'Komisarze PiS w TVP'
TVP chce od Polsatu sprostowania wiadomości, że 'w redakcjach informacyjnych telewizji publicznej zostali zatrudnieni komisarze polityczni z PiS'.
Kierownictwu telewizji publicznej nie spodobał się materiał wyemitowany w "Wydarzeniach" telewizji Polsat w którym podano m.in., że 'w programach informacyjnych TVP pracują komisarze polityczni PiS'.
W liście skierowanym do Aleksandra Myszka, Prezesa Zarządu Telewizji Polsat oraz Zygmunta Solorza-Żaka, Przewodniczącego Rady Nadzorczej Telewizji Polsat czytamy:
- W związku z wyemitowanym w dniu 11 października 2006 r. w audycji „Wydarzenia” felietonem dotyczącym mediów publicznych, z powołaniem na art. 31 ustawy Prawo prasowe wnosimy o opublikowanie sprostowania nieprawdziwych, nieścisłych i niesprawdzonych wiadomości, które naruszyły dobre imię i renomę Telewizji Polskiej S.A, jako nadawcy publicznego.
Nieprawdą jest jakoby w redakcjach informacyjnych telewizji publicznej zostali zatrudnieni na etatach komisarze polityczni z PiS, ani jakiekolwiek osoby cenzurujące te audycje.
Nieprawdziwa jest informacja o spadku oglądalności głównej audycji informacyjnej TVP. Została ona przedstawiona w sposób tendencyjny, wypaczający stan faktyczny. Oglądalność „Wiadomości” w okresie kadencji obecnego zarządu TVP (od maja do października br.) nie potwierdza tezy o spadkowej tendencji, co p. redaktor Małgorzata Ziętkiewicz próbowała udowodnić wybiórczymi danymi z lat prezesury pp. Kwiatkowskiego i Dworaka.
Całkowicie nieprawdziwa jest sugestia, że TVP jako jedno z pomówionych mediów publicznych „nie wiedziała jak komentować taśmy Renaty Beger”.
W razie nie sprostowania powyższych nieprawdziwych wiadomości Telewizja Polska S.A. będzie dochodziła ochrony swojego dobrego imienia na drodze sądowej - czytamy w liście podpisanym przez Sławomira Skrzypka, Przewodniczącego Rady Nadzorczej TVP S.A. oraz Bronisława Wildsteina, Prezes Zarządu Telewizji Polskiej S.A.
Co na to Polsat?
- Odpowiemy na pismo TVP, gdy zbadamy czy stawiane nam zarzuty są w którymkolwiek punkcie uzasadnione. W piśmie tym nie znalazłem jednak zaprzeczenia stwierdzenia, że media publiczne sprzyjają partii rządzącej, a to było najważniejszą tezą materiału w Wydarzeniach. Oznacza to, że nastąpiła jednak pewna autorefleksja - powiedział nam Tomasz Lis, członek zarządu Telewizji Polsat.
Dołącz do dyskusji: 'Komisarze PiS w TVP'