Impas ws. emisji Radia ZET Ukraina w Warszawie. UKE cały czas nie wydał decyzji

Tekst aktualizowany 27.04 - Radio ZET Ukraina przestało nadawać, gdyż UKE nie wydał kolejnego pozwolenia na emisję okazjonalną.

Radio ZET Ukraina ruszyło w Warszawie 28 marca. Stację słychać na częstotliwości 100,6 MHz. Najlepiej w centrum miasta. Nadajnik znajduje się na iglicy Pałacu Kultury i Nauki. Jego moc jest słaba jak na Warszawę, bo wynosi zaledwie 0,1 kW. Ale to i tak pozwala słyszeć rozgłośnię m.in. w Śródmieściu oraz na Żoliborzu, Woli czy Pradze-Północ. Dopiero w dzielnicach oddalonych od centrum stolicy sygnał jest dużo słabszy.

Rozgłośnię dla uchodźców z Ukrainy uruchomiło w analogowym eterze Radio ZET. I to bez wcześniejszych zapowiedzi. Stacja nadaje na podstawie czasowego pozwolenia Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Jak tłumaczył miesiąc temu Grzegorz Kossakowski, prezes Grupy Eurozet, do której należy Radio ZET Ukraina, nowa rozgłośnia ma być symbolicznym wkładem firmy w działania na rzecz społeczności ukraińskiej, która przeżywa narodową tragedię. Nadawca zaznaczył, że w całości finansuje Radio ZET Ukraina. - Stację udało się błyskawicznie powołać do życia dzięki pomocy i otwartości urzędników Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Chcę serdecznie podziękować również spółce Emitel, która bezzwłocznie uruchomiła stację nadawczą, a także firmom Dynasoft i RCS. Wszystkie te firmy zadeklarowały, że przy tym projekcie za swoje usługi nie będą pobierać opłat - wyliczał Kossakowski.

Czasowe pozwolenia Urząd Komunikacji Elektronicznej wydaje na 30 dni. To obowiązujące wygasa Radiu ZET Ukraina we wtorek, 26 kwietnia. Stacja złożyła wniosek o przedłużenie pozwolenia o kolejne 30 dni. - Na ten moment czekamy na decyzję UKE w tej sprawie - powiedział nam w poniedziałek po południu Michał Aleksandrowicz, rzecznik Eurozetu.

W UKE analizują wniosek Grupy Eurozet

- Potwierdzam, że wpłynął wniosek Grupy Eurozet w sprawie przedłużenia czasowego pozwolenia na nadawanie Radia ZET Ukraina. Na razie nie został rozpatrzony - mówi Witold Tomaszewski, p.o. rzecznika prasowego Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Dlaczego dzień przed wygaśnięciem poprzedniego zezwolenia nadawca nie dostał odpowiedzi, czy będzie mógł dalej być obecny w warszawskim eterze? - Grupa Eurozet składając pierwszy wniosek o przekaz okazjonalny, wiedziała, że otrzymuje go na 30 dni - wyjaśnia Tomaszewski. I przypomina, że czasowe pozwolenie jest wydawane na krótki okres i na ogół dotyczy "jednorazowego wydarzenia".

Tomaszewski dodaje, że obecnie Urząd Komunikacji Elektronicznej opracowuje jasne zasady, zgodnie z którymi są wydawane zgody na emisję okazjonalnego programu. Organ chce jeszcze w tym tygodniu przygotować szczegółowe wytyczne i wkrótce przekazać je nadawcom. - Widzimy potrzebę doprecyzowania warunków, które muszą być spełnione, by uruchomić czasową emisję programu radiowego, bo coraz częściej nadawcy korzystają z tej możliwości, nie zawsze realizując te założenia, które wpisano do wniosku - argumentuje Tomaszewski.

Jeśli Radio ZET Ukraina ma nadawać w Warszawie kolejny miesiąc, Urząd Komunikacji Elektronicznej musi dziś do północy zdecydować. - Być może wydamy do tego czasu decyzję, a być może nie. To jeszcze jest przedmiotem analiz - mówi nam Tomaszewski.

