Michał Wierusz-Kowalski
Rozmowa z Michałem Wierusz-Kowalskim, głównym specjalistą ds. formatów w dziale rozwoju i opracowań kreatywnych Agencji Produkcji Telewizyjnej TVP S.A na temat procesu formatowania.
Łukasz Kłosowski: Jakie były pierwsze formaty Telewizji Polskiej?
Michał Wierusz-Kowalski: Pierwszej formatowej transakcji handlowej TVP dokonała sprzedając do Rosji swój najchętniej przez widzów oglądany serial M jak miłość. Jednocześnie próbowano sformatować Szansę na Sukces, ale z powodów zawiłości prawnych nie udało się owego procesu sfinalizować. Zresztą jeszcze do niedawna bibliotekę formatów TVP reprezentowały zaledwie trzy tytuły, wspomniane M jak miłość, a także oparte na rywalizacji rodzinnej i znacznym stopniu interaktywności z widami Królestwo Maciusia oraz Najlepszy z najlepszych. Ten ostatni należy do gatunku formatów showbiznesowych, w których specjalizuje się ATM Grupa. Domeną TVP z całą pewnością mogą być programy edukacyjno-naukowe lub poradnikowe, typu Symulator Faktu bądź Recepty Jedynki, czyli produkcja o charakterze ponadczasowym i uniwersalnym, jakiej potrzebuje każdy aktywny zakupowo nadawca dążący do świadomego rozwoju swojego społeczeństwa. Dlatego w chwili obecnej czynimy starania, aby ofertę TVP wydatnie wzbogacić o produkcje, próbujące wyjść na przeciw oczekiwaniom rynku. Format coraz wyraźniej staje się jedną z najbardziej popularnych form współpracy licencyjnej z zagranicznymi firmami, tak więc powiększanie oferty w tym zakresie jest niezwykle istotne.
Co ostatnio sformatowaliście?
Na potrzeby kwietniowych targów MIPTV w Cannes sformatowaliśmy pięć nowych tytułów: wspomniane wcześniej audycje Recepty Jedynki, Symulator faktu czy edukacyjno-familijne Kuchcikowo oraz seriale: kryminalny - Glina i adresowany głównie do kobiet - Plebania. Na podstawie tych pięciu pozycji przećwiczyliśmy pewien schemat działania i nauczyliśmy się efektywnie realizować proces formatowania. Potrafimy również, bazując na doświadczeniach handlowych i obserwacjach trendów rynkowych, celniej selekcjonować produkcję TVP pod kątem formatowania, mającą wymierny potencjał biznesowy. Z efektów spotkań targowych wynika, iż dokonany wybór oparty był na dobrych przesłankach - każdy z oferowanych tytułów znalazł zainteresowanie wśród naszych kontrahentów, a w przypadku Gliny i Symulatora faktu jest ich nawet po kilku na wybranych rynkach.
Czym jest biblia formatowa?
Pozycją absolutnie fundamentalną i nieodłączną każdego pakietu formatowego. Może się ona składać z następujących elementów: tytuł, scenariusz, streszczenia poszczególnych odcinków, a także ich streszczenia w rozbiciu na tygodnie emisyjne. Składa się na nią również szczegółowy opis techniki i technologii produkcji, w tym np. scenografii, informacje dotyczące wielkości ekipy realizatorów twórczych, liczby aktorów, miejsc zdjęciowych z rozbiciem na wnętrza czy plener, charakterystyki bohaterów. To elementarz produkcyjny każdego formatu, na podstawie którego licencjobiorca jest w stanie odtworzyć bardzo wiernie oryginalną wersję programu.
Klient zainteresowany formatem musi mieć pakiet formatowy. Co się na niego składa?
Pakiet formatowy składa się z kilku podpunktów. Pierwszym są
materiały promocyjne, czyli starannie opracowana ulotka formatu i
materiały przeglądowe wersji oryginalnej programu, aby kontrahent
mógł ocenić jego przydatność dla własnych potrzeb. Materiały
przeglądowe mogą także pochodzić z wszystkich dotychczasowych
realizacji wyprodukowanych na podstawie zakupionych od nas licencji
przez inne podmioty. W skład pakietu wchodzi także oczywiście sama
biblia formatowa, poszerzona o kompleksowe badania marketingowe i
telemetryczne. Wszystko jednak zaczyna się od umowy formatowej
podpisywanej z twórcami oryginalnego produktu. To na jej podstawie
prawa do formatu są przekazywane TVP, a przez nią licencjobiorcy.
