Złoty może dalej tracić
Pomimo załamania na rynku akcji złoty zachowywał się pod koniec tygodnia stosunkowo stabilnie, oceniają analitycy. Według nich początek przyszłego tygodnia może jednak przynieść osłabienie polskiej waluty.
"Ogólne umiarkowane osłabienie złotego i rekordowy kurs franka. To przynosi pierwszy tydzień sierpnia. Obraz złotego należy ocenić jednak dobrze na tle załamania na rynkach akcji. Mimo to na rynku jest bardzo nerwowo i jeśli rynek nie przyniesie ochłodzenia emocji złoty będzie pod presją" - ocenił główny ekonomista X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień.
Kwiecień dodał, że mając na uwadze skalę przeceny na rynkach akcji niewielkie osłabienie złotego wobec euro należy uznać za wyraz zaufania inwestorów wobec polskiego rynku.
"Pomimo lepszych danych z amerykańskiego rynku pracy koniec tygodnia przynosi jedynie wyhamowanie przeceny na rynkach akcji i umacniania franka, nie ma jednak odreagowania. Jeśli weekend nie uspokoi inwestorów dalsze osłabienie złotego i umocnienie franka będą prawdopodobne. Rynek może liczyć na pomoc ze strony Fed (posiedzenie we wtorek) czy interwencje Banku Szwajcarii, jednak do uspokojenia sytuacji na rynku potrzebna jest także poprawa sytuacji na rynku obligacji Włoch czy Hiszpanii. A sprzeciw Niemców wobec interwencji EBC na tych rynkach nie wróży niczego dobrego" - zaznaczył analityk.
W piątek ok. godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,0397 zł a za dolara, 2,8451 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4194.
W piątek ok. godz. 10. za jedno euro płacono 4,0363 zł a za dolara 2,8516 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4156.
W czwartek ok. godz. 17:20 jedno euro kosztowało 4,0241 zł, a dolar 2,8394 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,4160.
Dołącz do dyskusji: Złoty może dalej tracić