Właściciel Snapchata zwolni 500 pracowników
Spółka Snap, właściciel platformy społecznościowej Snapchat, zapowiedziała, że pożegna się z ok. 500 osobami, czyli 10 proc. swoich pracowników. Jeszcze większe zwolnienia firma przeprowadziła półtora roku temu.
W komunikacie giełdowym Snap stwierdził, że ogłoszona redukcja zatrudnienia będzie kosztować od 55 do 75 mln dolarów. Firma podkreśla, że zapewni zwalnianym pracownikom odpowiednie wsparcie.
Z czego wynikają te zwolnienia? - Reorganizujemy nasz zespół, aby zmniejszyć hierarchię i promować współpracę osobistą - tłumaczy biuro prasowe spółki.
Pod koniec sierpnia 2022 roku Snap zaczął zwolnienia, które objęły 20 proc. jego pracowników. - Musimy zmierzyć się z konsekwencjami niższego wzrostu naszych przychodów i przystosować do otoczenia rynkowego - tłumaczył szef spółki Evan Spiegel.
Właściciel Snapchata ciągle ze stratą
W trzecim kwartale ub.r. Snap zwiększył przychody o 5 proc. do 1,19 mld dolarów (a Ameryce Północnej zmalały one z 812 do 786 mln). Skorygowana marża brutto firmy zmalała z 61 do 54 proc., koszty uzyskania przychodów podskoczyły z 446 do 550 mln dolarów, skorygowany zysk EBITDA spadł z 73 do 40 mln dolarów, a strata netto nieco się pogłębiła: z 350 do 368 mln.
Aplikację Snapchat globalnie odwiedzało chociaż raz w miesiącu 406 mln internautów, o 12 proc. więcej niż przed rokiem. W Ameryce Północnej liczba użytkowników zwiększyła się ze 100 do 101 mln, w Europie - z 88 do 95 mln, a w pozostałych częściach świata - ze 175 do 211 mln.
Przez minione 12 miesięcy akcje Snapa zdrożały o 39 proc., ale kurs i tak jest ponad połowę niższy niż dwa lata temu.
Dołącz do dyskusji: Właściciel Snapchata zwolni 500 pracowników