Rewolucja Jamesa Camerona
W kwietniu rozpoczną się zdjęcia do najnowszego obrazu Jamesa Camerona "Avatar".
Będzie to pierwsze dzieło reżysera od czasów legendarnego "Titanica" z 1997 roku. Przy realizacji projektu zostaną zastosowane rewolucyjne metody produkcyjne, m.in. cyfrowa technologia 3D i CGI. Według twórców, film znacznie podniesie poprzeczkę zarówno na poziomie wizualnym, jak i fabularnym.
W nowej produkcji Camerona, Jake, weteran wojenny, zostaje przeniesiony na inną planetę, Pandorę. Zamieszkują ją Na'vi, człekopodobna rasa z własnym językiem i kulturą.
Fimowiec postanowił postawić na nowe twarze - analogicznie do obsady "Titanica". Po długich poszukiwaniach, zaprosił wschodzącą gwiazdę australijskiego kina, Sama Worthingtona, oraz aktorkę Zoe Saldanę. Młodzi artyści wyrazili chęć udziału w filmie, jak i jego kontynuacjach - "Avatar" ma być bowiem początkiem serii.
Dzieło pojawi się w kinach latem 2009 roku.
James Cameron nie po raz pierwszy zamierza przy pomocy nowoczesnych technologii zrewolucjonizować kino. Przypomnijmy, że to on stał za kamerą takich obrazów jak "Obcy: Decydujące starcie" i obydwu części "Terminatora".
Dołącz do dyskusji: Rewolucja Jamesa Camerona