Złoty odrobił część ubiegłodniowych strat w czwartek
Po bardzo emocjonującym tygodniu, czwartek przynosi uspokojenie nastrojów zarówno na rynkach globalnych, jak i na rynku złotego. Rynek zdaje się nie tracić nadziei na rozwiązanie greckich kłopotów za pomocą pakietu pomocowego, jednak ryzyka pozostają, uważają analitycy.
"Rynek zaczął się uspokajać po wczorajszym posiedzeniu Fed, które zaowocowało lekkim osłabieniem dolara" - poinformował główny ekonomista DM X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień. Według niego, trudno powiedzieć jak długo na rynku panował będzie względny spokój.
"Być może inwestorzy dadzą europejskim politykom i urzędnikom Międzynarodowego Funduszu Walutowego kilka dni na wstępne dopracowanie szczegółów związanych z udzieleniem pomocy. W takim scenariuszu ostatni dzień kwietnia na polskim rynku walutowym powinien być spokojny, a uwaga rynku skoncentrowana na amerykańskich danych o PKB (14:30, konsensus +3,4%)" - podkreślił.
Ekonomista zauważył, że do tej pory polski rynek finansowy jedynie w bardzo niewielkim stopniu odczuwa kryzys fiskalny krajów z południa Europy. "Jeśli jednak europejscy politycy się nie porozumieją, rynkom globalnym grozi poważny kryzys. Jednym z jego konsekwencji byłoby (prawdopodobnie znaczne) osłabienie złotego oraz wyprzedaż polskich obligacji" - podsumował.
W czwartek ok. godz. 16:50 za jedno euro inwestorzy płacili 3,9039 zł, a za dolara 2,9469 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3248.
W czwartek, o godz. 09:25 za jedno euro inwestorzy płacili 3,9220 zł, a za dolara 2,9710 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3203.
W środę, ok. godz. 16:45 za jedno euro inwestorzy płacili 3,9330 zł, a za dolara 2,9822 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3191.
Dołącz do dyskusji: Złoty odrobił część ubiegłodniowych strat w czwartek