - Dape

W dniu 2011-08-20 10:28, M.G. pisze:

>
> No nie tylko. Ale skoro można mieć lepszą to po co mieć gorszą?
>
>


Ale tutaj dyskusja nie toczy się między mieć lepszą a gorszą a mieć a
nie mieć (RDR, Forze, Gearsy 2 np.). Wybór jest chyba całkiem prosty ?
Przeczytaj od początku - nigdzie nie udowadniam wyższości jednego nad
drugim - po prostu piszę, że opłaca się mieć i to i to jak chce się grać
w szerokie spektrum gier. I że koszty konsoli są naprawdę minimalne
biorąc pod uwagę co daje. Tak - jedna trafiła się padnięta z allegro, i
co ? Znam też osoby które zamiast telefonu dostały pudełko - nie
kupujmy telefonów na allegro bo wszystkie padają! Zawsze można się
umówić na odbiór osobisty i sprawdzić. Wymyślasz na siłę i tyle. Poza
tym wymieniłem 2 konkretne tytuły z którymi już są problemy, na jesień
zapowiada się kolejna fala (między innymi Battlefield 3) dużo bardziej
wymagających gier. Nigdy nie byłem psychofanem żadnej platformy, miałem
ich z tuzin i dobieram według potrzeb, wiem tylko, że gdybym nie miał
x360 ominęło by mnie dużo fajnych gier a w inne miałbym problemy pograć
nawet mimo późniejszych premier (np. optymalizacja gta IV do
pierwszych patchy). A biorąc pod uwagę wspomniane ceny używek to aż, żal
nie kupić i nie zapoznać się z grami, które nas ominęły - choćby i
konsola miała podziałać rok i tylko na to pozwolić.

Nie twórz problemów tam gdzie ich nie ma - i nie dopowiadaj faktów i nie
rób ideologii tam gdzie jej nie ma - platformy są aktualnie dla siebie
uzupełnieniem a nie zastępstwem - już nie te czasy.

I jak wspomniałem: gry to nie tylko grafika.

D.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 03:43:35 - Saiko Kila

Proces Dape zwrócił błąd:

> I jak wspomniałem: gry to nie tylko grafika.

Tym niemniej jeśli chcesz grać na konsoli w BF3, to jesteś masochistą. I
moim zdaniem gorszym gatunkiem gracza, bo bierzesz chłam zamiast
jakości, byle coś mieć.

--
Saiko Kila
Seems she was raiding this tomb...



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 10:05:24 - Dape

W dniu 2011-08-21 03:43, Saiko Kila pisze:
> Proces Dape zwrócił błąd:
>
>> I jak wspomniałem: gry to nie tylko grafika.
>
> Tym niemniej jeśli chcesz grać na konsoli w BF3, to jesteś masochistą. I
> moim zdaniem gorszym gatunkiem gracza, bo bierzesz chłam zamiast
> jakości, byle coś mieć.
>


Oczywiście, że nie mam - do BF3 pewnie druga 5870 do CF poleci - sam
wiem jaką przewagę dało mi przejście z monitora na duży TV w Bad Company
2 i gra w full hd - zdecydowanie łatwiej tych camperów spomiędzy drzew
się ływaia . I znów wracając do wątku: jeśli jest wybór wybiera się to
co lepsze. Ale wątek od początku dotyczy tytułu gdzie wyboru nie ma (a
raczej jest trochę inny: PS3 vs X360) i o to się całość rozchodzi, że
można pisać że konsola to cena karty graficznej, że zajmuje przestrzeń,
zużywa prąd, powietrze i gryzie dzieci - ale co z tego jeśli na PC nie
ma tego co chcemy, to kupmy sobie kartę graficzną i nagle się pojawi ? :)

D.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 10:17:30 - M.G.

On Sat, 20 Aug 2011 17:02:28 +0200, Dape wrote:

> W dniu 2011-08-20 10:28, M.G. pisze:
>
>>
>> No nie tylko. Ale skoro można mieć lepszą to po co mieć gorszą?
>>
>>
>
>
> Ale tutaj dyskusja nie toczy się między mieć lepszą a gorszą a mieć a
> nie mieć (RDR, Forze, Gearsy 2 np.). Wybór jest chyba całkiem prosty ?

Zależy od portfela i preferencji.


> Przeczytaj od początku - nigdzie nie udowadniam wyższości jednego nad
> drugim

Ja też. Prostuję tylko chybione argumenty.


> - po prostu piszę, że opłaca się mieć i to i to jak chce się grać
> w szerokie spektrum gier. I że koszty konsoli są naprawdę minimalne
> biorąc pod uwagę co daje. Tak - jedna trafiła się padnięta z allegro, i
> co ? Znam też osoby które zamiast telefonu dostały pudełko - nie
> kupujmy telefonów na allegro bo wszystkie padają!

Ogólnie nie kupiłbym używanego telefonu na Allegro.


> Zawsze można się
> umówić na odbiór osobisty i sprawdzić.

Np. gdy kupujący mieszka w Gołdapi, a sprzedający we Wrocławiu.


> Wymyślasz na siłę i tyle.

Nic nie wymyślam. Sam napisałeś - na zaledwie kilka konsol jedna martwa. I
szczęśliwie uczciwy sprzedawca.


> Poza
> tym wymieniłem 2 konkretne tytuły z którymi już są problemy, na jesień
> zapowiada się kolejna fala (między innymi Battlefield 3) dużo bardziej
> wymagających gier. Nigdy nie byłem psychofanem żadnej platformy, miałem
> ich z tuzin i dobieram według potrzeb, wiem tylko, że gdybym nie miał
> x360 ominęło by mnie dużo fajnych gier a w inne miałbym problemy pograć
> nawet mimo późniejszych premier (np. optymalizacja gta IV do
> pierwszych patchy).

Akurat to nie jest wyjątkowy problem, tzn. niezależnie od platformy gier
jest tyle, że nawet decydując się na jedną nie zagrasz we wszystkie
interesujące. Z kolei jeśli będziesz próbował grać na kilku platformach, to
w dokładnie taki sam sposób ominą Cię jakieś interesujące gry, bo będzie
ich ogólnie więcej. Co nie oznacza, że nie warto ale to nie jest tak, że
ból z niedostępności pewnych tytułów będzie mniejszy. Bo albo będą
niedostępne sprzętowo albo czasowo.


> A biorąc pod uwagę wspomniane ceny używek to aż, żal
> nie kupić i nie zapoznać się z grami, które nas ominęły - choćby i
> konsola miała podziałać rok i tylko na to pozwolić.

Przecież w tym czasie można nie wydawać na używkę i dalej cieszyć się
grami, które nas ominęły, bo w ramach każdej platformy jest ich
wystarczająco dużo. Zakup dodatkowej konsoli może być uzasadniony w tej
sytuacji jedynie tym, że istnieje jakaś konkretna seria, na której zależy
nam bardziej niż na tym co mamy dostępne (i nadal zalegające) na obecnej
platformie. Jeśli już takie serie się znajdą, to decyzja o zakupie jest już
tylko funkcją portfela.


> Nie twórz problemów tam gdzie ich nie ma

Uważasz, że wysokie ryzyko zakupu wadliwego sprzętu to brak problemu?


> - i nie dopowiadaj faktów i nie

A które fakty dopowiedziałem?


> rób ideologii tam gdzie jej nie ma - platformy są aktualnie dla siebie
> uzupełnieniem a nie zastępstwem - już nie te czasy.

Ale jakie te czasy? Platformy zawsze były dla siebie zarówno
uzupełnieniem jak i zastępstwem. Nic się w tym temacie nie zmieniło.


> I jak wspomniałem: gry to nie tylko grafika.

Ale przecież sam to napisałem. Tylko nadal nie rozumiem czemu rezygnować z
lepszej.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 11:33:32 - Dape

W dniu 2011-08-21 10:17, M.G. pisze:

>
> Zależy od portfela i preferencji.
>
>

Nie no wiem, dla niektórych np. te 300zł to wydatek bo na fajki nie
starczy.

>> Przeczytaj od początku - nigdzie nie udowadniam wyższości jednego nad
>> drugim
>
> Ja też. Prostuję tylko chybione argumenty.
>
>

Znaczy się które ? Że jak nie masz konsoli to w niektóre gry nie zagrasz
niezależnie od tego jaką będziesz miał kartę ?


> Ogólnie nie kupiłbym używanego telefonu na Allegro.
>
>

A mi się zdarzało - zawsze od sprzedawców z brakiem negatywów i dużą
ilością pozytywów - i nie zdarzyła się wpadka - ale podchodząc do tego,
w ten sposób że jak ktoś dostał cegłę to wszyscy oszukują to chyba leki
na paranoje bym musiał zacząć brać.

