Netflix: będą kolejne dwa sezony "Emily w Paryżu"

"Emily w Paryżu" to amerykański serial opowiadający o perypetiach Emily (w tej roli Lily Collins), ambitnej menadżerki z Chicago, która dostaje – jak się zdaje - pracę marzeń w Paryżu. Jej nowe życie wypełniają przygody i zaskakujące wyzwania w sferze zawodowej i prywatnej.

Drugi sezon "Emily w Paryżu", dostępny na Netfliksie od 22 grudnia ub.r., okazał się wielkim hitem platformy. Serial od razu wskoczył na drugie miejsce w zestawieniu najchętniej oglądanych anglojęzycznych seriali. W dniach 22-26 grudnia widzowie Netfliksa na całym świecie spędzili na jego oglądaniu w sumie aż 107,6 mln godzin. W 94 krajach była to najpopularniejsza produkcja.

Również pierwszy sezon serialu, który debiutował w październiku 2020 r., cieszył się sporą popularnością. Znalazł się w TOP 10 na świecie i w 53 krajach.

Według twórców za sukcesem tytułu stoją przede wszystkim nietuzinkowi bohaterowie, ciekawa i lekko opowiedziana historia, dobry humor i zwroty akcji oraz piękna sceneria i magiczny klimat Paryża.

Będzie 3. i 4. sezon "Emily w Paryżu"

Netflix właśnie ogłosił, że powstanie trzeci i czwarty sezon serialu "Emily w Paryżu".

Emily in Paris has been renewed for Season 3 — and Season 4! 🍾 pic.twitter.com/3zqj36vmnO

— Netflix (@netflix) January 10, 2022

Na razie nie wiadomo kiedy w serwisie streamingowym pojawią się nowe odcinki serialu. Jak podaje portal Variety, jego twórca, scenarzysta i producent wykonawczy Darren Star jeszcze w tym miesiącu ma zakończyć prace nad serialem "Uncoupled" (również dla Netfliksa) i następnie poświęcić się trzeciemu sezonowi "Emily w Paryżu".

Kontrowersje wokół serialu

Kilka dni temu ukraiński minister kultury napisał skargę do Netfliksa na to, jak w serialu pokazano postać pochodzącej z Kijowa bohaterki "Emily w Paryżu". Ołeksandrowi Tkachenko nie spodobało się, że przedstawiono ją jako złodziejkę, która nie ma gustu i boi się deportacji.

To nie pierwszy raz, kiedy serial "Emily w Paryżu" jest krytykowany za stereotypowe przedstawianie różnych narodowości. Kiedy ukazał się pierwszy sezon, twórcom dostało się za pokazywanie wyidealizowanych obrazów Paryża oraz przedstawianie Francuzów jako niegrzecznych ludzi, którzy noszą berety i zdradzają swoich partnerów.

Poza tym, w drugiej serii występuje Alfie, stereotypowy Brytyjczyk, który spędza czas na piciu piwa w pubach i oglądaniu piłki nożnej.

"Nie patrz w górę" hitem Netfliksa w Polsce i na świecie

Netflix to największa platforma streamingowa na świecie, która ma 213,6 mln subskrybentów. W listopadzie br. serwis w Polsce osiągnął rekordowe wyniki. Odwiedziło go 13 mln internautów.