Spotify ma ambitne plany. 100 mld dol. przychodów i miliard użytkowników w 2023 roku
W ciągu najbliższych dziesięciu lat zwiększymy roczne przychody do 100 mld dolarów - zapowiedział Daniel Ek, współzałożyciel i szef platformy Spotify. Według zapowiedzi ostatnie inwestycje serwisu w podcasty dają coraz lepsze wyniki, w 2021 roku przyniosły 215 mln dolarów.
Spotify jest obecnie największym i najbardziej popularnym na świecie serwisem muzycznego streamingu. Na koniec 2021 r. platforma miała globalnie 180 mln płacących subskrybentów, zaś całkowita liczba użytkowników osiągnęła poziom 406 mln. Najnowsze dane mówią zaś o tym, że ze Spotify korzysta obecnie 422 mln internautów na świecie.
Wzrost liczby subskrybentów Spotify Premium przełożyło się na przychody z tego tytułu w wysokości 2,29 mld euro w czwartym kwartale 2021 r., co oznacza wzrost o 5 proc. w ujęciu kwartalnym i wzrost o 22 proc. rok do roku.
W 2021 r. Spotify zapłaciło właścicielom praw autorskich do muzyki ponad 7 mld dol., w porównaniu z 5 mld dol. w 2020 r. i 3,3 mld w 2017 r. Od momentu rozpoczęcia działalności w 2008 r. firma wypłaciła już ponad 30 mld dol. Wśród odbiorców tych pieniędzy są wytwórnie muzyczne, właściciele praw autorskich oraz pojedynczy artyści.
Spotify w ofensywie
Spotify zorganizowało swój pierwszy dzień inwestora od czasu wejścia na giełdę w 2018 r. Firma zdradziła, że spodziewa się osiągnąć 100 mld dol. przychodu rocznie w ciągu najbliższych 10 lat i obiecała wysokie zyski z kosztownej ekspansji w dziedzinie podcastów i audiobooków.
Aby osiągnąć swój ambitny cel, Spotify będzie musiało zwiększyć swoje przychody prawie 10-krotnie z poziomu 11,4 mld dol. w 2021 r. Dyrektor generalny serwisu, Daniel Ek przewiduje również, że w tym samym czasie marża brutto wzrośnie do 40 proc., a marża operacyjna do 20 proc.
- Spotify wyznacza sobie dość śmiałe cele, a my będziemy je realizować, ponieważ tak właśnie postrzegamy sens naszego biznesu i będziemy w niego inwestować – zapowiedział Daniel Ek.
Ek podczas prezentacji starał się zrewidować postrzeganie firmy przez Wall Street, według którego Spotify jest kulejącym biznesem, lub przynajmniej biznesem ze złymi marżami w przewidywalnej przyszłości.
Czytaj także: Michelle i Barack Obama opuszczają Spotify. Para szuka nowych kontraktów
Według szefa Spotify jedną z przyczyn nieosiągnięcia długoterminowych celów były agresywne wydatki na rozwój segmentu podcastów i audiobooków. Ek powiedział jednak, że inwestycje te przynoszą już efekty, a marża brutto wynosi 28,5 proc., a to dobra droga do osiągnięcia długoterminowego celu firmy na poziomie 30 – 35 proc.
Z kolei Dawn Ostroff, dyrektor ds. treści w Spotify ujawniła, że dotąd firma przeznaczyła ponad miliard dol. na podcasty. Oczekuje się, że przychody z podcastów wzrosną w tym roku z 215 mln dol. uzyskanych w 2021 r. Ostroff przyznała, że firma jest nadal w fazie inwestycji w tym segmencie, ale uważa, że podcasting to szansa na 20 mld dol. przychodów w nadchodzących latach.
Czytaj także: Spotify wycofuje się z Rosji. „Zagrożenie dla pracowników i słuchaczy”
Oprócz muzyki, podcastów i audiobooków, Spotify planuje w ciągu najbliższych 10 lat wprowadzić nowe rodzaje treści, które zwiększą średni przychód na użytkownika. Według zapowiedzi, Spotify znajduje się na dobrej drodze do osiągnięcia celu, jakim jest miliard użytkowników do 2030 r.
Dołącz do dyskusji: Spotify ma ambitne plany. 100 mld dol. przychodów i miliard użytkowników w 2023 roku