>
> Np. gdy kupujący mieszka w Gołdapi, a sprzedający we Wrocławiu.
>

No ale to chyba logiczne, że się szuka z odbiorem osobistym w miejscu
gdzie można odebrać - przynajmniej dla mnie.

>

> Nic nie wymyślam. Sam napisałeś - na zaledwie kilka konsol jedna martwa. I
> szczęśliwie uczciwy sprzedawca.
>

No właśnie - i ani jednego przypadku oszustwa celowego, według
sprzedawcy konsola przed wysłaniem działała - potwierdziły to zresztą
sejwy na dysku które zostawił - były sprzed kilku dni (sprawdzaliśmy na
mojej konsoli).


>
> Akurat to nie jest wyjątkowy problem, tzn. niezależnie od platformy gier
> jest tyle, że nawet decydując się na jedną nie zagrasz we wszystkie
> interesujące. Z kolei jeśli będziesz próbował grać na kilku platformach, to
> w dokładnie taki sam sposób ominą Cię jakieś interesujące gry, bo będzie
> ich ogólnie więcej. Co nie oznacza, że nie warto ale to nie jest tak, że
> ból z niedostępności pewnych tytułów będzie mniejszy. Bo albo będą
> niedostępne sprzętowo albo czasowo.
>

No tak, ale jak pisałem - ja dobieram jedno do drugiego. Lepsza
platforma pod konkretną grę - pod Xa mam kierownicę - naturalnie więc
tam kupuję samochodówki (a i tak tnę praktycznie tylko we wspomnianą
wcześniej forzę, brzydką ale nie ma dla mnie nic lepszego na PC)


>
> Przecież w tym czasie można nie wydawać na używkę i dalej cieszyć się
> grami, które nas ominęły, bo w ramach każdej platformy jest ich
> wystarczająco dużo. Zakup dodatkowej konsoli może być uzasadniony w tej
> sytuacji jedynie tym, że istnieje jakaś konkretna seria, na której zależy
> nam bardziej niż na tym co mamy dostępne (i nadal zalegające) na obecnej
> platformie. Jeśli już takie serie się znajdą, to decyzja o zakupie jest już
> tylko funkcją portfela.
>

Ale co z tego, skoro gry które mnie szczególnie interesują (znów wrócę
do głównego tematu wątku: RDR, bo przecież o niego się tu rozchodzi) są
na konkretną platformę, BA! swoją jakością (RDR :)) potrafią przekonać
do zakupu tej platformy. Dlaczego mam grać w gry, na które nie mam
ochoty na siłę, tylko dlatego że nie mogę w te które chce ? Myślę, że na
obu platformach które mam opędzam wszystko co mnie interesuje (np. w tym
momencie mam wykupionych 8 preorderów jesienno-zimowych z czego 5 na
PC i 3 na konsolę) i te gry przejdę (o ile da się przejść multi w BF3
:). Funkcje portfela wyprowadziłem sobie sam tak, żeby móc kupić to na
co mam ochotę.

>
>> Nie twórz problemów tam gdzie ich nie ma
>
> Uważasz, że wysokie ryzyko zakupu wadliwego sprzętu to brak problemu?
>

Ale jakie ryzyko ? Kupując świadomie i z mózgiem przez allegro nie masz
ryzyka - do tego dochodzą sklepy skupujące i sprzedające używane konsole
(gekony, konsolki itp.) gdzie można pójść, obejrzeć, posłuchać i w końcu
nawet a używkę dostać gwarancję.

> Ale jakie te czasy? Platformy zawsze były dla siebie zarówno
> uzupełnieniem jak i zastępstwem. Nic się w tym temacie nie zmieniło.


Ale 10 lat temu częściej słyszało się albo albo i wielkie peany na
temat zdjęć z japonii gdzie ktoś miał np. 2-3 konsole. Czasy się
zmieniły i teraz już i u nas tak jest, ludzie grający to już nie
pryszczate 14-to latki z 15zł tygodniówki a w większości dorośli
pracujący ludzie, dla których wydanie 500zł nie oznacza odejmowania
sobie chleba od ust. Tak samo jak 10 lat temu kupowałem jedną na może 15
gier resztę pożyczałem z internetu, teraz kupuję każdą i nie wyobrażam
sobie żeby było inaczej.

>
>
>> I jak wspomniałem: gry to nie tylko grafika.
>
> Ale przecież sam to napisałem. Tylko nadal nie rozumiem czemu rezygnować z
> lepszej.
>

Znów: nie chodzi o lepsza gorsza - chodzi o zagrać w zajebistą grę (RDR
:) albo nie zagrać. Oczywiście dla pierwszej gry wydatek rzędu kilkuset
złoty boli, ale potem można wyrwać tanio Alan Wake, Forze 3, Gearsy 2
(niedługo 3), Mortal Kombat, Final Fantasy 14, Resonance of Faith, Fight
Nighty, UFCe i lista jest długa, długa i jeszcze dłuższa jak się PS3
dołoży), naprawdę nie mam na PC gier w które nie grałem na które mógłbym
zamienić powyższe pozycje.



D.





Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 23:22:50 - M.G.

On Sun, 21 Aug 2011 11:33:32 +0200, Dape wrote:

[...]

>> Zależy od portfela i preferencji.
>>
>>
>
> Nie no wiem, dla niektórych np. te 300zł to wydatek bo na fajki nie
> starczy.

Wow, to teraz już 300? :-) Gra się zrobiła darmowa czy Xboksa gdzieś
znaleźliśmy?


>>> Przeczytaj od początku - nigdzie nie udowadniam wyższości jednego nad
>>> drugim
>>
>> Ja też. Prostuję tylko chybione argumenty.
>>
> Znaczy się które ?

Te o rzeczywistym koszcie porównywalnych rozwiązań.


> Że jak nie masz konsoli to w niektóre gry nie zagrasz
> niezależnie od tego jaką będziesz miał kartę ?

Ale ja chyba temu nigdzie nie przeczyłem. Czy przeczyłem?


>> Ogólnie nie kupiłbym używanego telefonu na Allegro.
>>
>
> A mi się zdarzało - zawsze od sprzedawców z brakiem negatywów i dużą
> ilością pozytywów - i nie zdarzyła się wpadka - ale podchodząc do tego,
> w ten sposób że jak ktoś dostał cegłę to wszyscy oszukują to chyba leki
> na paranoje bym musiał zacząć brać.

Może. Ja nie muszę. Po prostu nie kupuję używanych telefonów na Allegro.


>> Np. gdy kupujący mieszka w Gołdapi, a sprzedający we Wrocławiu.
>
> No ale to chyba logiczne, że się szuka z odbiorem osobistym w miejscu
> gdzie można odebrać - przynajmniej dla mnie.

Może i logiczne ale jakby zmniejsza dostępne opcje. Zwłaszcza gdy mieszka
się w miejscu typu Gołdap właśnie. Nie każdy żyje w Poznaniu czy Krakowie.


>> Nic nie wymyślam. Sam napisałeś - na zaledwie kilka konsol jedna martwa. I
>> szczęśliwie uczciwy sprzedawca.
>
> No właśnie - i ani jednego przypadku oszustwa celowego, według
> sprzedawcy konsola przed wysłaniem działała - potwierdziły to zresztą
> sejwy na dysku które zostawił - były sprzed kilku dni (sprawdzaliśmy na
> mojej konsoli).

Ale problemem jest awaryjność takiego sprzętu i o tym piszę. Ja nie mam
zamiaru się zastanawiać czy mam uczciwego sprzedawcę i liczyć na to, że
stary, nie wiadomo jak używany sprzęt bez gwarancji nie rozsypie mi się
dwa miesiące od zakupu. Dość już przeżyłem imprez z PS3. A czynienie
alternatywy ze starej konsoli dla nowiutkiej karty na gwarancji jest co
najmniej nietrafione.


>> Akurat to nie jest wyjątkowy problem, tzn. niezależnie od platformy gier
>> jest tyle, że nawet decydując się na jedną nie zagrasz we wszystkie
>> interesujące. Z kolei jeśli będziesz próbował grać na kilku platformach, to
>> w dokładnie taki sam sposób ominą Cię jakieś interesujące gry, bo będzie
>> ich ogólnie więcej. Co nie oznacza, że nie warto ale to nie jest tak, że
>> ból z niedostępności pewnych tytułów będzie mniejszy. Bo albo będą
>> niedostępne sprzętowo albo czasowo.
>>
>
> No tak, ale jak pisałem - ja dobieram jedno do drugiego. Lepsza
> platforma pod konkretną grę - pod Xa mam kierownicę - naturalnie więc
> tam kupuję samochodówki (a i tak tnę praktycznie tylko we wspomnianą
> wcześniej forzę, brzydką ale nie ma dla mnie nic lepszego na PC)

Forza 4 chyba ładna będzie!


