Zarząd SDP będzie mógł pobierać wynagrodzenie. "To ja się z takiej korporacji wypiszę"
Uchwalenie nowego statutu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich było głównym celem Nadzwyczajnego Statutowo – Programowego Zjazdu Delegatów, który odbył się w miniony weekend w Domu Dziennikarza w Kazimierzu Dolnym. Jedną ze zmian jest zapis o możliwości zarabiania przez członków zarządu głównego o zarządów oddziałów. – Jest to sprawa zasadnicza, jeżeli zarząd zacznie pobierać wynagrodzenie, to ja się z takiej korporacji wypiszę – mówiła honorowa prezes SDP Krystyna Mokrosińska podczas dyskusji nad tym tematem.
Nad zmianami w najważniejszym dokumencie SDP Komisja Statutowa pracowała od od stycznia do listopada 2022 roku. Poświęcony im był pierwszy dzień Nadzwyczajnego Statutowo – Programowego Zjazdu Delegatów. – Jedynym światłem, które nam przyświecało było usprawnienie pracy SDP – podkreślił podczas zjazdu Krzysztof Skowroński, prezes SDP.
Jedną z wprowadzonych zmian jest wydłużenie kadencji władz SDP z trzech do czterech lat (przyjęty punkt nie wydłuża kadencji obecnych władz, a dopiero kolejnych zarządów). Uzasadniając zmianę wiceprezeska SDP Jolanta Hajdasz tłumaczyła, że zjazdy wyborcze odbywają się jesienią i nowy zarząd musi już pracować na budżecie przygotowanym przez poprzedni, co skraca możliwości działania nowych władz.
– Jesteśmy dużym stowarzyszeniem i przy dłuższym czasie funkcjonowania zarządu jest większa szansa na zrobienie czegoś trwałego – podkreśliła Jolanta Hajdasz. Wtórował jej Sekretarz Generalny SDP Hubert Bekrycht, dodając, że to tendencja światowa i warto zmierzać w tym kierunku.
Nowość w statucie SDP. Zakaz łączenia funkcji ze stanowiskami w administracji i polityce
Przegłosowana została też poprawka dotycząca wyboru władz stowarzyszenia. Wedle nowego statutu członkowie Zarządu Głównego i Głównej Komisji Rewizyjnej oraz władze Stowarzyszenia, takie jak Naczelny Sąd Dziennikarski, Rzecznik Dyscyplinarny, czy Komisja Interwencyjna będą wybierane zwykłą większością głosów.
CZYTAJ TAKŻE: SDP protestuje przeciw zmianom władz TVP i PR. “Barbarzyńskie działania”
Wprowadzoną do statutu nowością jest zakaz łączenia funkcji we władzach naczelnych SDP z funkcjami we władzach centralnych i wojewódzkich administracji publicznej oraz partiach politycznych. Zakaz dotyczy również funkcji rzecznika prasowego w tych instytucjach i naczelnych organów kontroli lub ochrony prawa, takich jak KRRiT czy NIK. W niższych strukturach działalności stowarzyszenia (w oddziałach) nie będzie można zajmować stanowisk w organach wykonawczych samorządu terytorialnego.
Zarząd SDP może pobierać wynagrodzenie za pełnione funkcje
Dyskusję wywołał zapis, mówiący że członkowie Zarządu Głównego i Zarządów Oddziałów mogą pobierać wynagrodzenie w związku z pełnioną funkcją. Protestował Marcin Wolski: – To zaprzeczenie idei działania w organizacji społecznej – zaznaczał.
Oburzona była Krystyna Mokrosińska: – Jest to sprawa zasadnicza, jeżeli zarząd zacznie pobierać wynagrodzenie, to ja się z takiej korporacji wypiszę – mówiła honorowa prezes SDP.
– Musimy mieć świadomość, że jesteśmy dużą organizacją. Zapis, który jest obecnie, cofa nas do czasów lat 90., a nawet dalej. Teraz organizacje pozarządowe sprofesjonalizowały się. Nowy zapis pozwoli nam przejść na inny poziom. Nie musimy z niego korzystać, ale powinniśmy mieć taką furtkę. Potrzebne jest to naszemu stowarzyszeniu, aby było profesjonalną organizacją pozarządową – argumentowała Jolanta Hajdasz. Ostatecznie, po emocjonującej dyskusji, punkt o zarobkach został przegłosowany.
CZYTAJ TAKŻE: Przypadek Krzysztofa Skowrońskiego: radio i polityka we krwi
Przyjęte zostały również zmiany dotyczące Naczelnego Sądu Dziennikarskiego - zmniejszono liczbę sędziów z 9 do 7 i zlikwidowano sądy w oddziałach. Za przyjęciem statutu opowiedziało się 59 delegatów, czyli 93,65 proc. głosujących, trzech było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Po uzyskaniu wpisu do KRS, jesienią SDP wybierze nowe władze (Krzysztof Skowroński już zadeklarował, że nie będzie w wyborach startował).
Dołącz do dyskusji: Zarząd SDP będzie mógł pobierać wynagrodzenie. "To ja się z takiej korporacji wypiszę"
Szkoda byłoby, gdyby SDP utknęło w wewnętrznych dyskusjach zamiast zająć się poważniejszymi kwestiami