Ma może ktoś i używa tego BenQ PD2500Q i może coś o nim powiedzieć?
Ogólnie jak widze w testach, wszystko OK, ale troche mnie zastanawia,
jak to wszystko OK, skoro aż tak nierównomiernie podświetlona matryca.

Z drugiej strony mam też w użytkowaniu znacznie słabszy model, BenQ
GW2255 i jestem wręcz "zaskoczony" jego dobrą jakością jak na cenę
(chyba k. 400 zł mnie kosztował).

Więc z jednej strony jestem pewny, że ten BenQ lepszy, za 1500 zł to
będzie lepszy dość dużo od tego przeciętniaka.

Z drugiej strony używam też starego Eizo FlexScan - i boję się, że BenQ
może mu nie dorównać.

Z trzeciej strony do pracy (web głównie) potrzebuję czegoś podobnego co
mają ludzie. Niestety wiekszośc ma średnią/niską półkę i zwykle problem
jest "o kolory". Nie zapomnę "dlaczego łososiowy" gdy to było po prostu
"ecru".

W sumie dlatego do Eizo dokupiłęm lowendowego BenQ GW2255 - żeby widzieć
to co inni...

Ale przydałby mi się a) wiekszy workspace b) w miarę podobny wyglad
kolorów do tego co widzi "pospólstwo" ;) Jak mawiał Król Julian :D

Help! Doradźcie! :)

https://www.benq.com/en/monitor/designer/pd2500q.htm
l

W dniu 2017-11-10 o 18:49, Mint User pisze:

> Z trzeciej strony do pracy (web głównie) potrzebuję czegoś podobnego co
> mają ludzie. Niestety wiekszośc ma średnią/niską półkę i zwykle problem
> jest "o kolory". Nie zapomnę "dlaczego łososiowy" gdy to było po prostu
> "ecru".
>
> W sumie dlatego do Eizo dokupiłęm lowendowego BenQ GW2255 - żeby widzieć
> to co inni...

Ja trochę nie w temacie, ale sam wątek poboczny tworzysz więc, to Twoja
wina :-)

Serio tak postąpiłeś? Jaką masz gwarancję, że na tym lowendowym
zobaczysz to co inni? Moim zdaniem żadną i nawet nie przybliżysz się do
tego.

Powiem Ci jak straciłem zlecenie fotograficzne kiedyś. Zrobiłem zdjęcia
wnętrz profesjonalnym aparatem, zadbałem o korekcję barwną i obiektywu
(Color Checker Passport, profilowanie monitorów - u mnie Dell U2410 więc
to nie klasa Eizo). Klient oglądając zdjęcia stwierdził iż kolory są
beznadziejne, takie to on osiąga robiąc zdjęcia telefonem. A chodziło o
to, że kobieta na swoim laptopie miała możliwość podciągania składowych
RGB na sterowniku karty. R miała na maxa bo tak się jej podobało.

No i moje pytanie brzmi - po cholerę kupowałeś ten lowendowy monitor?
Podciągnąłeś na nim R na maxa aby mieć tak jak inni? A może G lub B? :-D
Jak inni mają Twoim zdaniem?

--
Pozdrawiam,
Marek

Marek S wrote:
> W dniu 2017-11-10 o 18:49, Mint User pisze:
>
>> Z trzeciej strony do pracy (web głównie) potrzebuję czegoś podobnego
>> co mają ludzie. Niestety wiekszośc ma średnią/niską półkę i zwykle
>> problem jest "o kolory". Nie zapomnę "dlaczego łososiowy" gdy to było
>> po prostu "ecru".
>>
>> W sumie dlatego do Eizo dokupiłęm lowendowego BenQ GW2255 - żeby
>> widzieć to co inni...
>
> Ja trochę nie w temacie, ale sam wątek poboczny tworzysz więc, to Twoja
> wina :-)
>
> Serio tak postąpiłeś? Jaką masz gwarancję, że na tym lowendowym
> zobaczysz to co inni? Moim zdaniem żadną i nawet nie przybliżysz się do
> tego.
>
> Powiem Ci jak straciłem zlecenie fotograficzne kiedyś. Zrobiłem zdjęcia
> wnętrz profesjonalnym aparatem, zadbałem o korekcję barwną i obiektywu
> (Color Checker Passport, profilowanie monitorów - u mnie Dell U2410 więc
> to nie klasa Eizo). Klient oglądając zdjęcia stwierdził iż kolory są
> beznadziejne, takie to on osiąga robiąc zdjęcia telefonem. A chodziło o
> to, że kobieta na swoim laptopie miała możliwość podciągania składowych
> RGB na sterowniku karty. R miała na maxa bo tak się jej podobało.
>
> No i moje pytanie brzmi - po cholerę kupowałeś ten lowendowy monitor?
> Podciągnąłeś na nim R na maxa aby mieć tak jak inni? A może G lub B? :-D
> Jak inni mają Twoim zdaniem?
>

