Trójka na razie bez Listy Przebojów. Piotr Baron: wydanie nr 2000 poprowadzę z Markiem Niedźwieckim

Lista Przebojów Programy Trzeciego stanowi zapalny punkt sytuacji rozgłośni od połowy maja, gdy z portalu Polskiego Radia usunięto treści o wydaniu listy nr 1998. Na pierwszym miejscu listy znalazła się wówczas piosenka Kazika Staszewskiego „Twój ból jest lepszy niż mój” krytykująca wizytę Jarosława Kaczyńskiego na Powązkach 10 kwietnia. Kierownictwo Trójki dzień później notowaniu poinformowało, że unieważniło notowanie, bo przy głosowaniu mogło dość do manipulacji. Zawieszono odpowiedzialnego za notowania Bartosza Gila, z radia odszedł Marek Niedźwiecki, a za nim wielu dziennikarzy i prowadzących.

Nowy szef Trójki przeprosił Niedźwieckiego. „Mann zajęty kampanią Trzaskowskiego, Semka zostaje w 'Klubie Trójki'”

Tydzień później nie wyemitowano już notowania Listy Przebojów (jej wyniki zamieszczono w internecie), a kierownictwo Trójki informowało, że decyzja taka została podjęta „z szacunku dla słuchaczy” i Niedźwieckiego. Wówczas też Piotr Baron, prowadzący Listę Przebojów na zmianę z Markiem Niedźwieckim, zapowiedział, że nie poprowadzi jej, dopóki Niedźwiecki, Gil i Halina Wachowicz nie usłyszą przeprosin ze strony prezes Polskiego Radia Agnieszki Kamińskiej i byłego już dyrektora anteny Tomasza Kowalczewskiego.

Nowy dyrektor stacji Kuba Strzyczkowski, przeprosił publicznie Marka Niedźwieckiego, a także zadeklarował, że będzie starał się o powrót audycji i Niedźwieckiego na antenę. Tydzień temu wyemitowano specjalne wydanie Listy Przebojów - opatrzone numerem 1998 i 1/3. Poprowadził ją nowy szef redakcji muzycznej rozgłośni Mariusz Owczarek. Kuba Strzyczkowski podtrzymał w rozmowie z nami, że stara się o powrót na antenę Marka Niedźwieckiego: - Rozmawiamy intensywnie, ciepło i po koleżeńsku na temat jego powrotu. Jestem pewien, że już niebawem usłyszymy Marka na antenie. Może jeszcze nie za tydzień, ale zupełnie niebawem - mówił.

Najnowsze, piątkowe wydanie Listy Przebojów miał poprowadzić Piotr Baron, który w środę wrócił do Trójki z audycją „3 wymiary gitary”. Ostatecznie do tego nie dojdzie.

- Nie wiem, skąd się biorą pomysły, że mam poprowadzić listę nr 1998 i 2/3 (pisała o tym „Gazeta Wyborcza” – przyp.). Wyraźnie powiedziałem, że nie poprowadzę Listy do czasu powrotu Marka na antenę. Wówczas - jak się umówiliśmy - poprowadzimy razem wydanie nr 2000. Do tego czasu nie będzie w Trójce Listy Przebojów, niech to wyraźnie wybrzmi - mówi Baron portalowi Wirtualnemedia.pl. Co zatem usłyszymy w piątek w godzinach Listy? - Przyniosę do studia kilka ważnych dla mnie płyt, wyemituję je na antenie... . To będzie muzyczny program, nie nadaliśmy mu żadnej nazwy - zapowiada.

Piotr Baron mówi nam, że - podobnie jak wielu dziennikarzy Trójki - czeka wciąż na przeprosiny pod adresem twórców Listy. - Przeprosił Kuba, ale przecież nie on obrażał, więc nie o takie „przepraszam” chodziło. Nie wyznaczam sobie żadnego horyzontu czasowego, momentu do którego będę czekał na przeprosiny. Ci ludzie tak kompletnie nieprzewidywalni - mówi Baron, który w piątek poza wieczornym programem ma poprowadzić także audycję od godz. 10.05. W piątek rano ma także wrócić ze swoją krótką audycją dyrektor warszawskiego zoo Andrzej Kruszewicz (w ramach porannego bloku „Zapraszamy do Trójki”).

W rozmowie z nami nowy szef aktualności Trójki Ernest Zozuń, powiedział nam, że obecna ramówka anteny jest obliczona „na przetrwanie do jesieni”. Jesienią ma być już bowiem m.in. jasne to, którzy autorzy ze swoimi programami wrócili na antenę. - Muszę odbudować redakcję, która wygląda jak Warszawa po wojnie. Teraz sytuacja w Trójce jest jak po potężnej burzy: już jest trochę spokojniej, ale na horyzoncie widać jeszcze chmury i do końca nie wiadomo, co będzie dalej - skomentował Zozuń.

Od 25 maja dyrektorem i redaktorem naczelnym radiowej Trójki jest Kuba Strzyczkowski.

Z badania Radio Track Kantar Polska wynika, że od lutego do kwietnia br. udział Trójki w rynku słuchalności wyniósł 4,7 proc.