SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Politycy, celebryci i miliarderzy padli ofiarą hakerów na Twitterze. FBI wszczęło śledztwo

Niezidentyfikowani hakerzy uzyskali w środę wieczorem dostęp do twitterowych kont m.in. Baracka Obamy, Billa Gatesa, Joe Bidena i wielu innych znanych osób, próbując naciągnąć internautów na wysłanie oszustom pieniędzy w formie bitcoinów.

Z kont osób dotkniętych atakiem hakerzy wysłali tweety zachęcające użytkowników do wysłania tysiąca dolarów w kryptowalucie bitcoin, obiecując w zamian odesłanie 2 tys. dolarów.

Takie wiadomości pojawiły się m.in. na kontach polityków Baracka Obamy, Joe Bidena, miliarderów Elona Muska, Billa Gatesa i Jeffa Bezosa, a także muzyka Kanye Westa i jego żony, celebrytki Kim Kardashian. Podobne wiadomości wysłano też z oficjalnych kont firm Apple i Uber.

"Ciężki dzień dla Twittera" - skomentował szef firmy Jack Dorsey, przyznając, że hakerzy uzyskali dostęp do kont użytkowników poprzez "skoordynowany atak" wymierzony w pracowników Twittera posiadających dostęp do wewnętrznych systemów i narzędzi.

Jak podało BBC, równocześnie z atakiem na Instagramie utworzono konto "cryptoforhealth", na którym zamieszczono komunikat przyznający się do ataku.

"To był atak charytatywny. Wasze pieniądze znajdą się we właściwym miejscu" - napisano we wpisie.

Według cytowanego przez agencję Reuters eksperta ds. cyberbezpieczeństwa Dmitrija Alperowicza, środowy atak był prawdopodobnie "najgorszym dotąd włamaniem na platformę mediów społecznościowych".

FBI wszczęło śledztwo ws. ataku hakerów na Twitterze

Federalne Biuro Śledcze (FBI) wszczęło śledztwo w sprawie środowego ataku hakerskiego na konta polityków, celebrytów i miliarderów na Twitterze. Atak wywołał niepokój polityków w Waszyngtonie. Prezydent Donald Trump nie zamierza jednak przestać tweetować.

Biuro FBI w San Francisco przekazało w czwartkowym oświadczeniu, że wydaje się, iż atak związany był z oszustwem kryptowalutowym. Śledztwo jest jednak dopiero w początkowej fazie.

W blisko dobę po ataku nie było jasne, czy hakerzy uzyskali dostęp do prywatnych wiadomości na kontach.

Atak zaniepokoił polityków na Kapitolu, niezależnie od ich partyjnej afiliacji. Komisja do spraw wywiadu w kontrolowanym przez Republikanów Senacie wezwała kierownictwo Twittera do złożenia wyjaśnień.

"Chociaż motywem wydają się być finanse, to wyobraźmy sobie, (co by było), gdyby źli ludzie mieli jeszcze inne intencje i użyli wpływowych kont do rozpowszechniania dezinformacji, ingerując w nasze wybory, wywołując niepokój na giełdzie czy zakłócając nasze międzynarodowe relacje" - przekazał w oświadczeniu demokratyczny senator Ed Markey.

Biały Dom zakomunikował, że konto prezydenta Trumpa nie zostało zhakowane. Amerykański przywódca nie zamierza przestać używać Twittera, na którym wpisy zamieszcza codziennie.

W I kwartale 2020 roku Twitter osiągnął przychód w kwocie blisko 808 mln dolarów i rekordowy przyrost liczby użytkowników: liczba aktywnych dziennych użytkowników (tzw. monetyzowalnych - mDAU) zwiększyła się o 24 proc., do 166 mln.

Dołącz do dyskusji: Politycy, celebryci i miliarderzy padli ofiarą hakerów na Twitterze. FBI wszczęło śledztwo

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl