Już tylko 12 proc. najemców mieszkań nie zawiera umów najmu na piśmie
Zbliża się sezon największego ożywienia na rynku wynajmu mieszkań. Eksperci przestrzegają studentów przed korzystaniem z usług osób podszywających się pod pośredników nieruchomości. Decydując się na wynajem mieszkania, najemca powinien też porównać oferty najmu, sprawdzić wynajmującego oraz przede wszystkim podpisać umowę najmu.
– Aby bezpiecznie wynająć mieszkanie należy zdobyć jak najwięcej informacji, czyli na początku zorientować się, jakie są rzeczywiste koszty wynajmu w danym mieście. Można to zrobić dzięki serwisom internetowym. Wystarczy przejrzeć mapy i oferty w konkretnych okolicach, żeby mieć świadomość, z jakimi kosztami musimy się liczyć – mówi Marta Kosińska, ekspert z portalu Szybko.pl
Mieszkania można szukać albo na własną rękę, albo korzystając z usług pośrednika nieruchomości. Zanim skorzystamy z usług pośrednika, warto sprawdzić, czy ma licencję.
– Czasami zdarzają się oferty od pseudopośredników, czyli firm, które próbują nam sprzedać kontakty do właścicieli. Odradzam korzystanie z tego typu usług, ponieważ dostajemy listę jakichś telefonów, zwykle tylko z imionami i nazwiskami, często bez adresów, które mogą się okazać zupełnie nietrafione, a koszt takiej usługi to minimum 200 złotych. W rezultacie jest to 200 złotych wyrzucone w błoto – podkreśla Marta Kosińska.
Od 1 stycznia 2014 r. na skutek uchwalonej przez Sejm ustawy o deregulacji zawodów wymóg posiadania licencji zostanie u pośredników nieruchomości zniesiony. Obowiązki pośrednika nieruchomości będzie określała umowa pośrednictwa, która będzie musiała być zawarta w formie pisemnej pod rygorem nieważności.
Jeśli podejmiemy decyzję o wynajmie konkretnego mieszkania, trzeba sprawdzić wynajmującego. Chodzi tu zarówno o dane osobowe właściciela, jak i o sprawdzenie, czy posiada prawo własności mieszkania.
– Najemca powinien zażądać okazania dokumentu tożsamości od właściciela mieszkania oraz dokumentu, który potwierdza prawo własności do nieruchomości. Może to być akt własności mieszkania, a jeżeli jest to spółdzielnia to zaświadczenie spółdzielni o statusie mieszkania, czyli prawie danej osoby do jego wynajmowania – radzi ekspertka.
Kolejną sprawą jest podpisanie umowy najmu. Co prawda przepisy Kodeksu cywilnego uznają ustną umowę najmu za ważną, ale aby uniknąć ewentualnych problemów związanych np. z rozliczeniem czynszu i innych opłat w czasie najmu oraz po jego zakończeniu warto zawrzeć umowę pisemną. Świadomość o często przykrych skutkach finansowych ustnej umowy najmu wśród najemców i wynajmujących w ostatnich latach znacząco wzrosła. Obecnie trend w tej kwestii się odwrócił i większość najemców stosuje pisemną formę umowy.
– Przed 5 laty, kiedy rozpoczynaliśmy akcję „Wynajmuj bezpiecznie”, prawie połowa studentów nie podpisywała umów z właścicielami. W tym roku przeprowadzaliśmy kolejną ankietę i okazuje się, że już tylko 12 proc. deklaruje, że nie podpisuje umowy. Ponadto studenci często zawierają umowy najmu na kilka osób i odpowiadają łącznie wobec właściciela – podsumowuje Marta Kosińska.
Dołącz do dyskusji: