Polski internauta 15,5 godziny tygodniowo w sieci. Dłużej niż przed telewizorem

Z badania World Internet Project - przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie Orange Polska i Gazeta.pl - wynika, że ponad 10 godzin tygodniowo spędza w sieci prawie połowa polskich internautów, a od 5 do 10 godzin - co piąty użytkownik. Średni czas przypadający na użytkownika to 15,5 godziny, czyli o dwie godziny więcej niż w ub.r., a o godzinę więcej niż w 2010 roku.

>>> Dwie trzecie Polaków to internauci. Wzrosty na wsi i wśród osób zajmujących się domem

Jeszcze dwa lata i rok temu polscy internauci równie dużo czasu jak na korzystanie z sieci poświęcali na oglądanie telewizji. Natomiast w tym roku przebywali w internecie już półtorej godziny dłużej tygodniowo niż przed telewizorem. Z kolei na słuchanie radia przeznaczają 11-12 godzin w tygodniu, a na czytanie gazet - 2,5-3 godziny.

Przy czym osoby niekorzystające z sieci oglądają telewizję aż przez 8 godzin tygodniowo dłużej niż internauci, a radia słuchają przez 1,5 godziny dłużej.

Wśród osób w wieku 15-29 lat aż 60-70 proc. spędza w internecie ponad 10 godzin tygodniowo, podczas gdy na oglądanie telewizji tyle czasu poświęca 33-43 proc. Im starsi użytkownicy, tym więcej czasu przeznaczają na telewizję, a mniej na internet. Wśród osób w wieku 50 lat i więcej aż 60-65 proc. spędza przed telewizorem ponad 10 godzin w tygodniu, a na korzystanie z internetu przeznacza tyle czasu tylko 30-35 proc.

Z internetu polscy użytkownicy zdecydowanie najdłużej korzystają w domu - ponad 11,5 godziny tygodniowo, czyli godzinę i 41 minut dziennie. W pracy polscy internauci spędzają w internecie średnio ponad 4,5 godziny w tygodniu, a w szkole - 3,25 godziny.

Badanie - w ramach realizowanego przez Orange Polska i Gazeta.pl projektu World Internet Project - zostało przeprowadzone przez Ipsos na reprezentatywnej próbie losowo-kwotowej Polaków metodą wywiadów indywidualnych w domach respondentów. W tym roku sondaż zrealizowano w maju i kwietniu na grupie 2007 osób.

Przy czym należy zaznaczyć, że różnica w odsetku użytkowników internetu w kolejnych latach może wynikać z odmiennej metodologii badań: w roku 2010 przyjęto, że mogła zaistnieć możliwość nadreprezentacji internautów wynikająca z procesu rekrutacji, w związku z czym wyniki były ważone tak, aby odsetek internautów był taki sam jak w badaniu Omnibus. W kolejnych dwóch falach badania (2011 i 2012) metodologia została zmieniona tak, że można było zrezygnować z ważenia.