Onet oskarża WP.pl o generowanie z Google sztucznego ruchu na stronie głównej (wideo)
Grupa Onet.pl oficjalnie skrytykowała Grupę Wirtualna Polska, zarzucając jej sztuczne generowanie ruchu z wyszukiwarki Google na spreparowaną wersję strony głównej portalu WP.pl. Onet podkreśla, że poważnie narusza to zasady promowania przez wydawców swoich treści w Google.
W oświadczeniu przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl Grupa Onet.pl szczegółowo opisuje potępiane przez siebie praktyki stosowane przez Grupę WP w wyszukiwarce Google. Według Onetu każdy internauta, który w swojej przeglądarce nie ma zapisanych danych (np. ciasteczek) informujących o tym, że w ostatnim czasie odwiedził WP.pl, po wyszukaniu w Google odnośnika do konkretnego artykułu na tym portalu nie jest przekierowywany do tekstu, ale na spreparowaną stronę główną, która z oczekiwanego artykułu zawiera jedynie link z treścią tytułu.
- Aby wykreować taką sytuację dla użytkownika, który w ostatnim czasie jednak odwiedził portal WP, wystarczy każdorazowo od nowa wejść w tryb prywatny przeglądarki tak, aby nie zapisywały się, ani nie udostępniały żadne informacje o ciasteczkach, czy historii wyszukiwania - opisuje Grzegorz Strzelec, kierownik działu SEO & strategies w Grupie Onet. - Przy uczciwych intencjach w tym samym czasie robot Google powinien również dostać taką spreparowaną stronę, podobnie jak użytkownik, jednak oznaczałoby to, że treści portalu Wirtualna Polska zniknęłyby z indeksu, będąc zastąpione spreparowanymi stronami głównymi. Z racji bardzo niskiej relewantności takiej strony głównej do właściwej strony artykułu oznaczałoby to wielokrotnie niższe pozycje w Google i utratę większości ruchu z wyszukiwarki. Mechanizmy WP są jednak odporne na taką ewentualność i robotom łamiąc podstawowe reguły Google, pokazują od razu właściwy artykuł - dodaje.
Zdaniem Strzelca Grupa WP narusza w ten sposób kilka reguł wyznaczonym wydawcom promującym swoje treści w Google: zakaz prezentowania robotom Google innej treści niż użytkownikowi, niestosowaniu w celu manipulacji tzw. stron przejściowych i niejawnych przekierowań. - Przy czym największym przegranym są manipulowani użytkownicy. Zdecydowani zobaczyć treść, którą wybrali w wyszukiwarce, są celowo przekierowani do innej, ubogiej w oczekiwaną treść, strony - ocenia menedżer Grupy Onet.pl.
- Jeśli rozmawiamy o skali zjawiska, przeprowadzona została próba powtórzona 100 razy. Celność była 100 proc., co pozwala sądzić, że wszystkie artykuły przynajmniej z ostatniego okresu, czyli generujące najwięcej ruchu, podlegają tym praktykom - opisuje Grzegorz Strzelec. Zaznacza, że podobnych działań Grupa WP nie prowadzi w wyszukiwarce Bing, która ma nieznaczny udział w polskim rynku.
- Grupa Onet.pl, w trosce o etykę i najwyższe standardy dziennikarskie w Internecie, oficjalnie potępia praktyki stosowane przez Grupę WP. Praktyki te mogą skutkować sztucznym generowaniem ruchu na stronie głównej portalu WP.pl, a jednocześnie poważnie naruszają warunki Google korzystania z wyszukiwarki - stwierdza w komunikacie Jonny Crowe, CEO Grupy Onet.pl. Do oświadczenia dołączony został klip przedstawiający opisywane zjawisko.
Poprosiliśmy już Grupę Wirtualna Polska o odniesienie się do tych zarzutów. Opublikujemy stanowisko firmy, jak tylko je otrzymamy.
Grupa Onet.pl nie ujawnia, czy wcześniej zwracała uwagę Google'owi na jej zdaniem niedozwolone działania konkurenta. - Nie komentujemy pozostałych kroków, które mogły być lub zostały podjęte - mówi nam Agnieszka Odachowska, dyrektor komunikacji korporacyjnej Grupy Ringier Axel Springer Polska. - Od pewnego czasu analizowaliśmy zaistniałą sytuację, bo tylko wnikliwa analiza mogła być podstawą do wystosowania oświadczenia. W związku z tym mamy pewność, że opisana praktyka ma miejsce - podkreśla.
Ostatni raz o nieetycznym promowaniu się przez polskie serwisy w wyszukiwarce Google głośno było trzy lata temu, kiedy linki do kilkudziesięciu stron, m.in. Ceneo, Nokautu, Skąpca i Fotki, zostały usunięte z pierwszych stron z wynikami wyszukiwania w ramach kary za kupowanie linków w Systemach Wymiany Linków (więcej na ten temat).
Przypomnijmy, że we wrześniu ub.r. strona główna WP.pl została udostępniona w nowej wersji (więcej o tym), a w październiku nastąpił relaunch strony głównej Onetu (zobacz szczegóły).
Firmy przez cały ostatni rok rywalizowały ze sobą o miano lidera zasięgowego wśród polskich wydawców internetowych - już wiosną każda reklamowała się jako lider, prezentując korzystne dla siebie statystyki (więcej o tym). Potem Grupa WP kupiła Sportowefakty.pl, Domodi.pl, Homebook.pl i Grupę Money.pl, natomiast Grupa Onet.pl przejęła Opineo, Skąpca i NK.pl.
W listopadzie ub.r. strona główna WP.pl zanotowała 8,87 mln użytkowników i 521,1 mln odsłon, a cały portal - 11,31 mln użytkowników i 2,77 mln odsłon, natomiast w przypadku Onetu strona główna miała 9,11 mln użytkowników i 631,2 mln odsłon, a cały portal - 13,67 mln użytkowników i 3 mld odsłon (według Megapanelu PBI/Gemius - zobacz jego pełne wyniki).
Dołącz do dyskusji: Onet oskarża WP.pl o generowanie z Google sztucznego ruchu na stronie głównej (wideo)