Konrad Szołajski zbiera w internecie pieniądze na film o mowie nienawiści. „Szansa na standardowe wsparcie jest żadna”
Reżyser dokumentów Konrad Szołajski rozpoczął internetową zbiórkę na swój najnowszy film, opisujący zjawisko mowy nienawiści w Polsce. Potrzeba na to 300 tys. zł. Pierwsze zdjęcia zrealizowano 11 listopada podczas Marszu Niepodległości. Reżyser zapowiada ukończenie dokumentu do grudnia 2020 roku.
Szołajski jest reżyserem zarówno filmów fabularnych (m.in. „Operacja koza”, „Człowiek z…”), ale przede wszystkim głośnych dokumentów (m.in. „Zdziczenie obyczajów pośmiertnych”, „Sztuka kochania według Wisłockiej”, „Podryw po polsku”, „I Bóg stworzył seks”, „Głosy”, „Walka z szatanem” czy „Dobra zmiana”). Teraz przygotowuje film dokumentalny „Mowa nienawiści”.
- Ma on otworzyć nam wszystkim oczy i powiedzieć „Stop mowie nienawiści”, bo dalej tą drogą iść nie możemy, jeśli chcemy żyć w normalnym, cywilizowanym kraju w środku Europ - mówi reżyser. - Chcę opowiedzieć o tej epidemii, ale nie publicystycznie, a filmowo - przez portrety konkretnych ludzi. Ofiar i prześladowców. Przedstawię ich losy, pokażę jak hejt się rodzi i do czego może doprowadzić. W ramach dokumentacji zbieram informacje od osób, które zostały dotknięte - czasem w sposób bardzo bolesny. Lista z każdym dniem się wydłuża dodaje.
Artysta postanowił dokument w całości sfinansować z internetowej zbiórki. Zbiera na to pieniądze na stronie Zrzutka.pl. Potrzebuje 300 tys. zł, a w tej chwili na koncie zbiórki jest ponad 21 tys. zł.
- Po doświadczeniach z produkcją filmu „Dobra zmiana” wiem, że szansa na znalezienie wsparcia w standardowych źródłach (stacje TV, fundusze filmowe, ministerstwo kultury i jego agendy) jest dziś nikła, by nie powiedzieć - żadna - komentuje Szołajski.
Pieniądze mają być przeznaczone na całość projektu: szczegółowy research i znalezienie bohaterów, realizację zdjęć, wynajem potrzebnego do tego sprzętu, wynagrodzenia dla ekipy, montaż, korekcję barwną i montaż on-line, skomponowanie muzyki, udźwiękowienie dokumentu i zgranie w systemie 5.1, identyfikację graficzną, promocję i dystrybucję dokumentu. Według założeń całość ma być gotowa w grudniu 2020 roku. - Ze względu na wagę tematu poza standardową dystrybucją (kino, DVD, internet) film zostanie udostępniony organizacjom społecznym, szkołom, wszelkim grupom osób, które będą chciały użyć go do organizowania spotkań i debat na temat przeciwdziałania hejtowi i przemocy - zapowiada reżyser.
Twórca i producenci przygotowali system premiowania internetowych sponsorów. Każdy, kto wpłaci na film 50 zł (i więcej), otrzyma indywidualne podziękowanie od reżysera nagrane na wideo i link do ostatecznej wersji dzieła. Jeśli ktoś przeznaczy 100 zł nagrodą będzie umieszczenie jego nazwiska w napisach końcowych, za 150 zł - DVD z filmem i autorami twórców. Wpłata 200 zł i więcej premiowana będzie imiennym zaproszeniem na premierę filmu, przekazanie 500 zł - kolacją z Konradem Szołajskim, a wpłacający 5000 zł otrzymają tytuł mecenasa filmu i podwójne zaproszenie na specjalną premierę.
Producentem dokumentu jest Małgorzata Prociak związana z ZK Studio. Razem z Konradem Szołajskim pracowała już m.in. nad „Dobrą zmianą”, „Walką z szatanem” czy nad „Głosami”.
Dołącz do dyskusji: Konrad Szołajski zbiera w internecie pieniądze na film o mowie nienawiści. „Szansa na standardowe wsparcie jest żadna”
Wygląda na to, że szykuje się propagandowy gniot.