>> Przecież w tym czasie można nie wydawać na używkę i dalej cieszyć się
>> grami, które nas ominęły, bo w ramach każdej platformy jest ich
>> wystarczająco dużo. Zakup dodatkowej konsoli może być uzasadniony w tej
>> sytuacji jedynie tym, że istnieje jakaś konkretna seria, na której zależy
>> nam bardziej niż na tym co mamy dostępne (i nadal zalegające) na obecnej
>> platformie. Jeśli już takie serie się znajdą, to decyzja o zakupie jest już
>> tylko funkcją portfela.
>>
>
> Ale co z tego, skoro gry które mnie szczególnie interesują (znów wrócę
> do głównego tematu wątku: RDR, bo przecież o niego się tu rozchodzi) są
> na konkretną platformę, BA! swoją jakością (RDR :)) potrafią przekonać
> do zakupu tej platformy. Dlaczego mam grać w gry, na które nie mam
> ochoty na siłę, tylko dlatego że nie mogę w te które chce ?

Nie no, założenie jest takie, że skoro coś należy do zaległości, to się
bardzo chce. Mnie by teraz było ciężko przekonać do jakiejkowliek konsoli
tylko przez ilość pecetowej jedwabistości, która mi się kisi na półce.


> Myślę, że na
> obu platformach które mam opędzam wszystko co mnie interesuje (np. w tym
> momencie mam wykupionych 8 preorderów jesienno-zimowych z czego 5 na
> PC i 3 na konsolę) i te gry przejdę (o ile da się przejść multi w BF3
> :). Funkcje portfela wyprowadziłem sobie sam tak, żeby móc kupić to na
> co mam ochotę.

No ja sobie to rozregulowałem zakupami impulsowymi w promosach, w związku z
czym nie wydaję na gry więcej niż, powiedzmy, 50 PLN miesięcznie ale
zaległości narastają. Aczkolwiek nie żałuję, bo nie o to chodzi. Nie muszę
ich wszystkich przejść ale spróbować każdą warto. Tyle, że mogę mieć
nietypowy profil jako odbiorcy.


>>> Nie twórz problemów tam gdzie ich nie ma
>>
>> Uważasz, że wysokie ryzyko zakupu wadliwego sprzętu to brak problemu?
>>
> Ale jakie ryzyko ? Kupując świadomie i z mózgiem przez allegro nie masz
> ryzyka - do tego dochodzą sklepy skupujące i sprzedające używane konsole
> (gekony, konsolki itp.) gdzie można pójść, obejrzeć, posłuchać i w końcu
> nawet a używkę dostać gwarancję.

Jasne, chodzi mi tylko o nietrafione porównanie z nową kartą.


>> Ale jakie te czasy? Platformy zawsze były dla siebie zarówno
>> uzupełnieniem jak i zastępstwem. Nic się w tym temacie nie zmieniło.
>
>
> Ale 10 lat temu częściej słyszało się albo albo i wielkie peany na
> temat zdjęć z japonii gdzie ktoś miał np. 2-3 konsole. Czasy się
> zmieniły i teraz już i u nas tak jest, ludzie grający to już nie
> pryszczate 14-to latki z 15zł tygodniówki a w większości dorośli
> pracujący ludzie, dla których wydanie 500zł nie oznacza odejmowania
> sobie chleba od ust. Tak samo jak 10 lat temu kupowałem jedną na może 15
> gier resztę pożyczałem z internetu, teraz kupuję każdą i nie wyobrażam
> sobie żeby było inaczej.

OK


>>> I jak wspomniałem: gry to nie tylko grafika.
>>
>> Ale przecież sam to napisałem. Tylko nadal nie rozumiem czemu rezygnować z
>> lepszej.
>>
>
> Znów: nie chodzi o lepsza gorsza - chodzi o zagrać w zajebistą grę (RDR
> :) albo nie zagrać. Oczywiście dla pierwszej gry wydatek rzędu kilkuset
> złoty boli, ale potem można wyrwać tanio Alan Wake, Forze 3, Gearsy 2
> (niedługo 3), Mortal Kombat, Final Fantasy 14, Resonance of Faith, Fight
> Nighty, UFCe i lista jest długa, długa i jeszcze dłuższa jak się PS3
> dołoży), naprawdę nie mam na PC gier w które nie grałem na które mógłbym
> zamienić powyższe pozycje.

Ach, no Gearsy, Gearsy. Zły Epic.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-20 10:20:15 - Saiko Kila

Proces M.G. zwrócił błąd:

> To jakby Twój problem, że poczułeś wenę by kupić kartę za 1100 PLN. A
> obniżenie detali nadal oznacza i tak wygląda lepiej.
>
> [...]

Karta kartą, ale jak kiedyś policzyłem ile wydałem na ostatniego
blaszaka, to było pięć konsol, a jak się podliczy poprzedniego (który
też jest jeszcze używany) to i więcej. Uważam że konsola to raczej mała
sprawa, jeśli chodzi o cenę, w porównaniu do PC dla gracza. Większy
problem to że miejsce zajmuje, kurz zbiera i prąd żre. No i kupowanie
tego popiera Zło, tak jak kupowanie gier Ubisoftu :)

--
Saiko Kila
As of now your limbs are on sale and I'm going chopping!



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 18:26:59 - Cezar Matkowski


Użytkownik Saiko Kila napisał w wiadomości
news:1mo2bab2967d6$.dlg@saikokila.pl...
> Uważam że konsola to raczej mała
> sprawa, jeśli chodzi o cenę, w porównaniu do PC dla gracza.

Nie zapominaj o tym, że na samej konsoli nie zagrasz. Jeżeli nie masz
PC podpiętego do telewizora, w ogóle nie masz telewizora (albo
rzutnika) i nie chcesz grać na PCtowym monitorze, to cena pierwszej
konsoli nagle zwiększa się kilkakrotnie.

Pozdrawiam




Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 18:41:33 - Saiko Kila

Proces Cezar Matkowski zwrócił
błąd:

>> Uważam że konsola to raczej mała
>> sprawa, jeśli chodzi o cenę, w porównaniu do PC dla gracza.
>
> Nie zapominaj o tym, że na samej konsoli nie zagrasz. Jeżeli nie masz
> PC podpiętego do telewizora, w ogóle nie masz telewizora (albo
> rzutnika) i nie chcesz grać na PCtowym monitorze, to cena pierwszej
> konsoli nagle zwiększa się kilkakrotnie.

Faktycznie, zapomniałem że telewizora też nie mam. Pewnie bym musiał
podłączyć do któregoś moniaka, ustawić rozciąganie obrazu na cały ekran
i kląć.

--
Saiko Kila
The next morning a young maiden named Ingrid found herself nine months
pregnant



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 15:46:07 - gacek

On 2011-08-19 12:22, M.G. wrote:
> On Fri, 19 Aug 2011 08:50:35 +0200, Dape wrote:
>
> [...]
>
>> ILE 1100 ? Bez jaj
>> sklepgekon.pl/product_info.php/cPath/34_32/products_id/10509/nh/Microsoft_Xbox_360_4GB_S_X360_Sprzet.html
>> - 750zł za nowiutkiego x360, dokupić dysk jak już koniecznie na allegro
>> w 850 się zamknie super zestaw.
>
> A jak się montuje dysk w Xboksie nie tracąc gwarancji? 850 PLN to nadal
> dwie karty, bo dziś spokojnie wystarcza coś takiego:
>
> www.ceneo.pl/10621857

Jasne jasne. Tylko X będzie spokojnie wystarczać przez 5-8 lat, a tego
gforca za 3 lata zmienisz na następnego za 500zł.

Zresztą to nie ma znaczenia czy współczynnik jest 1.3, 1.5 czy 2, w
jedną czy drugą stronę. Ten sam rząd wielkości, ktoś weźmie grafikę za
300, ktoś za 1300.

Już kiedyś pisałem, że pctowemu graczowi to najlepiej może pasować
timeshare konsoli, dla redukcji kosztów (i nie ma tam aż tyle dobrych gier).

gacek



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 16:39:36 - M.G.

On Tue, 23 Aug 2011 15:46:07 +0200, gacek wrote:

[...]

>> A jak się montuje dysk w Xboksie nie tracąc gwarancji? 850 PLN to nadal
>> dwie karty, bo dziś spokojnie wystarcza coś takiego:
>>
>> www.ceneo.pl/10621857
>
> Jasne jasne. Tylko X będzie spokojnie wystarczać przez 5-8 lat, a tego
> gforca za 3 lata zmienisz na następnego za 500zł.

