SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Polskie Radio chce ukarania posła PO. Zarzuca mu grożenie w audycji Dorocie Kani

Polskie Radio skierowało wniosek do Komisji Etyki Poselskiej w sprawie naruszenia zasad etyki poselskiej przez posła Czesława Mroczka z klubu Koalicji Obywatelskiej. Mroczek w środę w audycji Polskiego Radia 24 powiedział do prowadzącej Doroty Kani: „Rozliczymy panią, za to co pani robi w tym imperium Obajtkowym i w Polskim Radiu”.

- W ocenie Polskiego Radia poseł Mroczek złamał zasady etyki poselskiej - podano w piśmie nadawcy skierowanym do przewodniczącej Komisji Etyki Poselskiej. - Poseł Mroczek w sposób wyraźny i oczywisty zarzucił prowadzącej audycję red. Dorocie Kani naruszanie zasad rzetelności dziennikarskiej, wprost oskarżając ją i media, z którymi współpracuje (w tym PRSA) o kłamstwa. Jednocześnie wypowiedział wobec prowadzącej dziennikarki słowa, które w ocenie PRSA powinny być potraktowane jako groźba - stwierdzono.

Według Polskiego Radia "biorąc pod uwagę kontekst całej wypowiedzi, należy stwierdzić, iż poseł Czesław Mroczek zagroził red. Dorocie Kani pozbawieniem jej pracy w PRSA i innych mediach po dojściu do władzy ugrupowania politycznego reprezentowanego przez pana posła".

- Stanowi to rażące naruszenie przytoczonych wyżej zasad etyki poselskiej, jak również godzi w podstawowe zasady praworządności i demokracji, wyrażone m.in. w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a dotyczące wolności prasy i innych środków społecznego przekazu (art. 14 Konstytucji), które to zasady - przynajmniej w warstwie semantycznej - są bliskie ugrupowaniu politycznemu reprezentowanemu przez posła Mroczka. Tym bardziej niezrozumiałe i gorszące jest wyżej opisane zachowanie pana posła i jako takie winno być poddane ocenie i weryfikacji przez Komisję Etyki Poselskiej" - czytamy we wniosku.

Mroczek do Doroty Kani: rozliczymy panią

Czesław Mroczek gościł w środę w porannej audycji Polskiego Radia 24 prowadzonej przez Dorotę Kanię. W trakcie dyskusji dziennikarka nie zgodziła się z tezą polityka o masowych odejścia z wojska, przypominając, że Ministerstwo Obrony Narodowej skierowało sprostowanie do „kłamliwego artykułu” Onetu na ten temat.

- Ministerstwo Obrony Narodowej informuje, że to jest normalne - i powinien pan to wiedzieć jako były wiceminister obrony narodowej - że na początku roku zawsze się odejścia emerytalne i nabory wojskowe - tłumaczyła Kania. Zaznaczyła, że Onet należy do niemiecko-szwajcarskiego koncernu medialnego. 

- Pan należy do jakiegoś imperium Orlenowskiego, które kłamie Polakom dzień w dzień - odpowiedział jej Czesław Mroczek. - Panie pośle, bardzo proszę bez takich wycieczek. Bardzo proszę, żeby pan zważał na słowa, proszę się odnieść do słów posła Kosztowniaka (drugiego gościa audycji - przyp.) - sugerowała Dorota Kania.

- Pani sobie pozwala na wycieczki, a mnie pani knebluje w tym programie - zauważył poseł PO. - Pani się wydaje, że jest pani w radiu, które jest finansowane z pieniędzy Polaków i może pani mówić takie rzeczy. Rozliczymy przecież panią, za to co pani robi w tym imperium Obajtkowym i w Polskim Radiu - zapowiedział.

- Państwo w tej chwili słyszeli, jak mi groził poseł Platformy Obywatelskiej o rozliczeniu - skomentowała Kania (w poniższym nagraniu ten fragment jest w godzinie i 16. minucie.

 

Członkini KRRiT: grożenie dziennikarzowi to kompletny upadek

Wymianę zdań Doroty Kani i Czesława Mroczka skomentowała na Twitterze Marzena Paczuska, od jesieni ub.r. członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a wcześniej za rządów PiS m.in. szefowa „Wiadomości” i członkini zarządu TVP.

- Wiele jestem w stanie zrozumieć, ale grożenie dziennikarzowi na antenie „rozliczeniem”- to jest kompletny upadek - oceniła.

- Antydemokratyczna PO pozwala sobie na coraz więcej - dodała Joanna Lichocka, posłanka PiS i członkini Rady Mediów Narodowych.

Dorota Kania w Polska Press od dwóch lat

Z Polskim Radiem 24 Dorota Kania współpracuje od kilku lat, prowadzi raz w tygodniu audycję poranną. Od dwóch lat jest członkinią zarządu Polska Press ds. redakcyjnych, objęła tę funkcję krótko po tym, jak Orlen sfinalizował przejęcie wydawnictwa. W kolejnych miesiącach nastąpiły dalsze roszady w zarządzie oraz zmienili się naczelni prawie wszystkich z 20 dzienników regionalnych wydawanych przez firmę.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Jesienią ub.r. Polska Press uruchomiła portal i.pl w miejsce Polskatimes.pl. Natomiast z końcem roku zamknęła kilkadziesiąt tygodników lokalnych.

W 2021 roku wydawnictwo w ujęciu jednostkowym zanotowało wzrost przychodów z 313,96 do 314,47 mln zł, a przy spadku dotacji i ponad 20 mln zł odpisów miało 30,81 mln zł straty netto, wobec 4,09 mln zł zysku rok wcześniej. Wpływy ze sprzedaży gazet zmalały z 91,57 do 78,4 mln zł, w tej drugiej kwocie 10,37 mln zł osiągnięto w ramach grupy kapitałowej Orlenu.

Dołącz do dyskusji: Polskie Radio chce ukarania posła PO. Zarzuca mu grożenie w audycji Dorocie Kani

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Helmut Klopp
Najlepiej niech wyślą zażalenie do Dyrekcji Dzwonków Tramwajowych.
40 10
odpowiedź
User
Jan Pìerre Doliński
Najlepiej niech wyślą zażalenie do Dyrekcji Dzwonków Tramwajowych.


Albo do Centrum Napíerdzeň Inwazyjnych - dyr. Antoni Smrodnica
0 0
odpowiedź
User
LGOM
Najlepiej niech wyślą zażalenie do Dyrekcji Dzwonków Tramwajowych.


Albo do Centrum Napíerdzeň Inwazyjnych - dyr. Antoni Smrodnica
Względnie do rzeźnika...
28 9
odpowiedź