SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Stopklatka TV ruszy już w lutym. “Tworzymy stację dla 38 milionów Polaków”

- Mimo dużej liczby kanałów naziemnych raczej trudno jest o 20.00 obejrzeć w telewizji dobry film. Chcemy dać widzowi alternatywę - mówi Wirtualnemedia.pl Wawrzyniec Brach, szef Stopklatki TV. Stacja ma ruszyć w lutym 2014 r.

Z Wawrzyńcem Brachem, dyrektorem programowym Stopklatki TV, rozmawiamy o ofercie kanału Stopklatka TV, jego zespole, terminie startu i innowacyjnych rozwiązaniach, które zaoferuje.



Patryk Pallus: Stopklatka TV będzie jedynym w całości filmowym kanałem w naziemnej telewizji cyfrowej. Jakiego typu kino widzowie zobaczą na antenie?

Wawrzyniec Brach: Kluczem do ramówki Stopklatki TV jest różnorodność. Pomysłów programowych na start i późniejszy rozwój stacji mamy wręcz za dużo, biorąc pod uwagę, że do dyspozycji jest tylko 24-godzinna doba. Chcemy zaprezentować widzom pełne spektrum możliwości: od głośnych hitów z box office’u do filmów bardziej kameralnych; od produkcji najnowszych przez filmową klasykę czy tytuły dziś już kultowe aż po kino niszowe. Sytuacja na polskim rynku wygląda obecnie tak, że mimo dużej liczby kanałów naziemnych raczej trudno jest o dwudziestej obejrzeć w  telewizji dobry film. Ramówki największych stacji wypełniają różnego typu programy rozrywkowe, w których poszukiwany jest kucharz, modelka czy inny „talent”. My chcemy dać widzowi alternatywę w postaci dobrego filmu. 

Kanał poza naziemną telewizją znajdzie się także u operatorów płatnej telewizji, gdzie jest sporo kanałów filmowych. Czym ma się wśród nich wyróżniać Stopklatka TV?

Nowy kanał ma wykorzystywać rozwiązania telewizji hybrydowej - to pierwsza różnica. Chcemy zbudować interaktywną platformę, która będzie dostosowana do zachowań współczesnego odbiorcy, często w trakcie oglądania telewizji korzystającego też np. z tabletu czy laptopa. Po drugie, ważną częścią naszej ramówki będą własne programy o tematyce filmowej. Po trzecie – stawiamy na mocny i różnorodny repertuar. Będziemy mieć największą widownię wśród kanałów filmowych i chcielibyśmy być wzorem dla innych. Oczywiście wyzwaniem będzie trafić w gust filmowy wszystkich naszych widzów, wierzę jednak, że uda się zadowolić również tych najbardziej wymagających.

Filmy od jakich dystrybutorów pokazywać będzie Stopklatka TV?

Stopklatka TV powstaje dzięki uzupełniającym się kompetencjom Agory i Kino Polska TV SA. Obie firmy od lat współpracują zarówno z największymi studiami filmowymi z kraju i zagranicy, jak też z niezależnymi dystrybutorami, którzy operują wartościowym kontentem. Za wcześnie jeszcze, żeby wymieniać konkretne nazwy, mogę jednak powiedzieć, że wiadomość o tworzonym przez nas nowym kanale filmowym odbiła się na rynku głośnym echem i natychmiast przyniosła nowe możliwości współpracy. To cieszy – przede wszystkim ze względu na widzów, dla których przygotowujemy tę stację.

Jakie autorskie audycje zobaczymy na antenie?

Kończymy projektowanie kilku własnych audycji; nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów, ale rzeczywiście na każdą mamy autorski pomysł. Do emisji programów edukacyjnych i publicystycznych zobowiązują nas warunki koncesji, na pewno jednak nie chcemy przez nie wyłącznie spełnić wymagań KRRiT. Za pośrednictwem własnych programów zaproponujemy widzom intensywne przeżywanie kina: poprzez spotkania z twórcami, starannie wybrane filmowe aktualności i pasjonujące wycieczki w głąb historii kina. Wszystkie treści będą na antenie podawane w przystępny sposób, nowoczesnym językiem telewizji.

Do jakiej grupy docelowej kierowany będzie kanał?

