Uniwersytet Papieski w 2017 r. wytknął „Wiadomościom” propagandę i stronniczość. KRRiT: TVP nie przeanalizowała jeszcze raportu
W analizie dla KRRiT z monitoringu „Wiadomości” w 2017 roku eksperci z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II stwierdzili, że w programie zdarzają się materiały propagandowe i zbyt jednostronne informacje polityczne i gospodarcze. KRRiT jak dotąd nie upubliczniła pełnego raportu, tłumaczy że Telewizja Polska go jeszcze nie przeanalizowała.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w 2017 roku zleciła analizę czterech tygodniowych monitoringów TVP1 - w okresach 10-16 lutego, 24-30 kwietnia, 10-16 lipca oraz 2-8 października
Ten pierwszy przygotowali eksperci z Edukacyjnego Laboratorium Mediów Społecznościowych z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Uczelnia wygrała zresztą przetargi na kolejne podobne zlecenia - w połowie 2017 roku na monitoringi różnych stacji TVP i Polskiego Radia (wartość umowy to maksymalnie 238 tys. zł).
Wg Uniwersytetu Papieskiego „Wiadomości” stronnicze i propagandowe
Raporty z monitoringu TVP w 2017 roku nadal nie zostały opublikowane przez KRRiT. Natomiast „Gazeta Wyborcza” w czwartek zamieściła wybrane treści pierwszego z nich, zrealizowanego w lutym.
Analiza obejmowała m.in. programy informacyjne i publicystyczne, a autorzy raportu sprawdzali zgodność tych treści z przepisem ustawy o mediach radiofonii i telewizji mówiącym, że media publiczne mają być „pluralistyczne, bezstronne, wyważone i niezależne”
W raporcie stwierdzono, że w głównym wydaniu „Wiadomości” pojawiają się zbyt jednostronne informacje o tematyce politycznej i gospodarczej, a dominuje w nich partia rządząca. Zwrócono uwagę na relacje chwalące sukcesy rządu, krótkie komentarze do kamery (tzw. setki) głównie publicystów z mediów określanych jako prawicowe i sprzyjających rządowi. Zauważono też, że prowadzący często wypowiadają mocne sformułowania wartościujące i nacechowane emocjonalnie, np. „groteskowa aktywność”, „drwiny z państwa” i „ludzie bez ludzkich odruchów”.
Z drugiej strony pochwalono program za dużo własnych materiałów, dobre tempo, poprawny i przystępny język, a także jasne, zrozumiałe wprowadzenia osoby prowadzącej. Mniej zastrzeżeń wyrażono wobec krótszych wydań „Wiadomości”.
Natomiast krytycznie oceniono „Teleexpress”. - Oglądając audycję w badanym tygodniu, można odnieść wrażenie, że Polska to kraj monopartyjny - stwierdzono. Zwrócono uwagę, że w analizowanym okresie w programie pokazano tylko dwie krótkie wypowiedzi polityków opozycji, a KOD przedstawiono jedynie w negatywnym kontekście. Za to wyemitowano sporo materiałów o ustawach i reformach planowanych przez rząd oraz wizytach zagranicznych polityków rządzących.
KRRiT nie upubliczniła raportów z monitoringu
„Gazeta Wyborcza” zwróciła uwagę, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nadal nie zamieściła na swojej stronie internetowej raportów z monitoringu TVP w 2017 roku. Natomiast swoje sprawozdanie roczne z 2017 roku KRRiT zgodnie z przepisami złożyła do Sejmu, Senatu i prezydenta RP przed końcem maja ub.r.
„GW” już w grudniu 2017 roku pytała o raporty z monitoringów, a rzeczniczka KRRiT tłumaczyła, że nie zostały one jeszcze przyjęte.
O udostępnienie dokumentu z lutowego monitoringu zwrócił się również Krzysztof Luft, członek poprzedniego składu Krajowej Rady. Chciał, żeby raport został mu przekazane w trybie dostępu do informacji publicznej. KRRiT stwierdziła, że są to wewnętrzne opracowanie niemające statusu informacji publicznej.
Koszt przygotowania raportu z lutego 2017 roku wyniósł 79,5 tys. zł.
KRRiT: TVP nadal analizuje raporty
W czwartek po południu Krajowa Rada odniosła się do publikacji „Gazety Wyborczej”. Stwierdziła, że monitoring został zlecony w 2017 roku w ramach sprawdzania realizacji planów finansowo-programowych audycji informacyjnych i publicystycznych wybranych firm mediów publicznych.
KRRiT zwróciła uwagę, że zamieściła już omówienia tych raportów. W tych omówieniach nie ma jednak wielu szczegółów sprawozdań z monitoringu.
W omówieniu raportów o TVP1 czytamy: „Poprawnie i adekwatnie do tematu dobierano gości audycji publicystycznych oraz edukacyjnych. Audycje publicystyczne prowadzone były w sposób profesjonalny i kulturalny. Zachowano pluralizm w doborze gości ze względu na opcję polityczną. W serwisach informacyjnych przeważały materiały własne, w tym korespondencje zagraniczne. Niewątpliwym walorem wielu audycji jest ich interaktywność (telefony od słuchaczy w trakcie audycji, sondy telewizyjne, prezentacja komentarzy z mediów społecznościowych)”.
Przeanalizowano też udział czasowy różnych typów programów w łącznym czasie nadawania w odniesieniu do przepisów w tym zakresie. - Nie w pełni zrealizowano plany programowe w odniesieniu do wymaganych udziałów niektórych kategorii audycji. Więcej w stosunku do planu było audycji informacyjnych, edukacyjnych, publicystycznych (z wyjątkiem próby z lutego) oraz sportowych (z wyjątkiem próby z października), a mniej poświęconych kulturze. Wynik realizacji audycji w kategorii rozrywka mniej więcej pokrył się z planami - stwierdzono.
Natomiast w czwartkowym komunikacie Krajowa Rada wyjaśniła też, dlaczego nie upubliczniła jeszcze raportów z monitoringu. - Przedmiotowe monitoringi są coroczną, standardową kontrolą Regulatora mającą na celu zbadanie zgodności ww. planów finansowo-programowych spółek mediów publicznych z ich realizacją. W chwili obecnej nie została jeszcze zakończona procedura związana z analizą ww. raportów wewnątrz spółek - napisała.
- KRRiT udostępnia na swojej stronie internetowej przedmiotowe dokumenty zaraz po otrzymaniu potwierdzenia przeprowadzenia przez publiczne media wskazanych wyżej wewnętrznych procedur. Tak będzie i tym razem - zapowiedziała.
Co na do TVP? - Telewizja Polska zapoznaje się z wnioskami z raportów przekazywanych przez KRRiT. Wszelkie racjonalne sugestie i uwagi zgłaszane przez organ konstytucyjny są uwzględniane w funkcjonowaniu TVP - przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl centrum informacji publicznego nadawcy.
Według danych Nielsen Audience Measurement w kwietniu br. główne wydanie „Wiadomości” oglądało średnio 2,41 mln widzów (1,93 mln w TVP1, a 476,2 tys. w TVP Info), a „Teleexpress” - 2,13 mln (1,67 mln w TVP1, a 460 tys. w TVP Info).
Od początku maja br. szefową „Wiadomości” jest Danuta Holecka.
Dołącz do dyskusji: Uniwersytet Papieski w 2017 r. wytknął „Wiadomościom” propagandę i stronniczość. KRRiT: TVP nie przeanalizowała jeszcze raportu