Rzeczpospolita przeprasza snowboardzistkę
Na trzeciej stronie sobotniego wydania dziennik Rzeczpospolita przeprosił snowboardzistkę Jagnę Marczułajtis za kłamstwa na jej temat, które znalazły się w artykule opublikowanym w gazecie w 2005 roku.
- Wydawca dziennika 'Rzeczpospolita' przeprasza panią Jagnę Kolasińską-Marczułajtis za nieprawdziwe i naruszające jej dobre imię informacje zawarte w artykule "Skok na bankomat", opublikowanym w numerze dziennika "Rzeczpospolita" z 29 kwietnia 2005 roku, dotyczące rzekomego przesłuchania pani Jagny Kolasińskiej-Marczułajtis w sprawie zabójstwa "Pershinga" oraz przestawiające ją jako bliską znajomą Ryszarda Niemczyka – czytamy w przeprosinach.
Przeprosiny to efekt przegranego przez wydawcę Rzeczpospolitej procesu o zniesławienie, która wytoczyła dziennikowi Marczułajtis.
Cała sprawa zaczęła się, gdy 29 kwietnia 2005 roku w Rzeczpospolitej ukazał się tekst pt. „Skok na bank” w którym zawarte było stwierdzenie, że Jagna Maruczłajtis należy do grona bliskich znajomych gangstera Ryszarda Niemczyka. Ponadto dziennik napisał, że snowboardzistka pomogła Niemczykowi w ucieczce z wadowickiego więzienia w 2000 roku.
Marczułajtis od razu zaprzeczyła tym doniesieniom, potwierdzając jedynie, że gdy miała 21 lat, nawiązała przypadkowy kontakt z Niemczykiem, ale tylko na zasadzie "jak turysta z turystą".
Dołącz do dyskusji: Rzeczpospolita przeprasza snowboardzistkę