Jeden Xbox? Nie sądzę :-) Cykl życia generacji konsoli to nie cykl życia
egzemplarza konsoli.


> Zresztą to nie ma znaczenia czy współczynnik jest 1.3, 1.5 czy 2, w
> jedną czy drugą stronę. Ten sam rząd wielkości, ktoś weźmie grafikę za
> 300, ktoś za 1300.
>
> Już kiedyś pisałem, że pctowemu graczowi to najlepiej może pasować
> timeshare konsoli, dla redukcji kosztów (i nie ma tam aż tyle dobrych gier).

Ech, pctowemu. Graczowi po prostu. Pasować może wszystko, zależy od
preferencji i portfela.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 23:52:13 - Wojciech Bancer

On 2011-08-19, Dape wrote:

[...]

> ILE 1100 ? Bez jaj

Całkiem bez. Jedyna wersja Xbox kosztowała dzisiaj w Media Markt > 1000 zł.
PS3 kosztował 1249 zł. Xbox Kinnect, też coś koło 1200 zł.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 07:37:41 - M.G.

On Thu, 18 Aug 2011 23:27:10 +0200, gacek wrote:

> On 2011-08-18 22:45, Mateusz Ludwin wrote:
>> CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ
>
> Parę razy już pisałem, że konsola na jednym z wejść telewizora jest
> dobrym zakupem dla gracza pecetowego. W cenie karty graficznej masz
> sprzęt z padami i napędem na gry.

Dwóch kart.


> Coś do czegoś. X z padem jest dobry do GTA, czy właśnie RDR, a na myszce
> można pograć w jakiegoś rtsa...

Upierałbym się, że można podpiąć pada do peceta :-)


> Ostatnio wykańczam supreme commandera (1), naprawdę dawno nie grałem w
> grę, która może pochłonąć na 2-3h.

O właśnie, przypomniałeś mi.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 12:59:02 - M.G.

On Thu, 18 Aug 2011 22:45:09 +0200, Mateusz Ludwin wrote:

> CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ CHCĘ

Kumpel sobie chwali. Mówi, że o ile w Liberty City było mu świetnie, o tyle
w Nowym Meksyku jest w pełni dosko.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 20:07:09 - Mateusz Ludwin

Rzecze M.G.:

> Kumpel sobie chwali. Mówi, że o ile w Liberty City było mu świetnie, o tyle
> w Nowym Meksyku jest w pełni dosko.

To nie jest GTA na dzikim zachodzie, tylko GOTHIC2 NA DZIKIM ZACHODZIE!!!!!!
--
I watched a snail crawl along the edge of a straight razor. That's my dream.
That's my nightmare. Crawling, slithering, along the edge of a straight...
razor... and surviving.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-19 21:11:14 - M.G.

On Fri, 19 Aug 2011 20:07:09 +0200, Mateusz Ludwin wrote:

> Rzecze M.G.:
>
>> Kumpel sobie chwali. Mówi, że o ile w Liberty City było mu świetnie, o tyle
>> w Nowym Meksyku jest w pełni dosko.
>
> To nie jest GTA na dzikim zachodzie, tylko GOTHIC2 NA DZIKIM ZACHODZIE!!!!!!

No ale co poradzę, że skończył GTA IV i zaraz zaczął RDR :-)


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-20 07:58:14 - diuka

Am Fri, 19 Aug 2011 20:07:09 +0200 schrieb Mateusz Ludwin:

> Rzecze M.G.:
>
>> Kumpel sobie chwali. Mówi, że o ile w Liberty City było mu świetnie, o tyle
>> w Nowym Meksyku jest w pełni dosko.
>
> To nie jest GTA na dzikim zachodzie, tylko GOTHIC2 NA DZIKIM ZACHODZIE!!!!!!

A jest podmroczne i burawe?

--
pozdrawiam
diuka



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-20 12:52:43 - Mateusz Ludwin

Rzecze diuka:

>> To nie jest GTA na dzikim zachodzie, tylko GOTHIC2 NA DZIKIM ZACHODZIE!!!!!!
>
> A jest podmroczne i burawe?

Jest burawe.
--
You have to have men who are moral... and at the same time who are able to
utilize their primordial instincts to kill without feeling... without
passion... without judgment... without judgment.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 10:02:06 - M.G.

On Fri, 19 Aug 2011 20:07:09 +0200, Mateusz Ludwin wrote:

> Rzecze M.G.:
>
>> Kumpel sobie chwali. Mówi, że o ile w Liberty City było mu świetnie, o tyle
>> w Nowym Meksyku jest w pełni dosko.
>
> To nie jest GTA na dzikim zachodzie, tylko GOTHIC2 NA DZIKIM ZACHODZIE!!!!!!

www.destructoid.com/preview-risen-2-209454.phtml


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 11:35:39 - Mateusz Ludwin

Rzecze M.G.:

> www.destructoid.com/preview-risen-2-209454.phtml

Wygląda świetnie, oby tego nie spieprzyli łażeniem po katakumbach jak w 1.
--
Horror and moral terror are your friends.

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 12:41:41 - diuka

Am Sun, 21 Aug 2011 11:35:39 +0200 schrieb Mateusz Ludwin:

>> www.destructoid.com/preview-risen-2-209454.phtml
>
> Wygląda świetnie, oby tego nie spieprzyli

....bucowatym bohaterem i końcową walką.

> łażeniem po katakumbach jak w 1.

Łażenie po katakumbach samo w sobie nie było złe, tylko pod koniec było
go za dużo w stosunku do łażenia po powierzchni prawie
nieistniejącego.

A wygląda niestety nieszczególnie.


--
pozdrawiam
diuka



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 13:37:41 - Mateusz Ludwin

Rzecze diuka:

> Łażenie po katakumbach samo w sobie nie było złe, tylko pod koniec było
> go za dużo w stosunku do łażenia po powierzchni prawie
> nieistniejącego.

No właśnie o to chodzi, zwiedziłem całą wyspę i nagle questy na powierzchni
się skończyły. Dalej już nie grałem.

> A wygląda niestety nieszczególnie.
>

Mnie się podoba, Gothiki zawsze były słabe graficznie i nie stanowiło to
problemu.
--
We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig. Cow after cow.
Village after village. Army after army.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 14:16:19 - diuka

Am Sun, 21 Aug 2011 13:37:41 +0200 schrieb Mateusz Ludwin:

> No właśnie o to chodzi, zwiedziłem całą wyspę i nagle questy na powierzchni
> się skończyły. Dalej już nie grałem.

To ominęła Cię walka z endbossem! Dograj kiedy do końca, powściekasz
się mocno. :) (A może i nie powściekasz.)

>> A wygląda niestety nieszczególnie.
>>
>
> Mnie się podoba, Gothiki zawsze były słabe graficznie i nie stanowiło to
> problemu.

No co racja to racja. Ale lasy miały fajne.

BTW, R2 będzie AFAIK tylko przez Steam. Nie żeby to jaki problem, bo
pudeło chyba będzie można kupić i zwyczajnie zarejestrować na S.

--
pozdrawiam
diuka



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 14:19:30 - M.G.

On Sun, 21 Aug 2011 14:16:19 +0200, diuka wrote:

[...]

>>> A wygląda niestety nieszczególnie.
>>>
>>
>> Mnie się podoba, Gothiki zawsze były słabe graficznie i nie stanowiło to
>> problemu.
>
> No co racja to racja. Ale lasy miały fajne.
>
> BTW, R2 będzie AFAIK tylko przez Steam. Nie żeby to jaki problem, bo
> pudeło chyba będzie można kupić i zwyczajnie zarejestrować na S.

Ba, w piątek odkryłem, że polskiego, pudełkowego Dawn of War II Gold
można sobie zarejestrować na Steamie i grać z angielskim wszystkim. Miłe
zaskoczenie.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 14:35:22 - Piotr Kapis

On Sun, 21 Aug 2011 14:19:30 +0200, M.G. wrote:

>
> Ba, w piątek odkryłem, że polskiego, pudełkowego Dawn of War II Gold
> można sobie zarejestrować na Steamie i grać z angielskim wszystkim. Miłe
> zaskoczenie.

W DoW II? To jakaś nowa forma masochizmu? ;-)

--
Codiac



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 14:58:38 - M.G.

