SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Showmax tworzy polską wersję "Saturday Night Live”. “Nasze największe przedsięwzięcie”

Platforma wideo na żądanie Showmax zaoferuje w grudniu polską wersję słynnego amerykańskiego show z gatunku late night "Saturday Night Live". - To będzie platforma talentów. Zrewolucjonizujemy polską scenę komediową - zapowiada w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Maciej Sojka, dyrektor zarządzający Showmax Polska.

Sojka w 2001 roku odpowiadał za start kanału informacyjnego TVN24. W rozmowie z Wirtualnemedia.pl porównuje wprowadzenie "Saturday Night Live" do naszego kraju właśnie z tym przedsięwzięciem. - To drugi mój projekt życia. Mam nadzieję, że wprowadzenie SNL zrobi tyle dla polskiej sceny komediowej, co TVN24 dla dziennikarstwa telewizyjnego - mówi.

Showmax kupił prawa do formatu SNL od NBCUniversal. To najdłużej emitowany show typu late night w historii - na koncie ma 42 sezony. Program nagrywany jest na żywo z udziałem publiczności i składa się ze skeczy odgrywanych przez grupę aktorów. W show występują również gościnnie gwiazdy - aktorzy, piosenkarze czy osobistości, które pełnią rolę gospodarza danego odcinka. Rozpoczynają go monologiem nawiązującym do aktualnych wydarzeń i występują w skeczach.

Od 2 grudnia polscy widzowie obejrzą ten amerykański show na żywo w każdą sobotę. Z tym, że będzie wyprodukowany od początku do końca w Polsce. - Forma jest ta sama, co za oceanem, ale treść oczywiście nasza. Koncept i wszystkie elementy będą takie same, ale robione przez polski zespół, na polskie tematy. Różnić się więc będą - co oczywiste - treścią. Nad każdym odcinkiem pracować będzie kilkadziesiąt osób: autorów tekstów, aktorów, scenarzystów, scenografów, muzyków. To jest bardzo duże przedsięwzięcie, nasze największe - komentuje Maciej Sojka. Dodaje przy tym, że większość umów z twórcami jest już podpisana.

Jak się dowiaduje portal Wirtualnemedia.pl, zespół pracujący nad polską wersją SNL wrócił niedawno z USA, gdzie pod okiem twórców oryginalnej wersji SNL szlifował polską wersję. - Byliśmy w Nowym Jorku, pracowaliśmy tam nad programem wraz z amerykańskim zespołem - potwierdza Sojka. Konsekwentnie jednak odmawia podania jakiegokolwiek nazwiska z polskiej obsady lub z osób pracujących nad show. - Poczekajmy z tym jeszcze dwa - trzy tygodnie i ujawnimy wszystko - mówi. Kimkolwiek jednak będą twórcy, dzięki SNL ich kariery mają nabrać rozpędu. - Formuła polskiej wersji jest tak pomyślana, że ma on być „wychowalnią” i kuźnią talentów. Platformą do tworzenia nowych osobowości - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Maciej Sojka.

Podkreśla, że wprowadzając format na polski rynek Showmax ma ambicję stworzyć zupełnie nowy, komediowy zespół. - Zebrać w jednym miejscu wybitne talenty, osoby, które nie boją się podejmować kontrowersyjnych tematów i które zapoczątkują zupełnie nowy rodzaj komedii. Humor za każdym razem okazuje się być doskonałym narzędziem politycznego i kulturowego komentarza do aktualnych wydarzeń i trendów. Nie ma lepszego czasu, w którym program mógł się pojawić w Polsce. Chcemy, by SNL stało się źródłem dyskusji dotyczącej naszego kraju, w komediowym wydaniu - dodaje Sojka.

Czy to znaczy, że nowy format ma zepchnąć w cień inną produkcję Showmaxu - „Ucho Prezesa”?  - W żadnym wypadku. „Ucho Prezesa” to nasz ulubiony format i doskonale sobie radzi. Tutaj mamy do czynienia z zupełnie inną formułą: jest przecież scenariusz. W SLN mamy skecze, mówiące o tym, co ważnego wydarzyło się w ubiegłym tygodniu, mocno i dokładnie odnoszący się do tego, co wydarzyło się w ciągu ostatnich dni. Jedno nie będzie przeszkadzało drugiemu - mówi nam Maciej Sojka.

"Saturday Night Live" zadebiutował w 1975 roku na antenie NBC. Dał początek karierom takich gwiazd, jak Dan Aykroyd, John Belushi, Chevy Chase, Bill Murray, Eddie Murphy, Billy Crystal, Martin Short, Robert Downey Jr, Adam Sandler, Mike Myers, Will Ferrell, Jimmy Fallon czy Tina Fey. Gwiazdy, które były gospodarzami to m.in. Christopher Walken, John Goodman, Dolly Parton, Tom Hanks, Steve Martin, Justin Bieber, Miley Cyrus i niedawno Alec Baldwin, którego rola zalazła za skórę samemu Donaldowi Trumpowi.

Firma nie ujawnia liczby klientów. Z danych Gemius/PBI wynika, że polską wersję serwisu we wrześniu br. odwiedziło 819 tys. realnych użytkowników, którzy średnio spędzili w nim niemal 16 minut.

Dołącz do dyskusji: Showmax tworzy polską wersję "Saturday Night Live”. “Nasze największe przedsięwzięcie”

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
mmf
Pomysł od poczatku do konca żałośnie śmieszny. Jego siłą są w Ameryce wielkie nazwiska prowadzących i gości. To nie jest kuźnia mlodych talentow.To tak jakby wyslac do Nowego Jorku kompozytorow i autorow tekstow zeby napisali kilka musicali.
odpowiedź
User
Kartezjusz
"Kuźnia młodych talentów"? W programie na żywo? Jeśli w ten sposób do tego podejdą, to popłyną. W USA to nie jest kuźnia młodych talentów....
odpowiedź
User
karo
Zapewne jednym z nazwisk jest Górski. Możliwe, że Ucho Prezesa będzie też odgrywane live, albo po prostu będą wystąpienia polityków tak jak w USA.
odpowiedź