SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Najlepsze seriale 2020 roku: "Normalni ludzie", "Gambit królowej", "Król"

"Gambit królowej", "Król", "Normalni ludzie" - to tylko niektóre z najlepszych seriali, które zadebiutowały w 2020 roku. Dla Wirtualnemedia.pl swoje typy wskazują Karolina Korwin Piotrowska, Katarzyna Czajka-Kominiarczuk, Maja Głogowska i Łukasz Adamski.

Mijający rok 2020 był pod wieloma względami wyjątkowo trudny, także dla branży filmowej i serialowej. Przez pandemię nie zobaczyliśmy wielu wyczekiwanych premier nowych sezonów "Stranger Things", "Wiedźmina", "Euforii", "Genialnej przyjaciółki" czy "Sukcesji". Rodzime produkcje gigantów streamingowych także nie zadebiutowały - HBO nie pokazało "Odwilży", a Netflix "Sexify". To nie znaczy jednak, że był to ubogi serialowo rok.

Można zaryzykować twierdzenie, że pod względem nowości rok 2020 stał miniserialami. Szczególnej uwadze polecamy zwłaszcza "Unorthodox" (Netflix) oraz "Spisek przeciwko Ameryce" (HBO). Te dwie kameralne miniserie pokazują uniwersalne i wciąż żywe mechanizmy władzy w skali mikro i makro.

Rok 2020 dla wielu osób był także czasem nadrabiania seriali, na które nigdy wcześniej nie było dość czasu. Seriale stały się więc dobrym sposobem na wypełnienie sobie czasu podczas nieplanowanego lockdownu.

Królewska para serialowa - "Król" i "Gambit królowej"

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl dziennikarka Karolina Korwin Piotrowska ocenia, że mijające 12 miesięcy pod względem seriali bardzo dobre. W czołówce najlepszych seriali plasuje  "Normalnych ludzi", "Miss America" z HBO. Na szczególne wyróżnienie zdaniem dziennikarki zasługuje "Król".

- To był serialowo bardzo dobry rok. Jestem zachwycona szczególnie "Królem". Mamy polski serial na naprawdę wysokim poziomie, dopracowany w każdym szczególe i przede wszystkim genialnie zagrany. Tak dużej liczby świetnych kreacji aktorskich, nawet w epizodach, nie widziałam dawno, nawet w serialach zagranicznych. Ta dbałość o szczegóły, precyzja… Zdecydowanie polski serial roku - mówi nam Karolina Korwin Piotrowska.

A co jeśli chodzi o seriale zagraniczne? Tu Korwin Piotrowska docenia "Gambit królowej" - Ze względu na udział Marcina Dorocińskiego - wyjaśnia. - Niech mu się wiedzie, bo o tym serialu mówi cały świat. Coś wspaniałego - zachwala dziennikarka.  Serial pojawił się na Netfliksie 23 października i szybko stał się najchętniej oglądaną serialową produkcją w historii serwisu.

"Gambit królowej" w swoim zestawieniu najlepszych seriali roku 2020 wymienia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Katarzyna Czajka-Kominiarczuk, znawczyni kina i autorka bloga Zwierz Popkulturalny. - Miniserial Netflixa poświęcony fikcyjnej mistrzyni szachowej Beth Harmon stał się niespodziewanym przebojem platformy. Trudno się dziwić - produkcja łączy najlepsze elementy filmów sportowych (to napięcie nad planszą!) z stylistyką produkcji historycznych. Przede wszystkim jednak jest to historia, w której nietrudno nam polubić bohaterów i cieszyć się z ich zwycięstw. Serial doskonale przypomina, że sportowe emocje może wzbudzać każda rywalizacja nawet tak pozornie nudna jak szachy - ocenia Czajka-Kominiarczuk.

Niezwykli "Normalni ludzie"

Katarzyna Czajka-Kominiarczuk, podobnie jak inne pytane przez nas specjalistki, na liście najlepszych seriali mijającego roku umieściła serialową ekranizację bestsellerowej powieści Sally Rooney "Normalni ludzie" Serial oryginalnie wyprodukowany przez Hulu i BBC, w HBO zadebiutował 1 grudnia.

- To produkcja niesłychanie kameralna i intymna - podkreśla autorka bloga Zwierz Popkulturalny. - Poznajemy dwoje młodych ludzi, których łączy skomplikowana relacja ciągnąca się od szkoły średniej przez studia. Rooney w swojej powieści wiele miejsca poświęciła na wewnętrzne monologi bohaterów, serial zastępuje to zbliżeniami i długimi ujęciami. Doskonała obsada, połączona ze stonowaną paletą kolorystyczną i nietypowym (ledwie pół godzinnym) formatem kolejnych odcinków czyni z "Normalnych Ludzi" rzadki przykład ekranizacji, która  nie tylko nie ustępuje książce ale miejscami ją przewyższa - wylicza zalety serialu nasza rozmówczyni.

