„Skoordynowana akcja mediów publicznych”. Olechowski wyjaśnia radzie programowej TVP "tajemnicę dwóch minut"
Szef KRRiT zamknął postępowanie w sprawie skargi na Radio Szczecin, zgłoszonej przez Krzysztofa Lufta, ale nie poinformował go ani o tym fakcie, ani o rozstrzygnięciach. Luft wysłał więc swoją skargę we wtorek raz jeszcze - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Uboczny efekt pisma to wyjaśnienia, jakie szef TAI, Jarosław Olechowski złożył radzie programowej TVP. Dotarliśmy do nich: Olechowski wyjaśnia, czy i dlaczego tekst o Szczecinie pojawił się wcześniej na portalu TVP.Info, niż na stronach Radia Szczecin. W skardze podnoszono, że jest to dowód na "skoordynowaną akcję mediów publicznych".
Krzysztof Luft (członek rady programowej TVP) wysłał skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji 5 stycznia br. Napisał w niej m.in., że 29 grudnia Polskie Radio Szczecin na antenie i stronie internetowej opublikowało informację o skazaniu w 2021 roku przez Sąd Okręgowy w Szczecinie byłego urzędnika Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego za czyny pedofilskie. „Jednocześnie jednak zostały przez Polskie Radio Szczecin ujawnione informacje umożliwiające natychmiastową identyfikację dwójki dzieci – ofiar pedofila” – pisze Luft.
Wskazuje też na fakt, że w tym samym czasie te same informacje dotyczące ofiar pedofila zaczęły się ukazywać na portalu i w audycjach TVP Info. „Mało tego – na portalu TVP Info powołano się co prawda na Radio Szczecin, ale materiał na ten temat został opublikowany 29.12.2022 o godz. 6.28 - o dwie minuty wcześniej niż na portalu Polskiego Radia Szczecin, gdzie publikacja nastąpiła o godz. 6.30” – napisał członek rady programowej TVP w skardze. Jego zdaniem – ma to wskazywać na „skoordynowaną akcję” mediów publicznych.
Świrski zamyka sprawę, Luft się odwołuje
Skarga trafiła do szefa KRRiT, Macieja Świrskiego, a także został jej nadany bieg – jednak 24 stycznia Świrski - jak dowiadujemy się nieoficjalnie - zamknął tę sprawę, wyjaśniając, że prowadzi już z urzędu sprawę w tym samym kierunku, wszczętą przed zgłoszeniem Lufta. Autor skargi jednak nie został o tym poinformowany. – Tego nie mogę się dowiedzieć – mówi nam Krzysztof Luft. – Do poniedziałku nawet nie wiedziałem, czy sprawa została zamknięta, nikt mnie o niczym nie informuje w tej kwestii. Sytuacja jest bardzo dziwna, by nie powiedzieć: chora – dodaje.
Dlatego we wtorek – jak się dowiedzieliśmy - Luft napisał ponowne pismo do Macieja Świrskiego, podtrzymując swoją wcześniejszą skargę. - Podtrzymując moją skargę z 5 stycznia 2023, oczekuję od KRRiT informacji o zajętym przez KRRiT, lub Pana Przewodniczącego, stanowisku wobec przedstawionych przeze mnie zarzutów, których waga w świetle tragedii, o której Polska dowiedziała się kilka dni temu, gwałtownie wzrosła – czytamy w dokumencie, do którego dotarliśmy.
Olechowski wyjaśnia, skąd czasowa zbieżność
Ale na tym nie koniec. Skarga Krzysztofa Lufta ma bowiem dodatkowy aspekt. Jak się dowiadujemy, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, Jarosław Olechowski, został wezwany przez radę programową TVP, by wyjaśnił jak to się stało, że TVP.Info opublikowało informację o szczecińskich wypadkach wcześniej o dwie minuty wcześniej, niż zrobił to portal Radia Szczecin. Olechowski złożył pisemnie takie wyjaśnienia. Jak to tłumaczy?
Jego zdaniem – tekst na TVP.Info fizycznie wcale nie pojawił się wcześniej, niż na RadioSzczecin.pl. Bowiem „wyświetlona przy artykule na portalu tvp.info data i godzina, dotyczą założenia obiektu (artykułu) w systemie CMS, i nie są faktyczną datą i godziną publikacji” – napisał Olechowski w wyjaśnieniach, do których dotarliśmy. Dalej dyrektor TAI pisze dalej, iż jest to powszechna praktyka przygotowywania artykułów na podstawie pojawiających się wcześniej zapowiedzi, które „w realiach redakcji newsowej są potem uzupełniane na bieżąco w miarę pojawiania się nowych informacji”.
- Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w przypadku przedmiotowej publikacji: 28.12.2022 r. o 21:08 pojawił się wpis Tomasza Duklanowskiego zapowiadający newsa, który miał być opublikowany następnego dnia – czytamy. Sama publikacja na portalu TVP Info z omówieniem tego tematu (co znajduje potwierdzenie w danych audytowych) miała miejsce o godz. 07:38:50 sekund, a więc godzinę później niż godzina wskazana przez Krzysztofa Lufta – dowodzi Olechowski. Podkreśla też, że „w artykule nie wskazano żadnych konkretnych danych osobowych umożliwiających bezpośrednią identyfikację ofiar”.
Wbrew kłamstwom @KrzyLuft i @KolendaK artykuł @tvp_info wcale nie został opublikowany przed informacją @radio_szczecin na temat pedofila Krzysztofa F. NIE ULEGAJCIE MANIPULACJOM! Poniżej szczegółowe wyjaśnienie. Proszę o RT https://t.co/gQallocjlj
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) March 8, 2023
Jest postępowanie KRRiT o ukaranie nadawców
Przewodniczący Świrski 30 grudnia wszczął własne postępowanie w sprawie publikacji Radia Szczecin i TVP Info, informuje portal Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa KRRiT. - Zgodnie z procedurami, Przewodniczący KRRiT zwrócił się do Radia Szczecin o przekazanie nagrań wszystkich audycji wyemitowanych w związku z artykułem zamieszczonym 29.12.2022 na stronie internetowej oraz przedstawienie stanowiska. Podobnie postąpiono w przypadku TVP Info. Po zapoznaniu się z tymi materiałami oraz stanowiskami nadawców, Przewodniczący wszczął postępowania o ukaranie – przekazuje Brykczyńska.
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl prezes Radia Szczecin Wojciech Włodarski przekazał: - W imieniu własnym i pracowników składam szczere wyrazy współczucia; nie ma słów, które oddałyby ogrom tragedii. Chciałbym jednocześnie poinformować, że zarząd na żadnym etapie nie bierze udziału w tworzeniu i publikacji materiałów dziennikarskich. Spółka od początku wyraża gotowość w wyjaśnieniu wszystkich aspektów sprawy. Na pytanie, czy zarząd przewiduje jakieś konsekwencje służbowe względem Tomasza Duklanowskiego, Włodarski odpowiada: - W pierwszej kolejności pozwólmy działać organom państwa.
Pogrzeb syna posłanki Magdaleny Filiks odbył się we wtorek.
Dołącz do dyskusji: „Skoordynowana akcja mediów publicznych”. Olechowski wyjaśnia radzie programowej TVP "tajemnicę dwóch minut"