Wirtualizator / hypervisor x86
2017-09-22 21:57:35 - Sebastian Biały
Z braku pl.comp.os.any zmuszony jestem napisać tutaj.
Poszukuje wirtualizatora x86 który:
a) pracuje na normalnym, współczesnym komputerze x86
b) nie wymaga OSa pod podem, sam jest sobie OSem
c) celowany jest raczej w niewielkie ilości pamięci, to nie zagadnienie
serwerowe
e) idealnie - odpala się zaraz po BIOSie i automatycznie odpala maszyny
wirtualne, potem ma do niego dostep przez siec i lokalnie.
f) pozwwala na podglądanie ekranów maszyn na głownym ekranie
I teraz: moge wziąć jakiegoś minimalistycznego linuxa z virtualboxem czy
kvm. Moge. Ale wolałbym zerknąc na coś dedykowanego. Czy ktoś widział
darmowe oprogramowanie typu hipervisor z wirtualizacją niektórych
zasobow (minimum sieć) który uruchamia się bez normalnego OSa? Na Guest
będzie linux i czasem windows.
Celem jest silne rozdzielenie usług na domowym routerze.
Oczywiscie znam podstawowe typy jak xen, kvm, virtual box itd. Ale pytam
bo może gdzies przeoczylem, wirtualizator nie wymagający pod spodem
normalnego OSa. Niestety te OSy zjadają ram i utrudniają bootowanie.
Re: Wirtualizator / hypervisor x86
2017-09-22 22:15:20 - 2late
> b) nie wymaga OSa pod podem, sam jest sobie OSem
Kilka lat temu rozwazalem zainstalowanie ESXi od VMWare.
Ostatecznie zainstalowalem VMWare Workstation na Windows i na tym ESXi (tak
dla celow szkoleniowych).
A bezposrednio zainstalowany Windows na pewno poprawil mi osiagi przy
kompresji video. Kompatybilnosc sprzetu byla wtedy problemem. Nie wiem jak
jest teraz.
Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2017(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
http://www.tweaktown.com/news/54297/yahoo-scanned-em
ails-behalf-nsa/index.html
Re: Wirtualizator / hypervisor x86
2017-09-22 22:27:17 - s...@g...com
> Cześć.
>
> Z braku pl.comp.os.any zmuszony jestem napisać tutaj.
>
> Poszukuje wirtualizatora x86 który:
>
> a) pracuje na normalnym, współczesnym komputerze x86
> b) nie wymaga OSa pod podem, sam jest sobie OSem
> c) celowany jest raczej w niewielkie ilości pamięci, to nie zagadnienie
> serwerowe
> e) idealnie - odpala się zaraz po BIOSie i automatycznie odpala maszyny
> wirtualne, potem ma do niego dostep przez siec i lokalnie.
> f) pozwwala na podglądanie ekranów maszyn na głownym ekranie
>
> I teraz: moge wziąć jakiegoś minimalistycznego linuxa z virtualboxem czy
> kvm. Moge. Ale wolałbym zerknąc na coś dedykowanego. Czy ktoś widział
> darmowe oprogramowanie typu hipervisor z wirtualizacją niektórych
> zasobow (minimum sieć) który uruchamia się bez normalnego OSa? Na Guest
> będzie linux i czasem windows.
>
> Celem jest silne rozdzielenie usług na domowym routerze.
>
> Oczywiscie znam podstawowe typy jak xen, kvm, virtual box itd. Ale pytam
> bo może gdzies przeoczylem, wirtualizator nie wymagający pod spodem
> normalnego OSa. Niestety te OSy zjadają ram i utrudniają bootowanie.
Znam tylko esxi/vsphere
Kiedys to bylo dosyć gietkie narzedzie własnie typu baremetal choć pod spodem tak
naprawde siedzi linux.
Innych nie kojarze.
W praktyce postawienie czegos na linuxie zdaje egzamin. Zazwyczaj jak sie dobrze
skleci to wstaje samo i tzw. test Wernera* zdaje.
* Dyrektor Werner miał taki test ze kazał adminom pogasić serwery, i stanąc przy
scianie w serwerowni.
nastepnie wciskał guzik power na zgaszonych serwerach, czekał tyle ile mu adminy
powiedziały ze trzeba czekać a nastepnie dzwonił do call center pytając czy im system
działa.
nie robił tych testów często ale jednak czasem były robione.
Staram sie moja skrzynke konfigurować aby była zgodna z tym testem. W moim przypadku
dyrektorem jest żona która wciska guzik po wyłączeniu zasilania przez elektrownie.
Ale to tak nawiasem.
Zerknij w vsphere, zbadaj czy nadal jest darmowe bo moglo sie cos zmienić...
Re: Wirtualizator / hypervisor x86
2017-09-23 02:31:21 - Krzysztof Staniorowski
> Cześć.
>
> Z braku pl.comp.os.any zmuszony jestem napisać tutaj.
>
> Poszukuje wirtualizatora x86 który:
>
> a) pracuje na normalnym, współczesnym komputerze x86
> b) nie wymaga OSa pod podem, sam jest sobie OSem
> c) celowany jest raczej w niewielkie ilości pamięci, to nie zagadnienie
> serwerowe
> e) idealnie - odpala się zaraz po BIOSie i automatycznie odpala maszyny
> wirtualne, potem ma do niego dostep przez siec i lokalnie.
> f) pozwwala na podglądanie ekranów maszyn na głownym ekranie
>
> I teraz: moge wziąć jakiegoś minimalistycznego linuxa z virtualboxem czy
> kvm. Moge. Ale wolałbym zerknąc na coś dedykowanego. Czy ktoś widział
> darmowe oprogramowanie typu hipervisor z wirtualizacją niektórych
> zasobow (minimum sieć) który uruchamia się bez normalnego OSa? Na Guest
> będzie linux i czasem windows.
