Tomasz Jażdżyński: w GG drzemie ogromny potencjał

Tomasz Wojtas: Dlaczego zdecydował się Pan przejść z portalu Interia.pl do GG Network?
Tomasz Jażdżyński (od stycznia 2011 r. prezes spółki GG Network): Trudno tak naprawdę wymienić jeden powód – tak poważne decyzje są wypadkową wielu spraw. Ale gdybym miał podać najważniejszy czynnik, to byłyby to możliwości związane z potencjałem samej spółki i pro-rozwojowym nastawieniem właściciela.

Piotr Pokrzywa i Krzysztof Szalwa odchodzą z GG Network, bo uznali, że firma jest już dojrzała i chcą szukać nowych możliwości. W takim razie jakie możliwości i szanse rozwoju widzi Pan w GG Network, że zdecydował się objąć kierownictwo w tej firmie?
Nie czuję się upoważniony do komentowania nie swoich wypowiedzi, ale osobiście nie sądzę, aby wypowiedź Piotra i Krzysztofa należało rozumieć w taki sposób, że GG Network nie daje możliwości rozwoju. Wracając do moich opinii, to jestem przekonany, że w spółce drzemie ogromny potencjał i znalezienie sposobu jego wykorzystania to na tyle ciekawe wyzwanie, że warto je podjąć.

Jakie zadania zostały przed Panem postawione?
Zadania szczegółowe na najbliższy okres będziemy dopiero definiować. Celem nadrzędnym jest oczywiście poprawa pozycji spółki, efektywne wykorzystanie jej zasobów i potencjału, a to wszystko ma prowadzić do wzrostu wartości GG Network.

Co jest największym atutem GG Network, a co największym mankamentem?
Największy atut to niewątpliwie baza użytkowników komunikatora Gadu-Gadu. Niewiele jest narzędzi marketingowych w polskiej sieci pozwalających regularnie dotrzeć w ciągu jednego dnia do tak dużej liczby użytkowników. Co do mankamentów to wolałbym podsumować je za jakiś czas, gdy będą już historią.

Czy zamierza Pan dokonać zmian personalnych w GG Network?
Do tej pory (co można sprawdzić), zawsze pracowałem z zespołem, który zastałem w nowej firmie. Mam przekonanie, że tak będzie i tym razem. Ludzie pracujący w spółkach internetowych to elita intelektualna i najczęściej wystarczy kilka drobnych sugestii i wskazówek, aby sprawy toczyły się w odpowiednim kierunku.

Z firmy współkontrolującej obecnie PBI i Megapanel przechodzi Pan do spółki, która głośno domagała się zmian w tym badaniu. GG Network pod Pana kierownictwem wykupi udziały w PBI czy będzie pracować nad osobnym modelem pomiaru polskiego internetu?
Wokół PBI atmosfera zdecydowanie się ostatnio poprawiła. Sądzę, że jako osoba nieźle poinformowana mogę zaryzykować tezę, iż wszystko zmierza w bardzo dobrym kierunku dla całego rynku - jesteśmy blisko porozumienia satysfakcjonującego wszystkich największych graczy. Jeśli kierunek ten zostanie utrzymany, to GG Network z pewnością zostanie udziałowcem PBI.

Gadu-Gadu czy GG.pl? Komunikator czy serwis społecznościowy? Gdzie Pana zdaniem skupi się komunikacja w internecie i który z wymienionych produktów GG Network chce Pan przede wszystkim rozwijać?
Obydwa te narzędzia jednocześnie i jeszcze coś. Kluczem do sukcesu platformy komunikacyjnej GG w najbliższych latach będzie umiejętne połączenie przewag i zalet, jakie dają nie tylko aplikacja desktopowa (komunikator na PC) i serwis www, ale również aplikacje na urządzenia mobilne.