Kupiłem go (GW2255) tak z ciekawości no i żeby mieć drugi monitor. Nie
kosztował majątku. A miał też służyć do tego, żebym mógł podejrzeć jak
widzą ci, co nie wydadza dużo na monitor.

Więc w sumie się zastanawiam, czy go zostawić, czy wienić na tego
PD2500Q (a wtedy Wizo służyłoby za "podgląd" i drugi monitor.

:)

W dniu 2017-11-10 o 20:20, Mint User pisze:

>
> Kupiłem go (GW2255) tak z ciekawości no i żeby mieć drugi monitor. Nie
> kosztował majątku. A miał też służyć do tego, żebym mógł podejrzeć jak
> widzą ci, co nie wydadza dużo na monitor.

Błąd zrobiłeś. Powinieneś był kupić przynajmniej 1500 tanich monitorów.
Wtedy miałbyś z grubsza pojęcie jak widzą inni. A, i nie zapomnij losowo
ustawić parametry każdego z nich :-D

> Więc w sumie się zastanawiam, czy go zostawić, czy wienić na tego
> PD2500Q (a wtedy Wizo służyłoby za "podgląd" i drugi monitor.

Nie ma sensu bawić się w takie eksperymenty. Duże różnice w kolorach są
gdy masz obraz aRGB i odtwarzasz go w sRGB. Wychodzi wyprany z kolorów.
Dlatego klientom zawsze konwertuję obrazy do sRGB + osadzenie profilu.
Całe pozostałe przetwarzanie obrazu rób dobrze i nie zastanawiaj się jak
inni widzą. Bo w przeciwnym razie to tak jakbyś projektował samochód z
kwadratowymi kołami żeby wpasowywały się w dziury w asfalcie.

--
Pozdrawiam,
Marek

Marek S wrote:
> W dniu 2017-11-10 o 20:20, Mint User pisze:
>
>>
>> Kupiłem go (GW2255) tak z ciekawości no i żeby mieć drugi monitor. Nie
>> kosztował majątku. A miał też służyć do tego, żebym mógł podejrzeć jak
>> widzą ci, co nie wydadza dużo na monitor.
>
> Błąd zrobiłeś. Powinieneś był kupić przynajmniej 1500 tanich monitorów.
> Wtedy miałbyś z grubsza pojęcie jak widzą inni. A, i nie zapomnij losowo
> ustawić parametry każdego z nich :-D

Dopiero zaczynałem błlądzić :)

Ale nie zapominaj, że w połowie "i żeby mieć drugi monitor". :)

>
>> Więc w sumie się zastanawiam, czy go zostawić, czy wienić na tego
>> PD2500Q (a wtedy Wizo służyłoby za "podgląd" i drugi monitor.
>
> Nie ma sensu bawić się w takie eksperymenty. Duże różnice w kolorach są
> gdy masz obraz aRGB i odtwarzasz go w sRGB. Wychodzi wyprany z kolorów.
> Dlatego klientom zawsze konwertuję obrazy do sRGB + osadzenie profilu.
> Całe pozostałe przetwarzanie obrazu rób dobrze i nie zastanawiaj się jak
> inni widzą. Bo w przeciwnym razie to tak jakbyś projektował samochód z
> kwadratowymi kołami żeby wpasowywały się w dziury w asfalcie.
>

