Światowa prasa wciąż komentuje polską tragedię

Rosja

Prasa rosyjska bardzo szeroko komentuje wydarzenia, które miały miejsce w sobotę w lesie pod Smoleńskiem. Wszystkie poniedziałkowe dzienniki poświęciły temu tematowi po kilka kolumn. „Czarne dni Polski”, „Nowy Katyń”, „Przeklęty Katyń”, „Smutek bez granic”, „Katyń znów zgubił Polaków” to tylko niektóre z tytułów.

„Wiadomosti” napisały, że „tragedia pod Smoleńskiem to jeden z najtragiczniejszych epizodów w tragicznej historii stosunków polsko-rosyjskich”. „Nastroje antyrosyjskie w Polsce mogą teraz zyskać nowy impuls - przede wszystkim w czasie kampanii wyborczej. Istnieje szansa, że nieodwracalnie odwrócimy się od siebie i jest szansa na historyczne pojednanie” – pisze dziennik.

Z kolei „Niezawisimaja Gazieta” napisała, że „prezydent Polski, który oddał wiele sił przywracaniu prawdy historycznej zginął w odległości kilku kroków od Lasu Katyńskiego - miejsca, które od prawie 70 lat dzieliło narody Polski i Rosji”.

„Maskowskij Komsomoliec” napisał, że Polacy będą prawdopodobnie kojarzyli śmierć Lecha Kaczyńskiego ze śmiercią w 1943 roku premiera Polski na uchodźstwie Władysława Sikorskiego. „Lech Kaczyński nie był politykiem przyjaźnie nastawionym do Rosji. Jednak teraz trzeba zapomnieć o dawnych sporach i w ogóle o polityce” – napisano na łamach dziennika.

Włochy

Na pierwszej stronie dziennika „La Repubblica” opublikowano artykuł poświęcony tragedii Polaków. Napisano, że żałobę przeżywa w naszym kraju cały naród, bez względu na opcje polityczne i światopogląd. „La Republicca” donosi również o pierwszych wynikach dochodzenia w sprawie przyczyn katastrofy.

Z kolei mediolański dziennik „Corriere della Sera” pisze o pierwszych oznakach „podenerwowania”, czego dowodem miał być przedstawiony w polskiej telewizji zarzut wobec kontrolerów lotu ze Smoleńska, którzy mieli nie znać języka angielskiego, co mogło się przyczynić do braku zrozumienia i tym samym do katastrofy.

Francja

Francuski dziennik „Le Figaro” pisze, iż Polska „pogrążyła się w sytuacji bez precedensu w czasach pokoju”. Na pierwszej stronie opublikowano zdjęcie, na którym widać tłumy ludzi przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Dziennik poświęcił tematowi katastrofy aż trzy kolumny.

Belgia

O polskiej tragedii szeroko napisały w poniedziałek nie tylko belgijskie gazety francuskojęzyczne, ale także te wydawane po niderlandzku. Dziennik „Le Soir” napisał, że w Katyniu w 1940 wymordowano polskie elity. „Teraz zginęli ci, którzy lecieli oddać im hołd” – czytamy na łamach dziennika. Belgijskie gazety szeroko opisały też sylwetkę polskiego prezydenta. „Nie dał się łatwo zastraszyć" – taki tytuł nosił artykuł opublikowany w „De Morgen”.

Czechy

„Łzy Polaków” czy „Załamana Polska płacze nad prezydentem” to niektóre z tytułów publikacji prasowych w Czechach. Dziennik „Mlada Fronta Dnes” zamieścił w poniedziałkowym wydaniu kilkustronicowy raport na temat tragedii samolotu pod Smoleńskiem. Z kolei „Lidove nowiny” opublikowały wywiad z prezydentem Vaclavem Klausem. Czeski prezydent podkreślił, Lech Kaczyński był jego oddanym przyjacielem.

Niemcy

Bardzo szeroko komentowana jest katastrofa polskiego samolotu także w mediach niemieckich. U naszych zachodnich sąsiadów prasa opisuje tę tragedię już od soboty.

Monachijski dziennik „Süddeutsche Zeitung” nazwał Lecha Kaczyńskiego „walecznym mężem stanu, który poszukiwał prawdy historycznej”. Z kolei „Frankfurter Allgemeine Zeitung” napisała, że „bezdyskusyjna uczciwość i odwaga prezydenta w czasach dyktatury przyczyniły się do tego, że Polska jest dziś wolnym krajem”.

Opiniotwórczy „Die Zeit” pisze, że Lech Kaczyński był wierny swoim przekonaniom, nawet jeśli za granicą przyjmowane były one ze zdziwieniem.

Temat podjęła także prasa bulwarowa. „Bild”, którego odpowiednikiem jest w Polsce „Fakt”, opublikował w weekend czarną okładkę, na której napisano: „Polsko, płaczemy z tobą”. Jednak w poniedziałek temat został przedstawiony już inaczej. Na okładce umieszczono zdjęcie, pod którym znajduje się tytuł: „Czy polski prezydent zmusił pilota do niebezpiecznego lądowania we mgle?”.



Sobotnia katastrofa odbiła się szerokim echem także w dalekich zakątkach świata. Nawet gazety indyjskie szeroko opisują śmierć polskiej delegacji, która miała dotrzeć na uroczystości katyńskie. „The Indian Express” opisał przebieg uroczystości, które towarzyszyły przyjazdowi trumny z ciałem prezydenta do Warszawy. Z kolei „The Times of India” przedstawił historię mordu katyńskiego, sylwetkę Lecha Kaczyńskiego oraz relacje polsko-rosyjskie.