Polacy chcą wydzielenia w lokalach miejsc dla palaczy
71 proc. dorosłych Polaków popiera wprowadzenie całkowitego zakazu palenia w miejscach publicznych - wynika z sondażu TNS OBOP. Natomiast aż 90 proc. osób opowiada się za wydzieleniem w lokalach gastronomicznych osobnych pomieszczeń dla palących.
Za wprowadzeniem w Polsce całkowitego zakazu palenia w miejscach publicznych opowiada się 83 proc. osób niepalących i tylko 36 proc. palących. Bardziej takie rozwiązanie popierają kobiety (80 proc.) i ludzie powyżej 65. roku życia (82 proc.). Największy odsetek przeciwników tego pomysłu (60 proc.) jest - co zrozumiałe - wśród palaczy.
Z drugiej strony aż 90 proc. Polaków popiera plan wydzielenia w lokalach gastronomicznych osobnych pomieszczeń dla palących. Odsetek zwolenników tego pomysłu jest podobny wśród palących i niepalących oraz w różnych grupach wiekowych.
Jednocześnie 68 proc. Polaków nie chce, żeby to politycy decydowali za właścicieli małych lokali gastronomicznych o możliwości palenia w ich lokalach. Sprzeciw wobec ingerencji władz w tej kwestii najmocniej wyrażają palacze (85 proc.), mężczyźni (72 proc.) i osoby w wieku 18-29 lat (74 proc.).
Badanie opinii Polaków na temat planowanych ograniczeń palenia papierosów w miejscach publicznych zostało zrealizowane przez TNS OBOP 14 i 15 stycznia bieżącego roku. Ankiety metodą CATI (wywiady telefoniczne) objęły grupę 1000 pełnoletnich osób, z których 26,5 proc. to palacze.
Dołącz do dyskusji: Polacy chcą wydzielenia w lokalach miejsc dla palaczy
Jakie pieniądze z produkcji i sprzedaży wyrobów tytoniowych ma nasze państwo?
Palenie jest szkodliwe to fakt, choroby będące skutkiem palenia są śmiertelne to też fakt ale faktem jest też to ze spożywanie alkoholu jest bardzo szkodliwe a ponadto powoduje olbrzymie szkody również w rodzinach osób uzależnionych od alkoholu i w tzw. tkance społecznej, alkohol degeneruje, alkohol powoduje agresję, choroby spowodowane przez spożywanie alkoholu są śmiertelne to fakt alkohol zabija też pośrednio jego narzędziem są pijany kierowcy! O tym jakie są koszty skutków spożywania alkoholu nie informuje się bo na rozpijanie społeczeństwa a zwłaszcza młodzieży od zawsze jest przyzwolenie rządzących. Dlaczego nie ogranicza się spożywania alkoholu np. w lokalach publicznych i na imprezach masowych na których piwo leje się strumieniami a pijana agresywna młodzież to widok powszechny? To alkohol jest w naszym kraju produktem, którego spożycie stale wzrasta i powoduje olbrzymie problemem rodzinach i społeczeństwie! Upijanie się w miejscach publicznych jest zjawiskiem powszechnym, ale nasze państwo czytaj rządzący udają że problemy nie ma bo dla nich istotne jest tylko to że państwo na produkcji i sprzedaży alkoholu zarabia olbrzymie pieniądze.
Pytam się - z jakiego powodu jeden palacz ma zatruwać powietrze innym ?
Jeśli ktokolwiek ma wątpliwości co do szkodliwości palenia, niech odwiedzi najbliższe Centrum Onkologii. Bajdy typu "mój dziadek palił do póżnej starości" jakoś na mnie nie działają.