Co nie zmienia faktu, że zastanawiam się nad wymianą drugiego
pomocniczego monitora ;) I offtopic sie zrobil :)

W dniu 2017-11-11 o 09:38, Mint User pisze:

>
> Ale nie zapominaj, że w połowie "i żeby mieć drugi monitor". :)

Fakt, skupiłem się na połowie tematu, ale zastrzegłem na wstępie, że tak
zrobię :-)

Ale jeśli chcesz, to rozwinę tą drugą połówkę również. Obecnie mam 2
takie same monitory aRGB. Początkowo jako drugi miałem swój stary
monitor sRGB bo żal mi było go wyrzucać i też byłem ciekaw m.in. "jak
widzą inni". Jednakże nabywszy doświadczeń uznałem to za głupi pomysł.
Dlatego mam 2x aRGB.

A dlaczego tak? Bo wkurzało mnie to, że mimo kalibracji widziałem (z
oczywistych względów) zupełnie coś innego na obu. Mając 2 monitory
zapewne zmienisz sposób pracy i zaczniesz wykorzystywać to w aplikacjach
Windowsowych. Np. jeśli ustawisz jakąś w ten sposób, że na jednym masz
miniatury obrazów a na drugim podgląd wybranego w większym rozmiarze, to
zobaczysz zupełnie inne kolory/dynamikę. Czasem bardzo zasadniczo inne.
Wtedy, jeśli to istotne, trzeba kombinować z przesuwaniem okna na chwilę
na lepszy monitor. Wytrzymałem może pół roku pracując w ten sposób.
Poddałem się.

A i jeszcze ciekawostka. Jeśli jeden obraz umieścisz na granicy obu
monitorów, to system stosuje różne ICC dla obu połówek jednego zdjęcia.

Drugi problem jakiego doświadczyłem z jeszcze innym monitorem: jeśli
jeden z monitorów będzie miał inną pionową rozdzielczość, to jeśli
będziesz mysz ciągnął poziomo po krawędzi wyższego, to nie przejdzie ona
na drugi monitor. Będziesz musiał ją podnieść o różnicę wysokości obu
obrazów i dopiero wtedy przejdzie. Strasznie to utrudnia pracę gdy
kursor "gdzieś" nagle znika. Weź to pod uwagę przy wymianie.



--
Pozdrawiam,
Marek

Marek S wrote:
> W dniu 2017-11-11 o 09:38, Mint User pisze:
>
>>
>> Ale nie zapominaj, że w połowie "i żeby mieć drugi monitor". :)
>
> Fakt, skupiłem się na połowie tematu, ale zastrzegłem na wstępie, że tak
> zrobię :-)
>
> Ale jeśli chcesz, to rozwinę tą drugą połówkę również. Obecnie mam 2
> takie same monitory aRGB. Początkowo jako drugi miałem swój stary
> monitor sRGB bo żal mi było go wyrzucać i też byłem ciekaw m.in. "jak
> widzą inni". Jednakże nabywszy doświadczeń uznałem to za głupi pomysł.
> Dlatego mam 2x aRGB.

W sumie, hmmm, no ale jakbym miał mieć dwa takie same, no nie wiem

A jakie konkretnie masz? :)

>
> A dlaczego tak? Bo wkurzało mnie to, że mimo kalibracji widziałem (z
> oczywistych względów) zupełnie coś innego na obu. Mając 2 monitory
> zapewne zmienisz sposób pracy i zaczniesz wykorzystywać to w aplikacjach
> Windowsowych. Np. jeśli ustawisz jakąś w ten sposób, że na jednym masz
> miniatury obrazów a na drugim podgląd wybranego w większym rozmiarze, to
> zobaczysz zupełnie inne kolory/dynamikę.

Ja to cały czas widzę, bo przecież mam dwa :)


> Drugi problem jakiego doświadczyłem z jeszcze innym monitorem: jeśli
> jeden z monitorów będzie miał inną pionową rozdzielczość, to jeśli
> będziesz mysz ciągnął poziomo po krawędzi wyższego, to nie przejdzie ona
> na drugi monitor. Będziesz musiał ją podnieść o różnicę wysokości obu
> obrazów i dopiero wtedy przejdzie. Strasznie to utrudnia pracę gdy
> kursor "gdzieś" nagle znika. Weź to pod uwagę przy wymianie.