On Sun, 21 Aug 2011 14:35:22 +0200, Piotr Kapis wrote:

> On Sun, 21 Aug 2011 14:19:30 +0200, M.G. wrote:
>
>>
>> Ba, w piątek odkryłem, że polskiego, pudełkowego Dawn of War II Gold
>> można sobie zarejestrować na Steamie i grać z angielskim wszystkim. Miłe
>> zaskoczenie.
>
> W DoW II? To jakaś nowa forma masochizmu? ;-)

Bardzo fajnie się zapowiada :-) Ja lubię WH40k ogólnie, za wspaniałe,
karykaturalne nadęcie.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 15:08:13 - Piotr Kapis

On Sun, 21 Aug 2011 14:58:38 +0200, M.G. wrote:

> Bardzo fajnie się zapowiada :-) Ja lubię WH40k ogólnie, za wspaniałe,
> karykaturalne nadęcie.

Ja też lubię. Pierwszy DoW i dodatki były całkiem fajne (poza kampanią
Winter Assault, która była mocno hardcorowa), a Space Marine też może być
ciekawe.
DoW II kupiłem jak tylko wyszedł, pograłem kilka misji i darowałem sobie.
Niedawno chciałem odświeżyć żeby poznać fabułę i w połowie pierwszej misji
przerwałem i wywaliłem z dysku. Na dodatki nawet nie patrzę. Dla mnie to
spartolony potencjał.

--
Codiac



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 18:52:34 - M.G.

On Sun, 21 Aug 2011 15:08:13 +0200, Piotr Kapis wrote:

> On Sun, 21 Aug 2011 14:58:38 +0200, M.G. wrote:
>
>> Bardzo fajnie się zapowiada :-) Ja lubię WH40k ogólnie, za wspaniałe,
>> karykaturalne nadęcie.
>
> Ja też lubię. Pierwszy DoW i dodatki były całkiem fajne (poza kampanią
> Winter Assault, która była mocno hardcorowa), a Space Marine też może być
> ciekawe.
> DoW II kupiłem jak tylko wyszedł, pograłem kilka misji i darowałem sobie.
> Niedawno chciałem odświeżyć żeby poznać fabułę i w połowie pierwszej misji
> przerwałem i wywaliłem z dysku. Na dodatki nawet nie patrzę. Dla mnie to
> spartolony potencjał.

No ale co Ci nie pasuje? Fajne połączenie riska, mechaniki RPGowej i
taktycznego RTSa, plus kolejna historia rodem z WH40k :-)


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 22:52:50 - Piotr Kapis

On Sun, 21 Aug 2011 18:52:34 +0200, M.G. wrote:

> No ale co Ci nie pasuje? Fajne połączenie riska, mechaniki RPGowej i
> taktycznego RTSa, plus kolejna historia rodem z WH40k :-)

Właśnie nie fajna. Z DoW II jest jak z tą świnką morską - ani świnka, ani
morska. Ani to RTS, ani RPG. Teraz grałem tylko pół misji, a te kilka ze
dwa lata temu, więc o szczegóły ciężko - pozostały mi głównie wrażenia, a
te są negatywne. Pamiętam jak przez mgłę, jak się biłem z jakimś bossem. On
mi jednym ciosem kładł człowieka, ja go czymś tam podnosiłem, próbowałem
przeprowadzić w bezpieczne miejsce, ale po chwili znowu leżał. Nie dało się
osłaniać mocniejszymi jednostkami słabszych. Nie dało się ściągnąć uwagi na
jednego, żeby drugi mógł bezpiecznie się ustawić.
Pierwszy DoW naprawdę mnie zachwycił w podstawce i przy drugim dodatku. DoW
II zdołał mnie odrzucić po kilku misjach.
--
Codiac



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 23:27:05 - M.G.

On Sun, 21 Aug 2011 22:52:50 +0200, Piotr Kapis wrote:

> On Sun, 21 Aug 2011 18:52:34 +0200, M.G. wrote:
>
>> No ale co Ci nie pasuje? Fajne połączenie riska, mechaniki RPGowej i
>> taktycznego RTSa, plus kolejna historia rodem z WH40k :-)
>
> Właśnie nie fajna. Z DoW II jest jak z tą świnką morską - ani świnka, ani
> morska. Ani to RTS, ani RPG.

Piotr, ja tego naprawdę nigdy nie zrozumiem :-) Tzn. wkurzania się na grę,
że nie pasuje do żadnej szufladki gatunkowej. Myślałem, że chodzi po prostu
o dobre gry. DoW II według mnie dobrze miesza - z jednej strony nacisk na
przechodzenie kampanii (wraz z presją czasu), z drugiej wyposażanie i
rozwijanie niewielkich oddziałów do gry taktycznej. IMHO fajne, bo np. w
trakcie misji pojawiają się dylematy czy bardziej tłuc orków tymi lepiej
rozwiniętymi i skutecznymi jednostkami czy też może dać im popalić
postaciami mniej doświadczonymi by sobie nabiły ekspa.


> Teraz grałem tylko pół misji, a te kilka ze
> dwa lata temu, więc o szczegóły ciężko - pozostały mi głównie wrażenia, a
> te są negatywne. Pamiętam jak przez mgłę, jak się biłem z jakimś bossem. On
> mi jednym ciosem kładł człowieka, ja go czymś tam podnosiłem, próbowałem
> przeprowadzić w bezpieczne miejsce, ale po chwili znowu leżał. Nie dało się
> osłaniać mocniejszymi jednostkami słabszych. Nie dało się ściągnąć uwagi na
> jednego, żeby drugi mógł bezpiecznie się ustawić.
> Pierwszy DoW naprawdę mnie zachwycił w podstawce i przy drugim dodatku. DoW
> II zdołał mnie odrzucić po kilku misjach.

Kurczę, boss jest boss. Nie musi dać się wodzić za nos. W DoW II jest
odwrót taktyczny. Zawsze możesz uciec do najbliższego znacznika i uzupełnić
siły, następnie wrócić do naparzania z szefuńciem. Żonglowanie pozycją i
umiejętnościami oddziałów jest zaś esencją tej gry. Trzeba się trochę
napocić, bez żadnej aktynwnej pauzy itp. Dzięki temu warto np. zrobić dobry
zwiad i zastanowić się nad podejściem do kolejnego ataku.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 23:46:07 - Piotr Kapis

On Sun, 21 Aug 2011 23:27:05 +0200, M.G. wrote:

>
> Piotr, ja tego naprawdę nigdy nie zrozumiem :-) Tzn. wkurzania się na grę,
> że nie pasuje do żadnej szufladki gatunkowej.

Wiesz, ja bym się pewnie nie irytował tak, gdyby to była zupełnie nowa gra.
Ale to jest gra, która ma ten sam tytuł co RTS którego lubiłem i dwójkę w
tytule. Coś jak Fallout 3 - producent próbuje cię oszukać, że to
kontynuacja starej serii, a tak naprawdę to coś zupełnie innego.
Nie mam nic przeciwko grom łączącym gatunki. Mam coś przeciwko gier
udającym jeden gatunek, a tak naprawdę wchodzącym gdzieś w granice między
kilkoma. Taki jest DoW 2


> Myślałem, że chodzi po prostu
> o dobre gry. DoW II według mnie dobrze miesza - z jednej strony nacisk na
> przechodzenie kampanii (wraz z presją czasu), z drugiej wyposażanie i
> rozwijanie niewielkich oddziałów do gry taktycznej. IMHO fajne, bo np. w
> trakcie misji pojawiają się dylematy czy bardziej tłuc orków tymi lepiej
> rozwiniętymi i skutecznymi jednostkami czy też może dać im popalić
> postaciami mniej doświadczonymi by sobie nabiły ekspa.

Ogólnie to ja się nawet zgodzę, tylko IMO w DoW II to rozwiązano kiespko.
Fajnie to było w stareńkim Fantasy General, gdzie miałeś grę taktyczną, ale
z rozwojem jednostek i gdzie nawet odnowienie stanu jednostki cię
kosztowało sporo.
Sądziłem, że po tylu latach, twórcy fajnego RTSa jakim był DoW 1 jednak
czegoś się nauczą.

> Kurczę, boss jest boss. Nie musi dać się wodzić za nos. W DoW II jest
> odwrót taktyczny. Zawsze możesz uciec do najbliższego znacznika i uzupełnić
> siły, następnie wrócić do naparzania z szefuńciem.

No właśnie nie działało.

> Żonglowanie pozycją i umiejętnościami oddziałów jest zaś esencją tej gry. Trzeba się trochę
> napocić, bez żadnej aktynwnej pauzy itp. Dzięki temu warto np. zrobić dobry
> zwiad i zastanowić się nad podejściem do kolejnego ataku.

