Rekordowe napływy kapitału do TFI ciągną w górę krajowe indeksy. Polskim akcjom sprzyja także hossa na światowych rynkach
Do krajowych funduszy akcji od początku roku napłynęło ponad 3,6 miliarda złotych. Szeroki strumień nowych środków wspiera krajowy parkiet giełdowy. Wysokie poziomy indeksów zawdzięczamy także dobrej koniunkturze na światowych rynkach. Istnieje jednak ryzyko, że wraz ze wzrostem stóp procentowych w USA nastąpi znaczy odpływ kapitału z Polski.
Mimo ostatnich spadków indeks szerokiego rynku WIG od początku roku zanotował już ponad 7,5-proc. wzrost. Jest to wynik znacznie lepszy od stopy zwrotu osiągniętej przez amerykańskie akcje. Wciąż mamy jednak sporo do nadrobienia w stosunku do giełd we Frankfurcie i Paryżu. Niemiecki DAX 30 urósł w ostatnich pięciu miesiącach o ponad 15 proc, a paryski wskaźnik CAC 40 jest jeszcze lepszy.
– II połowa roku na Giełdzie Papierów Wartościowych wciąż wygląda optymistycznie. Należy jednak cały czas mieć na uwadze to, że tutaj poziom wysokich poziomów giełd zagranicznych, które dalej mają się dobrze i utrzymują trendy wzrostowe, tak naprawdę wisi i nad polskim rynkiem. I kiedy można powiedzieć, że ten balon może pęknąć, to również z pewnością dotknie to i warszawską giełdę. Pytanie tylko kiedy – ocenia Rafał Irzyński, główny analityk Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Inwestujący w Polsce na razie nie obawiają się jednak bessy. Raport Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami pokazuje, że saldo wpłat i umorzeń środków do funduszy inwestycyjnych na przestrzeni pierwszych czterech miesięcy bieżącego roku wyniosło plus 8,6 miliarda złotych. Największa część tego strumienia skierowana była do funduszy akcyjnych. Saldo dla tego segmentu wyniosło ponad 3,6 miliarda złotych.
– Napływy do funduszy są rekordowe, w końcu zaczęły korzystać fundusze akcyjne. To oczywiście nie jest bez znaczenia dla wycen polskich akcji. I na razie nie wygląda na to, żeby ta tendencja uległa zmianie, mamy niskie stopy procentowe, lokaty w bankach i rachunki oszczędnościowe są bardzo nisko oprocentowane, więc te napływy powinny się dalej utrzymać – mówi agencji Irzyński.
Perspektywy zagranicznych giełd papierów wartościowych mają wpływ także na krajowy rynek akcji. Obecnie inwestorzy zwracają uwagę na możliwość podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Choć ostatni protokół FOMC mówi, że w czerwcu zmiana poziomu stóp jest mało prawdopodobna, to jednak w dłuższym terminie działania Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych mogą wywołać odpływ kapitału znad Wisły.
– W krótkim terminie nie wydaje mi się, żeby był duży efekt pierwszej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. To już jest po części efekt, który jest już wyceniany i brany pod uwagę przez inwestorów. W dłuższym terminie może, niestety, wystąpić – tłumaczy główny analityk SII.
Obecny konsensus rynkowy zakłada, że podwyżka stóp procentowych za oceanem nastąpi najwcześniej we wrześniu bieżącego roku. W opinii analityków możliwy jest także scenariusz, w którym zacieśnienie polityki monetarnej przez FED nastąpi dopiero w przyszłym roku.
Łączna suma aktywów w zarządzaniu krajowych funduszy inwestycyjnych na koniec kwietnia osiągnęła wartość 224,8 miliarda złotych, a saldo wpłat i umorzeń w każdym z ostatnich 25 miesięcy było dodatnie.
Dołącz do dyskusji: Rekordowe napływy kapitału do TFI ciągną w górę krajowe indeksy. Polskim akcjom sprzyja także hossa na światowych rynkach