SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Piłkarskie emocje Tomasza Zimocha w reklamie STS (wideo)

Firma bukmacherska STS rozpoczęła wizerunkową kampanię reklamową, w której promuje się jako partner piłkarskiej reprezentacji Polski. W spocie wykorzystane są fragmenty komentarzy meczowych Tomasza Zimocha.

Spot opowiada o trzech kolegach, którzy od dzieciństwa wspólnie kibicują polskim drużynom piłkarskim: klubowym i reprezentacji. Podczas najważniejszych meczów słuchają komentarza Tomasza Zimocha: jego słynnej relacji w Polskim Radiu z ostatnich minut meczu Broendby - Widzew w 1996 roku, komentarza do meczu drużyny narodowej podczas mistrzostw świata w 2002 roku oraz do pierwszego gola Polaków na niedawnym Euro 2016. W ostatniej scenie bohaterowie dopingują reprezentację na stadionie.

Kampania podkreśla, że STS jest oficjalnym partnerem reprezentacji Polski. Firma promuje się w ten sposób od ponad dwóch lat, w jej zeszłorocznej kampanii wystąpił były bramkarz drużyny narodowej Józef Młynarczyk. W lipcu br. STS podpisał dwuletnią umowę sponsorską z Górnikiem Zabrze.

 

Tomasz Zimoch użyczył swojego głosu do spotów sieci Lidl emitowanych w sierpniu. Dziennikarz po odejściu na początku czerwca z Polskiego Radia od najbliższej niedzieli będzie miał cotygodniową audycję sportową w Radiu ZET, został też publicystą tygodnika „Angora”.

Nowa kampania reklamowa STS zaczęła się w miniony weekend i potrwa do grudnia. Obejmuje telewizję (spot jest emitowany m.in. przy transmisjach meczów piłkarskiej reprezentacji Polski) oraz internet.

Kreację reklam we własnym zakresie przygotował STS, a produkcją spotu zajął się dom produkcyjny Digital35.

Dołącz do dyskusji: Piłkarskie emocje Tomasza Zimocha w reklamie STS (wideo)

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
gtyu
Oj Pan Tomasz będzie pojawiał się pewnie w wielu nadchodzących kampaniach...
odpowiedź
User
Jarek
To już nawet Lidl nie chce Zimocha ?
odpowiedź