Też nie działało.
Michał, ja nie jestem nowicjuszem jeśli chodzi o gry komputerowe. Może nie
jestem wymiataczem w RTSach, ale w pierwszego DOW w singlu grałem sporo, a
na RPG znam się nieźle. I kiedy okazuje się, że ta gra zupełnie nie
przypomina czegoś, co miało ten sam tytuł, tylko było pierwszą częścią,
przestaję to traktować jak kontynuację, a zaczynam jak samodzielną grę. I
DoW 2 zawiódł mnie strasznie. Ok, może się niektórym podobać, ale ja będę
się patrzeć podejrzliwie, bo uważam, że zwalono naprawdę wiele przy tej
grze. Zwłaszcza że widzę potencjał jaki DoW 2 miał, a potem uruchamiam go
na najniższym poziomie trudności i w połowie pierwszej misji daruję sobie,
bo gra mnie odrzuca. Na najniższym to ja ją powinienem przejść bez
większycych problemów, ale mi się zwyczajnie nie chce, bo nic mnie w niej
nie ciągnie. Nawet ten niby klimat WH40K jest naciągany.


--
Codiac



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 18:42:29 - Cezar Matkowski


Użytkownik Piotr Kapis napisał w wiadomości
news:euw42yb807e2.dlg@codiac.to.ja...
> Nie mam nic przeciwko grom łączącym gatunki. Mam coś przeciwko gier
> udającym jeden gatunek, a tak naprawdę wchodzącym gdzieś w granice
> między
> kilkoma. Taki jest DoW 2

Ale DoW II niczego nie udaje. Obawiam się, że to raczej Ty wychodzisz
z pozornie słusznego, ale w rzeczywistości pozbawionego logicznego
oparcia założenia, że tyruł w jakikolwiek musi wiązać się z jednolitą
formułą gry, a nie np.: wyłącznie z gatunkiem lub uniwersum. Wszystkie
części DoW są strategiami w świecie WH40K, przy czym strategiami
różnego rodzaju. Tak samo jak wszystkie części Fallouta rozgrywają
się w świecie Fallouta, a w przypadku Fallout 3 autorzy dużo
wczęśniej napisali, że będzie to gra w 3D (poza tym, robiła ją inna
firma, więc oczekiwanie poważnych zmian było jak najbardziej
uzasadnione).

> Sądziłem, że po tylu latach, twórcy fajnego RTSa jakim był DoW 1
> jednak
> czegoś się nauczą.

Przecież się nauczyli. DoW II uzyskał bardzo dobre recenzje i dobrze
się sprzedał na całym świecie. A to że nie podoba się każdemu - cóż,
jeszcze się taki nie urodził co wszystkim dogodził itd.

Pozdrawiam




Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 21:34:14 - Piotr Kapis

On Mon, 22 Aug 2011 18:42:29 +0200, Cezar Matkowski wrote:

> Ale DoW II niczego nie udaje. Obawiam się, że to raczej Ty wychodzisz
> z pozornie słusznego, ale w rzeczywistości pozbawionego logicznego
> oparcia założenia, że tyruł w jakikolwiek musi wiązać się z jednolitą
> formułą gry, a nie np.: wyłącznie z gatunkiem lub uniwersum. Wszystkie

No właśnie jeśli gra jest kontynuacją innej, to oczekuję, że będzie miała z
nią dużo wspólnego.

> części DoW są strategiami w świecie WH40K, przy czym strategiami
> różnego rodzaju. Tak samo jak wszystkie części Fallouta rozgrywają
> się w świecie Fallouta, a w przypadku Fallout 3 autorzy dużo
> wczęśniej napisali, że będzie to gra w 3D (poza tym, robiła ją inna
> firma, więc oczekiwanie poważnych zmian było jak najbardziej
> uzasadnione).

Ja jednak tego nie kupuję. IMO tylko to, że coś się dzieje w tym samym
świecie nie wystarcza, żeby grę uznać za kontynuację. Fallout 3 mógł mieć
dowolną inną nazwę z Fallout w nazwie, tak jak np. miał Fallout:Tactics. I
złego słowa bym nie powiedział. Ale jeśli ktoś bierze starą nazwę i dodaje
tylko numerek, to ja mam wobec niego cholernie duże wymagania.

> Przecież się nauczyli. DoW II uzyskał bardzo dobre recenzje i dobrze
> się sprzedał na całym świecie. A to że nie podoba się każdemu - cóż,
> jeszcze się taki nie urodził co wszystkim dogodził itd.

Owszem. Ale ja nie patrzę na to ile się czego sprzedało, czy jakie gra ma
recenzję. Jedynym słusznym punktem widzenia jest mój punkt widzenia, a dla
mnie ta gra jest cienka, dlatego będę się z niej nabijał ;-)

--
Codiac



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 21:51:04 - M.G.

On Mon, 22 Aug 2011 21:34:14 +0200, Piotr Kapis wrote:

> On Mon, 22 Aug 2011 18:42:29 +0200, Cezar Matkowski wrote:
>
>> Ale DoW II niczego nie udaje. Obawiam się, że to raczej Ty wychodzisz
>> z pozornie słusznego, ale w rzeczywistości pozbawionego logicznego
>> oparcia założenia, że tyruł w jakikolwiek musi wiązać się z jednolitą
>> formułą gry, a nie np.: wyłącznie z gatunkiem lub uniwersum. Wszystkie
>
> No właśnie jeśli gra jest kontynuacją innej, to oczekuję, że będzie miała z
> nią dużo wspólnego.

Przecież to nie jest żadna żelazna zasada. Dość jest przykładów jej
przeczących. W przypadku DoW sprawa jest o tyle ciekawa, że Soulstorm i
Dark Crusade, riskowe dodatki do jedynki dodały warstwę, która kompletnie
zmieniła odbiór rozgrywki. Zamiast fabularnej, liniowej kampanii z różnymi
zadaniami - seria podobnych potyczek z dodaną turową warstwą strategiczną.
Zupełnie inna bestia. W zasadzie Soulstorm bliżej jest do DoW II niż do
podstawki DoW.


>> części DoW są strategiami w świecie WH40K, przy czym strategiami
>> różnego rodzaju. Tak samo jak wszystkie części Fallouta rozgrywają
>> się w świecie Fallouta, a w przypadku Fallout 3 autorzy dużo
>> wczęśniej napisali, że będzie to gra w 3D (poza tym, robiła ją inna
>> firma, więc oczekiwanie poważnych zmian było jak najbardziej
>> uzasadnione).
>
> Ja jednak tego nie kupuję. IMO tylko to, że coś się dzieje w tym samym
> świecie nie wystarcza, żeby grę uznać za kontynuację. Fallout 3 mógł mieć
> dowolną inną nazwę z Fallout w nazwie, tak jak np. miał Fallout:Tactics. I
> złego słowa bym nie powiedział. Ale jeśli ktoś bierze starą nazwę i dodaje
> tylko numerek, to ja mam wobec niego cholernie duże wymagania.

No właśnie nie masz cholernie dużych wymagań :-) Chcesz tego samego tylko
więcej. To jest linia najmniejszego oporu, w przeciwieństwie do prób
zmodyfikowania samego rdzenia serii.


>> Przecież się nauczyli. DoW II uzyskał bardzo dobre recenzje i dobrze
>> się sprzedał na całym świecie. A to że nie podoba się każdemu - cóż,
>> jeszcze się taki nie urodził co wszystkim dogodził itd.
>
> Owszem. Ale ja nie patrzę na to ile się czego sprzedało, czy jakie gra ma
> recenzję. Jedynym słusznym punktem widzenia jest mój punkt widzenia, a dla
> mnie ta gra jest cienka, dlatego będę się z niej nabijał ;-)

Ale nie powiedziałeś w sumie czemu jest cienka, poza tym, że nie jest
jedynką. Choć jest w dużym stopniu, jeśli popatrzeć na dodatki.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 22:17:24 - Goomich

You have one message from: Piotr Kapis

> Ja jednak tego nie kupuję. IMO tylko to, że coś się dzieje w tym
> samym świecie nie wystarcza, żeby grę uznać za kontynuację. Fallout
> 3 mógł mieć dowolną inną nazwę z Fallout w nazwie, tak jak np. miał
> Fallout:Tactics. I złego słowa bym nie powiedział.

Fallout 3D.
A teraz idz i nie marudz wiecej.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 15:02:37 - Cezar Matkowski


Użytkownik Piotr Kapis napisał w wiadomości
news:gz2i0jr217a9$.dlg@codiac.to.ja...
> No właśnie jeśli gra jest kontynuacją innej, to oczekuję, że będzie
> miała z
> nią dużo wspólnego.

Tyle że, moim zdaniem, taki sam tytuł wcale nie musi oznaczać
bezpośredniej kontynuacji. Wiele serii mocno zmieniało sposób
rozgrywki, nierzadko na lepsze (np.: Jagged Alliance, Fallout,
Gothic a nawet Civilization). A w przypadku Dark Crusade widać
było, że ludzie z Relica eksperymentują (z lepszymi lub gorszymi
skutkami, co widać na przykładzie Soulstorm).

