RPP utrzymała stopy proc. bez zmian, obawia się o stan gospodarki w strefie euro
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała na dotychczasowym poziomie stopy procentowe w maju, ponieważ obawia się o stan globalnej gospodarki, wynika z komunikatu banku centralnego, opublikowanego po posiedzeniu Rady we wtorek. W ocenie RPP, czynnikiem niepewności dla powoli odbudowującej się gospodarki, także polskiej, jest sytuacja w Grecji i innych krajach strefy euro.
"Rada ocenia prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji w średnim okresie poniżej lub powyżej celu inflacyjnego za zbliżone" - głosi komunikat.
Rada na posiedzeniu skupiła się na ocenie sytuacji zewnętrznej i krajowej. W jej ocenie, w gospodarce światowej pojawiają się kolejne sygnały ożywienia, ale pogłębiają się różnice w perspektywach poprawy aktywności gospodarczej w poszczególnych regionach. Dane, które napłynęły od ostatniego posiedzenia, w tym wstępne dane o PKB w I kw. br., wskazują, że w Stanach Zjednoczonych ma miejsce wzrost aktywności inwestycyjnej przedsiębiorstw oraz odbudowa popytu konsumpcyjnego.
"W strefie euro wstępne szacunki wskazują na nieznaczny wzrost PKB w I kw. br. Jednak w związku z kryzysem fiskalnym w Grecji oraz dużą niepewnością co do tempa ograniczania nierównowag w finansach publicznych w niektórych innych krajach strefy euro pogorszyły się krótkookresowe perspektywy wzrostu gospodarczego tego regionu" - czytamy dalej.
Rada zauważyła, że jednocześnie w największych gospodarkach wschodzących ma miejsce szybki wzrost gospodarczy. Związane z tym ryzyko silnego pogłębienia się nierównowagi gospodarczej w wyniku boomu prowadzi do stopniowego zaostrzania polityki makroekonomicznej w tych krajach.
"Niepewność związana z greckim kryzysem fiskalnym wpłynęła na wzrost zmienności cen aktywów na międzynarodowych rynkach finansowych, w tym cen surowców energetycznych. Wzrost awersji do ryzyka na rynkach finansowych przyczynił się także do wyraźnej deprecjacji kursu euro wobec dolara amerykańskiego oraz do osłabienia walut gospodarek wschodzących, w tym kursu złotego" - czytamy w komunikacie RPP.
Rada ocenia jednak, że dane dotyczące polskiej gospodarki wskazują na kontynuację poprawy koniunktury. Utrzymuje się wzrostowa tendencja produkcji przemysłowej, wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, spadek stopy bezrobocia wg wstępnych szacunków (po usunięciu czynników sezonowych) oraz utrzymywanie się liczby nowych ofert pracy na wysokim poziomie mogą sygnalizować stopniową poprawę sytuacji na rynku pracy.
"Towarzyszy temu realny wzrost w ujęciu rocznym - drugi miesiąc z rzędu - wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw, choć na razie pozostaje on umiarkowany. Utrzymuje się spadek kredytów bankowych dla przedsiębiorstw, choć kryteria przyznawania kredytów dla tych podmiotów są stopniowo nieznacznie łagodzone" - napisano w komunikacie.
W kwietniu 2010 r. roczna inflacja CPI ponownie się obniżyła (do 2,4%), kształtując się nieznacznie poniżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5%. Spadek inflacji wynikał w dużym stopniu z obniżenia się rocznej dynamiki cen żywności, oceniła Rada. Jednocześnie spadła także - choć w mniejszym stopniu niż inflacja CPI - inflacja bazowa. Czynnikiem ograniczającym spadek inflacji CPI był natomiast wzrost rocznej dynamiki cen energii.
"Według dostępnych prognoz, w najbliższych miesiącach roczny wskaźnik inflacji będzie nadal obniżał się ze względu na ujemne efekty bazy związane z silnym wzrostem cen wyrobów akcyzowych i cen żywności w 2009 r. W kierunku obniżenia inflacji będą oddziaływać także czynniki ekonomiczne: niska obecnie presja popytowa oraz umiarkowane tempo wzrostu kosztów pracy" - czytamy w komunikacie.
W ocenie Rady, spadek inflacji w 2010 r. może być natomiast ograniczany przez wzrost cen surowców na rynkach światowych - który jednak w ostatnim okresie wyhamował - a także utrzymywanie się podwyższonej dynamiki części cen administrowanych, w tym cen nośników energii oraz usług związanych z użytkowaniem mieszkania.
Rada poinformowała również, że przyjęła "Sprawozdanie z działalności NBP w 2009 roku".
Żaden z jedenastu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów nie oczekiwał poluzowania obecnie obowiązujących parametrów polityki pieniężnej na majowym posiedzeniu. Co więcej, coraz liczniejsza jest grupa ekspertów, którzy uważają, że następny - i do tego jedyny w tym roku - krok Rada wykona dopiero w ostatnim kwartale. W rysowaniu tego scenariusza nie zmienią nawet ostatnie, dobre dane z gospodarki. Więcej jest bowiem sygnałów niepokojących - dla Rady po raz kolejny ważniejsze okażą się więc obawy dotyczące nierozstrzygniętej sytuacji w Grecji, problemy Hiszpanii czy Portugalii i związana z tym niepewność co do przyszłości europejskiej i globalnej gospodarki. Obecnie (od czerwca 2009 r.) główna stopa wynosi 3,50%.
Dołącz do dyskusji: RPP utrzymała stopy proc. bez zmian, obawia się o stan gospodarki w strefie euro