Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej po rasistowskiej wypowiedzi ma zostać usunięty z władz Marszu Niepodległości
Mateusz Pławski, rzecznik prasowy Młodzieży Wszechpolskiej, w rozmowie z „Do Rzeczy” stwierdził, że osoba czarnoskóra nie może być Polakiem. Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości zapowiedział usunięcie go z władz organizacji. Sam Pławski twierdzi, że jego słowa zostały opacznie zrozumiane, przy czym oddał się do dyspozycji władz Młodzieży Wszechpolskiej.
W wywiadzie zamieszczonym w niedzielę na Dorzeczy.pl Mateusz Pławski ocenił, że według Młodzieży Wszechpolskiej są trzy kryteria narodowości: kulturowy i religijny, polityczny i etniczny. - Uważamy, że powinna funkcjonować dwustronna identyfikacja i dlatego jednak uważamy, że osoba czarnoskóra nie jest Polakiem - stwierdził.
Pławski podkreślił, że niektóre z obecnych na tegorocznym Marszu Niepodległości hasłem, według większości uznane za ksenofobiczne, nie naruszają norm. - Niestety dyskurs publiczny został przesunięty mocno w lewo, i każdego kto mówi o takich kwestiach jak kolor skóry czy ogólnie etniczność, próbuje się dyskredytować. W haśle „Biała Europa” nie ma naszym zdaniem nic złego - powiedział.
W niedzielę po południu Pławski został mocno skrytykowany w internecie za te wypowiedzi, zwłaszcza za słowa, że czarnoskóra osoba nie może być Polakiem. Zdecydowana większość komentujących, także dziennikarzy, uznała to stwierdzenia za przejaw ksenofobii i rasizmu. Niektórzy na Twitterze dopytywali o sens tych słów, a na oficjalnym profilu Młodzieży Wszechpolskiej potwierdzono, że według organizacji murzyn nie może być Polakiem.
Obecnie te wpisy nie są już dostępne, Młodzież Wszechpolska w poniedziałek przed południem przeprosiła za ich publikację. - Do profilu miała dostęp osoba niepowołana, wobec której zostaną wyciągnięte konsekwencje - wyjaśniła organizacja.
Ręce opadły. pic.twitter.com/2uBRRzc9qM
— Anna Skiepko (@AnnaSkiepko) 12 listopada 2017
Ze słowami Mateusza Pławskiego polemizowali inni działacze organizacji narodowych. - Czarnoskóry chłopiec : syn Sudańczyka i Polki , urodzony w Belgi, wychowywany przez dziadków Polaków, mówiący po Polsku, znający język Polski lepiej niż niejeden mgr polonistyki, kochający Polskę jak mało kto, kim jest? - zapytano na twitterowym profilu ONR Łomża.
I to jest uczciwa reakcja prawdziwego patrioty na rasistowskie bzdury. pic.twitter.com/jICFc9d9b5
— Marcin Makowski (@makowski_m) 12 listopada 2017
Z kolei Stowarzyszenie Marsz Niepodległości poinformowało, że jego prezes skierował już wniosek o wykluczenie Pławskiego z kierownictwa tej organizacji.
OFICJALNIE: Prezes #MarszNiedpoległości @RBakiewicz zgłosił wniosek o usunięcie @MateuszPlawski z Zarządu Stowarzyszenia.
— Marsz Niepodległości (@StowMarszN) 12 listopada 2017
Sam Pławski na Facebooku stwierdził, że jego słowa zostały opacznie zrozumiane, a ponadto nie odzwierciedlają stanowiska Młodzieży Wszechpolskiej. Zwrócił też uwagę, że w wywiadzie powiedział, że „jedna rasa nie jest lepsza od drugiej”.
- Zdaję sobie sprawę, że szum medialny, wywołany moją wypowiedzią mógłby negatywnie wpłynąć na wizerunek Organizacji oraz całego środowiska, w związku z czym oddaję się do dyspozycji władz Organizacji - napisał Mateusz Pławski.
Komentarz Kol. @MateuszPlawski w związku z zaistniałą sytuacją. pic.twitter.com/CcVX7EAUam
— MłodzieżWszechpolska (@MWszechpolska) 12 listopada 2017
Według europosła PiS Ryszarda Czarneckiego Mateusz Pławski został już odwołany z funkcji rzecznika Młodzieży Wszechpolskiej. - Pan rzecznik już rzecznikiem nie jest. Taka jest decyzja władz Młodzieży Wszechpolskiej. I dobrze - powiedział Czarnecki w poniedziałek rano w RMF FM.
Dołącz do dyskusji: Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej po rasistowskiej wypowiedzi ma zostać usunięty z władz Marszu Niepodległości