> Ja jednak tego nie kupuję.

Jasne. Po prostu chciałem pokazać, że pewne rzeczy wcale nie muszą
byćtak oczywiste, jak się wydają. Mnie takie rozwiązanie nie
przeszkadza, ale rozumiem, że innym może.

> IMO tylko to, że coś się dzieje w tym samym
> świecie nie wystarcza, żeby grę uznać za kontynuację. Fallout 3 mógł
> mieć
> dowolną inną nazwę z Fallout w nazwie, tak jak np. miał
> Fallout:Tactics.

Ale jaką? Fallout 3 był normalną kontynuacją poprzednich dwóch części.
To, że wyglądał, jak wyglądał wynikało przede wszystkim z tego, że
robiła go inna firma i już samo to powinno było zapalić światło
ostrzegawcze (już dwa lata przed wydaniem mówiło się, że wyjdzie
Oblivion with guns) :8] A taki Fallout Nev Vegas robili już ludzie
od Fallouta i Van Burena i stworzyli godnego następcę serii. Moim
zdaniem, rzecz jasna.

> Owszem. Ale ja nie patrzę na to ile się czego sprzedało, czy jakie
> gra ma
> recenzję.

Jasne. Jako stary zgred wytknąłem Ci tylko niespójność logiczną, bo
zarzuciłeś autorom, że nie uczą się na błędach, chociaż fakty świadczą
o czymś zupełnie innym. Gdybyś napisał, że gra jest kiepska, to nie
miałbym się do czego przyczepić, bo polemizowanie z gustem innych osób
jest z lekka niepełnosprytne :8]

> Jedynym słusznym punktem widzenia jest mój punkt widzenia, a dla
> mnie ta gra jest cienka, dlatego będę się z niej nabijał ;-)

Nieno, teraz się nabijałeś z autorów i wydawców, a nie z gry :8]

Pozdrawiam




Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 18:31:39 - Cezar Matkowski


Użytkownik Piotr Kapis napisał w wiadomości
news:mllmahcsgygj$.dlg@codiac.to.ja...
> Ja też lubię. Pierwszy DoW i dodatki były całkiem fajne (poza
> kampanią
> Winter Assault, która była mocno hardcorowa), a Space Marine też
> może być
> ciekawe.

> DoW II kupiłem jak tylko wyszedł, pograłem kilka misji i darowałem
> sobie.

Może po prostu nie leży ci pomysł? DoW był klasycznym RTSem skupionym
na modelu zajmij i utrzymaj albo powtarzający oklepany do znudzenia
wariant rozpieprz bazę przeciwnika. DoW II to gra bardziej taktyczna
z rozwojem postaci. Bliżej jej do Silent Storm niż DoW.

> Niedawno chciałem odświeżyć żeby poznać fabułę i w połowie pierwszej
> misji
> przerwałem i wywaliłem z dysku.

Fabułę? W WH40K? No panie, coś pan... :8]

> Na dodatki nawet nie patrzę. Dla mnie to
> spartolony potencjał.

Marudzisz. Bardzo dobrze wykonana gra. Po prostu nie każdemu odpowiada
taki model (ja na przykład lubię, kiedy autorzy eksperymentują). Multi
jest za to dość tradycyjne i całkiem niezłe.

Pozdrawiam




Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 18:28:45 - Cezar Matkowski


Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:1q4h0ir1qltz0.1vy72u5p5jlp4$.dlg@40tude.net...
>> W DoW II? To jakaś nowa forma masochizmu? ;-)
> Bardzo fajnie się zapowiada :-) Ja lubię WH40k ogólnie, za
> wspaniałe,
> karykaturalne nadęcie.

Ooo, man. W takim razie wypowiedzi Space Marinesów będą miodem na
Twoje uszy :8] Takiego autoironicznego zadęcia mogłaby im pozazdrościć
niejedna orkiestra wojskowa.

Pozdrawiam




Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 16:40:58 - M.G.

On Mon, 22 Aug 2011 18:28:45 +0200, Cezar Matkowski wrote:

> Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
> news:1q4h0ir1qltz0.1vy72u5p5jlp4$.dlg@40tude.net...
>>> W DoW II? To jakaś nowa forma masochizmu? ;-)
>> Bardzo fajnie się zapowiada :-) Ja lubię WH40k ogólnie, za
>> wspaniałe,
>> karykaturalne nadęcie.
>
> Ooo, man. W takim razie wypowiedzi Space Marinesów będą miodem na
> Twoje uszy :8] Takiego autoironicznego zadęcia mogłaby im pozazdrościć
> niejedna orkiestra wojskowa.

Możemy być wcieleniem strachu, Avitusie, lecz stoimy przed wrogiem, który
strachu nie zna!.

** genialne **

I oni tak ciągle. Prawdziwi zakonnicy.

--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 17:20:50 - Piotr Kapis

On Tue, 23 Aug 2011 16:40:58 +0200, M.G. wrote:

> Możemy być wcieleniem strachu, Avitusie, lecz stoimy przed wrogiem, który
> strachu nie zna!.
>
> ** genialne **
>
> I oni tak ciągle. Prawdziwi zakonnicy.

No, ale to akurat cecha charakterystyczna WH40K. Ja do tej pory pamiętam z
podręcznika coś takiego:

Wiadomość oficjalna. Liczba bohaterów, którzy oddali swe życie za
Imperium, przekroczyła właśnie liczbę gwiazd na niebie!

--
Codiac



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 20:33:50 - M.G.

On Tue, 23 Aug 2011 17:20:50 +0200, Piotr Kapis wrote:

> On Tue, 23 Aug 2011 16:40:58 +0200, M.G. wrote:
>
>> Możemy być wcieleniem strachu, Avitusie, lecz stoimy przed wrogiem, który
>> strachu nie zna!.
>>
>> ** genialne **
>>
>> I oni tak ciągle. Prawdziwi zakonnicy.
>
> No, ale to akurat cecha charakterystyczna WH40K. Ja do tej pory pamiętam z
> podręcznika coś takiego:
>
> Wiadomość oficjalna. Liczba bohaterów, którzy oddali swe życie za
> Imperium, przekroczyła właśnie liczbę gwiazd na niebie!

I to uwielbiam w WK40k! :-) Choć grałem jedynie w DoW. Jeszcze się okaże,
że przeczytam powieści o Herezji Horusa, co byłoby skrajnym przypadkiem
przyjemności wywołujcej poczucie winy. Jest coś wciągająćego w tej
gotyckiej, space-fantasy, masywno-wojennej, odczapistnej estetyce.

Zastanawiam się jedynie ile w tym zgrywy, a ile tworzenia na serio.

--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 20:49:36 - Cezar Matkowski


Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:1c14nfwapomp8.rn1lt3wzgtfr.dlg@40tude.net...
> I to uwielbiam w WK40k! :-) Choć grałem jedynie w DoW. Jeszcze się
> okaże,
> że przeczytam powieści o Herezji Horusa, co byłoby skrajnym
> przypadkiem
> przyjemności wywołujcej poczucie winy.

No to jeszcze Final Liberation, Chaos Gate i Rites of War, a na
deser Space Crusade i Space Hulk.
W Final Liberation jest nawet Full Motion Video. Warto :8]

> Zastanawiam się jedynie ile w tym zgrywy, a ile tworzenia na serio.

A to akurat fajna historia, bo Andy Chambers przyznał kiedyś na jednym
z konwentów, że WH40K i Rogue Trader miały być czymś w rodzaju
pastiszu s-f i systemów wojennych, więc zarówno estetyka jak i ogólny
nastrój miał być celowo przesadzony. Gracze potraktowali to jednak
bardzo poważnie (nie zauważając drobnych sugestii w rodzaju języka
kibolskiego używanego przez orków) i autorzy przez długi nie mieli
serca przyznać się do oryginalnej idei. Co nie przeszkadzało im
świetnie bawić wprowadzając co chwila jakieś dziwaczne elementy.
Chociaż w nowych edycjach jest coraz więcej sieriozności, być może
wynikłeś nieco ze zmiany stylu graficznego.

Pozdrawiam




Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 22:15:02 - M.G.

On Tue, 23 Aug 2011 20:49:36 +0200, Cezar Matkowski wrote:

> Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
> news:1c14nfwapomp8.rn1lt3wzgtfr.dlg@40tude.net...
>> I to uwielbiam w WK40k! :-) Choć grałem jedynie w DoW. Jeszcze się
>> okaże,
>> że przeczytam powieści o Herezji Horusa, co byłoby skrajnym
>> przypadkiem
>> przyjemności wywołujcej poczucie winy.
>
> No to jeszcze Final Liberation, Chaos Gate i Rites of War, a na
> deser Space Crusade i Space Hulk.
> W Final Liberation jest nawet Full Motion Video. Warto :8]

Haha, no nie wiem, za dużo tego :-) Ale na powieści może kiedyś się skuszę.