Umowy muszą zostać zawarte przede wszystkim ze scenarzystą
formatowanego programu oraz z każdą inną osobą, która brała udział
w procesie powstawania oryginalnego dzieła, a która nie przekazała
w pierwotnej umowie produkcyjnej na rzecz TVP swoich praw, także w
zakresie formatu. Ponadto w pakiecie formatowym znajduje się
informacja o przybliżonych kosztach produkcji wersji oryginalnej, a
także informacje nt. doświadczeń promocyjno-marketingowych z
realizacji emisji oryginalnej wersji programu.
Bardzo istotnym elementem, od którego zależy rozpoczęcie procesu
formatowania jest opinia handlowa, czyli określenie potencjału
sprzedażowego. Potrzebne są również badania dotyczące potencjału
reklamowego formatu. Reasumując, zgromadzone informacje niezbędne
do przygotowania pakietu formatowego, w przypadku TVP, pochodzą z
pogranicza Biura Programowego, Biura Współpracy Międzynarodowej i
Handlu, Biura Marketingu i Promocji oraz Biura Reklamy. Nie wolno
również zapomnieć o efektownej prezentacji wszystkich tych aspektów
projektu, które mogą przyczynić się do późniejszego sukcesu formatu
za granicą.
Jakie produkcje TVP nadają się do formatowania, a jakie nie?
Dalece uogólniając - programy edukacyjne, ponieważ są uniwersalne, więc pasują na każdy rynek, oraz dlatego że są ponadczasowe. Programy popularnonaukowe, programy skierowane do grupy 55+, programy dla kobiet (Między nami mamami), programy o zdrowiu i poradnikowe (Recepty Jedynki, Pora na doktora). Telewizja ma wiele takich produkcji, ale nigdy nie sprzedawała na nie licencji. O ile nasze szanse w dziedzinie telenoweli są niewielkie - potentatem na tym rynku jest Ameryka Łacińska - to w wyżej wymienionych Telewizja Polska nie ma sobie równych, i nie przemawia za mną patriotyzm korporacyjny, ale doświadczenie handlowe, zdobyte podczas międzynarodowych imprez targowych na różnych rynkach. Ostatnio coraz częściej otrzymujemy także pytania o formaty produkcji kryminalnych - wydaje się, że to kolejne pole do popisu dla TVP.
Jak Pan ocenia międzynarodowe potrzeby rynkowe w dziedzinie formatów?
Najczęściej poszukiwane tematy formatów to:
edukacyjno-popularnonaukowe, instruktażowo-szkoleniowe,
poradnikowe, rozrywkowe, w tym produkcje komediowe, sitcomy czy
kryminalne.
Przykładem mogą być programy dedykowane zdrowiu (dbałości o
kondycję fizyczną i psychiczną ludzi czy zwierząt); programy
dedykowane kobietom (szkoła rodzenia, wskazówki dotyczące
wychowywania dzieci tudzież opieki nad nimi); programy dedykowane
widzowi w wieku 55+, czyli będącemu na emeryturze lub poza apogeum
aktywności zawodowej (uniwersytet III wieku); programy o
charakterze teleturnieju wiedzowego dla każdej grupy wiekowej;
programy będące udoskonaloną formą dawnej Sondy, które mogłyby być
realizowane na przykład przy współpracy z PAN. Wreszcie programy i
seriale rozrywkowe stanowiące kwintesencję humoru, odczytywalnego
powszechnie w każdym zakątku kuli ziemskiej ("z humorem przez
świat", czyli z czego ludzie śmieją się w różnych krajach czy
regionach, albo wszędzie są tak samo popularne dowcipy "o
blondynkach").
Wypełnienie zapotrzebowania widzów w każdym z powyższych zakresów
może mieć dla TVP bilateralną wartość. Wypełniona zostaje statutowa
misja Spółki, jest wzbogacona oferta programowa oraz przygotowany
atrakcyjny sprzedażowo towar. Niemniej koniecznym jest, przy
uwzględnieniu wyżej wymienionego popytu, zapewnienie elementarnych
czynników ochrony prawnej dla bieżącej lub przyszłej produkcji, tj.
scenariuszy, tytułów i znaków towarowych, praw merchandisingowych
itd.
Mając na uwadze zapotrzebowania rynku, co w najbliższym czasie Telewizja Polska zamierza sformatować?
Odpowiadając na potrzeby rynkowe będziemy próbowali sformatować m.in. Domisie, Klan czy Pitbulla. Rozważamy także podjęcie prac nad Ranczem oraz kilkoma produkcjami o charakterze poradnikowym tj.: Między nami mamami czy Pora na doktora.
Dołącz do dyskusji: Michał Wierusz-Kowalski