>
> Celem jest silne rozdzielenie usług na domowym routerze.
>
> Oczywiscie znam podstawowe typy jak xen, kvm, virtual box itd. Ale pytam
> bo może gdzies przeoczylem, wirtualizator nie wymagający pod spodem
> normalnego OSa. Niestety te OSy zjadają ram i utrudniają bootowanie.
>
Kiedyś był dostępny jako standalone Microsoft Hyper-V Server, może dalej
jest rozwijany...
--
Sent from my iPad via NewsTap :-)
Re: Wirtualizator / hypervisor x86
2017-09-23 10:02:50 - Dominik Ałaszewski
> Oczywiscie znam podstawowe typy jak xen, kvm, virtual box itd. Ale pytam
> bo może gdzies przeoczylem, wirtualizator nie wymagający pod spodem
> normalnego OSa. Niestety te OSy zjadają ram i utrudniają bootowanie.
Przeoczyłeś "bare metal hypervisors".
Nie znalazłem porównania nt narzutu pamięci, ale dla początkującego
ESXi będzie IMHO zupełnie dobre, dość intuicyjny interfejs (www).
BTW: pierwsze słyszę, żeby OS "utrudniał bootowanie". Możesz
rozwinąć myśl?
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
Re: Wirtualizator / hypervisor x86
2017-09-23 19:55:18 - Sebastian Biały
> BTW: pierwsze słyszę, żeby OS "utrudniał bootowanie". Możesz
> rozwinąć myśl?
OS pracujący jako HOST musi przeznaczyć na swoje potrzeby częsc pamięci.
OS to kilkanascie sekund (jak dobrze pójdzie) na wystartowanie kernela.
OS to problem z przydzielaniem guestom kawałków hardware ktore OS już
sobie zaalokowal (np. VBox potrafi przekazywać do gości urzadzenia PCI).
Itd.
Re: Wirtualizator / hypervisor x86
2017-09-23 19:56:25 - Sebastian Biały
> Kiedyś był dostępny jako standalone Microsoft Hyper-V Server, może dalej
> jest rozwijany...
A to nie jest oparte na poobcinanym W2000? To juz wole Linuxa :D
Re: Wirtualizator / hypervisor x86
2017-09-23 19:57:58 - Sebastian Biały
> Zerknij w vsphere, zbadaj czy nadal jest darmowe bo moglo sie cos zmienić...
60 day trial.
Re: Wirtualizator / hypervisor x86
2017-09-23 20:51:31 - Dominik Ałaszewski
>> BTW: pierwsze słyszę, żeby OS "utrudniał bootowanie". Możesz
>> rozwinąć myśl?
>
> OS pracujący jako HOST musi przeznaczyć na swoje potrzeby częsc pamięci.
Każdy, hypervisor też. Oczywiście mniej, bo choćby nie musi
uruchamiać np. środowiska graficznego. No i jak chcesz uruchamiać
więcej niż 1 gościa, to RAMu i tak wypadało by mieć sporo.
> OS to kilkanascie sekund (jak dobrze pójdzie) na wystartowanie kernela.
Kilkanaście sekund? Kernela? To żart, czy jednak nie sam
kernel miałeś na myśli? :-)
I tak, bare metal HV też nie startuje w sekundę :-)
> OS to problem z przydzielaniem guestom kawałków hardware ktore OS już
> sobie zaalokowal (np. VBox potrafi przekazywać do gości urzadzenia PCI).
No OK, ale to nazywasz "utrudnianiem bootowania"? Problemy z alokacją
zasobów i dłuższe bootowanie? Bo jak dłużej, to musi być trudniej? ;-)
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
Re: Wirtualizator / hypervisor x86
2017-09-23 21:01:10 - Sebastian Biały
>> OS pracujący jako HOST musi przeznaczyć na swoje potrzeby częsc pamięci.
> Każdy, hypervisor też. Oczywiście mniej, bo choćby nie musi
> uruchamiać np. środowiska graficznego. No i jak chcesz uruchamiać
> więcej niż 1 gościa, to RAMu i tak wypadało by mieć sporo.
Jednymz gosci ma być OpenWRT więc ram śmiesznie mały. Drugi to Debian w
trybie tekstowym na którym okazjonalnie przepuszczam enkodowanie wideo.
Czasem jakiś starszy windows. Dam to radę pomieścić na 512 bez
najmniejszych problemów.
>> OS to kilkanascie sekund (jak dobrze pójdzie) na wystartowanie kernela.
> Kilkanaście sekund? Kernela? To żart, czy jednak nie sam
> kernel miałeś na myśli? :-)
Linuxa. Mniej więcej tyle startuje na docelowej maszynie współczesny
kernel "skrojony ma miarę". Co ciekawe wiele z tego zabiera scrollowanie
framebuffera. Sprawdziłem :/
> I tak, bare metal HV też nie startuje w sekundę :-)
Nie spodziewam się jednak aby startował wolniej. Chyba że te wszystkie
bare matal sa oszukane i pod spodem mają normalne jądro systemu do
oglądania facebooka.
>> OS to problem z przydzielaniem guestom kawałków hardware ktore OS już
>> sobie zaalokowal (np. VBox potrafi przekazywać do gości urzadzenia PCI).
> No OK, ale to nazywasz "utrudnianiem bootowania"? Problemy z alokacją
> zasobów i dłuższe bootowanie? Bo jak dłużej, to musi być trudniej? ;-)
Tak, nazywam to utrudnieneim bootowania bo najpierw musze wyjasnić
hostowi żeby mi hardware nie ruszał. Zakładam że dedykowany uruchamiacz
HV nie będzie musial przejąć na własność wszystkich urządzen jakie widzi.