>> Zastanawiam się jedynie ile w tym zgrywy, a ile tworzenia na serio.
>
> A to akurat fajna historia, bo Andy Chambers przyznał kiedyś na jednym
> z konwentów, że WH40K i Rogue Trader miały być czymś w rodzaju
> pastiszu s-f i systemów wojennych, więc zarówno estetyka jak i ogólny
> nastrój miał być celowo przesadzony. Gracze potraktowali to jednak
> bardzo poważnie (nie zauważając drobnych sugestii w rodzaju języka
> kibolskiego używanego przez orków) i autorzy przez długi nie mieli
> serca przyznać się do oryginalnej idei. Co nie przeszkadzało im
> świetnie bawić wprowadzając co chwila jakieś dziwaczne elementy.
> Chociaż w nowych edycjach jest coraz więcej sieriozności, być może
> wynikłeś nieco ze zmiany stylu graficznego.

Let's go, boyz! Poza czystkim komizmem nie ma innego wyjaśnienia, dla
którego orkowie mieliby rozmawiac kibolską angielszczyzną. Nawet ich
kultura zbudowana jest wokół huligaństwa. Poza tym - tron imperatora,
któremu podporządkowana jest w zasadzie cała planeta. Boskie. Jak bitwa -
to miliony ofiar. Jak oczyszczanie planety - to wypalenie jej do cna. Cudny
przesadyzm.


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 23:11:34 - Piotr Kapis

On Tue, 23 Aug 2011 22:15:02 +0200, M.G. wrote:

> kultura zbudowana jest wokół huligaństwa. Poza tym - tron imperatora,
> któremu podporządkowana jest w zasadzie cała planeta. Boskie. Jak bitwa -
> to miliony ofiar. Jak oczyszczanie planety - to wypalenie jej do cna. Cudny
> przesadyzm.

Ano. W zasadzie jedna rzecz spoza tego uniwersum przychodzi mi na myśl,
która pokazuje świat w podobnie przesadzony sposób - film Starship
troopers.

BTW. Jak się czyta np. Codexy armii, to tam też potrafią być perełki.
Chociażby historia animozji Space Wolves i Dark Angels, która ciągnie się
hen, aż do ich założycieli.

--
Codiac



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 23:38:58 - Goomich

You have one message from: Piotr Kapis

> Ano. W zasadzie jedna rzecz spoza tego uniwersum przychodzi mi na
> myśl, która pokazuje świat w podobnie przesadzony sposób - film
> Starship troopers.



www.cracked.com/article_19259_6-mind-blowing-ways-starship-troopers-predicted-future.html

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 19:33:48 - Goomich

You have one message from: M.G.

> On Mon, 22 Aug 2011 18:28:45 +0200, Cezar Matkowski wrote:
>
>> Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
>> news:1q4h0ir1qltz0.1vy72u5p5jlp4$.dlg@40tude.net...
>>>> W DoW II? To jakaś nowa forma masochizmu? ;-)
>>> Bardzo fajnie się zapowiada :-) Ja lubię WH40k ogólnie, za
>>> wspaniałe,
>>> karykaturalne nadęcie.
>>
>> Ooo, man. W takim razie wypowiedzi Space Marinesów będą miodem na
>> Twoje uszy :8] Takiego autoironicznego zadęcia mogłaby im
>> pozazdrościć niejedna orkiestra wojskowa.
>
> Możemy być wcieleniem strachu, Avitusie, lecz stoimy przed wrogiem,
> który strachu nie zna!.
>
> ** genialne **
>
> I oni tak ciągle. Prawdziwi zakonnicy.

BTW, na Steamie jest już demo Space Marines.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-24 00:31:32 - M.G.

On Tue, 23 Aug 2011 19:33:48 +0200, Goomich wrote:

[...]

>> Możemy być wcieleniem strachu, Avitusie, lecz stoimy przed wrogiem,
>> który strachu nie zna!.
>>
>> ** genialne **
>>
>> I oni tak ciągle. Prawdziwi zakonnicy.
>
> BTW, na Steamie jest już demo Space Marines.

1. Slasher (ale to wiemy).
2. Zaczynam rozumieć jak wygląda walka oczami Space Marine :-)
3. Z jednej strony mechanika sprzyjająca walce pod wpływem furii (a nie
chowaniu się), co ma sens bo to w końcu Ultramarines, z drugiej - trochę
ten chaos przeszkadza. Może taka specyfika gry ale lubię mieć pewną
klarowną strukturę walki, nawet w slasherach. Tutaj to trochę taka kupa
rośnie.

Niemniej warto mieć na uwadze, IMHO, bo całość wygląda na dopieszczoną.

--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-24 17:11:29 - Goomich

M.G. naskrobał/a w
news:1vf29q47lk1ps.1o679e3tcv2wv$.dlg@40tude.net:


> Niemniej warto mieć na uwadze, IMHO, bo całość wygląda na
> dopieszczoną.

Bedzie dopieszczona z odpowiednimi modami. :D

i.imgur.com/HYHrU.png

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-24 20:50:24 - M.G.

On Wed, 24 Aug 2011 17:11:29 +0200, Goomich wrote:

> M.G. naskrobał/a w
> news:1vf29q47lk1ps.1o679e3tcv2wv$.dlg@40tude.net:
>
>
>> Niemniej warto mieć na uwadze, IMHO, bo całość wygląda na
>> dopieszczoną.
>
> Bedzie dopieszczona z odpowiednimi modami. :D
>
> i.imgur.com/HYHrU.png

O. Tylko nie jest różowy :/


--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-25 00:03:04 - Goomich

You have one message from: M.G.

>> Bedzie dopieszczona z odpowiednimi modami. :D
>>
>> i.imgur.com/HYHrU.png
>
> O. Tylko nie jest różowy :/
>

Bo to ultramarine, a nie pinkypierine.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-21 16:36:20 - Goomich

You have one message from: M.G.

> Ba, w piątek odkryłem, że polskiego, pudełkowego Dawn of War II
> Gold można sobie zarejestrować na Steamie i grać z angielskim
> wszystkim. Miłe zaskoczenie.

Żeby ci zepsuć miłe zaskoczenie za dwa lata: w Deus Exie też tak będzie.

I w innych steamwoeksowych grach.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 18:24:45 - M.G.

On Sun, 21 Aug 2011 16:36:20 +0200, Goomich wrote:

> You have one message from: M.G.
>
>> Ba, w piątek odkryłem, że polskiego, pudełkowego Dawn of War II
>> Gold można sobie zarejestrować na Steamie i grać z angielskim
>> wszystkim. Miłe zaskoczenie.
>
> Żeby ci zepsuć miłe zaskoczenie za dwa lata: w Deus Exie też tak będzie.

Ale ja nie śledzę, która jest steamworksowa, więc zawsze się mile
zaskakuję, gdy Steam przyjmuje mi kod :-)


> I w innych steamwoeksowych grach.

www.destructoid.com/review-deus-ex-human-revolution-209544.phtml

--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 12:53:39 - Goomich

M.G. naskrobał/a w
news:i3l1wj4nv7q6$.3bvd0gp26woc.dlg@40tude.net:

> www.destructoid.com/review-deus-ex-human-revolution-209544.pht
> ml

www.escapistmagazine.com/videos/view/jimquisition/3937-Deus-Ex-Human-Revolution

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 16:39:48 - M.G.

On Tue, 23 Aug 2011 12:53:39 +0200, Goomich wrote:

> M.G. naskrobał/a w
> news:i3l1wj4nv7q6$.3bvd0gp26woc.dlg@40tude.net:
>
>> www.destructoid.com/review-deus-ex-human-revolution-209544.pht
>> ml
>
> www.escapistmagazine.com/videos/view/jimquisition/3937-Deus-Ex-Human-Revolution


:-)

--
M.G.



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-22 18:17:38 - diuka

Am Sun, 21 Aug 2011 10:02:06 +0200 schrieb M.G.:

> www.destructoid.com/preview-risen-2-209454.phtml

Piranie walczą w R2:






--
pozdrawiam
diuka



Re: Ja chcę Red Dead Redemption

2011-08-23 10:30:42 - Mateusz Ludwin

Rzecze diuka:

>
>
>
>
>

Stary, dobry Gothic :))
--
And then I realized... like I was shot... like I was shot with a diamond...
a diamond bullet right through my forehead. And I thought: My God... the
genius of that. The genius.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS