Okładki „W Sieci”, „Do Rzeczy” i „Super Expressu” przeciw uchodźcom. Karnowski: po prostu nazywamy problem
Okładki bieżących wydań tygodników „W Sieci” i „Do Rzeczy” oraz niedawnych numerów „Super Expressu” pokazują kryzys uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki. Niektórzy komentatorzy i zwykli czytelnicy odebrali je jako mowę nienawiści. - Nie uważam, żeby nasza okładka była szokująca czy ostra. Ona po prostu nazywa problem - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Michał Karnowski z Grupy Fratria.
Okładka nowego numeru „W Sieci” przedstawia trzech muzułmanów, stojących przy przejściu granicznym, a jeden z nich trzyma w ręce polskie godło. Pierwszą stronę opisano hasłem „Wrzesień 2015. Nadchodzą!”. Niektórzy internauci zwracają uwagę, że okładka ma budzić skojarzenie z islamskimi terrorystami, według innych to nawiązanie do fotografii nazistowskich żołnierzy szturmujących polską granicę w 1939 roku. - Ta okładka to okładka w stylu „lisowego” „Newsweeka”. Nie idźcie tą drogą - napisał na fanpage’u „W Sieci” jeden z czytelników.
Na pierwszą stronę „W Sieci” uwagę zwrócili również dziennikarze, skrytykowali ją publicyści innych mediów określanych jako prawicowe. - Kolega zobaczył okładkę „wMatni” i się pyta: - Kim są ludzie, którzy to wymyślili?. Nie wiem, co odpowiedzieć - napisał na Twitterze Wojciech Mucha. - Stylistyka okładki tygodnika „W Sieci” wydaje mi się jednak mocno nieodpowiednia. Nie idźmy tą drogą - dodał Tomasz Terlikowski.
Kolega zobaczył okladke wMatni i sie pyta: "-Kim sa ludzie, którzy to wymyslili?". Nie wiem, co odpowiedzieć. pic.twitter.com/Pfga46PNF2
— Wojciech Mucha (@WojciechMucha) wrzesień 13, 2015
Członek zarządu ds. redakcyjnych Grupy Fratria Michał Karnowski w rozmowie z Wirtualnemedia.pl odsyła do środka bieżącego wydania „W Sieci”, aby zapoznać się z artykułami dotyczącymi tematu uchodźców.
- Nie uważam, żeby nasza okładka była szokująca czy ostra. Ona po prostu nazywa problem jakim jest próba wtargnięcia do Europy islamskiego kontyngentu, który ma niewiele wspólnego z uchodźcami - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Michał Karnowski. - Reakcje czytelników są bardzo pozytywne. Wielokrotnie było tak, że okładki, które rzekomo mieli oni potępiać bardzo im się podobały - dodaje.
Karnowski podkreśla, że Facebook jest serwisem otwartym, zatem krytyczne komentarze pozostawić mogą użytkownicy, którzy niekoniecznie czytają „W Sieci”. - My nikomu głosu nie odbieramy, nie zamykamy forum jak „Gazeta Wyborcza”, nie będziemy nikogo cenzurować na Facebooku - podkreśla. - Mamy wrażenie, że w sprawie uchodźców zapanowała ogromna hipokryzja. Nasi publicyści przeanalizowali tę kwestię bardzo dogłębnie i wyszło, że powody zmuszania Polski do przyjęcia masy islamskich imigrantów są nieczyste. Dyskusja na ten temat pozostaje zablokowana. Musimy jasno i wyraźnie mówić, jaka jest prawda i stawać w obronie polskiej racji stanu - tłumaczy publikacje na temat uchodźców - wyjaśnia Michał Karnowski.
Ten sam temat na pierwszej stronie porusza tygodnik „Do Rzeczy” - zdjęcie grupy syryjskich uchodźców podpisano „Ziemkiewicz: to najeźdźcy, nie uchodźcy”. W numerze przeczytać można felieton Rafała Ziemkiewicza na temat kryzysu uchodźczego w Europie.
Z kolei „Super Express” pod koniec zeszłego tygodnia na pierwszych stronach dwóch wydań ostrzegał przed przyjmowaniem dużej grupy uchodźców, cytując wypowiedź gen. Polko, że wśród nich mogą być terroryści. Natomiast w sobotę skrytykował wypowiedź Martina Schulza, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, który zagroził użyciem przymusu wobec państw UE sprzeciwiających się wyznaczonym normom przyjęcia uchodźców.
Redaktor naczelny „Super Expressu” Sławomir Jastrzębowski wyśmiał zarzuty o ksenofobiczny wydźwięk tych okładek. - Stało się! Z samego rana zaatakowała mnie bojówka etyczna: Harman, Środa, Osiatyński. Naukowo ustalili, że jestem ksenonem ;) - żartował w piątek na Twitterze. - A to jedyneczka dzisiejszego „Super Expressu”. Mam nadzieję, że odpowiednio ksenonowa - zapowiedział pierwszą stronę z Martinem Schulzem.
Z danych ZKDP wynika, że w pierwszej połowie br. średnia sprzedaż ogółem „W Sieci” wyniosła 75 416 egz., a „Do Rzeczy” - 52 745 egz. (zobacz wyniki wszystkich tygodników opinii). Z kolei „Super Express” sprzedawał się w lipcu średnio w 141 505 egz.
Dołącz do dyskusji: Okładki „W Sieci”, „Do Rzeczy” i „Super Expressu” przeciw uchodźcom. Karnowski: po prostu nazywamy problem