RMF dostał kolejną zgodę

W Grupie Eurozet wiązano duże nadzieje z możliwością przedłużenia o kolejne 30 dni emisji Radia ZET Ukraina w Warszawie. Tym bardziej, że ich konkurent - Grupa RMF, która jako pierwsza uruchomiła rozgłośnię dla uchodźców zza naszej wschodniej granicy -  dostał następną zgodę na emisję programu RMF Ukraina w Hrubieszowie i Przemyślu. - Tu wnioski o przedłużenie zostały rozpatrzone pozytywnie, bo obie stacje nadają przy granicy, gdzie znajdują się punkty przesiadkowe dla Ukraińców, którzy uciekają przed wojną do Polski. W takim miejscu istnienie tego typu rozgłośni jest jak najbardziej uzasadnione. Nieco inaczej wygląda to w przypadku Warszawy, która dla Ukraińców jest kolejnym przystankiem w trakcie ich wyprawy w głąb Polski - mówi nam Tomaszewski.

W Grupie Eurozet powołują się jednak na statystyki. - Liczba Ukraińców w Warszawie jest obecnie szacowana nawet na 300 tys. osób. Są to zarówno uchodźcy, jak i osoby, które mieszkają tu od lat - mówi Mariusz Smolarek, redaktor naczelny Radia ZET. - Chcemy przekazywać im informacje pomocne w praktycznych sprawach, takich jak kontakt z urzędami, dostęp do szkół i przedszkoli, poszukiwanie pracy, korzystanie z transportu, opieki medycznej. W ten sposób będziemy odpowiadać na potrzeby informacyjne całej społeczności ukraińskiej przebywającej w stolicy.

Radio ZET Ukraina powstało w dwa tygodnie

W Radiu ZET Ukraina nadawane są przede wszystkim informacje i porady dla Ukraińców przebywających w Warszawie. W poniedziałek na antenie przypominano m.in. że korzystanie z komunikacji miejskiej w stolicy jest dla uchodźców darmowe, a Punkt Wsparcia dla Ukraińców znajduje się w Centrum Wielokulturowym przy ul. Jagiellońskiej. Między komunikatami słychać piosenki ukraińskich artystów, a także zachodnie przeboje (m.in. Nelly Furtado, Coldplay, Roxette, The Weekend). Stacja emituje serwisy informacyjne co godzinę (między godz. 7 a 19).

Michał Aleksandrowicz przypomina, że Radio ZET Ukraina powstało w ciągu dwóch tygodni. W tym czasie udało się m.in. wyposażyć i uruchomić nowe studio emisyjne, przygotować oprawę dźwiękową stacji, zatrudnić i przeszkolić zespół redakcyjny mówiący po ukraińsku czy przygotować bazę ukraińskich utworów oraz stworzyć playlistę stacji (decyzję o granych na antenie piosenkach konsultowano z ludźmi Radia LUX FM z Ukrainy). Stacja miała swoją kampanię promocyjną w Warszawie (outdoor, komunikacja miejska, dystrybucja ulotek informacyjnych na dworcach, w punktach recepcyjnych).

Grupa Eurozet nie informuje, czy Radio ZET Ukraina pozostanie w internecie, jeśli nadawca nie dostanie kolejnej zgody na nadawanie rozgłośni w warszawskim eterze. Stacji można słuchać przez całą dobę w serwisie internetowym Radia ZET (player.radiozet.pl).

Według ostatniego badania Radio Track od stycznia do marca 2022 r. Radio ZET miało 13,7 proc. udziału w rynku słuchalności, wobec 12,1 proc. względem analogicznego okresu rok wcześniej. Z kolei w ub.r. grupa kapitałowa Eurozet, do której należą też Antyradio, Radio Plus, Meloradio i Chilli ZET, osiągnęła wzrost przychodów o 10,7 proc. do 194,98 mln zł.