Stajemy w szranki z największymi kanałami naziemnymi i będziemy walczyć o tą samą grupę docelową, co one. Dobre kino oddziałuje na odbiorcę niezależnie od wieku, dlatego w redakcji powtarzamy, że tworzymy stację dla 38 milionów Polaków. Stopklatka TV będzie jedynym bezpłatnym i ogólnodostępnym kanałem filmowym w Polsce, dlatego jej profil musi być uniwersalny i dostosowany do możliwie najszerszej grupy odbiorców. Specjalną ofertę już dziś szykujemy dla internautów i widzów oswojonych z nowymi technologiami. Będą to m.in. dostosowane do konkretnych potrzeb narzędzia społecznościowe, oferujące użytkownikowi możliwość interakcji z innymi odbiorcami, a także rozbudowany serwis internetowy, traktowany przez nas nie tyle jako uzupełnienie, ale wręcz alternatywa dla linearnego kanału telewizyjnego. Oczywiście nie wszystkie te narzędzia wystartują w jednym czasie.

Kiedy planowany jest start Stopklatki TV? Wiosną 2014 roku czy wcześniej?

W sieciach satelitarnych i kablowych będziemy dostępni prawdopodobnie od końca lutego. Jeśli chodzi o emisję drogą naziemną, czekamy na decyzję TVP w sprawie ewentualnego wcześniejszego zwolnienia miejsca na multipleksie pierwszym. Zgodnie z ustawą powinno się to wydarzyć najpóźniej 28 kwietnia 2014 r. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby skrócić do minimum czas oczekiwania widzów na Stopklatkę TV i mam nadzieję, że się to uda.

Jakie są oczekiwania co do udziału w rynku po roku i po dwóch latach w grupie komercyjnej 16-49?

W początkowej fazie rozwoju projektu powinniśmy osiągnąć udział w oglądalności na poziomie 1-2 proc. Na kolejnych etapach chcemy dojść do 3-4 proc. udziału.

Jak duży zespół pracuje nad ofertą kanału?

Zespół Stopklatki TV wciąż się tworzy. Na razie sercem tej ekipy są ludzie, którzy żyją i oddychają kinem; pasjonaci, którzy swoją miłością do filmów chcą i potrafią dzielić się z innymi. Oprócz redakcji portalu Stopklatka.pl w skład zespołu wchodzą doświadczeni redaktorzy Telewizji Kino Polska. Wsparciem merytorycznym służą nam połączone zespoły dwóch grup medialnych: Kino Polska TV i Agory.


Wawrzyniec Brach - od września br. dyrektor programowy Stopklatki TV, wcześniej łączący obowiązki szefa anteny Telewizji Kino Polska ze stanowiskiem kierownika do spraw autopromocji i wizerunku tej stacji. Z Kino Polska związany praktycznie od początku jej istnienia. Od 2004 roku był główną osobą odpowiedzialną za jej oprawę i autopromocję.

  • 1
  • 2

Dołącz do dyskusji: Stopklatka TV ruszy już w lutym. “Tworzymy stację dla 38 milionów Polaków”

28 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
wera
zydklatka tv

odpowiedź
User
ŁM
No nareszcie, ktoś trzeźwo myślący. Dość mam już tych "talentów" wszelkiej maści nadawanych w kółko, do znudzenia i powtórek z powtórek powtórek serwowanych przez "wielką czwórkę". Po ciężkim dniu pracy człowiek marzy o tym by usiąść wygodnie w fotelu i obejrzeć coś sensownego. Na dzień dzisiejszy jednak, ciężko coś znaleźć, bo lecą same odgrzewane dziesiąty raz kotlety, które dodatkowo nierzadko odgrzewają jeszcze następnego dnia. To jawna kpina, bo wygląda to tak jakby archiwum filmowe stacji telewizyjnych po 20 latach nadawania składało się z jakichś 15 filmów - zwłaszcza TVN i Polsat.
Nie oczekuję rzecz jasna samych premier, bo to niewykonalne nawet dla leciwych już stacji filmowych, ale jeśli mają to być powtórki, to przynajmniej niech to będą filmy rzadko emitowane w innych stacjach. Bez takich kwiatków jak to niedawno miało miejsce, gdzie bodajże TVP2 emitowało po raz Bóg raczy wiedzieć który "Stawkę większą niż Życie", a kiedy odcinek kończył się na TVP2 w tym samym czasie rozpoczynał się "zestaw" 2 odcinków "Stawki..." na Pulsie. "Czterej Pancerni" i "Janosik" to samo. Czy też po raz kolejny emitowany przez TVN "Przyjemniaczek" z Jackie Chanem, a w następnym tygodniu w weekend ten sam film z wielką pompą zapowiadany na Pulsie. No ludzie, litości!
odpowiedź
User
drink
Pan Brach zapomniał dodać do swojej wypowiedzi: trudno jest o 20.00 obejrzeć dobry film w TV BEZ REKLAM !!!! Przecież do będzie reklamowy gniot przerywany filmami. Jaka różnica między TVN-em i Polsatem? Niestety jesteśmy niewolnikami PSEUDO BIZNESU REKLAMOWEGO :-(
odpowiedź