Musztarda przestaje być "rosyjska". Firmy zmieniają nazwy swoich produktów

Prymat zdecydował, że produkowana przez niego musztarda "rosyjska" będzie teraz sprzedawana jako musztarda "bardzo ostra". Musztarda z nową etykietą już została wyprodukowana i dociera do sklepów w całej Polsce.

Musztarda rosyjska to nazwa, która wzięła się z tradycji. Ten produkt charakteryzuje się intensywnym ostrym smakiem, uzyskanym z połączenia dwóch gatunków gorczyc i jest inspirowany kuchnią rosyjską.

Prymat nie ma nic wspólnego z Rosją, a sam produkt powstaje w Polsce. Jednak klienci zaczęli bojkotować wspomnianą musztardę o tej nazwie ze względu na negatywne skojarzenie z agresorem, który napadł na Ukrainę.

Musztarda rosyjska kojarzy się klientom z Rosją

- Nazwę produktu zmieniamy ze względu na spadek zainteresowania konsumentów produktem pod nazwą "rosyjska". Zmianę nazwy wspieramy komunikacją PR. Nową nazwę będziemy komunikować na materiałach POS także bezpośrednio przy półce w sklepie - mówi Wirtualnemedia.pl Marta Klęka-Nowa, PR manager w firmie Prymat.

- Ludzie nie wybierali produktów ze słowem "rosyjski" w nazwie. Firma zareagowała na spadek sprzedaży. To bardzo krzepiąca informacja, która pokazuje, że bojkoty marek działają - wyjaśnia Wirtualnemedia.pl Michał Raszka, ekspert z zakresu marketingu i członek zarządu Grupa PRC Holding.

Kolejny Polak szefem zagranicznego oddziału Lidla

Dodaje, że podobne inicjatywy zdarzają się też lokalnie - restauracje zmieniają nazwę pierogów ruskich na pierogi ukraińskie (chociaż Ruś Czerwona, od której pochodzi nazwa pierogów nie oznacza w tym przypadku Rosji, to dawna kraina na terenie Ukrainy i Polski).

Pod koniec marca decyzję o zmianie nazwy musztardy "rosyjskiej" na musztardę "ostrą" podjęła też WSP "Społem" Kielce, producent słynnego Majonezu Kieleckiego. On również nie ma nic wspólnego z Rosją. Sam Majonez Kielecki był nawet wskazywany przez wielu internautów jako lepszy wybór na wielkanocny stół niż konkurencyjny majonez Winiar. Marka ta należy bowiem do Nestle, które wstrzymywało się z wyjściem z Rosji i częściowo tam ograniczyło działalność.

- Wytwórcza Spółdzielnia Pracy „Społem” informuje, że z początkiem kwietnia dotychczasowa nazwa Musztardy Kieleckiej "rosyjskiej" ulegnie zmianie. Przychylając się do sugestii konsumentów podjęto decyzję, aby od tego momentu nosiła ona określenie „ostra”. Jej licznych sympatyków pragniemy przy tym zapewnić, że sam produkt pozostanie niezmieniony - podała firma. Wczoraj firma nie odpowiedziała na nasze pytania.

- Politycy, socjologowie mówili dotąd, że złą rzeczą jest jak obywatel równa się konsument, ale okazuje się, że to wcale nie jest zła tendencja. Od marek oczekujemy nie tylko lekkich tematów, pokazywania jak być modnym, pięknym, jak żyć, ale też postaw obywatelskich, solidarnościowych, demokratycznych - mówi Michał Raszka.

Musztardę "rosyjską" w ofercie ma też m.in. firma McCormick SA, właściciel marki Kamis - wczoraj jej przedstawiciele nie odpowiedzieli nam, czy również planują zmianę jej nazwy.

Auchan i Leroy Merlin najmocniej bojkotowane

Kilka dni po rozpoczęciu inwazji militarnej Rosji na Ukrainę rosyjskie produkty wycofały ze swoich ofert czołowe sieci sklepów spożywczych, m.in. Biedronka, Lidl, Żabka, Kaufland, Carrefour i Aldi.

Obecnie jednak bojkotowane są przede wszystkim firmy cały czas działające w Rosji. Od kilku tygodni część Polaków przestała kupować w sklepach Auchan i Leroy Merlin, bo sklepy tych marek nie zostały zamknięte na terenie Federacji Rosyjskiej. Przed placówkami tych sieci w Polsce odbywają się regularne protesty, które zniechęcają klientów do robienia zakupów w tych sklepach.

Michał Raszka podkreśla, że wcześniej miał wątpliwości czy rzeczywiście bojkoty marek nastąpią. - O tych protestach jest jednak na tyle głośno, że dociera to do ludzi i oni się w to angażują - mówi ekspert.