Nabyłem już wprawy :)

W dniu 2017-11-14 o 21:22, Mint User pisze:

> W sumie, hmmm, no ale jakbym miał mieć dwa takie same, no nie wiem

Nad czym się zastanawiasz? Jak dla mnie rozwiązanie super! Właśnie
wczoraj zamawiałem 2 monitory dla znajomego fotografa bo mu się spodobał
mój warsztat pracy.

>
> A jakie konkretnie masz? :)

Delle U2410. Nie są już produkowane ale za to używanych jest pełno na
Allegro i to na fakturę z gwarancją 12-miesięcy. Właśnie takie kupiłem
dla kumpla również. Mam je od lat - nie do zajechania.

>> obrazów i dopiero wtedy przejdzie. Strasznie to utrudnia pracę gdy
>> kursor "gdzieś" nagle znika. Weź to pod uwagę przy wymianie.
>
> Nabyłem już wprawy :)

Ludzie potrafią zaadaptować się do wszystkich warunków chyba :-D Nawet
do najbardziej absurdalnych. Niekoniecznie Ciebie mam na myśli, ale mam
zabawne skojarzenie.

Otóż właśnie na grupie elektronicznej toczę dyskusję o naświetlaniu
czegoś tam promieniami UV. No i ze zdumieniem stwierdziłem, że nie mało
ludzi jako źródło UV stosuje np. żarówki, które same z siebie bardzo
mało go emitują a do tego ich szkło ma dodatkowy filtr UV. Stosują więc
wielkie i gorące halogeny by te resztki UV były możliwie duże :-D
Tymczasem najtańsza świetlówka UV to koszt 2.99zł

Czemu tak świat wygląda? Hmmm... chyba dla jaj :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

Marek S wrote:

>> A jakie konkretnie masz? :)
>
> Delle U2410. Nie są już produkowane ale za to używanych jest pełno na
> Allegro i to na fakturę z gwarancją 12-miesięcy. Właśnie takie kupiłem
> dla kumpla również. Mam je od lat - nie do zajechania.

Z tego co widze sa nawet w sklepach nówki nieużywane :)

> Otóż właśnie na grupie elektronicznej toczę dyskusję o naświetlaniu
> czegoś tam promieniami UV. No i ze zdumieniem stwierdziłem, że nie mało
> ludzi jako źródło UV stosuje np. żarówki, które same z siebie bardzo
> mało go emitują a do tego ich szkło ma dodatkowy filtr UV. Stosują więc
> wielkie i gorące halogeny by te resztki UV były możliwie duże :-D
> Tymczasem najtańsza świetlówka UV to koszt 2.99zł

Cóż, czasem robi się "workaround" ;) I świeci 100Watt żeby dostać 0,01%
UV ;)

>
> Czemu tak świat wygląda? Hmmm... chyba dla jaj :-D

Niewiedza. Widzę, jak to postępuje u dzieci znajomych, które uczęszczają
do szkoły. :/ Regresja postępuje...

W dniu 2017-11-16 o 10:34, Mint User pisze:

> Z tego co widze sa nawet w sklepach nówki nieużywane :)

Wow! Masz rację! Ale to jakieś resztki niestety nie wiadomo skąd
ściągnięte. U2410 od lat nie jest produkowany.

One na długi czas zniknęły ze sprzedaży na rzecz modelu 2412 - znacznie
tańszego pseudo następcy, który nie wspiera aRGB. Wydaje mi się, że Dell
wycofał się z rynku grafików. Na swojej stronie nie publikuje danych
technicznych większości monitorów >24". Nie ma też możliwości wyszukania
monitora po tym czy supportuje aRGB :-( Na infolinii też nie potrafią
udzielić odpowiedzi jakie to modele.

>> Tymczasem najtańsza świetlówka UV to koszt 2.99zł
>
> Cóż, czasem robi się "workaround" ;) I świeci 100Watt żeby dostać 0,01%
> UV ;)

Korekta: 500W :-D To nie żart :-D



--
Pozdrawiam,
Marek