O "Normalnych ludziach" w superlatywach wypowiada się także Maja Głogowska, redaktorka naczelna portalu Filmawka.

-  Serial oddaje każde słowo swojego literackiego pierwowzoru w sposób idealny. Książka, skupiona często na myślach bohaterów i ich wewnętrznych rozterkach zdawała się być materiałem nieprzekładalnym. Nic bardziej mylnego. Twórcy serialu udowodnili, że z dobrym scenariuszem i odpowiednio dobraną obsadą można osiągnąć wszystko. „Normalni ludzie” to produkcja wybitna, bo opowiada o problemach, które są nam tak tożsame, ale na co dzień niewidoczne na małym czy wielkim ekranie. Powiew świeżości, który ustawił barierkę dla przyszłorocznych produkcji bardzo wysoko - ocenia dla Wirtualnemedia.pl dziennikarka.

Łukasz Adamski, krytyk filmowy, o "Normalnych ludziach" pisze zaś tak: - Hettie McDonald i Lenny Abrahamson (reżyser wspaniałego „Pokoju”) nakręcili najpiękniejszą opowieść o miłości, jaką widziałem w od wielu lat w kinie. To jest kino na mały ekranie. Wzruszające, mądre, kapitalnie zagrane i obnażające wszystkie leki millenialsów .

Trzeci typ Katarzyny Czajki-Kominiarczuk to głośna i kontrowersyjna produkcja Netfliksa "Król Tygrysów". Zdaniem ekspertki, na popularność dokumentu o ekstrawaganckim hodowcy dzikich kotów wpłynęła data premiery, zbiegająca się z wiosennym lockdownem w wielu miejscach świata.

- Niezależnie od oceny pracy dokumentalistów (którzy też opowiadają tu swoją historię - wybierając fakty i bohaterów) sam serial jest nowym spojrzeniem na Stany Zjednoczone - gdzie docieramy do "jądra ciemności" tam gdzie zagubieni życiowo ludzie korzystają z największych możliwych swobód. Posiadanie i rozmnażanie tygrysów i innych wielkich kotów staje się symbolem zarówno amerykańskiej wolności jaki i zagubienia - analizuje Czajka-Kominiarczuk.

Łukasz Adamski także plasuje "Króla Tygrysów" na liście top seriali 2020. - Dokument Netflixa, który obejrzą ponad 30 mln widzów jest bardziej odjechany niż najbardziej odjechane fabuły tworzone w Hollywood. O tych ludziach powstanie zresztą niebawem fabuła z Nicolasem Cagem w roli Joe Toxica. Nawet on chyba nie odda duszy tego czołowego czarnego charakteru w popkulturze w 2020 roku - ocenia dla Wirtualnemedia.pl Adamski.

Ekspert w swojej liście wskazuje także produkcje HBO "Tacy właśnie jesteśmy" (Wspaniała opowieść o dojrzewaniu, odkrywaniu własnej seksualności, ze zderzeniem włoskiej i amerykańskiej kultury") oraz hiszpańską "Patrię". - Absolutnie wybitna produkcja, pokazująca czym dla Basków jest ETA i jak konflikty związane z jej działaniem rozrywają przyjaźnie, rodziny i nawet więzy krwi. Ten serial jest tym dla 2020 roku, czym „Czarnonbyl” był dla poprzedniego - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Łukasz Adamski.

Dołącz do dyskusji: Najlepsze seriale 2020 roku: "Normalni ludzie", "Gambit królowej", "Król"

32 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kik
KKP pracuje w Canal Plus to wychwala Króla. Niestety serial nie ma tempa a poza tym w wkulminacyjnych momentach szybko schodzi powietrze przez co nie porywa. Książka jest zdecydowanie lepsza
odpowiedź
User
Artur
Normalni ludzie super, Gambit ok, Król, mimo sztucznego szumu zachwytu, położony.
odpowiedź
User
Olo
Król - bardzo dobrze zapowiadająca (bo i na promocję nie poskąpił CANAL) ale jednak katastrofa. Bardzo słaby scenariusz, średnia realizacja, beznadziejne efekty komputerowe, pusto w obrazku oraz Szyc ratujący to coś.
Zapraszanie pracowników stacji trąbiących o własnych produkcjach jest żenujące
odpowiedź