WPP odmawia wypłaty ostatnich premii Martinowi Sorrellowi
Holding reklamowy WPP nie chce wypłacić długoterminowych ostatecznych premii, które należą się jej byłemu dyrektorowi generalnemu Martinowi Sorrellowi. Firma twierdzi, że Sorrell był odpowiedzialny za ujawnienie mediom "informacji poufnych".
WPP ujawniło w opublikowanym w czwartek raporcie rocznym, że nie wypłaci dwóch końcowych premii długoterminowych, do których Martin Sorrell był uprawniony po odejściu ze spółki w 2018 roku. Firma podała, że wstrzymała płatności z powodu „ujawnienia poufnych informacji” w czasie, gdy był dyrektorem generalnym.
Sorrell natychmiast odpowiedział, oskarżając WPP o „ślepą wściekłość” i szukanie „wymówki, by odmówić mi tego, co moje”.
W ramach długoterminowego planu motywacyjnego WPP, zwanego EPSP, po pięciu latach wypłacano premie w formie akcji. Sorrell miał dwie płatności końcowe, obejmujące lata 2016 i 2017.
„Komisja ds. Wynagrodzeń skorzystała ze swojego uznania zgodnie z warunkami EPSP, aby dokonać korekt z tytułu malus” - napisano w raporcie rocznym WPP. - „Ustalono, że nagrody EPSP 2016 i 2017 przyznane Sir Martinowi Sorrellowi, byłemu dyrektorowi Grupy, stracą ważność w wyniku ujawnienia przez Sir Martina Sorrella informacji poufnych należących do WPP i niektórych jej klientów mediom w czasie jego kadencji jako dyrektora WPP ”.
Nieoficjalnie mówi się, że nagroda za 2016 rok wyniosłaby około 200 tys. funtów brytyjskich. Bonus za 2017 r. miał zostać obliczony pod koniec 2021 r.
Premie mogłyby być hipotetycznie wypłacone w akcjach, w zależności od wyników finansowych, ale WPP doświadczyła czteroletniego spadku przychodów między 2016 a 2020 rokiem.
Cena akcji spółki spadła o jedną trzecią z 19 funtów do 11 funtów w ostatnim roku rządzenia Sorrella, obecnie wynosi około 10 funtów.
Sorrell ustąpił po oskarżeniu o niewłaściwe postępowanie , któremu zaprzeczył, i od tamtej pory wielokrotnie krytykował firmę i jej prezesa, Roberta Quartę.
W odpowiedzi na zakończenie swojego programu premiowego Sorrell, obecnie prezes wykonawczy S4 Capital, powiedział: - Kolejny przypadek zazdrości. Po pierwsze, WPP próbował przelicytować S4 za MediaMonks, aż 1,5 miliarda euro zysku, kiedy kupiliśmy firmę za 300 milionów euro. Następnie WPP podbiło cenę na 1 miliard dolarów, sprzedając swój 20 proc. udział w Globant za 52 pensy (obecnie kosztuje ponad 220 pensów), ponieważ był powiązany z Ancien Regime.
Teraz, ten drobny ruch, trzy lata po moim odejściu, w stosunku do stosunkowo niewielkiej liczby akcji i przy niedawnych słabych wynikach cen akcji WPP. To jest nonsens. To trochę dziwne, że oskarżają mnie o przecieki, biorąc pod uwagę ich własne w ciągu ostatnich trzech lat. Musieli cofnąć się kilka lat wstecz, aby znaleźć wymówkę, by odmówić mi tego, co moje. Zostawiłem to moim prawnikom. Wygląda na to, że napędza ich ślepa wściekłość - skomentował Sorrell.
Raport ujawnił również, że pakiet wynagrodzeń dyrektora generalnego WPP, Marka Read' za 2020 rok, wyniósł 1,1 miliona funtów (1,5 miliona dolarów), w porównaniu z 2,6 miliona funtów (3,6 miliona dolarów) w 2019 roku.
Dyrektor finansowy John Rogers, który dołączył do WPP w lutym 2020 roku, miał większy pakiet wynagrodzenia w wysokości 4,4 miliona funtów (6,1 miliona dolarów), w tym łącznie 3,6 miliona funtów (5 milionów dolarów) w postaci nagród.
Zarówno Read, jak i Rogers obniżyli wynagrodzenie podstawowe o 20 proc. przez cztery miesiące w 2020 r. I nie otrzymali żadnych rocznych premii gotówkowych w ramach środków oszczędnościowych podczas pandemii.
W pierwszym kwartale br. koncern WPP osiągnął wzrost przychodów o 1,8 proc. do 2,897 mld funtów.
Dołącz do dyskusji: WPP odmawia wypłaty ostatnich premii Martinowi Sorrellowi