Jak Pan wyobraża sobie nową wersję Gadu-Gadu? Bliżej jej będzie do GG10, czy poprzednich, mniej rozbudowanych wersji tego komunikatora?
Zdanie użytkowników będzie dla nas najważniejsze. Tutaj werdykt jest jednoznaczny - aplikacja powinna być wygodniejsza w użytkowaniu i nieutrudniająca korzystania ze swojej podstawowej funkcji, czyli komunikacji. Nowe technologie niosą jednak możliwość wzbogacania produktu tak, aby ta grupa użytkowników, która jest zainteresowana rozszerzeniami komunikatora, mogła nadal mieć do nich dostęp. W produktach masowych nie powinno się dokonywać zbyt skokowych zmian, ale mam nadzieję, iż za jakiś czas zaprezentujemy produkt lekki, bezusterkowy i łatwy w obsłudze, który jednak każdy będzie mógł wedle swojej woli wzbogacić o wiele rozszerzeń dostarczonych zarówno przez GG Network jak i przez innych producentów.

A mikroblogi takie jak Blip? Czy Pana zdaniem serwisy tego typu mogą osiągnąć w Polsce masową popularność i da się na nich zarabiać?
Ze znalezieniem efektywnego modelu zarobkowego na mikroblogach borykają się firmy na całym świecie, ale nawet światowemu liderowi rynku na razie nie dało się wdrożyć potwierdzonego liczbami rozwiązania. Blip zgromadził bardzo ciekawą społeczność i na pewno nie będziemy go traktować jako maszynki do zarabiania pieniędzy. Raczej postaramy się, aby w przypadku gdyby wzorem USA mikroblogi stały się w Polsce znaczącym graczem, Blip był liderem tego rynku.

Czy GG Network pod Pana kierownictwem zamierza przejmować kolejne serwisy?
Nie wykluczam akwizycji, ale też niekoniecznie one w najbliższym czasie nastąpią. Decyzja o przejęciu jest zwykle decyzją złożoną. Jeśli pojawi się okazja zakupu serwisu uzupełniającego ofertę GG Network, to z pewnością zostanie poważnie rozważona. Interesują nas wszystkie potencjalnie zyskowne segmenty rynku. Ale im bliżej uzupełnienia dotychczasowego portfolio usług GG Network, tym lepiej. Na pewno szczególną uwagę zwrócimy na szeroko pojętą komunikację i rozrywkę.

Czy bierze Pan pod uwagę mocne wejście przez GG Network w serwisy informacyjno-kontentowe? Czy też chce Pan rozwijać w firmie produkty społecznościowe i multimedialne?
To już dosyć szczegółowe pytanie. Aby na nie odpowiedzieć, musiałbym lepiej znać kondycję uruchomionych już przedsięwzięć opartych na dostarczaniu treści. Tą (niepubliczną) wiedzę będę miał możliwość pozyskać dopiero w przyszłym roku, kiedy rozpocznę pracę w GG Network i będę miał okazję na przeanalizowanie wraz z zespołem sytuacji poszczególnych linii biznesowych. Generalnie GG Network będzie zainteresowane każdą działalnością, która przynosi potencjalne zyski w przyszłości. Im bardziej ta działalność będzie uzupełniała i wzbogacała obecny profil spółki tym lepiej.

Sieci komórkowe typu MVNO uruchamiane przez znane firmy/marki nie zdobyły jak dotąd w Polsce dużej popularności, niektóre są nawet likwidowane. Wierzy Pan, że z GauAIR będzie inaczej, czy też rozwój tej sieci nie jest priorytetem GG Network?
Wszystko zależy od celów, jakie stawiamy takiej sieci. Mogą one być czysto finansowe, ale mogą też zapewniać inne, nie bezpośrednio finansowe korzyści. Aby móc wyrażać wiarę lub nie w przyszłość MVNO czy GaduAIR w szczególności konieczna jest najpierw definicja tych celów, a następnie analiza ich wykonalności. Dzisiaj jest zdecydowanie za wcześnie na ostateczne osądy.